|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
DZIEŃ DOBRY na progu kolejnego dnia.
Kolejny dzień zimny i pochmurny....chciałoby się już trochę słoneczka i ciepełka, a tu wcześniej przyszli zimni ogrodnicy i na zewnątrz jest nieprzyjemnie. Wyszłabym posiedzieć do altanki a tu nic z tego. Ale nadejdą jeszcze ciepłe dni....doczekamy się. Ninko...miałaś wczoraj intensywny dzień, więc nie masz co przeżywać, że nie pracowałaś nad książką...nadrobisz jeszcze zaległości. Oby tylko zdrowie Ci dopisywało i złe myśli nie nachodziły. A dzień lenia, jak najbardziej wskazany dla komfortu psychicznego...też tak czasem mam. Pozdrawiam.... Miłego i radosnego dnia WSZYSTKIM życzę.... Buziaki....
__________________
|
|
||||
Witam Rodzinko!
Witaj kochanie ... niezawodna Przyjaciółko.... U mnie kropi deszcz, budowa za oknem już nie jest taka prężna jak w słoneczne dni... Ja dzisiaj popracuję Izabell...potem przywiozą Lalunię.. wreszcie nacieszę się moim maleństwem...wiem, że nawzajem za sobą tęsknimy... Do potem kochani! |
|
||||
Witajcie wpadam w przerwie RING II starcie ze służbą zdrowia ...trochę przygniotłam do muru .trochę zaszantażowałam ale musiałam...Mamy dalej nie zdiagnozowali tyle że na razie przestali podawać leki ogłupiające ..echhh Danusiu pisz jak Ci wygodnie ...
Dzięki za słowa otuchy ..walczymy dalej ..Pozdrawiam wszystkich |
|
||||
Witam serdecznie miłe Koleżanki. Przeczytałam wszystkie zaległe posty ale sama nie mam nic do dodania. Ot, zwykłe codzienne czynności. Nic poza pogodą się nie zmienia. A pogoda jak zauważyła Izunia nie ciekawa. Gdzie się podziały te piękne majowe dni i wieczory. Pozostały po nich tylko wspomnienia. Byłam przed chwilą w ogrodzie ale szybko wróciłam... I co z tego, że słoneczko świeci kiedy zimny wiatr wieje. Nie da się siedzieć. A jak mam bezczynnie patrzeć w niebo albo na szarpane wiatrem gałęzie, to już wolę oglądać telewizję na swoje ulubione tematy. Ninko dziękuję za pozdrowienia od Helenki. Danusiu, z moim zdrowiem to tak jak z pogodą jaką mamy. Raz lepiej, raz gorzej. Ale da się żyć. Pozdrawiam Was serdecznie. Pa.
__________________
Ostatnio edytowane przez Jolina : 05-05-2020 o 18:36. |
|
||||
Dobry wieczór choć jeszcze jasno...
I tak jak mówi Halinka-zimno. Chciało by się pospacerować w naszym parku, ale faktycznie chłód odstrasza. A może to lenistwo Na łonie podwórko-ogródka też nie pasuje. Główny winowajca to wiatr, źle się czuję gdy wieje. Oto tereny w naszym parku, a takich miejsc jest mnóstwo. . Pozdrawiam wszystkie koleżanki, zdrowia życzę i dobrej nocy |
|
||||
Witam Halę i Danusię....
Halu, tak, u mnie tylko Lalunia jest rozrywką i często wpada córki znajoma ze szkoły ze swoją córką... Maja bawi się z psiakiem, siada na podłodze czyli na poziomie ( jak sama mówi ) suni i rozrabiają obie. Dzisiaj były obie panie... potem Lalunia zasnęła na moich piersiach, ukatrupiła mnie na amen... nie mogłam się ruszyć... teraz leży na kolanach, na szczęście głowę pod klawiaturą... Danusiu, widoki do spacerów masz wymarzone! Patrzyłam i widziałam Was na rowerach jak jedziecie... Fotki piękne... Hala też robi cudeńka! Potem zajrzę z dobranocką! |
|
||||
Witam naszą RODZINKĘ... jak piszecie..to wszędzie pogoda była do kitu, trochę słoneczko pświeciło,ale wiatr za mocno wiał.Była u mnie mama mojego chrześniaka, i całe przedpołudnie sobie rozmawiałyśmy, pokazywała filmiki, które dzisiaj otrzymała...jeden mi się bardzo spodobał "czemu mnie przezywasz Pandemia... ja jestem przecież PANDA.
Trochę prac na ogrodzie zostały wykonane,cieszy oko,że jest coraz ładniej, bardzo zdziwiona była Ania ,że tak sporo pracy już zrobione.Kończę pisanie, bo zaraz jest M jak miłość,Wszystkimżyczę spokojnej nocy i wesołego przebudzenia się. Wodniczka Zosia.
__________________
Zosia |
|
||||
Zosiu, ja Was znam... chociaż przyznam się, że kilka osób było mi ciężko zapamiętać ale, to było lata temu... pamiętam, zapisywałam na karteczce imię i obok pseudo...ciężki kawałek chleba zjadłam - jak to przysłowie mówi - Teraz przestałam pisać z osobami które mi ciężko zapamiętać... a i te które pamiętam odeszły...
Czytam o Twojej znajomej... dobrze tak mieć odwiedziny, pogadulić, pośmiać się... oko nacieszyć ogrodem... ja cieszę się moim pieskiem! Do dzieci za DALEKO... |
|
||||
Takie ładne dobranockowe gify dziewczyny przyniosły i miłe życzenia dobrej nocy, a mnie, pewnie przez zbliżającą się pełnię spało się niezbyt dobrze...wybudziłam się też już po 4-tej... Ciężki dzień pewnie będzie.... Nic to... planów nie mam żadnych więc może po obiedzie potrenuję oko i zdrzemnę się troszkę.
Za oknem leje i wieje.... i ziąb... tylko 5 stopni ciepła. Niby ziemia potrzebuje wilgoci, ale dlaczego od razu jest tak chłodno. Włączyłam centralne i grzeję mieszkanie. Danusiu....bardzo ładny macie park...już tak zielono i cudownie... Zosiu... Kobro...zdrowia mamie życzę... a Tobie sił do radzenia sobie ze służbą zdrowia. Ninko...przytulam.... Do miłego. Radości na co dzień. Buziaki zostawiam....
__________________
|
|
||||
Witam całym sercem!
Hali za dobranockę taką piękną wielkie dzięki.. Izabeli za powitanie - kochanie - nawet nie Wierz ile mam ciepła widząc Ciebie ( chociaż ) rano....Nie wiem , co zrobiłam złego dziewczynom - nikt mi nie powie? Wyspałam się Izabell, spałam z Laluną... wtuliło się maleństwo we mnie i do rana jednym snem spała... potem piłam kawę, a ona dosypiała na moich kolanach... Teraz zjadła śniadanko i znowu wspina się na kolana...ale teraz wiem o co chodzi - o klawiaturę... bardzo lubi pisać.... Do potem kochani |
|
||||
Dzień dobry Ninko. Witaj Izulka. Zaczęłam od chwalenia dnia, bo rzeczywiście poranek jest piękny słoneczny... tylko jak długo.? Izuś ja już od kilku dni budzę się ok.4.oo -5.00 a wstaję o 6.30. Mam dużo czasu na ćwiczenia, - to dobrze, ale wydłużył się dzień a to źle. A odnośnie ogrzewania to my w zasadzie grzejemy prawie na okrągło, bo Marzenka i Wiktoria są zmarźlakami. Ninko, czy Ty nie za bardzo przeżywasz te nasze nieobecności?. Nie bierz tego tak mocno do serca. Przecież przez tyle lat powinnaś przyzwyczaić się i uważać tego za normalkę, że są okresy leprze i gorsze. Jedne dziewczyny odchodzą inne przychodzą - samo życie. A my, stałe bywalczynie, też mamy momenty bierne i czynne, ale jesteśmy. Uściski Wam zostawiam. Pa.
__________________
|
|
||||
Halu, sorry, to nie do końca tak... odeszły bo tak chciały... Dobrze że mam Was, stałe Przyjaźnie przetrwają! Stare w sensie lat bycia ze sobą...
U mnie też pada, za chwilę odrobinkę słoneczka - budowa za oknem tętni życiem mimo pogody! Lalunia ma ochotę na zabawę, podrzuca swoje maskotki i patrzy na mnie - kiedy się ruszę ?! Więc na kilka naście minut odpadam od kompa... Buziaki zostawiam... |
|
||||
Witaj
RODZINKO, Jolina ,Nina, od pewnego czasu nie siedzę przy kompie dłużej jak do 23.ooh , czasami budzę się w nocy ok. 2-3 nad ranem,zrobię siusiu i dalej spię.Rano wstaję, to najpierw "mała czarna". ogarnę swój pokoik, potem śniadanie, a dzisiaj już zrobiłam pranie i powiesiłam je na dwór by się suszyło, takie jest to nasze życie w dobie pandemi, wczoraj odwiedziła mnie mama mojego chrześniaka, tak się rozgadałyśmy przy kawie,przedpołudnie szybko nam minęło. Do nastęonego mego wejścia, bądzcie zdrowe.
__________________
Zosia |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Różności | felicyta | Różności - wątki archiwalne | 29 | 28-08-2010 14:03 |
skoro można pisać tu różności | ymca | Różności - wątki archiwalne | 27 | 21-02-2008 20:46 |
"MISZ MASZ" czyli różności w różnościach | jolita | Różności - wątki archiwalne | 162 | 31-10-2007 20:36 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|