Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży.

[enia60]

Dobry wieczór miłe Panie i mili Panowie



takie oczyszczacze powietrza gdyby były na duże powierzchnie ...marzenie

dzisiaj zaliczyłam Kraków normy zanieczyszczenia przekroczone 5 krotnie ,ale należało pojechać na grób zapalić światełko ,zmienić stroik na bożonarodzeniowy


Po powrocie nie wiem kiedy usnęłam ,pewnie noc nie moja ,a na jutro trzeba jakoś wyglądać bo mamy tzw.opłatek uczestników Związku Emerytów pewnie 0koło 100 osób weźmie udział w uroczystości.
No i niewiele zostało chwil do przygotowania świąt no bo jeszcze 2 dni wypadnie z powodu kursu /w miniony weekend przygotowywaliśmy korespondencję seryjną poprzez wszystkie etapy aż do druku oraz reguły arytmetyczne i funkcje/będzie odpytanie .....to najlepszy przykład jak można sobie dokopać
na własne życzenie

ten weekend będzie decydujący zrezygnować ? czy wytrwać? zajęcia są do końca stycznia



miłego wieczoru życzę w zdrowiu i może już przy choince moja malutka ale już stoi

[wiesia.]

Napisał maluna

Świeci na niebiesko, ale przez chwilę było na różowo

Małgosiu,
niebieski to czyste powietrze.

Teraz, jak chcę przefiltrować wychodzę z mojej dziupli.
U mnie jest automat i zmniejsza sam obroty,
jak powietrze jest oczyszczone.

Eniu
montują oczyszczacze w żłobkach i przedszkolach.
Choinkę przyniesie Frącuś, jak posprząta.

Jurek
mąż kupił dwa płaty filetów z karpia
i wielki filet łososia norweskiego.

Aniu, a ty co, gdzie bluzeczka?

[sandra.]

Jak miło że Wiesia nareszcie zajrzała , po prostu czułam że zachorowała a nie dzwoniłam do Ciebie Wiesiu ażeby przez telefon choroby swojej nie przekazywać

Januszku
ciesz się robaczku każdym dniem , mrugaj jednym ockiem do dziewczyn urodziwych , rozdzielaj uśmiechy do ludzi a oni Ci się odwdzięczą i ciesz się drobiazgami bo z nich składa się nasze życie to moja odpowiedź na Twoje pytanie.
Helenko serdecznie pozdrawiam i życzę Ci dużo siły i samozaparcia.

[wiesia.]

Napisał sandra.

Jak miło że Wiesia nareszcie zajrzała , po prostu czułam że zachorowała a nie dzwoniłam do Ciebie Wiesiu ażeby przez telefon choroby swojej nie przekazywać

Basiu
raczej ja Tobie przekazałabym choróbsko.
Wiadomo, że jak mnie nie ma to tylko choroba przeszkadza
w uczestniczeniu w Rozmówkowie.

[ramzes101]

Jureczku, przecież jesteśmy przyjaciółmi, ale przytulać się nie będziemy, bo zarówno ty jak i ja wolimy damskie biusty niż męską klatę, z tym, że mnie wolno te biusty przytulać a ty masz żandarma co ci spojrzy przez ramię i w nocy nie weźmie cię w ramiona ale ci powie: idź
sobie do tych z komputera.

Małgosiu, oba owczarki są piękne. Dla tych co nie wiedzą:border collie jest z lewej, owczarek podhalański z prawej. Pozdrwienia

[Krycha.]

Napisał enia60

przygotowywaliśmy korespondencję seryjną poprzez wszystkie etapy aż do druku oraz reguły arytmetyczne i funkcje/będzie odpytanie .....to najlepszy przykład jak można sobie dokopać
na własne życzenie

ten weekend będzie decydujący zrezygnować ? czy wytrwać? zajęcia są do końca stycznia

Program na wysokim poziomie jak dla emerytów!
Jeśli nie zamierzasz podjąć pracy,
to moim zdaniem nie warto się katować!
I tak nie wykorzystasz tych umiejętności . Pozdrawiam.

[maluna]

Janusz, tego po lewej czyli border collie, mam
za płotem, to bardzo mądry pies i podkochuje się
w mojej Lusi, pomimo, że jest od niego, znacznie starsza.
Eniu, też myślę, że nie warto, jak nie będziesz
pracować

[wiesia.]

Piękne psiaki.

[maluna]

Kierunek łóżko, do jutra...

DOBRANOC!

[Kaima]

Dzień dobry! Mówią, że co 7 lat zmienia się natura człowieka i zaczynam w to wierzyć. Do niedawna zasypiałam w drodze do łóżka i spałam nie budząc się całą noc. Ostatnio zasypiam po godzinie albo i więcej, budzę się często i rano jestem zmęczona. Może jakieś usypiacze zastosować?
Kawę podam, ale nie wiem, czy dobrze zaparzyłam, sorry

[maluna]

Cześć Krysiu i wszyscy śpiący!
Właśnie zjadłam płatki, na kawę wpadnę później
Też słabo śpię, a dzisiaj miałam włączony oczyszczacz
powietrza i nie spałam lepiej.
Rano miałam wrażenie, ze powietrze w pokoju jest zimne,
pomimo gorących grzejników.
Miałam go wyłączyć na noc, ale on wyłącza sam,
wszystkie światełka
i cichutko chodzi w trybie nocnym, tak że zapomniałam.
Okazuje się, że najgorsze powietrze mamy na dole w salonie,
bo tam, dłuższy czas, świeciło się na czerwono.
nadal mam lenia i zrezygnowałam z wyjazdu do miasta,
jutro, też jest dzień.
Pogoda byle jaka, ciemno i pochmurno
Mimo wszystko miłego dnia!

[ramzes101]

Witam panie, te wyspane i te, które dopiero robią kawę rozglądając się nieprzytomnym wzrokiem po mieszkaniu. Zaczynamy nowy dzień i, jak pisała Basia - cieszmy się. Kierując się basinymi wytycznymi siedzę i rozmyślam czym mam się dzisiaj cieszyć. Na razie nic nie wymyśliłem.

Już mam! Cieszę się, że mam was, drogie przyjaciółki i ciebie Jurku, mój przyjacielu, ciągle czujący się przeze mnie niedoceniany. Ale kobiety doceniają twoją pracowitość i poczucie humoru i mówią że jesteś słodki, czego ci nawet trochę zazdroszczę, co jest niemądre, bo jak mam być słodki mając prawie 75 lat. . Myślę, że ludzie tak mają, bardzo powoli do nich dochodzi, że ich czas już minął. ..

[Krycha.]

Dzień dobry.
Krysiu, Małgosiu, Januszu,

Kawa ma śliczną piankę , nic więcej nie trzeba, dzięki Krysiu.

Nie mam przekonania do tych oczyszczaczy powietrza.
Podobnie jak klimatyzacja w samochodzie , działa na zasadzie chemii.
Wiesia już się doprawiła, Małgosia w trakcie!

To co człowiek spieprzył w atmosferze , nie da się łatwo naprawić.

Januszku, po co masz być słodki? Bądź sobie zwykłym , trochę uszczypliwym kolegą - wystarczy!
Każdy z panów ma inny styl pisania i to jest fajne w tym wątku.


Miłego dnia Panie i Panowie,,

[maluna]

bo jak mam być słodki mając prawie 75 lat.

Nie widzę przeszkód, bo jesteśmy młodzi duchem
Trudno nas nazwać młodzieżą, ale jesteśmy w podobnym
wieku i dlatego, dobrze się ze sobą czujemy
Jurek jest sympatycznym facetem i trudno go nie lubić
A Ty, jesteś, jedyny w swoim rodzaju, masz poczucie humoru
i o to chodzi, bo co nam, na stare lata zostało?
Trzeba się cieszyć z tego, co mamy, bo inni mają
znacznie gorzej
Pomyśl, co by było, gdybyś nie wiedział, jak włączyć
komputer?
Tak miła grupka, czekałaby na Ciebie, a tu nic...

[wiesia.]

Hejka Kaimo, Małgosiu Krysiu i Januszku.

Kaimo,
nie spiesz się z kawą, bo widać,
że dziewczyny jeszcze śpią.

Małgosiu,
też mam w nocy włączony oczyszczacz,
ale ja śpię przy oknie otwartym.

Januszku,
ciesz się, ze rano zobaczyłeś świat.
Co Ty z tymi swoimi latami,
75 to jesień życia,
ale jeszcze do setki brakuje, oj brakuje.

Krysiu,
odczuwa się świeższe powietrze.
Zrobiłam błąd, że siedziałam w piżamie,
jak zrobiłam na full.
Teraz wychodzę z pokoju i wracam,
jak jest światełko niebieskie

Co do świąt.....nigdy nie lubiłam i pewnie nie polubię,
ale tradycji musi się stać zadość.
Jestem jeszcze słaba,
więc sprzątanie pewnie zrobimy w piątek
i wtedy zawita choinka.

Ważne, ze dla każdego jest prezent pod choinkę.

Idę poczytać co tam w polityce.

Miłego dnia i do potem.

[maluna]

Krysiu, to nie klimatyzacja i działa raczej, jak odkurzacz
powietrza i nic chemicznego w nim nie ma, tylko
trzy filtry, w tym jeden węglowy.
Oczyszcza powietrze z alergenów, zarazków,
no i z grubszych zanieczyszczeń, jak się ma psa na przykład.
Z tą chorobą Wiesi to był żart, chociaż trochę wieje,
jak od zwykłego wentylatora, więc trzeba ustawić
w pewnym oddaleniu.
Na szczęście nie ma przymusu posiadania, ale we wszystkich
przedszkolach to zakładają, żeby dzieci oddychały
czysty powietrzem chociaż przez kilka godzin, skoro
na zewnątrz, nie ma czym oddychać.

[Pamira]

Dzień dobry.

Janusz się cieszy, wszyscy się cieszą, a ja odwrotnie, mam coraz mniej powodów do radości.
Ból dokucza mi coraz bardziej pomimo leków. Miało być lepiej, a jest gorzej.
Pozdrawiam i dobrego samopoczucia życzę.

[ramzes101]

Małgosia, Krycha, jesteście jak plaster miodu przyłożony na moje serce. Prawdę mówiąc, nigdy żadna kobieta nie powiedziała o mnie, że jestem słodki, chyba, że akcja odbywała się w łożnicy, ale o tym sza!

Małgosiu, kiedy powiedziałaś mi o tym absztyfikancie zza płota, startującym do Lusi, podjąłem temat i złapałem go in flagranti. Niby partia dobra, bo to szlachcic ze Szkocji, ale trzeba by poznać jego prawdziwe zamiary. Zresztą ostatnie słowo należy do Lusi. Tylko podziwiać - starsza pani a jakie ma powodzenie!

[Krycha.]

Napisał maluna

Krysiu, to nie klimatyzacja i działa raczej, jak odkurzacz

Na szczęście nie ma przymusu posiadania,

Niech służą Wam jak najlepiej, Małgosiu!


Moim zdaniem , to jeszcze jeden gadżet do drenowania portfela.
Sporo kosztuje na wstępie, pożera prąd,
filtry też trzeba wymieniać , i na dodatek wieje!!

Od skażonego powietrza i tak się nie ucieknie.

[wiesia.]

Krysiu,
nie ucieknie, ale zminimalizuje smog.

Mirko,
przykro czytać, ze nic nie pomaga.
To jakby nie widzieć światełka w tunelu.
Może ogranicz gimnastykę.
Pamiętasz kiedyś zapisałam się do klubu fitness
i okazało się, że zamiast pomagać szkodzi.
Mimo, ze nie robiłam nic z wysiłkiem.
Zaczęły mi drętwieć ręce, nogi, głowa.
Dałam sobie spokój, widocznie gimnastyki mnie nie służy.

Janusz,
Lusia nie może opędzić się od adoratorów,
aby na zdrowie jej to wyszło,
bo znowu Małgosia będzie musiała wyskakiwać z kasy.