menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Rodzina, bliscy > Miłość, przyjaźń, związki, samotność
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #1  
Nieprzeczytane 19-01-2009, 18:03
Liwia Liwia jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Miasto: Opole
Posty: 19
Domyślnie A czy Ty kochasz siebie takim, jakim jesteś?


List Toni

Codziennie obserwuję istotę, którą uważam dla siebie za wzór – mojego kota. Uczę się od niego (choć on o tym nie wie i wcale nie chce mnie pouczać – to ważna różnica!) i stwierdzam ku mojej wielkiej radości, że już bardziej jestem kotem niż kiedyś. Mój nauczyciel leży teraz rozluźniony, zwinięty w kłębek w bujanym fotelu i nie dba wcale o to, ile dla mnie znaczy. Chciałabym być jeszcze bardziej podobna do ciebie:
Ja też nie chcę już analizować i wyjaśniać, lecz po prostu być: jak ty, kiedy wygrzewasz się w słońcu, nie wiedząc nic o prognozie pogody.
Ja też chciałabym z poczuciem bezpieczeństwa zbliżać się do ludzi i móc odchodzić od nich, kiedy nie są dla mnie dobrzy: jak ty, kiedy bez wahania unikasz, faworyzujesz, kochasz, opuszczasz.
Ja też chciałabym potrafić zdobywać sobie czułość i miłość, kiedy ich potrzebuję: jak ty, kiedy delikatnie wskakujesz na moje kolana.
Ja też chciałabym potrafić dyskretnie i nie narzucając „dobrych rad” pocieszać: jak ty, kiedy po prostu przychodzisz do mnie i słuchasz, bo widzisz, że jestem smutna.
Ja też chciałabym potrafić unikać narzucanej mi „miłości” i zbyt wielu roszczeń kierowanych do mnie: jak ty, kiedy spokojnie wstajesz i odchodzisz, jeśli obdarzam cię pieszczotami w nadmiarze.
Ja też chciałabym móc bez poczucia winy wyróżniać i „niesprawiedliwie” dzielić swoje względy: jak ty nocą, kiedy B. wraca do domu, wstajesz z mojego łóżka i idziesz do jej pokoju – nie zastanawiając się, czy nie sprawia mi to przykrości.
Ja też chciałabym móc zawsze przede wszystkim troszczyć się o siebie i siebie uważać za najważniejszą: jak ty, który stale robisz coś tylko dla siebie – i wspaniale jest, kiedy nasze życzenia się zgadzają.
Ja też chciałabym ufać mojej sile i być pewną swoich możliwości: jak ty, który zawsze dobrze oceniasz swój skok i dokładnie wiesz, co jest dla ciebie zbyt niebezpieczne, czego nie osiągniesz.
Ja też chciałabym być uważna i ostrożna, stąpać swoją drogą, niczego nie niszcząc: jak, ty, kiedy spacerujesz po moim pełnym parapecie niczego nie przewracając.
Ja też chciałabym być pełna wdzięku, silna, harmonijna i piękna: jak ty, który nie zastanawiasz się, czy na pewno jesteś bardziej uroczy, piękny...; jak ty, który nie napinasz się, ponieważ na nic nie naciskasz.
Ja też chciałabym radzić sobie przy pomocy mniejszej ilości słów: jak ty, kiedy ufasz temu, że wystarczająco cię lubię, aby zrozumieć cię również bez słów: jak ty, kiedy robisz to, co chcesz, nie pytając o pozwolenie ani nie usprawiedliwiając się.
Ja też chciałabym potrafić głośno domagać się tego, co uważam za swoje prawo: jak ty, kiedy rano domagasz się swojego śniadania.
Ja też chciałabym potrafić głośno się skarżyć, zamiast przyjmować wszystko z westchnieniem: jak ty, kiedy zbyt brudna jest dla ciebie twoja podstawka z piaskiem.
Ja też chciałabym tak po prostu móc kłaść się do łóżek innych ludzi i nie wątpić o mojej wartości, kiedy mnie tam nie chcą: jak ty.
Ja też chciałabym być ciekawa i odważać się na wszystko: jak ty, dla którego nie ma miejsc zbyt ciemnych i zbyt niesamowitych.
Ja też chciałabym w moim otoczeniu odkrywać wciąż nowe zjawiska, ludzi, okazje do radości, partnerów do pieszczot, podniecające sprawy do zbadania i zabawy: jak ty, który nigdy się nie nudzisz.
Ja też chciałabym móc bez ograniczeń oddać się rozkoszy, kiedy dana mi jest miłość: jak ty, który nigdy nie liczysz, ile pieszczot jesteś mi winien, nigdy nie zastanawiasz się czy jutro również będę cię pieścić i jak mógłbyś zdobyć tego gwarancję, co powinieneś w tym celu zrobić i kogo jeszcze oprócz ciebie pieszczę...
Ja też chciałabym pozwolić sobie być próżną i godzinami zajmować się sobą: jak ty, który tak dokładnie i z przyjemnością myjesz się dla siebie.
Ja też chciałabym żyć w zgodzie ze wszystkimi moimi cechami i żadnej się nie wypierać: jak ty, który nigdy nie pytasz sam siebie, czy polowanie na myszy jest moralne; który nie posądzasz się o schizofrenię tylko dlatego, że równocześnie jesteś i delikatny, i okrutny.
Ja też chciałabym trzymać się z dala od obcych spraw i nie zastanawiać się, co jest dla nich dobre: jak ty, który nie zabraniasz mi palenia papierosów czy picia Coca-Coli.
Ja też chciałabym być bezpieczna, nie poddawać się manipulacji ani wychowaniu: jak ty, który chodzisz tylko swoimi drogami, tylko siebie słuchasz, tylko do siebie należysz.
Ja też chciałabym nie pytać innych, co zrobić: jak ty, który nigdy nie wpadłbyś na pomysł, aby zapytać innego kota, co powinieneś robić.
Ja też chciałabym już więcej nie szukać, lecz po prostu żyć: jak ty, który bezczelnie kładziesz się na mojej książce i zakrywasz druk, w którym być może ukrywało się moje zaklęcie i pokazujesz mi: Tu jest życie, teraz!

Toni

List do kota. List ten został zamieszczony w epilogu książki Hubertusa von Schonebecka
"Kocham siebie takim, jakim jestem", OW IMPULS , Kraków 1994.

A czy Ty kochasz siebie taką, jaką jesteś?
A czy Ty kochasz siebie takim, jakim jesteś?
Zapraszam do wypowiedzi na forum.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2  
Nieprzeczytane 19-01-2009, 18:30
ignesja's Avatar
ignesja ignesja jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: świętokrzyskie
Posty: 4 379
Domyślnie

Cytat:
Napisał Liwia

A czy Ty kochasz siebie taką, jaką jesteś?
A czy Ty kochasz siebie takim, jakim jesteś?
Zapraszam do wypowiedzi na forum.

Kocham siebie,ale...nie lubię pewnych swoich wad !
Ale czy jest ktoś kto ich nie ma ? Wobec tego, dlaczego próbujemy zmieniać się,a co gorsza często usiłujemy zmieniać innych !To gwałt na naturze!
__________________
Agnieszka
Odpowiedź z Cytowaniem
  #3  
Nieprzeczytane 19-01-2009, 19:57
granny's Avatar
granny granny jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2008
Miasto: śląsk
Posty: 1 832
Domyślnie

Czy kocham siebie. Nie, nie. Nie kocham siebie, bo i tak rodzina określiła mnie jako egoistkę, bo uważam, że mogę wreszcie zaspokajac swoje potrzeby, a nie tylko potrzeby rodziny.
Ale mogę powiedziec, że po 25 latach małżeństwa wreszcie zaakceptowałam siebie taką jaką jestem i to nie od razu, długo trwało zanim doszłam do siebie i wylizałam swoje blizny, jakie zostawił mi udany 25 letni związek z moim ex.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4  
Nieprzeczytane 19-01-2009, 20:04
mimoza's Avatar
mimoza mimoza jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Wałbrzych 58-300
Posty: 47 118
Domyślnie

Czy kocham siebie - nie wiem.
Ale akceptuję siebie taką jak jestem z moimi zaletami, a wady, no cóż, kto ich nie ma.
Całe życie z nimi walczę, czasami mam nawet udane próby, ale tylko czasami Cz
Odpowiedź z Cytowaniem
  #5  
Nieprzeczytane 19-01-2009, 20:26
Sunshine's Avatar
Sunshine Sunshine jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2006
Miasto: Krakow
Posty: 2 041
Domyślnie

Staram się akceptować
ale żeby aż kochać-
przesada.
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #6  
Nieprzeczytane 19-01-2009, 21:06
elizka's Avatar
elizka elizka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2007
Miasto: Polska
Posty: 11 514
Domyślnie

Dziękuję za ten list Toni.Dla mnie bajka i cud!
A o sobie nie przepadam mówić.Jest jak to w życiu-raz tak ,a raz wspak.Najczęściej słucham o sobie-jesteś....a i to mi wystarczy,czasem aż zbyt wiele.
Lubię siebie za to,że sporo się w życiu nauczyłam.
Jeszcze raz dzięki za ten list Toni-wydrukuję,zafoliuję i powieszę w kuchni na widocznym miejscu.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #7  
Nieprzeczytane 19-01-2009, 21:37
Jadzia P. Jadzia P. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Polska
Posty: 12 324
Domyślnie

Czy kocham siebie......od kochania to są chyba moi bliscy ...
Natomiast moge powiedzieć, że lubię siebie...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #8  
Nieprzeczytane 19-01-2009, 21:49
Babcia Iwa's Avatar
Babcia Iwa Babcia Iwa jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: Wrocław
Posty: 1 154
Domyślnie

Czy kocham siebie? mocno powiedziane.Było by tak gdyby wzrost był mniejszy i jeszcze coś - mniejsze reszta ujdzie. No i lustra w domu zbyteczne. Jak spojrzę to sobie myślę - co to za "baba"?. Ja się czuję jak 30 lat temu - no i wtedy czuję że siebie mogę pokochać - . Najważniejsze być ze sobą pogodzonym - nie ma innego wyjścia.
__________________
Nie rób drugiemu co tobie nie miłe.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #9  
Nieprzeczytane 19-01-2009, 22:11
Bajadera07's Avatar
Bajadera07 Bajadera07 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2008
Miasto: Sopot
Posty: 2 627
Domyślnie

A ja siebie kocham...od kilku już lat.
No bo jeśli sami się nie kochamy, to jakie mamy prawo żądać tego od innych...? A przecież każdy z nas chce być kochany.... czyż nie ?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #10  
Nieprzeczytane 19-01-2009, 22:48
basia73's Avatar
basia73 basia73 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Miasto: Płock
Posty: 2 625
Domyślnie

Kocham siebie i akceptuję ze wszystkimi wadami i zaletami no bo w końcu jestem z sobą już tyle lat.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #11  
Nieprzeczytane 20-01-2009, 08:19
felicyta felicyta jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Oct 2007
Miasto: Wroclaw
Posty: 26
Uśmiech A czy ty kochasz siebie takim,jakim jesteś?

Bardzo ładny tekst zachęcający do zastanowienia.Dziekuję.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #12  
Nieprzeczytane 20-01-2009, 09:03
aannaa235's Avatar
aannaa235 aannaa235 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Małopolska
Posty: 4 734
Domyślnie

Czy kocham? - wiem że inni tak.
Na pewno bardzo siebie lubię i akceptuję.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #13  
Nieprzeczytane 20-01-2009, 09:15
Alsko's Avatar
Alsko Alsko jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 34 899
Domyślnie

Kochać siebie? A czy ja jestem Narcyz?
Ja mam z sobą wytrzymać i akceptować
No to się staram, już tyle lat
Odpowiedź z Cytowaniem
  #14  
Nieprzeczytane 20-01-2009, 09:32
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

Podobnie jak Ala-Alsko nie jestem narcyzem aby kochać siebie jednak patrząc w lustro nie czuje wstrętu do tego faceta którego tam widzę. Czasem nawet jest całkiem sympatyczny, miły , uczynny. Ciszę się, że to obicie zmieniło się na lepsze w czasie ostatnich kilku lat.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
Odpowiedź z Cytowaniem
  #15  
Nieprzeczytane 20-01-2009, 09:43
helena62's Avatar
helena62 helena62 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Miasto: okolice Szczecina
Posty: 10 871
Domyślnie

Witam a ja ciesze sie ze jestem taka jak jestem, lubie siebie tak moge powiedziec. To trudne tak mowic o sobie ale moge czasami siebie podziwac za swoje wady i zalety ale to nie samouwielbienie, pozdrawiam.
__________________
“Szczęście pojawia się, gdy to, co myślisz, mówisz i robisz jest w harmonii.”...Gandhi
Odpowiedź z Cytowaniem
  #16  
Nieprzeczytane 20-01-2009, 11:37
Baśka13's Avatar
Baśka13 Baśka13 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2009
Miasto: Dolny Śląsk
Posty: 4 417
Domyślnie

Co znaczy"kochać"-nie umiem sprecyzować tego pojęcia!
Czy kocham siebie taką jaką jestem?Kocham,bo innej siebie nie znam.Poprostu jestem taka jaka jestem!
__________________
"Osiąga się triumf przez zwalczanie trudności"(W.Hugo)


Odpowiedź z Cytowaniem
  #17  
Nieprzeczytane 20-01-2009, 15:27
Alladynka's Avatar
Alladynka Alladynka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Wrocław
Posty: 554
Domyślnie

Czy kocham ,napewno lubię i akceptuję.
List jest super przeczytałam go kilakrotnie i pewnie z chęcią przeczytam jeszcze nie raz
__________________
To jest największe nieszczęście - nie wyżyć życia.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #18  
Nieprzeczytane 20-01-2009, 15:56
basia73's Avatar
basia73 basia73 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Miasto: Płock
Posty: 2 625
Domyślnie

NARCYZEM BYĆ

Był sobie raz piękny młodzieniec, bardzo dumny ze swej urody. Odtrącał osobliwe oznaki miłości nimfy Echo i wielu innych zakochanych w nim dziewcząt. W końcu nieszczęśliwe z nieodwzajemnionej miłości dziewoje “błagać zaczęły o pomstę do nieba” dla dumnego i nieprzystępnego młodziana. Bogini Nemezis wysłuchała tych próśb i sprawiła, że zakochał się on we własnym odbiciu. Jednakże nie mogąc połączyć się z obiektem swej miłości, umarł z tęsknoty. Na miejscu jego pochówku wyrosły piękne kwiaty, którym nadano imię nieszczęśliwego młodzieńca. A Narcyz mu było na imię.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #19  
Nieprzeczytane 20-01-2009, 16:23
jolita's Avatar
jolita jolita jest offline
odeszła...
 
Zarejestrowany: Nov 2006
Miasto: sopot
Posty: 27 028
Domyślnie teraz ja...

miłość,kochanie... to dla mnie uczucia nie sprecyzowane, a że ponoć wielkie - nie staram się sięgać. Natomiast lubić... lubię i ponieważ w moim pojęciu do lubienia wszystkich ludzi jestem ostatnia w kolejce - muszę lubić i siebie żeby zamknąć ten krąg...Niestety - rzadko, ale trafiają się ludzie, którzy nie pozwalają się lubić i o to mam do nich żal, że przerywają mi łańcuch lubianych i trudno mi sięgnąć do siebie...
__________________

obrazki oraz większość tekstów w moich post-ach pochodzi z ogólnodostępnych w net-cie.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #20  
Nieprzeczytane 20-01-2009, 16:27
elizka's Avatar
elizka elizka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2007
Miasto: Polska
Posty: 11 514
Domyślnie

Piosenka"Narcyz się nazywam"
http://www.nutamp3.pl/mp3,225399,nar...e_nazywam.html

Tak naprawdę to lubię w sobie jedne kawałki,a inne mnie wkurzają.Podobnie z cechami charakteru.Lubię swoją duszę-no proszę się nie śmiać!Jest taka trochę artystyczna,tak sobie myślę.
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Ja nie mam co na siebie włożyć tar-ninka Moda i styl 105 31-07-2019 12:46
W jakim my swiecie zyjemy ? senior A.P. Polityka - wątki archiwalne 52 22-05-2008 08:15
Sprawdź czy jesteś zagrożony otyłością Ola Dudzisz Zaproszenia 0 08-05-2008 15:21

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:33.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.