Województwo podkarpackie, powitanie i "lista obecnośći " część druga.

[Jarosław II]

Ładna pogoda to i wyjazd był udany, zrobiłem 300km w Beskidy, ale połowę w korkach. Na zrobienie tych 300 km potrzebowałem z małymi przystankami 7 godzin. Normalnie 650 robię w 7 godzin. Oglądałem działki budowlane ale żadna mi nie pasiła. Po drodze dobry obiad zjadłem, kwaśnicę i steka z woła.

[gratka]

Jak na razie to się im bardzo to miejsce nadało tylko mamy mały problem jak się nazwać

Tarninko nie używaj nazwy Klub Emerytów, bo to od razu sugeruje, że jesteście jako emeryci grupą podwyższonego ryzyka.

Niech to będzie Grupa Miłośników Ruchu, albo sympatyków czegoś tam.
A najlepiej załóżcie Koło Gospodyń to jeszcze dostaniecie dotację
na działalność.Serio mówię.



Kobra łapacz powietrza dość interesujący jest, ale napełnianie go wymaga dużej sprawności.

Jarek przy obecnej i prognozowanej inflacji działka w ładnej okolicy jest dobrą lokatą kapitału.
Szukaj dalej ;0


W imieniu Jubilatów i swoim dziękuję Wam za życzenia, których nigdy za wiele.

[gratka]

ja na czytanie poświęcam max 1,5 godz bo czasu nie mam najczęściej robię za furmana

Przeczytałam trzy książki w sanatorium, a po powrocie nie mam czasu.
Zaczęłam dwie, obie interesujące, jednak kładę się późno i zasypiam jak kamień.
Bez usypiacza w postaci książki. Po zmianie czasu będzie szybciej mrok,
to może wtedy..., ale jestem zapóźniona w pracach polowych.


Udanego wieczoru!

[Iza_bella]

Dobry wieczór....
Już ciemna noc...szybko zapada zmrok.
Trochę się dziś niecierpliwiłam bo młodzi z dziećmi wyjechali na Węgry do gorących źródeł....długo nie miałam wiadomości, ale szczęśliwie dojechali i już pławią się w gejzerach.
Bogda miłego spotkania i wspaniałej atmosfery na spotkaniu....niech Wam się dobrze gada. I konsumuje.
Kama....dobry sąsiad nie jest zły, ale co za dużo to niezdrowo....czasem mam już dość, ale nie mogę go przegonić, bo dobry człowiek.
Kama...wprawdzie pytanie do Bogdy, ale ja Ci odpowiem - słonecznik można kupić na targu, albo w sklepie ogrodniczym....mają niełuskany, który jest wskazany dla dzikiego ptactwa.
Tarninko...już Kobra i Gratka poddały Ci propozycje...ja optowałabym za Klubem Seniora "jakimś tam"...np. Klub Seniora "Tarnina".
Kobro....Gratko....Jarku....
Miłego wieczoru WSZYSTKIM.....

[kobra5]

Iza fajna nazwa ...choć Gratka bardziej pragmatyczna ..tylko ciekawe jak długo utrzymają się dotacje do koła gospodyń???..do najbliższej wymiany tych przy korytku??..
Dobrego wieczoru wszystkim Gienia nie ma ??..pewnie zapracowany

[bogda]

Dobry wieczór.
Nim zapomnę...Kamo...tak jak pisała Iza, słonecznik kupuję na targu, można też zamówić przez internet i dowiozą pod drzwi.
W zasadzie kupuje łuskany, mimo, że jest droższy.
Niełuskany podobno zdrowszy, bo ptaki łuskając rozgrzewają się, ale śmietnik pod karmnikiem okropny.
A w bloku takie śmiecenie, pewnie nie spodobałoby się sąsiadom.
Tarninko...z nazwą klubu spory problem.
Musi być coś inspirującego w nazwie...podoba mi się propozycja Izy.

dobry sąsiad nie jest zły, ale co za dużo to niezdrowo....czasem mam już dość, ale nie mogę go przegonić, bo dobry człowiek.

No właśnie Izo...czasem człowiek ma dość, a sumienie czy kindersztuba, nie pozwala nam inaczej postąpić.
Na spotkaniu oczywiście było miło, wesoło i głośno, dziś nas było 9 osób.
Baterie naładowane, jak się uda, to za miesiąc reasumpcja.
Gratko, też teraz jakby nie mam czasu na czytanie książek.
Jeszcze dużo roboty w ogródku i inne zajęcia domowe i nie tylko.

Jesienne kolory prześliczne a my na łąkach (w odludnem miejscu) wariata odstawialiśmy ..wiuwając zakupioną przez męża cuśką by napełniła się powietrzem .Wyglądało to śmiesznie i wzbudzaliśmy podziw przejeżdżających

Kobra, ale mnie rozbawiłaś tą cuśką.
Obejrzałam filmik i wyobraźnia poszybowała w Twoim kierunku....takie wygibasy... ze śmiechu można paść....
Pomysł z helikopterem ciekawy, tylko musisz najpierw wyczaić lądowiska.
Jarku, teraz to chyba wszędzie są korki na drogach, kasę dostali, to remontują na potęgę.
Ciekawe co z Gienkiem, dziś chyba w ogóle się nie pokazał.
Miłego wieczoru Wam życzę.

[Iza_bella]

Dzień dobry....
Zakupy na weekend zrobione....sprawa, która leżała mi z tyłu głowy - załatwiona...telefon do kuzynki załatwiony....teraz trochę luzu i znowu wymarsz do sklepu....Muszę kupić jakiegoś kwiatka bo wybieram się dziś po południu na imieniny do koleżanki Jadwigi....prezent już czeka od dwóch tygodni.
Bogda...cieszę się, że sabat udany, ale nie mogło być inaczej, jak się spotykają osoby nadające na tych samych falach. I powtórki cieszą.
Faktycznie Gienka wczoraj nie było...i przedwczoraj chyba też. Pewnie się chłop przepracował i odpoczywa.
WSZYSTKICH pozdrawiam.....Dobrego dnia życzę.....

[bogda]

Dzień dobry.
Hej Izo.
Ja jeszcze przed zakupami, wybiorę się do sklepu razem z wnusią, pomoże dźwigać.
Wczoraj i dziś mają wolne od szkoły z okazji Dnia Nauczyciela.
Dobrze żeś mi przypomniała o Jadwidze, muszę sąsiadce złożyć życzenia.
Jakoś ostatnio jestem w niedoczasie i dużo dat mi umyka.

Bogda...cieszę się, że sabat udany, ale nie mogło być inaczej, jak się spotykają osoby nadające na tych samych falach. I powtórki cieszą.

Izo...spotykamy się już od kilkunastu lat, nie zawsze wszystkim uda się przyjść... jak to w życiu bywa.
Poza tym część chodzi na UTW, to będziemy spotykać się częściej.
W niedzielę wybieram się z synem na cmentarz na Śląsk, w zeszłym roku nie byłam, bo zamknęli cmentarze, dlatego teraz jadę wcześniej.
Może Gienkowi zabrali internet....dlatego się nie pokazuje.
Dobrego dnia Wam życzę.

[gratka]

Podpisuję listę obecności i z chęcią udałabym się na chorobowe, ponieważ obudziłam
się z silnym bólem kręgosłupa lędźwiowego. Łyknęłam procha przeciwbólowego,
przykleiłam plaster na odwłok i spróbuję ten dzień przeżyć.


Iza tak myślę kiedy Ty wyrośniesz z tych niepokojów gdy Twoje Młode są w podróży.
Magda świetnie prowadzi, jej mąż również, gorące źródła są cieplutkie to po co się martwić ?
Przeca całe życie jest chorobą przenoszoną drogą płciową - jak pisał klasyk

Miłego Wam dnia!

[Jarosław II]

Napisał gratka

Jarek przy obecnej i prognozowanej inflacji działka w ładnej okolicy jest dobrą lokatą kapitału.
Szukaj dalej ;0

Nie do końca masz rację bo jest w tej chwili hossa a na "górce" się nie kupuje. Inflacja jest na poziomie 10-15% a nieruchomości podrożały 150-200% Trzeba poczekać aż szał minie i ludzie pozbędą się zasobów.

[Iza_bella]

Hej Bogdo i Gratko.... I Jarku....

Napisał gratka

Iza tak myślę kiedy Ty wyrośniesz z tych niepokojów gdy Twoje Młode są w podróży.

Pewnie nigdy....ten typ tak ma. Zresztą sami nauczyli mnie, że się meldują z trasy co 3 - 4 godziny i jak nie ma wieści to się martwię. Ale już jest dobrze...pogadałyśmy i spokój zapanował.
Gratko...dmucham na bolące....

[bogda]

Hej Gratko.
Współczuję Ci...może prochy pomogą i ból ustąpi.
Chucham na to co boli

Iza tak myślę kiedy Ty wyrośniesz z tych niepokojów gdy Twoje Młode są w podróży.

Gratko...z tego się nie wyrasta.
Hej Jarku.
Masz rację, z nieruchomościami tak bywa.
Raz ceny idą w górę, a raz w dół, trzeba cały czas śledzić ten rynek.
Wybywam w real...trzymajcie się w zdrowiu.

[Jarosław II]

Napisał bogda

Hej Jarku.
Masz rację, z nieruchomościami tak bywa.
Raz ceny idą w górę, a raz w dół, trzeba cały czas śledzić ten rynek.

Zajmuję się tym "sportowo" jak i giełdą. W sumie jestem na +

[bogda]

Dobry wieczór.

Zajmuję się tym "sportowo" jak i giełdą. W sumie jestem na +

I to się chwali.
Pogoda dziś dopisała, chociaż ciut mocno wiuwało.
Do południa poszłam z wnusią na zakupy, wróciłyśmy obładowane, wnusia zadowolona, bo udało jej się kupić jakieś drobiazgi na halloween...pazurki wiedźmy i jakaś szczęka wampira....
Po południu szybko pojechałam do city, dostałam telefon, że mogę odebrać kasę za złożoną reklamację, albo wybrać coś innego.
Coś innego mi się nie podobało, to zabrałam kasę, jeszcze wpadłam do banku, a później zobaczyłam swój autobus, to migiem do niego dobiegłam (a później przez kilka przystanków ćwiczyłam oddech) już nigdy nie będę dobiegać do autobusu.
Jutro na spokojnie wybiorę się do city, może uda mi się coś kupić.
Miłego wieczoru Wam życzę.

[kobra5]

Witajcie wieczorkiem ,byłam u mamy z życzeniami imieninowymi i prezentem potem pojechałyśmy na wycieczkę ,która uległa skróceniu z powodów "kieleckich" tzn pi...go wiatrzyska ,ale i tak jesień parkową cudną a przy okazji i cmentarną zaliczyłyśmy.
Udało mi się kupić fajny znicz ..i tańszy od mrówkowych o całe 30 zł..no to nie mogłam przepuścić okazji

Jarek to jak ja sprzedaję działki to trza się uaktywnić na górce?..
Gratko oj jest to ból ..współczuję.Chyba się przeforsowałaś zwolnij..
Iza Bogda Kama Tarninka i Gieniu

[Jarosław II]

Napisał kobra5

Jarek to jak ja sprzedaję działki to trza się uaktywnić na górce?..

Takie są zasady jeśli na prawdę chcesz sprzedać.

[tar-ninka]

Dzień dobry
Trochę pigwy dla zdrowotności wam przyniosłam

.... .. . . . . .
Zachwyciło mię to drzewo pigwowe, owoców było więcej ale już pospadały, wyobrażam sobie jak pięknie wyglądało wiosną w kwiatach
Za oknem pochmurnie ale chyba padać nie będzie /Góra św. Marcina widoczna więc nie powinno/
Dzięki za pomoc w wybraniu nazwy naszego klubu
Gratko koło gospodyń kojarzy mi się nie fajnie
Izunia fajnie mi podpowiada Tarnina będzie bardzo do nas pasowała
Spotkanie się bardzo udało bo towarzystwo fajne jak zawsze .
Coś się dzieje z Gieniem?
Fajnego dnia Wam
Jarku

[bogda]

Dzień dobry.
Hej Tarninko i Jarku.
U mnie też pochmurno, a miało być słonko, na dodatek zimnym wieje.
Takiej pigwy nie widziałam i nie znałam, znam tylko krzaki pigwowe, ale mają mniejsze owoce.
Tarninko, nazwa kluby zaproponowana przez Izę też mi się podoba.
Zbieram się do city, może uda mi się kupić jakiś ciuch, dla poprawy humoru.
Dobrego dnia Wam życzę.

[Iza_bella]

Dzień dobry...Hej Tarninko...Bogdo i Jarku.
Chałupkę ogarnęłam...cmentarz zaliczyłam (bratanica się zaoferowała i nas zawiozła samochodem)...chwilę kuchnia mi zajęła ale jestem, by podpisać listę obecności.
Tarninko....cieszę się, że moja propozycja nazwy Ci się spodobała...skojarzyłam z Tobą i z nazwą miasta. Pigwa przecudnej urody.
Bogda...niech Ci się zakupy udadzą i humor Ci się poprawi...Ja wczoraj dostałam bluzkę od koleżanki - kupiła w szmateksie za grosze - nową, więc się złakomiła i nie pasuje na nią...na mnie dobra.
Kobra... dla Twojej rodzicielki życzenia zdrowia i pomyślności przynoszę....niech się Jej szczęści i darzy.
Pozdrawiam....Dobrego dnia WSZYSTKIM życzę....Do wieczora....

[gratka]

Napisał bogda

Takiej pigwy nie widziałam i nie znałam, znam tylko krzaki pigwowe, ale mają mniejsze owoce.
Tarninko, nazwa kluby zaproponowana przez Izę też mi się podoba.
Zbieram się do city, może uda mi się kupić jakiś ciuch, dla poprawy humoru.

Bogusia to przyglądnij się i zapamiętaj, że Tarninka pokazała drzewo o nazwie pigwa.
Owoce pigwy są duże jak gruszki i o kształcie gruszek. A krzaki a żółtymi jabłuszkami to pigwowce.

Nalewki robimy na owocach pigwowca.


KLUB TARNINA też mi się podoba.


Dziś pożegnałam Jankesów, pojechali na sobotę do rodziny w Krakowie, a w niedzielę odlecą z Balic.
Smutno mi trochę,za to kręgol na razie przestał boleć. Widocznie wystarczy jeden ból, rozstania.
Kupiłam sobie dziś szalik i czapkę na poprawę nastroju.


Miłego Wam popołudnia!