|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#1281
|
||||
|
||||
Cytat:
Muszą mieć dużo wolnego czasu, żeby się zająć taką ilością psów, bo psy to jak dzieci. Jaka tam u Ciebie zima, to raczej jesień. U nas też jeszcze kwitną róże (widziałam u sąsiadów) ale nie tak pięknie jak u Ciebie. Fajnie tam masz i niech tak zostanie. Chciałam się którąś bardziej zachwycić, ale nie mogę się zdecydować. |
#1282
|
||||
|
||||
Cytat:
u mnie nie bardzo mogły się wykazać w tę suszę. U mnie wszystko od tej odrobiny deszczu zwariowało, truskawki i maliny kwitną, aksamitki które same się zasiały z tegorocznych nasion też. Krzaki nowe liście wypuściły jak gupie, powojnik też zawiązuje pąki. Nie będę się wtrącać, bo kto im zabroni? Niech mają swoje 5 minut. I takie moje angielskie dobranoc. ................ |
#1283
|
||||
|
||||
Rozśmieszyły mnie informacje
i coś na kształt "apeli" w prasie, żeby Anglicy odpuścili trochę i nie odwiedzali tak tłumnie miejsc związanych z serialem "Poldark". Bo ostatnio w którejś to miejscowości karetka nie mogła dojechać do chorego, bo cała miejscowość była zastawiona samochodami. Ale Anglicy uwielbiają się przemieszczać i robią to a jak jeszcze mogą "dotknąć" miejsc jakoś szczególnych, to nie ma zmiłuj. To jeszcze na chwilę do Charlestown. Tu bardzo dużo scen do tego serialu kręcono. Malutka wioska, na każdym kroku informacja o serialu. ................. Stoi tu zacumowany statek , na którym to przemycano towar do zatoczki Rossa. "Grał" ten statek i całe nabrzeże. Statek można zwiedzać, jest pirat przewodnik, w tych jakby gablotach na brzegu gadżety które grały w filmie. Ale mnie aż tak bardzo to nie kręciło. .................. .................. Tu widać na nie moim i moim zdjęciu ten charakterystyczny różowy dom. ................ .................. Tu to zielone na zdjęciu to śluza, zatrzymująca wodę. Ten statek stoi za nią (w głębi, "po lewo"), bo jest odpływ. ................ To scena z serialu i miejsce baaaardzo często "grające". ................. To ten "deptak" od strony morza. ................. Ale widać go lepiej na filmiku, który to kręciłam ze względu na fajnego psa. Przynosił kamienie, żeby mu rzucać. https://photos.app.goo.gl/qimCS4DkZ3BWBcgp8 Tu kąpiel, wszystkie psy tu dostają kręćka na widok wody. A potem takie mokre wsiadają do samochodu. https://photos.app.goo.gl/8jEfKKUpxmcR5q4q8 Na tle tego statku też było kilka scen. ................ |
#1284
|
||||
|
||||
Cudne miejsce Żabo.
Nie dziw, że tylu chętnych do zwiedzania. Tam u Was bardzo te psy kochają, skoro takie utytłane pakują do samochodów. Dzięki Zielona za fotki i komentarze. |
#1285
|
||||
|
||||
Cytat:
do odwiedzania tych miejsc. I pewnie te apele do Anglików żeby odpuścili guzik pomagają Na Twoich fotkach Żabo te miejsca z "Poldarka" jakoś tak pogodniej wyglądają O fiatuszkach pięknościowych nie gadam bo okrutna zazdrość mnie dopadła |
#1286
|
||||
|
||||
Dzień dobry!
Nadrabiałam zaległości w czytaniu Twojego Żabo wątku.
Powrócę jeszcze do sprawy sporej liczby piesków u Anglików. Otóż jak wiadomo psy są zwierzakami stadnymi, podobnie jak ludzie. Pies potrzebuje mieć stado. Gdy jest w domu jeden jedyny, to zbyt usiłuje absorbować sobą opiekuna, a jak ich jest trzy czy cztery to sprawiają zdecydowanie mniejszy kłopot, bo się same zabawiają, same sobie stwarzają problemy towarzyskie i same je rozwiązują. Opiekun zapewnia minimum pogłasków i warunki socjalne - wybieg, michę i "budę". Bońce by się przydał kolega lub koleżanka
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
#1287
|
||||
|
||||
Cytat:
że nic się a nic nie przejmują, przecież te psy nie tylko mokre ale i ubłocone. Niektórzy mają takie zmyślne klatki czy pojemniki w bagażnikach ale większość to tak luzem te czworonogi. Ale Anglicy to mało czym się przejmują, brudnym samochodem pewnie też nie. Masz rację Gratko, że z gromadą zwierząt łatwiej, bo nie zawracają głowy właścicielowi. Ale jak pomyślę o cenach usług weterynaryjnych, to mi się słabo robi. Tu w tysiące funtów to idzie. Byle jaki zabieg chirurgiczny czy operacja, to poniżej 1500 funtów nie schodzi, raczej więcej (razy prawie 5, to ok. 7 500 zł). Ostatnio samo badanie krwi na jakiegoś wirusa u kota mojej fryzjerki, to kwota 600 funtów. Do tego leczenie i drogie lekarstwa a i tak kota trzeba było uśpić. Pisałam kiedyś, że jedna noc Bońki w szpitalu i jakieś tam leczenie, to było 480 funtów. Anglicy też bardzo narzekają na zdzierstwo weterynarzy. A jak psów więcej i tak razy dwa albo trzy albo ....? Cytat:
taki był zamysł , żeby on był mroczny. Przynajmniej ja tak myślę. Ale za kamerą to jakiś mistrz świata stał, przepięknie to ktoś pokazuje. i rzeczywiście, prawie każdy kadr, to temat na obraz. |
#1288
|
||||
|
||||
To jeszcze w Charlestown
ale już nie z powodu serialu tylko że ładnie. Ta skała sterczącą gra często w serialu jako że jest w tle, jak sceny są kręcone na tym deptaku. ............... Był odpływ, to oczywiście że się do niej wybrałam. Trzeba było przejść obok tej skały: ............... W skale były dziury: ................. To trzeba było wejść. Ale tylko do jednej, bo w drugiej woda płynęła: .................. Trochę ciemno....... ................................... ................................... Ale od czego światło z telefonu.... .................................. ................................. ................................. Ładnie ale niezbyt przyjemnie, bo słychać gdzieś było chlupot wody. To do wyjścia.... ....................................... Były też inne otwory ale że trzeba było "przez okno" wchodzić, to sobie odpuściłam: .................................................. ... Tu też się chłopaki 'wczołgiwali", podobno dalej było przestronnie i ładnie ale to już nie dla mnie: ...................... |
#1289
|
||||
|
||||
Fajne Żabo te "dziury" z kolorowych skał.
Przy królikach też gadałaś o dziurach , ale ciut innych Ciekawe do czego i komu były potrzebne te murki z cegieł w takim miejscu. Po śladach widać, że ktoś chyba pyfko w jednej "dziurze" sobie strzelił Mam nadzieję, że Bońka stała na czatach jak wlazłaś do tej czarnej "dziury" Ty chyba zgięta w pół musiałaś tam włazić Dalej to już jakby korytarz normalniejszy widać. |
#1290
|
||||
|
||||
Cytat:
Teraz już nie wszędzie jeździ, bo jednak źle znosi jazdę samochodem. Jak gdzieś dalej, to jej nie zabieramy. Cytat:
to tylko tak na tamtym zdjęciu widać. Wejście tak w sam raz , czyli na moją wysokość. .................. Tam podobno dalej tymi korytarzami, są jakieś niewielkie jaskinie. Ale bez sprzętu czyli oświetlenia, nie da rady. |
#1291
|
||||
|
||||
Cytat:
że nawet i fotki kłamią |
#1292
|
||||
|
||||
Niesamowicie te "dziury"wyglądają.
Ja bym tam nawet za dopłatą nie wlazła. Klaustrofobia by mi nie pozwoliła. Odważna jesteś. |
#1293
|
||||
|
||||
Serce mi zamiera jak widzę gdzie Ty włazisz!
Ale nie powiem,ładnie tam jest. |
#1294
|
||||
|
||||
Cytat:
z brakiem instynktu samozachowawczego. Ale to nie w tym wypadku, bo co mi się tu mogło stać? Najwyżej parę ton kamienia na łeb spaść. Cytat:
Za tym ładnym tak człowiek lezie, opamiętanie czasem przychodzi później (albo i nie). Ale to wszystko są "wyczyny" na miarę starszej pani, nic ponadto. Pokażę przy okazji innych miejsc, że ja się mieszczę w normie, absolutnie. |
#1295
|
||||
|
||||
Zanim dostałam się na przystań,
to nerwów mnie trochę to kosztowało, bo autobusy w centrum zgłupiały i jeździły nie tam gdzie trzeba. Wysiadłam więc gdzie bądź i dopiero idąc pieszkom przez centrum, poznałam przyczynę. Kolejny bieg na cele charytatywne. A swoją drogą to zdumiewające jest, jak takie na wskroś "konsumpcyjne" społeczeństwo nastawione jest na pomaganie innym. .................... Każda grupa przyjaciół czy np. sąsiedzi mają swoje kolory koszulek. ................. .................. Autobusy tam gdzie je zastał "start do biegu", tam utknęły, czy chciały czy nie. .................. Tam z tyłu trochę widać "wężyk" uczestników "wylewających się" na trasę. Zdjęcia takie byle jakie, bo w biegu robione, spóźniona byłam. ................. I dziś tyle, bo pies mnie wyprowadza na spacer. |
#1296
|
||||
|
||||
Okazało się,
że nie tylko ja miałam problem z dojazdem. To czekając chwilę łaziłam po wybrzeżu. ............... Próbowałam zgadywać, który to kajak. ............... ............... Trochę przygotowań przed wypłynięciem było, ja zielona jestem (pomijając to, że nieskora do pomocy). No np. wejść na dach "tego" i zdjąć pokrowce z żagli. ................. Ale na szczęście były inne majtki do roboty. Mnie poczęstowano kawą i miałam się nie ruszać, żeby nie przeszkadzać. Tego się już sama domyśliłam. ................ No i sorry Was ale nijak ale to nijak nie wypadało zdjęć robić, trza było fason trzymać. Te pstryknęłam jak wszyscy pod pokładem byli zajęci.. Bo to była wyprawa na obiad w pubie, do którego dostęp jest tylko od strony morza. No i fajnie, gdyby nie trzeba było schodzić po takiej drabince, spory kawałek od brzegu na głębinie i "celnąć" w bujający się ponton. ................... Jak dobrze, że istnieją spodnie. |
#1297
|
||||
|
||||
Cytat:
Za każdy przebiegnięty kilometr płacą sponsorzy i kwota ta idzie na cele charytatywne, albo na szczególne konta potrzebujących pomocy i chorych. Cytat:
Mogłabyś trochę narozrabiać. Spodnie są rewelacyjne! Widok jachtów niesamowity. Chyba nie cierpisz na morską chorobę. |
#1298
|
||||
|
||||
Cytat:
ale każdy uczestnik płacił "wpisowe" 15 funtów, młodzież 10 i jeszcze biec musiał. Tu takie "namacalne" te pieniądze i od każdego, kogo tu widać z numerem startowym. Cytat:
to przypomniała mi się plisowana spódniczka Marylin Monroe, co to ją tak ładnie podwiuwało. Ale i bez podwiewania, ci w pontonie mieliby widok. Dlatego te spodnie. Cytat:
ale lęk wysokości, to już się na tej drabince odezwał, właściwie wrzasnął. Tym bardziej, że ona nie sięgała do samego pontonu, trzeba było do niego spaść. Nigdy więcej takich niespodzianek. |
#1299
|
||||
|
||||
Nie widać Żaby na tym żaglowcu
no wiem musiałaś trzymać fason A może choć ten plecaczek Żaby jest no bo kawa na pewno |
#1300
|
||||
|
||||
Cytat:
Takiego widoku ich pozbawiłaś. Najważniejsze żeś do pontonu trafiła. Wiesz co, do końca to ja nie wiem, czy biegacze też czegoś nie wpłacają. |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
moja mama | Rozia | Rodzina bliższa i dalsza | 42 | 12-02-2012 22:02 |
Moja Sugestia | inka-ni | Oddam, potrzebuję | 14 | 07-01-2012 01:43 |
Moja Babcia | swinkawietnamska | Jestem babcią, jestem dziadkiem | 2 | 06-02-2010 17:12 |
Moja osobista.... | zdzislaw.bedrylo | Polityka - wątki archiwalne | 12 | 29-09-2009 09:47 |
Moja pomoc | Basia z Żor | eSenior | 25 | 26-08-2007 15:16 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|