Bezterminowy strajk lekarzy - komentarze

[Basia.]

Komentarz do artykułu: Bezterminowy strajk lekarzy
--------------------
Nie dziwię się lekarzom i bardzo mi żal pacjentów. Służbę zdrowia mamy fatalną, trzeba mieć końskie zdrowie żeby chorować. Co mają zrobić ludzie, którzy mieli mieć zabieg operacyjny? Wypadną z kolejki na rok, jedni przeżyją inni nie .Mam mieszane uczucia, zawód lekarza jest słuzbą a nie posadą, służby nie powinny w ten sposób strajkować bo tutaj chodzi często o życie ludzi /takie jest moje zdanie/.

[bogda]

Masz rację Basiu...zawód lekarza jest służbą, tylko że oni powinni być godziwie wynagradzani za tą służbę, bo przecież ratują nasze życie, nie powinni pracować na trzech czy czterech etatach, bo wtedy są zmęczeni i traktują pacjenta jak zło konieczne, liczy się wtedy tylko pieniądz. Jednak strajkować w ten sposób nie powinni, bo stwarzają zagrożenie utraty zdrowia lub życia u niektórych pacjentów. A w ogóle to ta nasza służba zdrowia jest postawiona na głowie...

[Basia.]

Tak Bogdo, powinni być godziwie wynagradzani za swoją pracę i mieć czas na odpoczynek i naukę, przecież lekarz musi się uczyć nieustająco. To wszystko co się dzieje u nas jest postawione na głowie.

[Honorka1949]

Nie dziwie sie,ze medycy zadaja podwyzek swoich uposazen.Przeciez ich pensje sa smiesznie male.Nasz sluzba zdrowia to agonia.Wszyscy wyjezdzaja - a kto nas bedzie leczyl?Wiem jaka maja ciezka prace.Moj maz mial zawal serca, udar mozgu /czesciowy paraliz z ktorego wyszedl i nie ma sladu/oraz operacje serca.Troche napatrzylam sie na prace lekarzy i chyle przed nimi czolo. To ciezki kawalek chleba.Opieka byla wspaniala nikt nigdy nie zadal odemnie w " lape".Najgorsi byli tacy "upierdliwi" pacjenci,wszystko bylo be tylko oni byli cacy.Ale co bedzie dalej ze sluzba zdrowia?Czy bedzie stac emerytow na comiesieczne doplaty do ubezpieczenia? Przeciez to chore.

[bogda]

Cała służba zdrowia jest chora i tylko rządzący tego nie widzą, ale ich chyba w ogóle nie interesuje to co się w kraju dzieje, żrą się między sobą i walczą o stanowiska i kasę ale tylko dla siebie, co ich obchodzi jakiś tam emeryt, najwyżej szybciej odejdzie i problem się zmniejszy. Co ja mówię emeryt, przecież ich nikt nie obchodzi, ani dzieci, ani młodzież, w szpitalach brakuje podstawowych leków ratujących życie....nie to w ogóle jakaś paranoja...

[Dzidka]

Strajku zdecydowanie nie popieram. W ten sposób naraża się życiu wielu słabych i schorowanych ludzi.
Lekarze powinni inaczej rozwiązywać swoje problemy.
Decydując się na zawód lekarza przecież każdy orientował się jakie będą zarobki /nigdy nie były dobre/.Przecież ten zawód wybiera się z powołania.
Nie życzę nikomu w tym czasie znaleźć się w roli pacjenta, a zwłaszcza naszym Forumowiczom.

P.S. Wczoraj słyszałam,że strajk lekarzy jest protestem p/rządowi, a więc p o l i t y c z n y.

[Nika]

doctor.gifsytuacja w naszym kraju od lat jest anormalna ,jesli chodzi o służbę zdrowia i to jest fakt bezsprzeczny.Strajk nie jest wg mnie właściwa formą,gdyż cierpią na tym pacjenci-aczkolwiek przyznaję,że żądania lekarzy są zasadne,wolałabym jednak,aby prezentowali je w inny sposób.Przeraża mnie świadomość,iż najzdolniejsi opuszczają nasz kraj-głównie młodzi,ambitni,zdolni...kto będzie nas leczył-przemęczeni,mniej operatywni?

[iwo1111]

http://img516.imageshack.us/img516/8...arze007ji6.gifPopieram lekarzy,bo to jest chore, żeby pracować po 400 godzin miesięcznie, aby móc godnie żyć. Chyba najwyższa pora aby na ministra zdrowia powołać mądrego i zdolnego menedżera, który wreszcie tą naszą, pożal się Boże, służbę zdrowia, postawi na nogi. A pan Religa powinien robić to co umie najlepiej, czyli wrócić do kardiologii, bo na tym stanowisku już nic mądrego nie wymyśli.

[Anielka]

Generalnie nie popieram wogole strajkow ,ale skoro nie widzą innej możliwosci,trudno.Oby tylko to rzeczywiście ćoś zmieniło,przecierz to nie pierwszy raz i co się zmieniło?Mam nadzieje,że nie potrwa to zbyt długo i pacjenci nie ucierpia.Uważam ,ze lekarze pełnia słuzbe i nie powinni strajkować.

[Basia.]

Jestem bardzo ciekawa co będzie jutro, potrzebna jest mi recepta na lek który muszę zażywać codziennie przez 5 lat /lekarstwo na raka/ kto mi ją da jak lekarze strajkuja?

[Anielka]

Myślę Basiu,że znajdzie się jakiś poczciwy lekarz i jednak receptę wypisze pomimo strajku.Powodzenia.

[Wilhelmina]

Pomimo strajku w szpitalach, lekarze przyjmowali. Na pogotowiach także. Prywatnie lekarz, oczywiście też przyjechał. Nie odczułam strajku, jeśli chodzi o poważniejsze przypadki.
Potwierdzam, że polskie lecznictwo jest ciężko chore, ale strajk tu nic nie pomoże. Musieliby lekarze dostać np.5.000.- i zakaz wykonywania innej praktyki. Ktoś napisał, że pracują po 400 godzin.Tak, może, z praktyką prywatną, lub w spółdzielniach. I nigdzie wtedy nie jest to "posłannictwo" wykonane tak jak należy. Niestety.

[Nika]

Znam lekarkę z naszej przychodni,która ma na osiedlu prywatny gabinet-tam przyjmuje po lub przed pracą .Gdy bywałam bardzo przeziębiona i nie mialam siły wyczekiwać na swoją kolejkę w przychodni,korzystałam z jej płatnych usług-wtedy byłam przebadana bardzo skrupulatnie,życzliwie, z wyczerpującym komentarzem,co nie mialo miejsca w przychodni.Dlaczego-bo tam płacili jej mniej....to mi się nie podoba.Zmieniłam lekarza rodzinnego i teraz za darmo mam rzetelną,miłą "obsługę".To chyba kwestia tego jak dany lekarz traktuje swoja pracę.

[Kundzia]

Ja dziś także od 4 rano stałam by żarejestrować się do lekarza, bo wczoraj wywiesili że lakarz przyjmie tylko 10 osób ,na szczęście udało mi się dostać.Miało nie być problemów z wizytami u specjalistów a jest coraz gorzej.
Za to faktycnie,ci co prowadzą prywatne praktyki dobrze żyją,inni muszą tyrać w przychodni,na pogotowiu.I zawsze zmęczeni nie mają czsu dla pacjenta.Ale czy podwyżki dużo zmienią?W miarę jedzenia apetyt rośnie.

[jolita]

Moim zdaniem wielkim nieporozumieniem jest fakt, że w szpitalnictwie nie odróżnia się usług medycznych od usług hotelarskich i gastronomicznych gdy w żadnym zobowiązaniu nie uprawnia się do darmowego: prania pościeli, sprzątania, wyżywienia. Tu wysokość odpłatności mogłaby być uzależniona od możliwości finansowych poszczególnych pacjentów, ale egzekwowanie należności byłoby lepiej widziane niż pobieranie opłat za leki czy zabiegi jak proponują negocjatorzy.

[POLA]

A dlaczego lekarze ich nie mają? Czy to taki problem zakupić, jak się ma prywatną praktykę, gabinet z prawdziwego zdarzenia? Wtedy wpływy do kasy państwa też byłyby nieco wyższe (podatki). Podobnie z prawnikami należy zrobić porządek.
Jolitko, masz rację, jak najbardziej za wikt i opierunek należy płacić, może nie będą to zawrotne kwoty, ale jak się ma pusto w kieszeni, trzeba szanować każdą złotówkę.

[Kundzia]

Opłaty za wikt i opierunek sprawiły by,że do szpitala nie pchali by się ci co często nie wymagają pobytu w szpitalu,a takich osób jest wiele,a ci co naprawdę potrzebują leczenia czekają zbyt długo na szpitalne łóżko.Uważam też ,że za małe kwoty idą na leczenie a co za tym idzie i na płace służby zdrowia a za dużo na utrzymanie więżniów.Im zabrać a dać służbie zdrowia a zaraz będzie lepiej.

[POLA]

pensje lekarzy, te podstawowe, są naprawdę niskie, żenująco niskie, tak być nie powinno, ale nikt nie miał i nadal nie ma odwagi, żeby dokonać prawdziwej reformy w służbie zdrowia. Ostatni odważni zginęli w czasie II wojny światowej. W naszej pięknej ojczyźnie wiele dziedzin wymaga radykalnych zmian, które będą bolały, ale kto to ma zrobić? Politycy? Tam brakuje: 1) fachowców, 2) odważnych, 3) uczciwych. "Punktacja" całkiem przypadkowa.

[ammi1952]

Kunegundo zgadzam się z Toba

[Nika]

Boziu,daj zdrowie...