|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Witam na progu nowego tygodnia... Za oknem jeszcze szaro i mgliście. Jednak zima nie dotarła do nas...jak mówili młodzi wczoraj skończyła się przed Stalową Wolą... Tak Bogda szczęściem młodzi wrócili szczęśliwie, tylko zamiast 5 godzin jechali ponad 9. Ciężka trasa była...
Cieszę się, że zadowolona jesteś z przedstawienia teatralnego. Fajnie tak od czasu do czasu obejrzeć coś wesołego. Gratko... jesienny krajobraz super... to pewnie przydrożne wierzby... Takie sielskie... A gąsiorek schowaj, niech nie kusi tych "różnych"... Pozdrawiam WSZYSTKICH.... Miłego dnia życzę... Buźka...
__________________
|
|
||||
Dzień dobry.
Hej Izo. To podróż młodych trwała zbyt długo, najważniejsze że szczęśliwie dojechali. U mnie trochę pobieliło śniegiem, stopni 0. Ptaki już się uwijają przy karmniku, wnusia się cieszy ze śniegu, w przeciwieństwie do mnie. Trzeba się przestawić na zimę, łopaty też mus już wyciągnąć, bo mogą się przydać, a może będą śnieg odstraszać. Powoli się rozkręcam, bo coś głowa mi ciąży. Może kawa ją ożywi. Miłego dnia Wam życzę. |
|
||||
Dzień dobry
Ranek przywitał mnie bielą.Samochody w białych czapach, drzewa też złapały trochę bieli, tylko jezdnie czarne, bo wszystki opad topnieje.
A mnie mus do wyjścia.W domu cieplutko , ale real ma swoje prawa. Zabrałałam się dziarsko do roboty, robię pranie i trzeba wymyślić jakieś jadło.Wczasy się skończyły kiedy mnie obsługiwano i rozpieszczano, szara rzeczywistość tylka czekała na mój powrót. No to " lecę " , do potem. Wszystkich i Doc - dzięki za wrzosy, hojny jesteś |
|
||||
Hej Bogdo i Docu... Witaj Kamo... Witam też tych, którzy przyjdą później...
U mnie też biała krupa leci z nieba i pokrywa ziemię... już się dobrze bieli. Wrrr... zaczyna się... Bogda... jak głowa... kawa pomogła??? Ja odpoczywam... obiad mam, więc tylko książka i telewizor mnie czeka. Do miłego....
__________________
|
|
||||
Witajcie!
Wino ze śliwek...ciekawe, że na to nie wpadłam, taki był urodzaj w tym roku.
Kamo, czy ja Cię już witałam, czy tylko mi się wydawało... jak nie, to powtórzę; cieszę się, że jesteś w lepszej kondycji i wróciłaś do nas na wątek U mnie ogród już popudrowało nieco na biało. Ufff, zdążyłam ze wszystkimi pracami polowymi. Izo Ukradłam ten obrazek z rosochatymi wierzbami... Dobrego dnia wszystkim
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou |
|
||||
Cytat:
Pan liczył, że je gdzieś sprzeda, ale cena była poniżej kwoty, którą musiał płacić obrywającym je rolnikom. Więc dla "higieny plantacji" kilka ton sprzedał, a resztę rozdawał i przerabiał. Mówił, że z czystego soku śliwkowego robił to wino. Byłam na malunkach, popełniłam obrazek. Świetnie się nam maluje w grupie Głowa też mnie bolała, lecz po powrocie do gratkowa jak zjadłam obiad i popiłam kawą - ból ręką odjął Bratek jest cudny! Chyba mu kiedyś namaluję portret. Podkradłam fotkę. Miałam już kilka Bratków, ale mi gdzieś folder wcięło Pogoda bardziej do spania jest; szaro, mokro, a tapczan kusi....
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
My narzekamy na zimnicę, a Bratkowi to wszystko lata.
Jest bardzo fotogeniczny i taki przytulaśny. Cytat:
Można pogadać, pośmiać się, bardzo lubię takie wspólne działania. Lulka, ja chyba też zdążyłam zrobić wszystko w ogródku przed zimą, znaczy się względem tego co musiałam. Resztę zrobię wiosną. A ten kret skubany ryje mi cały trawnik, chyba go zamorduję....tylko jak go złapać. Chyba jest ich więcej, bo jeden by nie dał rady....wrrr Izo, kawa pomogła. Miałam dużą przerwę w piciu kawy, to teraz działa na mnie momentalnie. Fajnie Kamo, że wróciłaś do siebie. Przynajmniej częściej się odezwiesz. Każde wczasy są dobre, ale nie na wciąż. Ja jutro muszę do city, mam nadzieję, że pogoda się bardziej nie skiepści. Miłego wieczoru dla Was. |
|
||||
Witam Podkarpatki i Przychodźców... Dzień dobry....
Dziś dobrze mi się spało... wprawdzie śniła mi się warszawska koleżanka - była coś na mnie obrażona i nie odebrała mnie z autobusu... musiałam jechać taksówką i bardzo się bałam czy trafię - ale po przebudzeniu byłam rześka i gotowa do działania. A do koleżanki dziś zadzwonię... może ma dla mnie jakieś wieści na temat wspólnego wyjazdu do Pragi. Za oknem wieje, śnieżek leży i całe 0 stopni. Nie wybieram się nigdzie, więc to mi nie przeszkadza. Tylko Bogda ma wyjście - oby aura była dla Niej łaskawa. Pozdrawiam... Miłego dnia życzę.... Buźka dla WSZYSTKICH....
__________________
|
|
||||
Dzień dobry.
Hej Izo. U mnie też zero, ale mocno gwiździ i jest nieprzyjemnie. A ja muszę do city. Mam nadzieję, że tak jak mówisz, auta będzie ogólnie przyjemna. Ciekawy sen miałaś. Mnie czasem śnią takie sytuacje i ludzie, o których prawie zapomniałam. Ktoś mówił....człowiek śpi, a dusza na ploty lata. Może to i racja. Ciepełka i dobrego dnia Wam życzę. |
|
||||
Dzień dobry Ludkowie!
Cytat:
Tę noc miałam podłą z powodu bólu. Spałam urywkami i śnił mi się pożar. Słyszałam straże i śniło mi się, że latałam do różnych okien, żeby sprawdzić w której części wsi się pali. Nic nie zobaczyłam, tylko słyszałam trzaskanie ognia. I nogi mnie piekły jak poparzone. Już nad ranem zdecydowałam się na tabletkę przeciwbólową. Do tej nocy wytrzymywałam bez tych tabletek, no zobaczymy co będzie dalej. Pogoda wydaje się typowa dla listopada. Ptaki zaczęłam dokarmiać, bo sikory i kowaliki najwyraźniej czekały pod świerkami na karmnik. Miłego Wam dnia!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Izunia mnie się wydaje, że w noce gdy maleje ciśnienie i wzmaga się wiatr,
to my mamy niepokojące sny. Nikogo nie ma, to idę do kuchni obiad gotować. Mam polędwicę z mintaja, zrobię po grecku.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Siedzę w domu i się lenię... pogoda nie nastraja do wyjścia z domu... wiatr wieje, ciężkie ołowiane chmury krążą, niemiłosiernie zimno... Brrr Wylazłam trochę na podwórze, ale szybko wracałam do ciepłego domu...
Wpadła kuzynka, potem kuzyn - pogadaliśmy, wypili kawę, zjedli pierniczki i czas zleciał. Kuzyn dostał piwo, bo zrobił nam nowy karmnik dla ptaszków... już się z nim stołowniki zapoznają. Zaraz jakiś obiad dokończę (mam resztki z niedzieli) i pewnie zasiądę w fotelu z książką. Gratka... mam nadzieję, że już nie boli. I nie będzie bolało... zdrowia życzę.... Niektóre sny są naprawdę ciężkie. I zmęczą człowieka... Do miłego....
__________________
|
|
||||
Hejka wieczorkiem.
Trochę mnie w city przewiało. Jak wróciłam to herbatkę z sokiem malinowy wypiłam, koło obiadu się zakręciłam i po wnusię poleciałam. Wracałyśmy dziś autobusem, pogoda niespacerowa była. Izo, to dziś miałaś prawie jak u "Matysiaków". Lubię takie odwiedziny, a jak jeszcze częstują pierniczkami, to sama radość. Cytat:
Nie dość, że się człowiek budzi z przerażeniem, to jeszcze analizuje sen i zastanawia się nad jego znaczeniem....brrr Już od tygodnia ptaszki dokarmiam. Przede wszystkim sikorki urzędują w karmniku i wróble, kosów jeszcze nie widziałam. A dalej w ogrodzie wrony wybierają resztki orzechów. Miłego wieczoru dla Was. |
|
||||
Czy zimny wiatr wywiał towarzystwo?
Ani ludzia, ani kota z Bydgoszczy , Zamość milczy również, Lulki nie widać; a my tu Przychodźców chlebem,solą i innym jadłem witamy, a do tego dodajemy dobre słowo Kamy ani śladu, Eli też brak. U Eli pewnie dmucha zdrowo Izuniu dzięki za pocieszanie, myślę, że jakoś to będzie. Dobranoc Wam.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Witam wszystkich sympatyków wątku... tych obecnych i tych nieobecnych. Dzień dobry!!!
Po takiej dawce miłych życzeń na dobranoc spało mi się całkiem dobrze... i dosyć długo - prawie 8 godzin. Teraz kawa i komputer, a potem zobaczy się....trzeba coś działać. W nocy dosypało tego białego i jest bajecznie... ładnie to wygląda zza szyb... gorzej, gdy trzeba wyjść na zewnątrz. Zaczyna się odśnieżanie.... tj. machanie łopatą. Chorym życzę zdrowia... a wszystkim miłego i dobrego dnia... Pozdrawiam... Buziaki zostawiam...
__________________
|