menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Generacja 50Plus > Humor, zabawa
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Zamknięty Temat
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #7701  
Nieprzeczytane 17-10-2020, 10:34
basia2002's Avatar
basia2002 basia2002 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2012
Miasto: Wrocław,dolnośląskie
Posty: 105 788
Domyślnie

_______________
Dzień dobry . Witam Was wszystkich i cały nasz słodki Ul.
Dzisiaj kawka jest dla Was ode mnie , żeby dzień zaczynał się przyjemnie.
Jurkowi dziękuję za dobranockę i słodki buziaczek. Dzisiaj smacznie spałam.
U mnie dzień pochmurny , ale jest ciepło. Pokręciłam na Balkonie na rowerku
i stwierdziłam , że mam już coraz mniejszą kondycję i chęci z każdym rokiem.
Resztkę sił spożyję przy sobotnich porządkach, i obowiązkach domowych.
Bogusia szarlotkę upiekłam i teraz do kawki zajadam, a kalorii na rowerku
na tyle nie zużyję co sobie zapodam , ale mówi się trudno. Tyle mojego.
Postanowiłam sobie niczego nie odmawiać chyba , że zdrowiu szkodzi.
Pozdrawiam , kawkę zostawiam, miłej , pogodnej soboty. Dużo zdrowia
i pogody ducha na resztę dnia. Bądźcie zdrowi.

_______________
__________________
Moje obrazy, pochodzą z dostępnych stron w internecie.

Ostatnio edytowane przez basia2002 : 17-10-2020 o 10:48.
  #7702  
Nieprzeczytane 17-10-2020, 12:39
lebuj's Avatar
lebuj lebuj jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2018
Miasto: Pierwoszyno , Pomorskie , PL
Posty: 6 632
Domyślnie

Basiu , kawka od Ciebie
i już jestem w niebie .

Szaro , buro i ponuro . Słońca ni ma , deszczu ni ma .

Biedronka i Polo zaliczone , półki w lodówce uzupełnione .

Teraz trochę luziku , a potem marsz do podziemia .
  #7703  
Nieprzeczytane 17-10-2020, 13:31
Wodniczka's Avatar
Wodniczka Wodniczka jest teraz online
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2007
Miasto: Człuchów
Posty: 13 309
Domyślnie

Witam w słodkim ulu, Basię, której dziękuję za kawę,właśnie piję teraz, Jurek zaopatrzył
lodówkę i jedzonka starczy na kilka dni
Na podwórku przed domem zrobiło się szaro buro i ponuro, chociaż deszcz ni pada, słonka ni ma, wiatr trochę zawiewa.
Córka pracowała z mężem przed domem wykopując dalie by je przechować,a wkopała tulipany i hiacynty.A ja zrobiłam sobie bukiecik do pokoju i zaraz jest weselej.,no i zjadłyśmy jabłuszko z naszej jabłonki, było czerwone o smaku winno -kwaśnym( takie jak lubi)
Wnuczek jest już w domu,na stancji nikt nie był zarażony(on i właściciel) i chwała. Teraz nie wiadomo, kiedy będzie mógł powrócić na uczelnię.
Trochę ogarnełam sobotnio salon, kuchnię i mój pokoik, zostało tylko pozmywać w pomieszczeniach.
Do następnych odwiedzin,pa
Pozdrawiam wszystkich, którzy UL odwiedzą i życzę wesołej soboty, Bądzcie zdrowi.


[IMG]https://images.tinypic.pl/i/01015/7imvehbp7ebx.jpg[/IMG

__________________
Zosia

Ostatnio edytowane przez Wodniczka : 17-10-2020 o 20:04.
  #7704  
Nieprzeczytane 17-10-2020, 15:28
alodia1949's Avatar
alodia1949 alodia1949 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Wrocław
Posty: 12 846
Domyślnie witajcie

za kawę dziękuję, trochę posmakuję

naużerałam się wczoraj ponad godzinę z laptopem
bo znikły mi ikony z pulpitu
przejrzałam wszystkie możliwości systemu
wpisałam w google pytanie
NIC nie pomogło, pot mi leciał zewsząd ze stresu
no bo to wieczorem a w soboty naprawiacze
na moim osiedlu nie pracują
dawałam radę z otwarciem stron więc pomyślałam,
że w poniedziałek pójdę do fachowców

ale w końcu kliknęłam w coś - wiem w co i ikony wróciły
widocznie w to poprzednio niechcący kliknęłam

w domu nadal zimne kaloryfery
ratuje mnie piecyk elektryczny
ale mój portfel zajęczy, bo prąd żre jak wołoduch

WOŁODUCH, czyli obżarciuch

dałam NOWY WPIS NA BLOGU
dalsze losy przyjaciół z mojego osiedla
zapraszam


__________________
Zapraszam na fb "Robótki z komódki" https://www.facebook.com/robotkizkom...homepage_panel

i na blog: https://kotnagalezi.home.blog/
  #7705  
Nieprzeczytane 17-10-2020, 16:22
lebuj's Avatar
lebuj lebuj jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2018
Miasto: Pierwoszyno , Pomorskie , PL
Posty: 6 632
Domyślnie

A ja po obiedzie wpadłem na chwilę .

Muszę Wam napisać , że drugi dzień jem śledzie których
wczoraj kupiłem 2,5 kg . Żona mnie opierdzielała , że za dużo.
Ale już sporo ubyło i będą jeszcze w occie , które bardzo lubię .

  #7706  
Nieprzeczytane 17-10-2020, 18:58
kobra5's Avatar
kobra5 kobra5 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2012
Miasto: Podkarpacie
Posty: 5 637
Domyślnie

Witam ...nudy na pudy ..leje ,pada ,mży ,kropi...
zagram Wam ulubioną francuską
https://youtu.be/abfQQ1hzN9M
  #7707  
Nieprzeczytane 17-10-2020, 20:24
Wodniczka's Avatar
Wodniczka Wodniczka jest teraz online
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2007
Miasto: Człuchów
Posty: 13 309
Domyślnie


Witam wieczorem. Bogusiu w telewizorni nie ma nic..więc nudy na pudy jak piszesz.
Przyjechała siostra z mężem w odwiedziny..porozmawiałyśmy o grobie rodziców....od siebie ma blisko 1o minut spacerkiem.Pozmieniała stare znicze, kupiła wiązankę ..mnie powiedziała,że kolor czerwony jest w tym roku dominującym.
2 listopada w urodziny mamy planuję pojechać na cmentarz by zapalić znicza do południa..
Po południu córka ma urodziny jakieś przyjęcie się zorganizuje.. ale tylko kawa i ciasto będzie.

Pozdrawiam wszystkch i życzę spokojnego wieczoru sobotniego.
__________________
Zosia
  #7708  
Nieprzeczytane 18-10-2020, 13:12
Wodniczka's Avatar
Wodniczka Wodniczka jest teraz online
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2007
Miasto: Człuchów
Posty: 13 309
Domyślnie

Witajcie w wietrzną niedzielę jeszcze nie ma dzisiaj odwiedzin wSłodkim ulu ?





__________________
Zosia
  #7709  
Nieprzeczytane 18-10-2020, 13:23
alodia1949's Avatar
alodia1949 alodia1949 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Wrocław
Posty: 12 846
Domyślnie witajcie





ZOSIU - dzięki za pyszne ciasto

co wyleżałam się to wyleżałam
a potem po regale poskakałam
a raczej po drabince, aby sięgnąć
na górę 4-częściowego regału
gdzie mam poskładowane różne
pudła, pudełka, pudełeczka
zapełnione i puste - zrobiłam selekcję


__________________
Zapraszam na fb "Robótki z komódki" https://www.facebook.com/robotkizkom...homepage_panel

i na blog: https://kotnagalezi.home.blog/
  #7710  
Nieprzeczytane 18-10-2020, 15:29
lebuj's Avatar
lebuj lebuj jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2018
Miasto: Pierwoszyno , Pomorskie , PL
Posty: 6 632
Domyślnie

Witajcie dziewczyny .

Zosiu , dzięki za herbatkę i moje ulubione ciasto .Najlepiej
lubię takie gorące z piekarnika z zimnym mlekiem .

Zosiu , ja też się wyleżałem , teraz wyleguje się Redko . Zawsze
tak samo -kuper w jedną stronę , przednie łapy w drugą .

  #7711  
Nieprzeczytane 18-10-2020, 16:41
basia2002's Avatar
basia2002 basia2002 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2012
Miasto: Wrocław,dolnośląskie
Posty: 105 788
Domyślnie



Witam wszystkich z naszego Ula, obecną już Zosię Irenkę i Jurka z Leo.
Zosia smacznym ciastem i herbatką częstuje , Irenka wrzącą kawę serwuję
za co Wam dziękuję. Teraz ukroiłam jabłecznik , który z konieczności pojadam.
Ja dzisiaj odwiedzę Was obrazkiem;- Jesiennie melancholijnie , ale zarazem tak romantycznie czyż nie? ...
Jurek ja w piątek kupiłam śledzie Matiasy i sama sobie je marynuję,
przyrządzam , marynatę w occie i przekładam cebulą , a mąż jeszcze
lubi jak dodaję oleju z oliwek, albo rzepakowy. Są bardzo smaczne ,
ale dopiero za dwa dni można już je jeść.
Pokazałeś nam jak Twoja żona przyrządziła śledzie w galarecie wyglądają
bardzo apetycznie. Zosi się znowu szykuje rodzinna imprezka.
Marzenka nic nie pisze , podejrzewam , że jej mama miała ataki woreczka
żółciowego w takiej sytuacji najlepsza była by operacja. Wiem jak to
działo się ze mną , zjadłam coś smażonego, ostrego , albo kwaśnego
i niesamowity ból , myślałam , że żołądek , a to były drogi żółciowe.
Dlatego podejrzewam , że dolegliwości Marzenki mamy były podobne do moich.
Ja i mój mąż jesteśmy po operacjach dróg żółciowych i mamy usunięte woreczki żółciowe . Nie życzę nikomu ataków są bardzo bolesne. Teraz odpukać... Utrzymywałam dietę po operacji , zgodnie z zaleceniami , przez dłuższy czas,
a teraz praktycznie jem wszystko na co mam ochotę.
Marzenko , szybkiego powrotu do zdrowia dla Twojej mamusi.
Irenko ja też tak ostatnio jak Ty po drabinie wchodziłam , ale zauważyłam
to po sobie , że trzeba bardzo być ostrożnym. Ostatnio wchodziłam w laćkach ,
który po schodzeniu z drabiny spadł mi z nogi, gdybym była wyżej to bym
spadła z drabiny. Jesteś sama w domu dlatego bądź bardzo ostrożna.
Czy kaloryfery Twoje grzeją? , czytałam , że w była awaria ciepłownicza
na Łowieckiej , obiecali , że rano od godziny 8-mej będą ciepłe kaloryfery.
Mojego Rejonu ta awaria nie dotyczyła, Tobie współczuję, powinny być już ciepłe.
Bogusi coś nie widać, dziewczyna robi zapasy na zimę i nie próżnuje.
Rozpisuję się więc muszę kończyć . Pozdrawiam , miłej niedzieli.

__________
__________________
Moje obrazy, pochodzą z dostępnych stron w internecie.

Ostatnio edytowane przez basia2002 : 18-10-2020 o 17:03.
  #7712  
Nieprzeczytane 18-10-2020, 18:03
lebuj's Avatar
lebuj lebuj jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2018
Miasto: Pierwoszyno , Pomorskie , PL
Posty: 6 632
Domyślnie

Basiu , na fotce jest Redko a nie Leo . Leo śpi normalnie .

Moja żona też ma usunięty woreczek żółciowy .
Ja oba woreczki mam nienaruszone ....

  #7713  
Nieprzeczytane 18-10-2020, 19:03
alodia1949's Avatar
alodia1949 alodia1949 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Wrocław
Posty: 12 846
Domyślnie hej

BASIU - tak kaloryfer w łazience ciepły
w pokoju nadal letni a odpowietrzyć się go nie da
bo zawór zastawiony regałem napakowanym
masz rację, trzeba uważać wchodząc
w naszym wieku na drabinę

świetny obrazek ruchomą wersję wolę

JURKU - fajnie, że woreczki masz w komplecie
REDKO wygina śmiało ciało

we Wrocławiu mamy bardzo wysoki poziom wody


__________________
Zapraszam na fb "Robótki z komódki" https://www.facebook.com/robotkizkom...homepage_panel

i na blog: https://kotnagalezi.home.blog/
  #7714  
Nieprzeczytane 18-10-2020, 19:20
kobra5's Avatar
kobra5 kobra5 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2012
Miasto: Podkarpacie
Posty: 5 637
Domyślnie

Widać widać ...Basieńko ..obrazek cudny!!!
Irenka po komodzie skakała ja po lesie a oto wynik

i jeszcze drugi kosz

Teraz lecę dopilnować obróbki tych darów..

  #7715  
Nieprzeczytane 18-10-2020, 19:52
lebuj's Avatar
lebuj lebuj jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2018
Miasto: Pierwoszyno , Pomorskie , PL
Posty: 6 632
Domyślnie

Bogusiu , ja chyba przez Ciebie dostanę zawału .

Jak ja bym chciał mieć tyle grzybów . Niestety nie będę miał.

Pozostaje mi oglądanie Twoich koszyków .
  #7716  
Nieprzeczytane 18-10-2020, 20:18
kobra5's Avatar
kobra5 kobra5 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2012
Miasto: Podkarpacie
Posty: 5 637
Domyślnie

Jureczku a musisz tak daleko mieszkać ???...ja cieszę się jak zbieram ..potem już nieszczególnie ..podrzucałam koleżankom ,sąsiadkom a teraz przez tego zaraza każdy okopany w domu jak w fortecy Władowałam na suszarkę i grzybami jedzie w całej chałupie
Za to tam u siebie masz dostęp do świeżych ryb z kutra ..u mnie tylko pomarzyć
  #7717  
Nieprzeczytane 18-10-2020, 23:13
marzenna79's Avatar
marzenna79 marzenna79 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2009
Miasto: Gdynia
Posty: 9 761
Super

Witajcie!
Poczytałam Was i jestem na bieżąco.
Dziękuję Wam wszystkim za troskę.
U mojej mamy stwierdzono w końcu kamienie w pęcherzyku żółciowym...
Lekarz prowadzący chciał wykonać mamie zabieg laparoskopem,
ale mama nie wyraziła zgody na operację.
W piątek z rana miałam telefon ze szpitala i lekarz powiadomił mnie,
że wypisują mamę do domu, ponieważ nie chce mieć zabiegu,
i że przywiozą mamę karetką.
Zdenerwowałam się mamą okropnie...
Trafiła do bardzo dobrego szpitala, którego wszyscy chwalą i odmówiła zabiegu....masakra...
Przywieźli mi ją wieczorem, słabą, wystraszoną, przerażoną i "gadającą od rzeczy"...
Nie wiem, co oni jej tam dawali, bo zachowywała się jak na haju...
Mieliśmy cyrk na kółkach...szkoda gadać...
Leży w łóżku, wstaje do toalety przy łóżku i do jedzenia...
Jest na bardzo ścisłej diecie prawie beztłuszczowej.
Oprócz starych leków, bierze na noc lek na wątrobę i
zastrzyki w brzuch, które ja robię 2x dziennie.
Suma sumarum, jestem teraz uziemiona, bo mam dużo więcej obowiązków, niż przedtem.
Samo życie...
Będę do Was rzadziej zaglądała...
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę zdrówka!
..............................
..........
__________________
Forum Gdynia * Blog MG * Blog M. Misz Masz
  #7718  
Nieprzeczytane 19-10-2020, 09:17
lebuj's Avatar
lebuj lebuj jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2018
Miasto: Pierwoszyno , Pomorskie , PL
Posty: 6 632
Domyślnie

Witam z rana i zapraszam na kawkę lub herbatkę .



Marzenko , współczuję Ci . Twoja mama popełniła poważny błąd.
Szkoda , że Ciebie przy niej nie było przy podejmowaniu decyzji .

Ja dzisiaj szykuję się na 12.00 do kardiologa . Chcieli , żeby
była to wizyta telefoniczna ale się uparłem i będę przyjęty .

Pozdrawiam i zmykam .
  #7719  
Nieprzeczytane 19-10-2020, 11:05
basia2002's Avatar
basia2002 basia2002 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2012
Miasto: Wrocław,dolnośląskie
Posty: 105 788
Domyślnie


Dzień dobry. Witam Was w nowym tygodniu. Jurkowi dziękuję za kawkę
i herbatkę , cieszę się , że dopiąłeś swego i masz wizytę u Kardiologa.
Marzence dziękuję za dobranockę i że się odezwałaś . Widzisz Marzenko ,
że ja się jednak nie pomyliłam i postawiłam swoją diagnozę na podstawie
tego jak pisałaś o dolegliwościach Twojej mamy. Wzorowałam się na swoim przykładzie i postawiłam trafna diagnozę , że to były ataki dróg żółciowych.
Mama popełniła wielki błąd , że nie zgodziła się na operację, a tym bardziej ,
że chcieli zoperować Laparoskopem , a była już w Szpitalu. Nawet by nic
nie czuła , dali by jej narkozę i po wszystkim , a tak po jakimś czasie atak
znowu się odezwie i tak tego się nie odłoży. Czasami nawet za pół roku się
odezwie. Niesamowity ból i może się rozwijać tylko większy stan zapalny.
W tej chwili może być ból uśpiony , ale mamę i tak to nie ominie tylko
sytuacja się bardziej pogarszać. Wielka szkoda . Przeczuwałam jednak
dobrze , że to był atak dróg żółciowych. Cóż czasami starsi ludzie
ze strachu myślą po swojemu i niekorzystnie decydują za siebie.
Bogusiu jestem pod dużym wrażeniem , że macie taki wysyp grzybów w Lasach.
Twoje grzybki są śliczne , czyściutkie i nawet do zdjęcia przyozdobione Paprocią.
Pozdrawiam Was serdecznie , miłego , udanego poniedziałku. Dużo zdrowia.
__________________
Moje obrazy, pochodzą z dostępnych stron w internecie.

Ostatnio edytowane przez basia2002 : 19-10-2020 o 11:38.
  #7720  
Nieprzeczytane 19-10-2020, 14:49
Wodniczka's Avatar
Wodniczka Wodniczka jest teraz online
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2007
Miasto: Człuchów
Posty: 13 309
Domyślnie

Witam nasz słodki ul w nowym tygodniu.. Irenko, Marzeno, Bogusiu ,Basiu i Jurku..
Ja też mam usunięty pęcherzy żółciowy,pamiętam ten okropny ból usunięty go miałam operacyjnie i uśpiona byłam.
Bogusiu piękny masz zbiór grzybów
Jak już pisałam mam zrobić badania OB i INR, leki na kod odebrała mi córka,dzisiaj ma przynieść mi stałe zlecenie na INR(jak to było przed pandemią)Dzisiaj rozmawiałam z pielęgniarkę pracującą z lekarzem rodzinnym(tel)
Jak wszystko będzie załatwione, to jutro podjadę na badanie INR do przychodni Puchatek, od razu też odwiedzę bibliotekę,wypożyczając książki, bo nie mam co już czytać, i podjedziemy do fotografa, bo miała być dostawa ramek na zdjęcia.Plany mam na jutro spore ..ale czy je zrealizuje?
Nie byłam zdecydowana iść na te badania,ąle siostra moja( pielęgniarka mnie namówiła,żebym poszła,bo badanie INR miałam robione w lutym( wynik był albo za mały albo za dużywg normy, a powinnny być w granicach 3.0.TYle wiadomośći na dzisiaj z mojej strony, pozdrawiam wszystkich i życzę miłego spędzenia poniedziałku.

__________________
Zosia
Zamknięty Temat

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
"PSZCZÓŁKI JOLITY"- czyli Miodowo - Pod Dobrą Nadzieją. Część-120-ta. basia2002 Humor, zabawa 966 06-08-2018 18:17
"PSZCZÓŁKI JOLITY"- czyli Miodowo Pod dobrą nadzieją- Część -119 -ta basia2002 Humor, zabawa 999 27-05-2018 10:23
"PSZCZÓŁKI JOLITY"- czyli Miodowo - Pod Dobrą Nadzieją. Część-118-ta. basia2002 Humor, zabawa 1000 27-02-2018 21:27
" PSZCZÓŁKI JOLITY " - czyli Miodowo - Pod Dobrą Nadzieją. Część - 117 basia2002 Humor, zabawa 990 01-12-2017 20:09
PSZCZÓŁKI JOLITY - czyli "MIODOWO POD DOBRĄ NADZIEJĄ" cz. 111 oma Humor, zabawa 1002 16-08-2016 00:22

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 21:50.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.