menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Generacja 50Plus > Humor, zabawa > Humor, zabawa - wątki archiwalne
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Humor, zabawa - wątki archiwalne Humor, zabawa - wątki archiwalne (ostatni post starszy niż 60 dni oraz poprzednie części aktualnie aktywnych wątków)

 
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #581  
Nieprzeczytane 10-12-2007, 08:25
Kundzia's Avatar
Kundzia Kundzia jest offline
....
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: małopolska
Posty: 4 696
Domyślnie

Ewito,polecam ocet,właśnie on nie tylko usuwa zapach ale i wszelkie przebarwienia.Ja niedługo przed pożarem miałam zalane mieszkanie i z sufitu właśnie octem usuwłam ślady zalania a póżniej malowałam wodą z proszkiem do pieczenia.Ja mam jeszcze chwilkę wytchnieia,bo jestem sama i nie mam zamiaru łazić po 5 metrowej drabinie,bo jak spadnę to przynajmniej ktoś będzie widziałNa dodatek mam lęk wysokości,który chyba pod wpływem stresu gdzieś się ulotnił/bo przecież nic bym nie zrobiła/
__________________
"nie jestem absolutnie gruba, tylko moja bogata osobowość nie mieści się w mniejszym rozmiarze"

http://mojezacisze-kundzia57.blogspot.com/
  #582  
Nieprzeczytane 10-12-2007, 08:31
szekla's Avatar
szekla szekla jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2007
Miasto: Łódź
Posty: 3 810
Domyślnie

witam wszystkich serdecznie a szczegolnie dawno nie widziana rankiem Lucynkę - buziak duży i trzymaj sie ciepło
  #583  
Nieprzeczytane 10-12-2007, 08:31
Alsko's Avatar
Alsko Alsko jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 34 899
Domyślnie Kundzia, ani mi się waż!

Spadać z czegokolwiek! Siedz i czekaj, co Cię nosi?
Napij się ze mną czegokolwiek. A potem życz jakiej takiej pogody, bo muszę jechać na bazar, a tu mokro, brrr!
  #584  
Nieprzeczytane 10-12-2007, 09:00
szekla's Avatar
szekla szekla jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2007
Miasto: Łódź
Posty: 3 810
Domyślnie

Alu w takim razie słońca na zakupach ci życzę ,bo pogodą ducha mozesz przeciez ogrzać całą W-wę ,czasem i tu ona grzeje ,wiesz?
  #585  
Nieprzeczytane 10-12-2007, 09:11
Kundzia's Avatar
Kundzia Kundzia jest offline
....
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: małopolska
Posty: 4 696
Domyślnie

A tak,piję kawę z każdym kto tu zagląda,czytam co tu sie narobiło przez okres mojej niebytności i trochę odpoczywam.Kręgosłup daje się we znaki,"romantyzm"rece od ciągłego moczenia się w wodzie ręce wykreca,"delektuję "się obecnością na forum.....i próbuję dać sobie radę z laptopem,bo to nie mój sprzęt i coś mnie nie słucha.
__________________
"nie jestem absolutnie gruba, tylko moja bogata osobowość nie mieści się w mniejszym rozmiarze"

http://mojezacisze-kundzia57.blogspot.com/
  #586  
Nieprzeczytane 10-12-2007, 09:17
Alsko's Avatar
Alsko Alsko jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 34 899
Domyślnie

Napisała Szekla, żebym się ogrzała Waszą pogodą ducha. Się grzeję!
Do zobaczenia :-))
Lucynek, już niedługo! Będziesz u siebie i będziesz się uczyła nowego kompa :-)) Buzka!
  #587  
Nieprzeczytane 10-12-2007, 10:08
smerfeta's Avatar
smerfeta smerfeta jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Nov 2007
Miasto: dollny śląsk
Posty: 392
Domyślnie

I ja pozdrawiam wszystkich z rana!Piję kawę i myślę sobie:"to będzie dobry tydzień"Ciekawe jak się ma nasza dziewczyna po operacji?pewnie dochodzi do siebie i myśli o naszym barku.
__________________
Życie jest smerfne !
  #588  
Nieprzeczytane 10-12-2007, 11:23
ammi1952's Avatar
ammi1952 ammi1952 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Nov 2006
Miasto: Grodzisk Maz
Posty: 5 177
Domyślnie

Witam , Akusia przeżywa straszny zawód i zwątpienie zdjeli ja ze stołu nie doszło do operacji .oprócz astmy są jakieś problemy z tarczcą i w rezultacie operacja biodra niestety odsówa się w czasie na czas nieokreślony. Pocieszałam ją mówięć że widać bozia nad nią czuwa i nie chciała jej jeszcze u siebie . Bo przecież mogło to się skończyć nawet zgonem ale co ja wam będę truć o mamo sama bym w takiej sytuacji była w skrajnej załamce
ten sam tekst jest w pszczółkach ,przwepraszam ale sama jestem też przejęta sprawą Ani.
__________________


Kto wie czy za rogiem nie stoją Anioł z Bogiem, nie obserwuja zdarzeń i nie spełniaja marzeń
  #589  
Nieprzeczytane 10-12-2007, 11:31
Basia.'s Avatar
Basia. Basia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Polska
Posty: 13 157
Domyślnie Przykre to okropnie

o rany , nie wiem co powiedzieć. Z jednej strony dobrze, z drugiej strony fatalnie. Biedna Ala potwornie cierpi, jest skazana na siedzenie w 4-ch ścianach.
  #590  
Nieprzeczytane 10-12-2007, 12:22
Nika's Avatar
Nika Nika jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Małopolska,Kraków
Posty: 36 760
Domyślnie

Powtarzam-dla mnie to zupełnie niezrozumiała sytuacja-nie było wywiadu i kompleksowych badań przed operacją?!!Jak mozna chorego człowieka tak stresować!
  #591  
Nieprzeczytane 10-12-2007, 12:30
Ewita's Avatar
Ewita Ewita jest offline
odeszła...
 
Zarejestrowany: Jun 2007
Miasto: Łódź
Posty: 8 434
Domyślnie Bywa różnie...

Cytat:
Napisał nika
Powtarzam-dla mnie to zupełnie niezrozumiała sytuacja-nie było wywiadu i kompleksowych badań przed operacją?!!Jak mozna chorego człowieka tak stresować!
U mnie było wiadomo, że mam nadczynność tarczycy, niestabilny kręgosłup, stan po zmiażdżeniu kręgu i niedowład czterokończynowy i że to wszystko grozi martwicą rdzenia w trakcie operacji, która trwa 6 - 8 godzin w krążeniu pozaustrojowym. Niby ekipa była gotowa! Neurochirurg, neurolog, anestezjolodzy po naradzie... A jednak - mimo bezpośredniego zagrożenia życia - trzy godziny trzymali mnie w niepewności, czy będzie ta operacja serca, czy nie... Być może u Akusi wynikły jakieś nowe możliwości komplikacji??? To i lepiej, że odłożyli - niech sobie tę możliwość przedyskutują i opracują! I chociaż wiem, ile kosztuje chorego takie odwlekanie decyzji - uważam, że opatrzność czuwa nad naszą koleżanką...
__________________
Myślę, więc jestem... (Kartezjusz)
  #592  
Nieprzeczytane 10-12-2007, 12:37
Basia.'s Avatar
Basia. Basia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Polska
Posty: 13 157
Domyślnie Rozmawiałam przed chwilą z Alą

w ostatniej chwili wpadli lekarze na salę operacyjną i odwołali operację. Ala jutro wraca do domu jest spokojna na szczęście, wie że będzie musiała się podleczyć i wtedy zostanie zoperowana. Powiedziałam jej, że jutro robimy w barze oblewanie....... bo to co się stało trzeba oblać. Nad naszą Alą jest rozpostarty parasol ochronny. Wielkie szczęście, że jest bo operacja moglaby zakonczyć się śmiercią na stole operacyjnym.
  #593  
Nieprzeczytane 10-12-2007, 13:08
Ewita's Avatar
Ewita Ewita jest offline
odeszła...
 
Zarejestrowany: Jun 2007
Miasto: Łódź
Posty: 8 434
Domyślnie

Też tak uważam! Nie chcę myśleć, co mogłoby się stać, gdyby ktoś w porę nie dostrzegł niebezpieczeństwa!!!
__________________
Myślę, więc jestem... (Kartezjusz)
  #594  
Nieprzeczytane 10-12-2007, 13:15
ammi1952's Avatar
ammi1952 ammi1952 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Nov 2006
Miasto: Grodzisk Maz
Posty: 5 177
Domyślnie

Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło ,niby wszystkie badania były niby wszystko było ok. ale z pewnościa doszły nerwy ,doszedł stres,nastąpiło raptowne pogorszenie albo uaktywnienie się tarczycy no i ,może i lepiej że przełożono ,najbardziej pocieszajace jest to ,że kolejka nie przepadła i że w przyszłym roku jak czynność tarczcy zostanie unormowana to nasza Ania znowu wpadnie w objęcia przystojniaków ortopedów. Widać nie pisana była nam wymiana w tym tygodniu realnych buziaków ,ale co się odwlecze to nie uciecze ,jeszcze ją zdąże cmoknąć w czółko.
__________________


Kto wie czy za rogiem nie stoją Anioł z Bogiem, nie obserwuja zdarzeń i nie spełniaja marzeń
  #595  
Nieprzeczytane 10-12-2007, 15:00
Sunshine's Avatar
Sunshine Sunshine jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2006
Miasto: Krakow
Posty: 2 041
Domyślnie Koniec cz. XIV

Przepraszam,jesli znowu przerwałam komuś ciekawą rozmowę w pół zdania.
Ale, jestem zobligowana do zamykania wątku po przekroczeniu 500 postów, a i tak ilość ta została przekroczona dość znacznie.
Dziękuję Wszystkim Stałym Bywalcom jak i Gościom,którzy tu zajrzeli.
Zapraszam do cz. XV,którą za moment otworzę.
__________________
 

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
BAR u SUNSHINE cz.XX Sunshine Humor, zabawa - wątki archiwalne 516 04-02-2008 18:01
BAR u SUNSHINE cz. XV Sunshine Humor, zabawa - wątki archiwalne 517 19-12-2007 07:14
BAR u SUNSHINE cz.XI Sunshine Humor, zabawa - wątki archiwalne 503 09-11-2007 22:18
BAR u SUNSHINE cz.X Sunshine Humor, zabawa - wątki archiwalne 503 28-10-2007 12:53
BAR u SUNSHINE cz.IX Sunshine Humor, zabawa - wątki archiwalne 501 17-10-2007 15:48

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 13:23.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.