Życie samotnych seniorów

[Kaima]

Dzień dobry! Wiem, że jest nieprzyzwoicie wcześnie, ale ja już godzinę czasu nie śpię. Coś stało się w mieście lub w okolicy, bo obudziły mnie syreny. Karetki dwukrotnie przejeżdżały nieopodal - najpierw ze szpitala, a potem wracały. Była 4.15 - czas powrotu z dyskotek. Młodzi ludzie są czasem bardzo nierozważni...
A dzień zapowiada się ładnie, może znowu wybiorę się na rower... Napijmy się kawy na dobry początek.

[HelenaB]

Dzięki Krysiu za kawkę ,ja też coś dzisiaj wcześniej sie obudziłam -czuję się wyspana ,bo wczoraj po tych zakupach byłam" padnięta" i poszłam wcześniej spać.Mam nadzieję ,iż będzie ładna pogoda -chociaż zapowiadali deszcze.
Danciu !nie denerwuj się pomalutku-odpręż sie idz dzisiaj na spacerek ,a wszystko zapewne Ci sie uda-tego Ci życzę
Wszystkim

U mnie dzisiaj wieczorkiem będzie grillowo-oby tylko nie padało

[danusiia]

Witajcie!Od 2 dni chłodniej-dzięki Ci Panie!Wczoraj nawet była burza i padało!
Ściagnęłąm sporo aplikacji na tablecie,założyłam nowy skyp,zalogowałam się na Seniorka!!Najbardziej podoba mi się w nowej zabawce funkcja głosu-mogę powiedzieć i od razu mnie połączą z tym co chcę znalezć!Wciągnęło mnie to,ze hej!!Nie bedę juz musiała wozić ze sobą cięzkiego laptopa,bo ciuchy i laptop w walizce to koszmar!!
Dziś pójdę na króciutki spacer bo powierze jest swieze i rzeskie!!Pozdrawiam!!

[Kaima]

No i mamy wieczór. Sprawdziły się moje ranne przeczucia - czwórka młodych ludzi w szpitalu, jedno w stanie ciężkim. A dzień był normalny, pogodny prawie do końca, bo ok. 20.00 parę razy zagrzmiało i trochę pokropiło. Na taki deszcz u nas mówi się:"Mojej kapuście nie pomógł, ale przynajmniej zmokło sąsiada siano".
Byłam ze znajomymi na przejażdżce. Wolę jednak jeździć sama, jadę swoim tempem i nie ma dyskusji nad wyborem trasy.
Pozdrawiam i spokojnej nocki życzę.

[eledand]

Kaimko,gaz do dechy i eliminują się sami..

Tak trzymać,tego nie zatrzyma się bo MY teraz żyjemy.....

Na 100% a Rodzice mają wielkie "G" do gadki...

[Kaima]

Hej! Już rano! Niebo przykryte cienkimi chmurkami, ale rozpogodzi się. Po deszczu ani śladu...Mam dzisiaj wizytę u endokrynologa. Lekarz przyjmuje od 7.30 do 11.00. Nie wiem, dlaczego w rejestracji nie określają przynajmniej orientacyjnie godziny wizyty, tylko trzeba tkwić w kolejce. Pójdę o 10.00, może już nie będzie tłumu... ale może nie być i lekarza.
Miłego, pogodnego dnia życzę!

[HelenaB]

Po wczorajszym dośc ulewnym deszczu -dzisiaj superowa pogoda-cieszyłam się bo nie musiałam podlewać,akurat wysiadła mi pompa (taka wpuszczana do studni-była już kilka dobrych lat)no i dzisiaj zamówiłam przez internet nową -to myślę ,że dojdzie gdzieś za 2-3 dni.Z grillem nawet zdążyliśmy przed deszczem.
Krysia zapewne czeka już w kolejce do lekarza ,a Danusiia dalej ćwiczy na tablecie -no i dobrze -przynajmniej szybciej zleci czas
Wszystkim życzę

[danusiia]

Dzień dobry!Witam w nowym tygodniu!Prawie nauczyłam sie pisać i wstawiać coś na tablecie!Tylko mam problem ze wstawieniem pobranych moich plików.Nie wiem jak przerzucic z laptopa na tablet?Moze trzeba mieć karte SD?Wprowadziłam aplikacje co mi było potrzebne!
Dzis u Niemców jest 2 dzień swiąteczny-po Zielonych Świątkach-wszystkie sklepy zamknięte!Oni sobie radzą z gospodarką bez sklepów w niedziele i swięta!!Dlaczego my nie?
Pozdrawiam Was serdecznie!!

[frasag]

Danusiu: nie wiem jak to przegrać na tablet, bo nie mam Androida, ale może Kolega Edward będzie wiedział. A i pewnie kabelek USB będzie konieczny, albo kartę nagrać w laptopie i włożyć ją do tableta.
A w sprawie sklepów to moje zdanie jest takie:
sam sobie poradzę bez niedzielnych zakupów- może 2 razy w roku coś kupuję- ewentualnie gdy ze spaceru wracam i widzę otwarty sklep to wejdę- bo następnym razem torba będzie lżejsza.
Ale problem jest inny: mam szwagra na budowie w Anglii- on pracuje do zmroku, nawet w soboty. Natomiast Anglicy obok już w piątek o 13-tej zwijają manatki i bye-bye. Więc mają na zakupy czas i w piątek i w sobotę. A on zmęczony gdy wróci, coś zje to idzie spać a nie myśli o zakupach. I u nas jest podobnie- państwowe urzędy mają godziny pracy i idą do domu, a na budowie, czy u innego prywaciarza albo w korporacji nie ma godziny 15-tej. Trochę to znam z doświadczenia i z obserwacji- większość tych co mają pracę nie patrzy na zegarek. W sobotę też do pracy- do prywaciarza albo na fuchę- dopiero w niedzielę mają czas żeby zabrać rodzinę do marketu. Wystarczy popatrzeć na parkingi w sobotę rano- większość pusta, bo pojechali- nie do sklepu czy do kochanki- bo jest 8-ma rano- tylko do pracy pojechali, a po południu wracają.
Myślę że gdyby u nas było tak jak na Zachodzie- soboty wolne, piątek krótszy- to mało kto by w niedzielę zakupy robił i sklepów nie opłacało by się otwierać.
Ale to nie mój problem- dla mnie sklepy mogą być zamknięte- poradzę sobie.
Pozdrawiam.

[Dancia54]

Witam na chwilę . Jestem w totalnym szoku - starsze dziecko
oznajmiło mi , że jest w drodze do innego kraju ..... i , że
niedługo wróci . Boję się panicznie i tu żadna z emotikonek
nie odda obrazu tego co czuję .
Zatem skończę na dziś , przepraszam , ściskam Was ......
Do miłego.....

[frasag]

Danusiu: nie rozpaczaj proszę bo to nie ma sensu. Instynkt rodzicielski wymusza troskę o swoje dzieci, ale to są dorośli ludzie. Setki tysięcy takich wyjeżdżają za chlebem lub w celach turystycznych i jakoś szczęśliwie wracają. Nie pojechał na wojnę i jeśli zachowa rozsądek, będzie unikał dużych zgromadzeń i nocnych imprez to na pewno wróci i nic mu się nie stanie. Nawet w domu może przydarzyć się nieszczęście- coś wybuchnie, coś się zapali itd. I w łóżku- obrazek może się urwać, spaść na głowę i człowieka zabić. Zachowaj spokój i wkrótce będziesz się śmiać ze swojej trwogi.
Dobrej nocki wszystkim życzę i pozdrawiam.

[Kaima]

Danciu, Franio ma rację, odpuść sobie. Przecież to dorosły mężczyzna i wie, co robi.
Danusiu, chylę czoła!. Mnie już nie chciałoby się samej dochodzić do wszystkiego. Niedawno rozładował mi się telefon stacjonarny i przepadły wpisane numery. Bardzo to niewygodne, ale nie mam kiedy wprowadzić ich na nowo. Muszę odnaleźć instrukcję, bo nie pamiętam, jak to się robi.

[Kaima]

Hej! Już rano! Kawa czeka!

[danusiia]

DZIĘKI-JUZ CZĘSTUJE SIE!!SWOJĄ WYPIŁAM I CHĘTNIE ZROBIĘ SOBIE DRUGĄ!!DR.ŚPI-W OGÓLE PODSYPIA PRZEZ CAŁY DZIEŃ A OBOWIĄZKOWO PO OBIEDZIE 2 GODZINY!!
ZROBIŁAM SOBIE PRZELEWY DO BANKU,ZAŁOŻYŁAM ZLECENIA STAŁE!!DOBRZE STOJĘ W TYM MIESIĄCU I ZARAZ BEDZIE WYPŁATA W EURO ZA MAJ!!JAK WRÓCĘ TO POSZALEJĘ!!!!
3 DNI PADAŁO I BYŁO CHŁODNO-CUDNIE PO TYCH UPAŁACH.
NIENCY SĄ JEDNYM Z NAJGORĘTSZYCH KRAJÓW A JUZ TERENY PODGÓRSKIE GDZIE JA JESTEM TO COŚ OKROPNEGO!
ZĄB MNIE JUZ NIE BOLI-JAK OTWORZYŁAM GO TO PRZESTAŁ.ALE DO DENTYSTY PÓJDĘ ZARAZ PO POWROCIE PRYWATNIE BO NIE BĘDĘ CZEKAĆ 3 TYGODNI.

PODRAWIAM WAS I ŻYCZĘ MIŁEGO WTORKU!!WCZORAJ BYŁO ŚWIĘTO W NIEMCZECH ALE CHYBA JUŻ WAM O TYM PISAŁAM!!PA!!

[HelenaB]

Po pochmurnym poranku zawitało słoneczko -jest ciepło
Danciu!nie martw się napewno syn sobie poradzi -przecież jest dorosły.
Krysiu!to Masz problem-ja miałam podobną sytuację ,ale w komórce (sama przez pomyłke skasowałam wszystkie numery)teraz po prostu zapisałam sobie w zeszycie wszystkie nr.-tak na wszelki wypadek
Dużo słoneczka wszystkim życze

[frasag]

Też mam numery w notesie i na karcie SIM w 2 telefonach- w razie problemów mogę skopiować i w komputerze jest kopia, ale to chyba nie na każdą komórkę da się skopiować z kompa. Ale ze stacjonarnym jest gorzej- miałem kiedyś taki Veris który miał pamięć 20 numerów szybkiego wybierania. 10 było na pojedynczy guzik i drugie 10 na 2 guziki- ale faktycznie, wprowadzanie tego do pamięci troszkę skomplikowane było. A teraz jeszcze bardziej skomplikowane produkują.
Pięknego dnia życzę i pozdrawiam.
U mnie są ostrzeżenia przed burzą.
Lody śmietankowe dla wszystkich:

[Kaima]

Zapowiadają burze i ulewy, a u nas cicho i sucho. Pojechałam na działkę, trochę wyskubałam wstrętnej trawy z rozłogami z sąsiedzkiego trawnika, bo zagłusza mi jagody kamczackie i nic więcej nie zrobiłam.
Telefonem zajmę się jutro, on jest naprawdę skomplikowany, można zapisać 100 pozycji.
Już się pożegnam - DOBRANOC, do jutra!

[Kaima]

To jeszcze ja. Danusiu, przypomniałaś mi o jeżach. Podobno wiosną były, widział je sąsiad, ale mnie nie udało się ich zobaczyć. Mam jednak nadzieję, że są, nawet jeśli nie u mnie, to w całym ogrodzie.

[Kaima]

O, wszyscy śpią! No i tak trzeba, bo wreszcie pada deszcz - rzęsisty, ciepły, spokojny - taki jak "przed wojną" Przyjemnie posłuchać...
Dobrego dnia życzę!

[frasag]

Dziękuję za poczęstunek i za pozdrówki.
Nie śpię już 2 godziny- nawet tu byłem- z telefonu. Na razie nie pada, chyba w nocy troszkę pokropiło bo widać zacieki po kałużach.
Mam nadzieję że Krysia uporała się już z problemem telefonu: "otwórz pamięć, wybierz klawisz, wybierz numer, zamknij pamięć" i tak dla każdego numeru od nowa. Przy tylu numerach można się przekręcić- współczuję.
Mam nadzieję że u Danci wszystko Ok i że wkrótce nas odwiedzi.
Pozdrawiam wszystkich i przepraszam za jakiś taki dziwny kwiatek (czy truskawkę)- a może tylko mnie się tak wydaje?.