Hiszpania - Andaluzja

[Anielka]

Basiu troszkę mnie zadziwiłaś,myślalam,że do śniegu to masz daleko a tu proszę,troszkę kilometrów do przejechania i można z plaży na narty.Podoba mi się to.
Pozdrawiam serdecznie

[Uka]

Basiu - kwiaty z Twojego ogrodu, u nas tylko w kwiaciarni.
Szkoda,że u mnie tylko zima, a u Ciebie w zasięgu ręki i lato i jesień i zima.
To trochę niesprawiedliwe - nie uważasz ?
Jak Ty trafiłaś na taką krainę...?

[BUNIA]

Basiunia
Twoje kolorowe fotografie tym razem z Andaluzjii rozgrzały na dobre wyobrażnię .Przyda się bo za oknem zimno i śnieznie .
Przytulamy , calujemy .

[chaliniak]

Piękne te zdjęcia ze śniegiem, ale chciałem zapytać czy wspaniała strelicja z Twojego ogrodu jest uprawiana w szklarni? Chyba tak.

Odnośnie wcześniejszych zdjęć to podobnie myślę, jak Uka: "Ludzie są weseli, potrafią się bawić i cieszyć.
Życie jest spokojniejsze i mniej skomplikowane."

Pozdrawiam.

[Vika]

Witam pięknie
Wpadłam ogrzać się trochę i oko ucieszyć,
no jak zwykle nie zawiodłam się.
Taaaka to jesień,rozumiem,nie to co u nas
Tu już śnieg i mróz i wiatr lodowaty,
to i nastroje m.in. przez to pewnie mniej sympatyczne niż w Andaluzji.
Pozdrawiam Basiu

[admin]

Przypominam, że JEDYNĄ formą reakcji na naruszenia regulaminu jest zgłoszenie nadużycia. W przypadku naruszenia praw autorskich, należy:
a. skontaktować się bezpośrednio z autorem posta
b. powiadomić o ew. naruszeniu autora treści

Przypominam, że pisanie na ten temat na forum wymaga dowodów na bezprawne posługiwanie się treściami i że takim dowodem nie jest zwykle znajdowanie się treści jeszcze gdzie indziej.

Przypominam też, że treści takie jak zdjęcia są najczęściej publikowane z poziomu innych serwisów i tam również należy zgłaszać naruszenia.

[Mar-Basia]

Od poczatku watku o Andaluzji, nie pierwszy i z pewnoscia nie ostatni nalot trolla, ktory odzywa z zabanowanych prochow od czasu do czasu. Zdazylam sie przyzwyczaic. Jednym slowem OLEWAM. Ha ha, musze byc bardzo interesujaca osoba, kiedy poswieca mi tak duzo swojego wysilku.



Powtorze za Roland Dumas'em " Czy mozna zabronic karlowi sikac na buty Giganta?"

Serdecznie wszystkich pozdrawiam ze slonecznej, przyjaznej, usmiechnietej i .......Andaluzji.

Pogode mamy dzisiaj piekna, wiec pewnie skocze na golfa....

[MARYLCIA 54]

Basiu miałam okazję poczytać usunięty post.
Tym razem to nie była istotka z zabanowanych prochów

Pozdrawiam serdecznie.

[Mar-Basia]

Anielko, Uka, Buniu, Wieslawie, Viko, Marylciu - cmokasy za odwiedziny.
Pisalam, ze "biale" nie dla mnie. Zdecydowanie nie pisze sie na zimowe eskapady w gorki z moim kumplem Rafaelem.

Wieslaw pytal mnie czy moja ogrodowa strelicja w zime siedzi w szklarni. Nie, nasza a raczej nasze rosna caly czas w ogrodzie, choc w tym roku te co sa w polcieniu nie sa tak dorodne jak te w pelnym sloncu. W szklarni, a raczej oszklonym tarasie trzymam tylko kamelie, bo ona jest wrazliwa na temperaturki ponizej +10 stopni. Juz ma pelno paczkow i jak zakwitnie zrobie fotki.

Marylciu, kazda z nas ma "swojego" mola co gryzie - ten akurat pare razy przeszedl w stan spoczynku ale powstaje z prochow jak ten Fenix.


Ha ha, nie przestraszylam sie – jedziemy dalej.

Tak mi sie„znalazlo” przed swietami.



Serdecznie wszystkich pozdrawiam.

[Mar-Basia]

Wooow, nastepny huragan przelecial przez watek o Andaluzji. Niektore niespokojne duchy tak maja, nie potrafia usiedziec spokojnie na 4 literach. Mimo to statek postawil zagle i ciagle plynie dalej. W koncu watek jest dla Was, ktorzy doceniacie czesc swiata nazywana „Orientem Europy”. Tak, tak to wlasnie, mowa o Andaluzji, prawdziwym skarbcu sztuki i kultury, ktorej historia siega ponad 2000 lat.

"Kadyks,urocza wyrazistosc
Grenada, strumien lkajacy w ukryciu
Kordoba, milczaca po rzymsku i po arabsku,
Rozspiewana Malaga,
Zlocista Almería ,
Iskrzace sie srebrem Jaen,
Huelva, wybrzeze karaweli,
i – Sewilla."

(Manuel Machado)

Przynioslam troche kwiatow, ktore kwitna w grudniu i przyciagaja oko kazdego przechodnia swoimi specyficznymi kolorami.




.

Serdecznie wszystkich pozdrawiam.

[Anielka]

Napisał Mar-Basia

Anielko, dziekuje za sympatyczne odwiedziny. Ha ha, "u nas" tez w niektorych miejscach zima i snieg. Na wybrzezu slonce, ludzie na plazach, a w pobliskich gorach zbocza pokryte sniegiem czekaja na amatorow "bialego".


Milosnicy i fanatycy sniegu z Costa del Sol, nie musza jezdzic na narty do znanych andaluzyjskich zimowych stacji Grenady. Niedaleko od nas, w okolicach Rondy w Sierra de las Nieves, juz w koncu listopada mielismy sporo sniegu.

Ha ha,zdecydowanie to “biale” nie dla mnie. Jeden z moich sasiadow, Rafael, ktory jest przewodnikiem gorskim i czlonkiem grupy wspinaczkowej, zrobil pare fotek w koncu listopada z jego wyprawy na szczyt Torrecilla w Sierra de las Nieves. Niecala godzina jazdy samochodem i jestesmy w bialych klimatach.

Jego “sniezne”trofea.

I o co ten cały szum?
W którym miejscu MarBasia napisała,że Rafael to jej przyjaciel?/jakoś nie zauważyłam/
Przecież napisała,że zdjęcia są przez niego wykonane.
Ludzie wy się opamiętajcie,bo czasami się zachowójecie jak "gówniarze".
Proszę mi poakzać choć jednego człowieka,który nie wykorzystuje,czegoś z netu./i pewno zawsze pyta o pozwolenie autora hahaha/
A zresztą o czym ja mówię,chcecie Marbasi dokopać i tyle.
Ja z wielką przyjemnością oglądałam i oglądć bedę wątki,blogi przez nią tworzone.
Przymusu czytania i oglądania nie ma,a jak ktoś lubi się bawić w dokopywanie to jest jego problem,jego wielki problem i może niech sobie zamówi wizytę u pewnego specjalisty,bo kolejki są dość długie.
Pozdrawiam Basiu cieplutko,czekam na dalsze relacje.

[Nora]

Napisał Anielka

I o co ten cały szum?
W którym miejscu MarBasia napisała,że Rafael to jej przyjaciel?/jakoś nie zauważyłam/

Napisał Mar-Basia

Zdecydowanie nie pisze sie na zimowe eskapady w gorki z moim kumplem Rafaelem

Pozdrawiam

[Mar-Basia]

Anielko, dziekuje za odwiedziny. OLEWAMY trolle. Jedziemy dalej.


Gdzie nas poniesie tym razem? Proponuje maly skok do Gaucin, malej gminy w prowincji Malaga, ktora liczy sobie okolo 2’000 tys mieszkancow. „Biala wioska” Gaucin, od lat inspiruje malarzy i pisarzy. Godzina jazdy samochodem z Costa del Sol I jestesmy na miejscu.


(Mapa z wujka Googla).

[Mar-Basia]

Gaucin ma fascynujaca historie, powiedzialabym awanturnicza, czego glowna przyczyna jest jego polozenie pomiedzy gorami i morzem.

[tar-ninka]

Napisał Anielka

I o co ten cały szum?
W którym miejscu MarBasia napisała,że Rafael to jej przyjaciel?/jakoś nie zauważyłam/
Przecież napisała,że zdjęcia są przez niego wykonane.
Ludzie wy się opamiętajcie,bo czasami się zachowójecie jak "gówniarze".
Proszę mi poakzać choć jednego człowieka,który nie wykorzystuje,czegoś z netu./i pewno zawsze pyta o pozwolenie autora hahaha/
A zresztą o czym ja mówię,chcecie Marbasi dokopać i tyle.
Ja z wielką przyjemnością oglądałam i oglądć bedę wątki,blogi przez nią tworzone.
Przymusu czytania i oglądania nie ma,a jak ktoś lubi się bawić w dokopywanie to jest jego problem,jego wielki problem i może niech sobie zamówi wizytę u pewnego specjalisty,bo kolejki są dość długie.
Pozdrawiam Basiu cieplutko,czekam na dalsze relacje.

--------------------------------------------------------------------------------
Cytat:
Napisał Anielka
I o co ten cały szum?
W którym miejscu MarBasia napisała,że Rafael to jej przyjaciel?/jakoś nie zauważyłam/


Cytat:
Napisał Mar-Basia
Zdecydowanie nie pisze sie na zimowe eskapady w gorki z moim kumplem Rafaelem

Cyt:
Napisał Mar-Basia
Ha ha,zdecydowanie to “biale” nie dla mnie. Jeden z moich sasiadow, Rafael, ktory jest przewodnikiem gorskim i czlonkiem grupy wspinaczkowej, zrobil pare fotek w koncu listopada z jego wyprawy na szczyt Torrecilla w Sierra de las Nieves. Niecala godzina jazdy samochodem i jestesmy w bialych klimatach.

a tu w poscie nr.1315
Zapytanie do Rafaela i jego odpowiedz..
http://www.klub.senior.pl/humor-zaba...e66-12552.html

Nie prosciej , uczciwiej bylo by napsać : Fotki z netu..

I kto tu komu chce dokopac ? poprostu " nosil wilk razy kilka , poniesli i wilka"

[Mar-Basia]

Wooow, nastepna wojna podjazdowa. Zdecydowanie OLEWAM. Jak mowi nasz forumowy kolega – nie dajmy sie zwariowac. Ludzie mali i zakompleksieni, beda zawsze chcieli podskoczyc wyzej tylka...a madrzy oleja ich podskoki.

Nienawisc jest nieuleczalna gangrena czlowieka prymitywnego

(David Nielsen – autor komikow).


Wojciech Młynarski napisał kiedyś piosenkę Róbmy swoje, fragmencik:

Róbmy swoje,
A Ty, Widzu, brawo bij,
Róbmy swoje,
A ty nasze zdrowie pij,
Niejedną jeszcze paranoję
Przetrzymać przyjdzie robiąc swoje, kochani,
Róbmy swoje

Pelny tekst:
http://teksty.org/wojciech-mlynarski,robmy-swoje,tekst-piosenki


Wracamy do Andaluzji, szkoda marnowac czas na bzdety. Umra same smiercia naturalna.


Gaucin, klasyczna,piekna andaluzyjska biala wioska zawieszona na wzgorzu Sierra del Hacho.
Byli tu Rzymianie,ktorzy zostawili po sobie wspanialy zamek, obecnie nazywany Castillo del Aguila(Orli Zamek), ktory Arabowie po najezdzie w roku 714 zmienili w obronna twierdze Maurow. Widok z zamku na otaczajace wioske krajobrazy ciagnace sie az do morza jest niesamowity.

[Mar-Basia]

Nazwa wioski Gaucin wywodzi sie ze slowa arabskie goguazan (mocna skala). Pierwsze pisemne slady o wiosce zostaly odnotowane w Al Muqtabis, kronice opisujace podboje w Andaluzji przez Maurow napisanej przez historyka Ibn Hayyan’a.Gaucin byl waznym punktem z ktorego obserwowano wojska Califatu palace sie statki lidera buntownikow Umar’a ibn Hafsun’a w 914 r.

Don Alonzo Perez de Guzman, slynny Guzman el Bueno ,zmarl tutaj walczac z Maurami w roku 1309, pomagajac Fernando IV z Castile zdobyc Gibraltar.

Od momentu wyzwolenia Gaucin’u z rak Mauroww roku 1457przez Enrique IV, zamek przeszedl w rece Ksiecia Medina Sidoniam ktory powolywal lokalnych burmistrzow. Wioska byla swiadkiem paru buntow Maurow i XV i XVI wieku.

W 1704 Brytyjczycy zawladneli Gibraltarem i Gaucin stal sie popularnym letniskiem, gdzie mozna bylo uchronic sie przed upalami.

W ciagu XIX wieku, wioska byla znana jako raj dla przemytnikow (Bandorelos) brandy i tytoniu wedrujacych slakiem z Gibraltaru do Ronda.


(zdjecie wlasne)

[Mar-Basia]

Gaucin, niesamowity widok na otaczajace gory Serrania de Ronda i doline Rio Genal . Ci co lubia chodzic po gorskich szlakach, z latwoscia zaobserwuja w Serrania de Ronda mozaike kolorow: laki porosniete czerwonymi makami, zolta mimoze, dzikie storczyki, gaje oliwne i od czasu do czasu jasno rozowy kwiat kwitnacego migdalowca.


(zdjecie wlasne)

[Mar-Basia]

Gaucin, urocze, waziutkie uliczki, biale domy z tradycyjnymi balconami pelnymi kolorowych kwiatow w stylu Andalus. Pomyslec, ze nie tak dawno po tych waskich uliczkach przemykali sie przemytnicy brandy i tytoniu aby zniknac na malych sciezkach gorskich. Do nie tak dawna wiele domow nie mialo wody i elektrycznosci, ktore uwazano za luksus.

[Mar-Basia]

Gaucin

Dzisiaj, miasteczko przybralo inna szate – stare domy zostaly wykupione przez zamoznych cudzoziemcow, zmienily sie w atelier artystow, fotografow, przeurocze male hoteliki i doskonale restauracje. Ha ha, nie mowiac o bodegas, ktore warto odwiedzic o kazdej porze dnia.