|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Witaj, Alu! Dzień dobry wszystkim! Trochę zaspałam, bo zasłoniłam okna przed tym łysym okrągłym i mój organizm nie mógł połapać się, która godzina.
Kawę chętnie wypiję. Wydaje się, ze dzień będzie pogodny. Na razie jest bezchmurnie, bezwietrznie i minus 3 st. Obym nie zapomniała okularów wychodząc do miasta... Bardzo razi mnie słońce i nie wiem, co jak będę chodzić, gdy spadnie śnieg. Miłego dnia, myszeczki!
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
|
|||
Dzień dobry dziewczyny miłe
U mnie też słonecznie choć mrożnie ale ja wolę taką pogodę niż pluchę która towarzyszyła nam przez kilka ostatnich dni....słońce to akumulator który daje nam energię Alu za kawę wielkie dzięki Krysiu zwiedzanie dworca mamy w planie ale to chyba dopiero po nowym roku...niech te tłumy się przewalą...obiecuję, że jak będę to porobię zdjęcia i pokażę...Jak już pisałam wcześniej , Łódż za prezydentury obecnej prezydent bardzo się zmieniła, choć budowa dworca rozpoczęła się dużo wcześniej ale to ona robiła wszystko by ją ukończono bo w trakcie budowy były wątpliwości czy uda się zrobić tak jak zaplanowano....jak zwykle brak funduszów....zrobiono tez trasę W-Z i dzięki temu podróżni którzy przejeżdżają przez Łódż już nie muszą błądzić ....zmodernizowano centrum no i samą ulicę Piotrkowską ...dobrze, że mam blisko do Łodzi i przez to traktuję ją jak moje miasto, bo moje Pab. mi się nie podobają Dziś mamy bardzo smutną rocznicę... Pozdrawiam wszystkie koleżanki i życzę udanego dnia |
|
||||
Cytat:
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
|
||||
Witaj Krysiu i reszta babeczek!
Z takiej filiżanki z przyjemnością wypiję Podjechałam rano na zakupy, bo potem coraz większy ruch, a nie lubię tłoku, szczególnie na parkingach Przy okazji zauważyłam, że ceny znów podskoczyły i tak już chyba będzie, bo naszym rządzącym ciągle brakuje na obietnice i tylko patrzą komu wyrwać grosz Podwyższają opłaty, a handlowcy odbijają sobie w cenach, ale zawsze mogą powiedzieć:" to nie my, to oni, my tylko dajemy, a oni wam zabierają" Skończyła się stabilizacja, zaczęły się schody... Teraz, to tylko wstęp, a prawdziwe podwyżki zaczną się od stycznia Cóż, będziemy płakać i płacić Mimo wszystko, miłego dnia Wam życzę! |
|
||||
witam Krysiu i Małgosiu.....
Kawa przecudnie pachnie.... ja jeszcze ze wszystkim w lesie jestem...nie mam kiedy zabrać się za Święta...Wyprałam firany za okna się nie brałam wczoraj zrobiłam swoją chałwę. na prezent pod choinke..bo dzieci lubią więc się zdecydowałam. Sama zrobić i dać w prezencie Jaki smutny jest teraz ten świat...wszędzie tyle tragedii. Nie wiadomo czego oczekiwać... Kupiłam sobie zegarek i po 4 dniach zgubiłam..: Pozdrawiam ciepło..: |
|
|||
Witam miłe koleżanki ....z przyjemnością wypiję z Wami kawę podaną prze Krysie....wiem, że frekwencja u nas kiepska ale tak już jest, raz nas więcej raz mniej....teraz okres przedświąteczny i nie każdy ma czas albo ochotę siedzieć przed komputerem
U mnie szaro i buro...rano pojechałam do rodzinnego po recepty i po pójściu do apteki okazało się, że nie wszystkie mogę zrealizować ponieważ dawkowanie leku jest zapisane nie tak jak powinno być....albo lekarz się pomylił ( w co wątpię ) albo ministrowie coś pozmieniali .... Małgosiu, ceny zmieniają się dosłownie z dnia na dzień....ciekawa jestem czy ci wszyscy co tak chwalą "dobrą zmianę" tego nie widzą ....a miało lżej się żyć Alu coś masz pecha....aparat Ci ukradli, zegarek zgubiłaś ....musisz bardziej uważać Pozdrawiam wszystkie i życzę udanego dnia....idę kończyć porządki przedświąteczne |
|
||||
Witam kolezanki
Wczoraj taka piekna pogoda,że z przyjemnością łaziłam po zakupy.Jakos tak sie składa,że akurat przed świętami okazuje się,że nagle brak chemii gospodarczej,kosmetyków i różnych pierdółek.Zakupy już zrobione,została tylko spożywka,głównie wędlina,ryby,mięso.Dziś wszystko kupiłam na makiełki.A mąż robi dużo bo u nas wszyscy bardzo je lubią.A mąż szczególnie. Też odczuwam,że wszystko droższe. Małgosiu zgadzam się z tobą,skończyła się stabilizacja i bezpieczeństwo. Tylko duzo ludzi odczuje to wtedy kiedy zacznie być pusto na talerzu.Bo dziś większość ludzi nie interesuje, prawo,trybunał,kultura,edukacja,taką mamy mentalność. Ważne,że obiecują i coś tam dają . JadziuP też po świętach wybieram się z mężem zobaczyć nasz nowy dworzec. Córka mówi,że piękny a najważniejsze że zgineły te mroczne ulice jak Składowa,Targowa są piekne szerokie dojazdy do dworca.Też pokażę zdjęcia. Ala,Krysia i wszystkie koleżanki pozdrawiam i życzę miłego wieczoru. A to moja Łódź przed świętami,tylko zdjęcia z netu bo nie chce mi się jechać do centrum,myślę,że po świętach pozwiedzam trochę. |
|
||||
witam wieczorową porą..taka pogoda że nic się nie chce...
Mirelko ślicznie pokazałaś swoje miasto..Na pewno jest wiele pięknych miejsc...i ładnie oświetlone...Nie napisałam złośliwie wtedy że to brzydkie miasto tylko jak sie pożaliłaś to pomyślałam, że szkoda, że takie miasto z tradycjami tak kiepsko się rozwija...Widziałam film o waszym dworcu...Na pewno będzie ładny..tyle , ze ja juz przyzwyczaiłam sie do tego że dworzec to wielki budynek..zabytek tak jak we Wrocławiu...a tak przecież nie może być w każdym mieście... Nigdy nie byłam w Łodzi ale może kiedyś zobaczę ..moze jakies spotkanie w końcu wypali..może właśnie w Łodzi.. Jadziu P...no tak jakoś mam...o ile aparat ukradł złodziej to zegarek nie wiem gdzie i jak...Miałam go tydzień i dalej nie mam zegarka...nie wiem czy jeszcze są bo był z Avonu ale juz mnie chyba nie bedzie stac na taki wydatek przed świętami.. bardzo mi go żal... tak to jest jak człowiek w ciągłym stresie...mam bardzo zły okres...bardzo...i niedługo sama siebie zgubie...kompletnie jestem nie do zycia...niby łazę , pracuje..ale długo to chyba tak nie pociągnę.. Jadziu J....fajne sa koncerty Rudolphiny ja zawsze chodze..mało brakowało a byśmy się tam spotkały... Byłam 2 grudnia na ich koncercie na cztery głosy...pięknie było.. ale ten 11 grudnia pokrył się z koncertem w Muzeum Pana Tadeusza.. . Tym razem był to koncert fortepianowo-fletowy.a wysłuchać mozna było naprawdę pięknej muzyki S.Karg-Elerta. F.Schuberta, R.Schumanna i na koniec piękne tango J.Gande. dzieje sie we Wroclawiu bardzo bardzo wiele...ale nie zawsze moge pójśc..wybieram jednak to co lubie i chodze..bo siedzenie w domu mnie wykonczy... Malgosiu makabrycznie wszystko drogie...nie wiadomo kiedy drożeje chcialam kupić uszka ale jak zobaczyłam że po 40 zł..to odeszłam...moze trafie taniej..i na dodatek z pieczarkami..no niesamowite... Pozdrawiam Was serdecznie.... . |
|
||||
Witajcie dziewczyny.
Też jestem zagoniona a chciało by sie więcej posiedzieć przy kompie. U mnie ciągle coś sie dzieje, wiadomo 7 osób w domu to normalka, że co chwila jakaś akcja. 0d kilku dni rodzina chodziła zakatarzona, ja miałam 1 dzień i mi przeszło. Lenka nie chodzi do przedszkola więc przy niej też się wiele nie zrobia, lubi siedzieć przy moim kompie i oglądać bajki lub koloruje kolorowanki. Magda jest na ścisłej diecie ta, że nie będzie rozkoszowała się wigilijnymi pysznościami ani ciastami. Po szpitalu dostała potężnej infekcji i boryka sie z tym. Byłam rano u fryzjera, więc już mogę świętować hihihi. Nie jest jednak lekko n a sercu jak sie widzi co to się dzieje i jeszcze wmawiają nam cos co jest ich domeną. Na dworze ślisko, wracałyśmy z Magdą o 18.00 z Mysłowic to była ślizgawica, zima zaskoczyła drogowców. Miłego wieczoru. |
|
||||
Witajcie dziewczyny.
Dziś trafiła mi się drobna przeróbka sweterka...taka "drobna",że do zmroku mi zeszło..i tak się zmęczyłam ,że padłam w bety...na kolację wstałam......do czego to podobne..... Jutro idę do klubu świętować..już od rana...też wrócę zmęczona!....... Wszystkie miasta i miasteczka z roku na rok się zmieniają i są coraz piękniejsze....wczoraj poleciałam do centrum aby uczestniczyć w strajku obywatelskim..a tu piękna iluminacja na głównej ulicy.......pamiętam jak się chodziło nocą w ciemnościach... |