BAR u SUNSHINE cz. XV

[chickita]

Te psy i koty to chyba do jedzenia?(hihihi) Wiesz jak to mowią Lila, święta, święta i po świetach. Damy radę ale bez przesady. Masz miec radość z tych świąt a nie czekac az kolacja minie i do wyrka bo człowiek pada na twarz. Mówi Ci to ta co rok w rok robi sie sama w bambuko(hihihihi)
Sunhine, nie rób NAM tego na przyszłość. Prościej zapytać. Ja tu lubię wpadać. Zawsze jak mam zaległości tu mam streszczenia. Drinka albo inne dobroci i jak mam byc szczera to jest jedyny wątek, w którym można gadac o wszystkim.

[chickita]

Sunhine- Dzięki. Ty wiesz za co.
Spadam spać bo rano nie będe pamietała jak do pracy dojechalam.
Dziś środa(hihihi).
Miłego dnia życzę!

Trzymajcie kciuki bo ide do dentysty a boję się jak diabli.

[Basia.]

Napisał chickita

Sunhine- Dzięki. Ty wiesz za co.
Spadam spać bo rano nie będe pamietała jak do pracy dojechalam.
Dziś środa(hihihi).
Miłego dnia życzę!

Trzymajcie kciuki bo ide do dentysty a boję się jak diabli.

I BĘDĘ TRZYMAŁA DO RANA!!!!!!!!!!!!!!!

[Malgorzata 50]

I ja się dotelepalam .Dziecko trzyma mi pistolet u skroni i co dzień straszy ,ze mu komputer niezbedny do nowej dzialalnosci co ja zainaugurowal i musza z jego babą na dwa komputery robic .Ale szczęsliwie duzo ma biegania ...No to dopijam coscie zostawily jutro jeszcze na kawke też wpadnę -nie za wczesnie ,bo wojsko odsypiam....a Ewo-Sunshine BAR MUSI BYĆ co to za podszeptów wrazych słuchasz trzeba bylo przyleciec na skarge dałybysmy odpór natychmiastowy.

[Ewita]

bo niekoniecznie wyspana jestem, ale suka większa domagała się prawa do wyjścia z domu... A mojego prawa do snu nie przestrzega, zołza jedna, no! A teraz tylko kawa może mi przywrócić chęć do życia...

[Malgorzata 50]

Ja tez niekoniecznie bo cholera znow mnie jakas bezsennosc dopadla -dajcie więc kawy dobra kobito

[hannabarbara]

Hej! Proszę odnotować mój rekord wstawaniowy.Jeszcze dwa łyczki kawy i za obowiązki wynikające z babciowania się zabieram! Dobrze, że jest bar, można wpaść, narzeknąć i już jakoś łatwiej!

[Ewita]

Natychmiast! Oj, biedna jesteś... A miałaś wojsko odsypiać!
Powiedz mi przy okazji - ciąg dalszy tego wojakowania będzie?

[Ewita]

Napisał hannabarbara

Hej! Proszę odnotować mój rekord wstawaniowy.Jeszcze dwa łyczki kawy i za obowiązki wynikające z babciowania się zabieram! Dobrze, że jest bar, można wpaść, narzeknąć i już jakoś łatwiej!

Pewnie! Ze zrozumieniem się spotkasz na sto procent! Ja co prawda wcześnie wstaję, ale myślę sobie, że odwykłam od "babciowania" tak wcześnie i nie byłabym szczęśliwa, pijąc kawę w biegu!

[Malgorzata 50]

Napisał Ewita

Natychmiast! Oj, biedna jesteś... A miałaś wojsko odsypiać!
Powiedz mi przy okazji - ciąg dalszy tego wojakowania będzie?

No wiec właśnie nie wiadomo....a jesli to dopiero gdzieś w lutym...bida Pani Ewo ,bida ,ale nic to znajdzie się coś innego.

[Malgorzata 50]

Coś sobie napisze na kolorowo o ! chyba mi się z tego niewyspania cos ten tego eee idę pospac trochę ,a później do roboty!!! Hej ho!!!!

[Ewita]

Nie mogłaś wybrać tego kolorku mniej jadowitego, jeśli już musisz na kolorowo???

[Malgorzata 50]

A co! Idę spać nie wiem o ktorej uda mi się wstać .Nie podoba mi się nic dzis ....oprócz ciebie oczywiscie

[Malgorzata 50]

A serio to lekko mnie przerobii z tym wojskiem -bo miało być jedno po drugim-a do tego wkurzyła mnie jedna baba co chciala korepetycje dla 11-to latka ,a wywiad przeprowadzała jakby nabór kadr do Bardzo Ważnej Instytucji robila .Odmówiłam współpracy po kolejnym pytanku....chyba jestem jakaś nieprzystosowana czy co???

[Ewita]

Chociaż za tyle łaski!!!
Idź, idź - odeśpij trochę! Od razu się świat zrobi bardziej przyjazny...
Zżera mi dopiski, paskudny komp! I tak dopiszę! Co do baby - też bym była taka nieprzystosowana bardziej... Można sprawdzać, ja rozumiem - ale wszystko ma jakieś granice!

[Malgorzata 50]

No własnie nie wzbraniam się przed sprawdzaniem ,ale jak pani zaczela się wypytywac ,a ile mam lat a czy aby napewno mam dyplomy takie śmakie i owakie i że ONA będzie ustalac stawkę w zależności od POSTĘPÓW -odpadłam....oczywiscie nie omieszkałam palnąć czegoś iskończylo sie niemiło...niech spada!! Jest taki rodzaj mateczek a) zony sytuowanych meżow b) panie z Bardzo Ważnych Instytucji - co ztrudniaja do swoich pociech personel:nianie ,korepetytorkę,sprzataczke ...i mw wg tych samych kryteriow.Powiedzialam ,ze lekcji nie odrabiam ,prowadzę kurs ang. a do odrabiania lekcji niech sobie zatrudni studentke -wyjdzie jej o polowe taniej....myslalam ,ze padnie!!!

[Alsko]

Ja dziś miałam pobudkę o 4.55, a co! Nie jestem gorsza od Ewity i niedospańców!
Tyle że polazłam na pocztę i żłopiąc kawę maile powysyłałam. Ale mi lekko!

Precz z Babami Bardzo Ważnymi i Żonami Bardzo Ważnych!!!!!!

[Sunshine]

Witam przy porannej kawie
mam jeszcze/wyjątkowo/trochę czasu przed pójściem do pracy.
Ja też nie jestem pewna jak to z tą moją pracą dalej będzie.Mam umowę do końca lutego i ustną obietnicę przedłużenia.
Ale dopóki nie dostanę umowy na piśmie niczego nie jestem pewna. Takie czasy.
Fakt,mam już emeryturę,ale widmo życia z ołówkiem w ręku,i ciągłe dylematy czy mogę jeszcze 10zł w tym miesiącu wydać czy może to już przekracza moje możliwości,napawa mnie przerażeniem.
Ale nie dołujmy się tak od rana.
Próbuję żyć dniem dzisiejszym i nie wybiegać myślą ponadto.
Teraz chcę tylko przetrwać jakoś okres świąteczny,który zawsze jest dla mnie trudny.

Mam nadzieję, że przy Waszej pomocy uda mi się.

Niestety,muszę otworzyć nową część Baru,bo już lekko wyszliśmy "z ram",też tego nie lubię ,ale siła wyższa.

Wrócę po południu,może będą lepsze nastroje,czego Wszystkim życzę.

Koniec cz.XV. Zapraszam do c.d. Baru.