Sanatorium - nie tylko na poważnie cz.3

[hala51]

Napisał ansty

"...PRZERWA MIĘDZY DWOMA POBYTAMI NIE POWINNA BYĆ MNIEJSZA NIŻ 18 MIESIĘCY!..."

Aniu, zauważ, że już piszą od 18 do 19 miesięcy

Napisał ansty

"...skąd się więc biorą słowa lekarza o 1,5 od ostatniego pobytu, żeby złożyć nowy wniosek????...Przepis swoje, życie swoje..."

No, cóż! Państwo w Państwie. Nie przeskoczymy tego Pozdrawiam Cię serdecznie

[Dzanina-1]

Witam.
Halu.
Ja jeżdżę do sanatorium
zNFZ-tu,
ale zawsze odpłatnie
i z czekaniem.
A u Was przeczytałam -
/może nie zrozumiałam/
że można tak jakby
po po szpitalnie.
Oświećcie mnie trochę.
Dzięki.
Miłego Dnia.

[olena]

Napisał hala51

Mnie zeszło od 2 stycznia ponad 2200 (jestem z łódzkiego oddziału i przeciętnie schodzi mi ok 2500/m-ąc). Jak widzisz nigdzie kolejka raczej nie staje. U mnie nigdy nie zarejestrowałam zatrzymania, a co najmniej spowolnienie i to czasem duże, zwłaszcza w okresie XI i XII, co podejrzewam jest spowodowane podpisaniem nowych umów na nowy rok. Ja tak sobie to tłumaczę. Pozdrawiam

No to rzeczywiście ciekawe. Konia z rzędem, kto dojdzie do prawdy.
W poprzednim cyklu oczekiwania rekord cofniętych numerków był około 300!
Raz się tak zdarzyło, byłam w małym szoku, ale w sumie zawsze się mieścili w swojej normie 17 miesięcy.
Teraz mi wypada koło września.
Usilnie prosiłam o morze w załączonym odręcznie piśmie podłączonym do wniosku.
Pozdrawiam wzajemnie.

[halkow]

Sanatorium poszpitalne otrzymujesz po pobycie w szpitalu.
Przy wypisie lekarz wystawia Ci skierowanie na leczenie uzdrowiskowe poszpitalne celem dalszej kuracji.Zanosisz to skierowanie do NFZ i czas oczekiwania to 8-9 miesięcy (bynajmniej tak w naszym funduszu). Pozdrawiam sanatoryjnych i zyczę zdrówka i cierpliwości w oczekiwaniu na skierowanie.

[hala51]

Napisał Dzanina-1

"...A u Was przeczytałam -
/może nie zrozumiałam/ że można tak jakby po po szpitalnie.
Oświećcie mnie trochę..."

Ja też korzystam tylko z NFZ. I nie wiem i do końca nie rozumiem jak to kobitki załatwiają. Czy to po pobycie w szpitalu, czy niekoniecznie. Korzystała z tej formy qrystyna216 i chyba olena.
Dziewczyny, zatem prośba do Was Opiszcie nam krok po kroku drogę wysłania wniosku bezpośrednio do ośrodka z pominięciem NFZ Miłego wieczoru życzę

[Dzanina-1]

Witam.
No właśnie tak to
byłoby najlepiej.
Podpisuję się pod
tą prośbą.
Życzę: Miłych snów.

[qrystyna216]

Witam.
Jak do tej pory tylko raz byłam na takim turnusie bezpłatnym zwanym poszpitalnym.Druk skierowania pobrałam ze strony sanatorium. Wypełnił mi lekarz ortopeda, który mnie operował i do tej pory prowadzi. Wypełnione skierowanie dostarczyłam osobiście/ akurat byłam tam prywatnie/. Dzięki temu dowiedziałam się na miejscu kiedy mniej więcej będzie moja kolejka.Osobiście widziałam jak dopisano mnie do rejestru oczekujących. Ponadto dostałam pismo z przyznanym mi terminem, na adres domowy.
To tyle w tej sprawie.
Teraz czekam w kolejce na przyznanie sanatorium z NFZ, profil endokrynologia, na dzień dzisiejszy jestem 13654.

[hala51]

Dzięki Ci qrystyno216 Teraz to wszystko jasne! Jestem na pozycji 17869, to myślę, że tej jesieni się załapię Pozdrawiam

[hala51]

Był ktoś w Inowrocławiu w "Kujawiaku"? W niedzielę wyrusza z zus-owskiego skierowania moja znajoma i ma stracha i wątpliwości, czy dobrze wybrała (jedzie pierwszy raz). Prosiła zapytać. Może ktoś tam był i wyrazi swą opinię nt. tego ośrodka i warunków tam panujących. Dzięki z góry.

[hala51]

Dziś wyjazd. Dziękujemy za odzew Pozdrawiam

[Dela]

Hala51....byłam kilka lat temu latem w Kujawiaku..Pobyt wspominam miło. Tu masz sporo informacji ....http://forum.nasze-sanatorium.pl/search.php?keywords=Kujawiak+w+Inowroc%C5%82awiu&f id%5B0%5D=3

[ansty]

Do Hali 51 - z pozycji 17869 - z nadzieja na wyjazd jesienią.... już dostałaś skierowanie??? Niebywałe, ale miłe??? Baw się dobrze!

[Dela]

Wróciłam z sanatorium Nida w Busku -Zdroju.
Pomimo zimowej pory pobyt udany.
Obiekt duży przystosowany dla osób niepełnosprawnych.
Najlepsze pokoje o podwyższonym standardzie są w części dobudowanej(za basenem) i 3 piętro w starym budynku,
1 i 2 piętro nie remontowane ( pokoje z lat 70).
Na -1 jest kawiarenka...kto chciał mógł wieczorem potańczyć.
Zabiegi wykonywane na miejscu.
Główną zaletą Buska są wody siarkowe i borowina.
Polecam też kriokomorę i ćwiczenia w basenie.

[hala51]

Napisał ansty

Do Hali 51 - z pozycji 17869 - z nadzieja na wyjazd jesienią.... już dostałaś skierowanie??? Niebywałe, ale miłe??? Baw się dobrze!

To nie ja lecz moja znajoma , która chciała się dowiedzieć coś bliżej o warunkach w "Kujawiaku" i prosiła bym zapytała tu na forum. Otrzymała skierowanie z ZUS. To jej pierwszy wyjazd i nachodziły ją wątpliwości. Ale już jest na miejscu. Załatwiła sobie jedynkę (doradziłam), a jak bedzie dalej to się okaże. Ja na tę chwilę mam 17168. Jeszcze sobie poczekam. Pozdrawiam

[hala51]

Napisał Dela

Hala51....byłam kilka lat temu latem w Kujawiaku..Pobyt wspominam miło. Tu masz sporo informacji ....http://forum.nasze-sanatorium.pl/search.php?keywords=Kujawiak+w+Inowroc%C5%82awiu&f id%5B0%5D=3

Dzięki Delu Ja mam nadzieję, że ta moja znajoma wróci również zadowolona.

"Nida" ma kriokomorę? Korzystałaś? Chciałabym trafić do takiego sanatorium. Jak nie z NFZ, to prywatnie, ale nie wiedziałam gdzie takie zabiegi oferują. Ile kosztuje taki zabieg? Pozdrawiam

[hala51]

Tak sobie serfuję po internecie i oto co znalazłam:
Narodowy Fundusz Zdrowia nie chce już finansować wyjazdów do sanatoriów - to z lipca 2013r.
"NFZ, w kasie którego coraz bardziej brakuje pieniędzy z powodu malejących wpływów z naszych składek, rozważa wycofanie się z finansowania ubezpieczonym kuracji w sanatoriach - dowiedzieliśmy się nieoficjalnie. Wtórują mu krytyczne opinie konsultantów w takich dziedzinach, jak reumatologia, rehabilitacja czy onkologia, podkreślając, że najwyższy czas skończyć z fikcją. Ich zdaniem, brakuje medycznego uzasadnienia, by Narodowy Fundusz Zdrowia fundował pobyt w sanatorium każdemu ubezpieczonemu bez względu na stan jego zdrowia...Sanatoryjny temat budzi skrajne emocje również u samych pacjentów. Wśród osób, które nigdy z nich nie korzystały, przeważa pogląd, że to wyrzucanie przez NFZ pieniędzy w błoto, bo wieczorki, wycieczki , potańcówki to nie leczenie...część ubezpieczonych traktuje wyjazd do sanatorium jak tanie wakacje...Na dowód urzędnicy podają przykłady - telefonując do funduszu pacjenci proszą o połączenie z "działem wczasów" lub skarżą się, że dostali skierowanie na listopad czy np. marzec, a oni chcieliby jechać do sanatorium latem. Po to, by spacerować i jeździć na wycieczki. Zimą chętnie do sanatorium wybierają się za to narciarze...Kąpiele można poprzekładać, podpis na karcie zabiegowej da się zdobyć. Takiej kuracji w uzdrowisku NFZ na pewno nie powinien fundować ubezpieczonym...o wiele sensowniej byłoby zaoszczędzone na sanatoriach pieniądze przeznaczyć na rehabilitację - stacjonarną, dzienną, ambulatoryjną. Paradoksalnie bowiem, aby wyjechać do sanatorium... trzeba być sprawnym fizycznie i samodzielnym...Przy kwalifikacji do leczenia uzdrowiskowego więcej jest przeciwwskazań niż wskazań zdrowotnych...A ludzie naprawdę chorzy nie opuszczają swoich domów...Zaplecze sanatoryjne powinno się więc dostosować do potrzeb rehabilitacji i wykorzystywać je dla chorych, którzy dziś na wyjazd do sanatorium czekają w jednej kolejce z ludźmi zdrowymi...Priorytetem dla Narodowego Funduszu Zdrowia w wydatkach z jego budżetu powinno być leczenie stanów nagłych, ratowanie ludzkiego życia, a dopiero pieniądze, które mu pozostaną mogłyby być przeznaczane na taki cel jak sanatoria...W kierowaniu do sanatoriów należy też wprowadzić ograniczenia. Na porządku dziennym jest bowiem wywieranie przez pacjentów presji na lekarzy wystawiających wnioski na leczenie sanatoryjne. I trudno się dziwić, że lekarze nie potrafią się przed tą presją obronić. W wieku 60 plus, praktycznie wszyscy pacjenci mają choroby zwyrodnieniowe i inne schorzenia uprawniające do korzystania z leczenia sanatoryjnego. Stanowczo natomiast opowiadamy się za blokowaniem możliwości dalszego korzystania z leczenia uzdrowiskowego (a nawet obciążaniem pełną odpłatnością za pobyt i leczenie) kuracjuszy, którzy w trakcie pobytu "imprezują", nadużywają alkoholu, zakłócają pobyt współmieszkańcom, co jest dość powszechnym zjawiskiem...Zamach na sanatoria tak łatwo się jednak funduszowi nie uda. - Prawo do lecznictwa uzdrowiskowego pacjenci mają zagwarantowane ustawowo. Dokładnie mówi o tym art. 15 ust. 2 pkt 8 ustawy z dnia 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych - informuje Magdalena Szefernaker z Biura Komunikacji Społecznej centrali NFZ..." itd.

[Dela]

Napisał hala51

"Nida" ma kriokomorę? Korzystałaś? Chciałabym trafić do takiego sanatorium. Jak nie z NFZ, to prywatnie, ale nie wiedziałam gdzie takie zabiegi oferują. Ile kosztuje taki zabieg?

W Busku -Zdroju jest kilka obiektów z kriokomorą.
Prywatnie ceny nie znam.
Miałam 54 zabiegi z funduszu ,w tym kriokomorę.
W Nidzie było dużo kuracjuszy komercyjnych.
Zadzwoń zapytaj... http://www.sanatoria.com.pl/sanatori...sko-zdroj.html

[hala51]

Napisał Dela

W Busku -Zdroju jest kilka obiektów z kriokomorą.
Prywatnie ceny nie znam.
Miałam 54 zabiegi z funduszu ,w tym kriokomorę.
W Nidzie było dużo kuracjuszy komercyjnych.
Zadzwoń zapytaj... http://www.sanatoria.com.pl/sanatori...sko-zdroj.html

Dziękuję Ci Delu bardzo serdecznie . Na razie czekam na skierowanie z NFZ. Może trafi mi się Busko, a jeśli nie, to w przyszłym roku zaatakuję Busko prywatnie. Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam Cię serdecznie

[niobos]

Proszę moze kto wie na jaki miesiac przydziela NFZ w Łodzi .

[niobos]

Co tak cicho nikt nie otrzymał przydziału do sanatorium.Pozdrawiam chyba zima zamroziła.