menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Styl życia > Podróże, turystyka
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #81  
Nieprzeczytane 27-11-2008, 18:28
z centrum z centrum jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 1 140
Pytanie Czy są w III RP spadkobiercy kultury i tradycji Polskich Kresów.

“Umarłych wieczność dotąd trwa, dokąd pamięcią im się płaci.” - Cycero
“Przeszłość zachowana w pamięci staje się teraźniejszością” - Tadeusz Kotarbiński
“Gdy gaśnie pamięć ludzka, dalej mówią kamienie.” - kardynał Stefan Wyszyński

Co zrobić aby przywrócić pamięć o naszej historii i ciągłość tradycyjnych wartości, które kształtowały pokolenia obywateli Rzeczypospolitej Polskiej?
O kulturze Polskich Kresów zapisanej w opowieściach, wspomnieniach, obrazach, książkach historycznych, opisów krajoznawczych, czy w jakiejkolwiek postaci.
Pomijano Kresy w programach szkolnych lektur.

Co sądzicie o wciąż trwającej amputacji z pamięci Polaków ich tradycji historycznej?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #82  
Nieprzeczytane 27-11-2008, 19:28
jip's Avatar
jip jip jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2008
Miasto: Wielkopolska
Posty: 11 298
Domyślnie

Nie znam Kresów, ale ostatnio dzięki książce, nowo wydana - Dom na Kresach poznałem klimat, perypetnie i ludzi i tamtych ziem. Polecam do poczytania.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #83  
Nieprzeczytane 29-11-2008, 13:54
z centrum z centrum jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 1 140
Domyślnie Organizacja Kresowiaków wyśle skargę do Parlamentu Europejskiego.

Towarzystwo Miłośników Wołynia i Polesia, do którego należy ponad 4 tysiące Kresowiaków, zaniepokojone odradzaniem się na Ukrainie antypolskich nastrojów.
Trzy obwody: iwanofrankowski (dawniej stanisławowski), lwowski,, tarnopolski – z okazji 100 rocznicy narodzin Stepana Bandery ogłosiły rok 2009 jego imieniem. Kult UPA to nie przeszłość, śpiewane są piosenki chwalące organizację, stawiane pomniki.

W grudniu 2008 do TMWiP złoży skargę do Parlamentu Europejskiego oraz poprosi o interwencję Sejm RP.

Obszerniej pisze na www.polskatimes.pl
Jest tam też sonda "Czy Ukraińcy i Polacy powinni rozmawiać o trudnej historii?"
Odpowiedź z Cytowaniem
  #84  
Nieprzeczytane 01-12-2008, 17:55
z centrum z centrum jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 1 140
Domyślnie "łódzcy" Kresiowiacy

Profesor Bolesław Bolanowski, prezes łódzkiego oddziału Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich w Łodzi "... w 1989 roku, gdy w Łodzi powstawał oddział, mieszkało tu 10 tys. kresowiaków."

Z Łodzią związanych było wielu twórców i ludzi nauki, którzy wychowali się lub studiowali na Kresach, m.in. BohdanSstefanowski, Tadeusz Kotarbiński, Aleksander Bardini.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #85  
Nieprzeczytane 03-12-2008, 18:03
z centrum z centrum jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 1 140
Domyślnie Coraz mniej Wilna - olbrzymieje Vilnius.

Przeczytałem w jednym z czasopism, że w Wilnie coraz trudniej w języku polskim porozumieć się w sklepach, restauracjach, że nacjonalizm litewski jest silniejszy niz interes handlowy.
Może by tak wziąć przykład z Litwinów - to duma narodowa.
Nie ma co narzekać - o zachowanie materialnych i kulturalnych śladów polskości na Kresach Wschodnich i Zaolziu powinni zadbać Senat RP z Sejmem RP przymuszając do działania Prezydenta RP i Premiera Rządu RP.
W Polsce o tym mówić i wspierać Polonię.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #86  
Nieprzeczytane 07-12-2008, 12:18
z centrum z centrum jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 1 140
Domyślnie Wilno - Europejska Stolica Kutury 2009.

Przez cały przyszły 2009 rok Wilno będzie Europejską Stolicą Kutury 2009 a Litwa obchodzić jublileusz tysiąclecia pierwszej historycznej o niej wzmianki.
W Wilnie odbędzie sie 900 imprez kulturalnych.
Miejmy nadzieję, że skoro zdaniem polskich polityków łączą nas z Litwą przyjazne stosunki, to organizator obchodów Instytucja Publiczna "Wilno - Europejska Stolica Kutury 2009" uwzględni prawie czterysta lat istnienia Rzeczpospolitej Obojga Narodów.
Zdaniem Pawła Jasienicy należy widzieć trójnarodowość Unii lubelskiej - Litwa, Polska, Ruś.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #87  
Nieprzeczytane 07-12-2008, 15:25
araad araad jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2008
Miasto: Europa
Posty: 672
Domyślnie

Byłem w Wilnie kilka razy i nigdy Litwini nie pałali do nas sympatią.Obawiam się ze ta przyjażń jest raczej taka bardziej w deklaracjach politycznych niż na ulicy.Byłem w czasach ZSRR i teraz, nie widzę różnicy.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #88  
Nieprzeczytane 11-12-2008, 22:31
z centrum z centrum jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 1 140
Domyślnie

Ale jaka przyczyna - akcja gen. Żeligowskiego?
Z lektury "Rzeczpospolitej Obojga Narodów" pamiętam tezę Pawła Jasienicy o niechęci możnowładztwa litewskiego do Koroniarzy - czyżby to było dziedziczne przez pokolenia?
Oj, nie ma szans wspólnota europejska skoro dwa słowiańskie narody nie umieją się zaprzyjaźnić.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #89  
Nieprzeczytane 16-12-2008, 16:07
z centrum z centrum jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 1 140
Żarówka Muzeum Kresów ...

proponuje zbudować prof. Ryszard Legutko - "To, że w Polsce nie powstało muzeum Kresów, musi zdumiewać, a jeszcze bardziej zdumiewa to, iż nie ma zainteresowania stworzeniem takiej instytucji ani zrozumienia skandaliczności, jaką jest jej brak."

Kresy towarzyszyły polskiej historii przez sześć wieków, zajmowały one wielkie obszary Rzeczypospolitej.
Na Kresach powstała tam niezwykła i bogata cywilizacja i to stamtąd wyszli najwięksi twórcy polskiej kultury.
Obszar Kresy nadal stanowi naszą ojczyznę symboliczną.
Brak zbiorów świadczących o wpływie Kresów na Rzeczpospolitą Obojga Narodów to przykre świadectwo amnezji w polskiej pamięci historycznej.
Nie można rozumieć historii Polski bez Kresów - bez pamięci o przeszłości nie zbudujemy Polski zrozumiałej dla innych narodów w zjednoczonej Europie.

Uważam że takie muzeum Kresów zbudować należy dla przywrócenia pamięci o wielkiej części naszej historii.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #90  
Nieprzeczytane 16-12-2008, 17:14
jip's Avatar
jip jip jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2008
Miasto: Wielkopolska
Posty: 11 298
Domyślnie

Cytat:
Napisał araad
Byłem w Wilnie kilka razy i nigdy Litwini nie pałali do nas sympatią.Obawiam się ze ta przyjażń jest raczej taka bardziej w deklaracjach politycznych niż na ulicy.Byłem w czasach ZSRR i teraz, nie widzę różnicy.
Mam wrażenie, że jest w tym co piszesz bardzo wiele prawdy, zacząłem czytać książkę o oddziałach litewskich, łotewskich służących Niemcom w okresie II wojny, włos mi się zjeżył. Co prawda więcej tam o przejściach żydów ale Polacy też są odpowiednio traktowani.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #91  
Nieprzeczytane 16-12-2008, 17:17
Pani Slowikowa Pani Slowikowa jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2007
Posty: 7 080
Domyślnie

Cytat:
Napisał moim zdaniem
proponuje zbudować prof. Ryszard Legutko - "To, że w Polsce nie powstało muzeum Kresów, musi zdumiewać, a jeszcze bardziej zdumiewa to, iż nie ma zainteresowania stworzeniem takiej instytucji ani zrozumienia skandaliczności, jaką jest jej brak."

Kresy towarzyszyły polskiej historii przez sześć wieków, zajmowały one wielkie obszary Rzeczypospolitej.
Na Kresach powstała tam niezwykła i bogata cywilizacja i to stamtąd wyszli najwięksi twórcy polskiej kultury.
Obszar Kresy nadal stanowi naszą ojczyznę symboliczną.
Brak zbiorów świadczących o wpływie Kresów na Rzeczpospolitą Obojga Narodów to przykre świadectwo amnezji w polskiej pamięci historycznej.
Nie można rozumieć historii Polski bez Kresów - bez pamięci o przeszłości nie zbudujemy Polski zrozumiałej dla innych narodów w zjednoczonej Europie.

Uważam że takie muzeum Kresów zbudować należy dla przywrócenia pamięci o wielkiej części naszej historii.

Podpisuje sie pod tym stwierdzeniem.. Jezeli Niemcy maja miec muzeum "wypedzonych" to dlaczego my nie mamy mies muzeum Kresow??
Niech UE da na to pieniadze.
__________________
"Dobry malarz musi namalować dwie rzeczy: człowieka oraz istotę jego duszy."
Leonardo DaVinci
Odpowiedź z Cytowaniem
  #92  
Nieprzeczytane 16-12-2008, 17:25
z centrum z centrum jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 1 140
Domyślnie

Cytat:
Napisał araad
Byłem w Wilnie kilka razy i nigdy Litwini nie pałali do nas sympatią.Byłem w czasach ZSRR i teraz, nie widzę różnicy.
Litewscy politycy są politycznie europejsko poprawni ale wewnętrzna polityka jest nacjonalistyczna - w praktyce jest zakaz napisów dwujęzycznych.
Zaciera się wspólną historię z narodami dawnej Rzeczypospolitej.

I dlatego idea muzeum Kresów jest tak istotna.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #93  
Nieprzeczytane 29-12-2008, 16:49
z centrum z centrum jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 1 140
Żarówka Na Lwowskiej Starówce zanikają ślady polskości ...

o czym coraz częściej mówi się i pisze.

Zabroniono przewodnikom z Polski oprowadzania wycieczek z którymi przyjechali po Lwowie - mogą się tym zajmować tylko Ukraińcy, którzy mówią tendencyjnie o 750-letniej historii miasta.
Pomimo faktu wpisania Lwowa w 2006 roku na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego i Przyrodniczego Ludzkości na Lwowskiej Starówce rozbierane sa niektóre kamienice a inne świadczące o polskości ich właścicieli odnawiane sa tylko na frontowych ścianach.
Chcący odnowić grób na cmentarzu Łyczakowskim muszą dużymi literami napisać w języku ukraińskim np. nazwisko pochowanego, a później dopiero małymi literami w języku polskim.
Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych oraz Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego na poselskie interpelacje w tej sprawie nie reaguje.

Wsparcie pomarańczowej rewolucji przez Polskie Władze oraz mediacje prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego i Lecha Wałęsy i organizowanie w Polsce festiwali kultury ukraińskiej powinnno Władze Ukrainy do wzajemności zobowiązywać - może Polskie Władze powinny o tym przypomnieć laureatowi chwasta roku 2008.
http://www.klub.senior.pl/polityka/t...oku.-3725.html
Odpowiedź z Cytowaniem
  #94  
Nieprzeczytane 29-12-2008, 19:56
granny's Avatar
granny granny jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2008
Miasto: śląsk
Posty: 1 832
Domyślnie kresy wschodnie

Kochani. Skąd u Was tyle miłości do Kresów. Należycie do jakiegoś Towarzystwa Kresowiaków, czy tak jątrzysz M o i m z d a n i e m, aby jątrzyc.

Urodziłam się we Lwowie mieszkaliśmy na Kalecza. Każdy Lwowiak ma to do siebie, że gdy spotyka drugiego Lwowiaka pyta a na jakiej ulicy mieszkaliście, jest to w pewnym sensie znak rozpoznawczy, bo nie zapomnieliśmy nazw tych ulic w języku polskim, jakkolwiek teraz brzmią one tylko po ukraińsku.

Przeczytałam wasze posty już po raz drugi, nie miałam zamiaru odpowiadac, bo tylko ten kto ma naprawdę korzenie w tamtych stronach wie co przeżyliśmy naprawdę. Nie dotknęla nas rzez Ukraińców, ale wyjeżdżaliśmy w 45 roku, jak i wielu innych w nieznane zabierając najpotrzebniejsze rzeczy. Wszyscy ci którzy czuli się naprawdę Polakami wyjeżdżali, bo nie chcieli pozostawac pod rosyjskim panowaniem.

Osiedliliśmy się na Sląsku i przez 44 lata starałam się nie wracac do przeszłości. Znałam te opowieści moich rodziców o tych co osiedlili się w Przemyślu i siedzieli po wojnie na walizkach przez długi czas, bo mieli nadzieję, że wrócą do Lwowa. Nie siedzieliśmy na walizkach, staraliśmy się przystosowac do rzeczywistości, aby móc życ w miarę normalnie. Pamiętam opowieści rodziców o tym jacy ludzie mieszkali we Lwowie, jakim miastem był Lwów, miastem skupiającym ludzi różnych narodowości i wyznań, jak wiele tolerancji cechowało Lwowiaków. Ta właśnie tolerancja pozwoliła nam przystosowac się do warunków w których żyję. Moich rodziców już nie ma. Moja córka nie interesowała się naszymi korzeniami, nie starałam się jej niczego na siłe przekazywac. Rodzina mojego zięcia pochodzi z Wołynia. Oni ratowali swoje życie uciekając z tamtych terenów. Nie wracamy do tego, nie rozdzieramy ran. Ostatnio córka poprosiła mnie o przekazanie Jej orderu za udział w wojnie polsko-bolszewickiej, który otrzymała, oddawszy swoje życie moja ciotka. A jednak to co było najdroższą pamiątką rodzinną pozostanie w rodzinie i będzie pielęgnowane w następnym pokoleniu.

Mam nadzieję, że w każdej rodzinie kresowiaków, ta prawda historyczna o której tak dużo mówicie nie zginęła.

Muzeum dobra inicjatywa, a co w niej pokazalibyście, bo tego co było nie da się odtworzyc, pozostały tylko wspomnienia, fotografie, chociaż i o to dziasiaj coraz trudniej.

Pamiętajcie jednak o tych co się osiedlili tak jak ja na Sląsku, czy chciałabym dzisiaj aby nazwy ulic pisano w obu językach, niemieckim i polskim, bo przecież były to dawne ziemie niemieckie. Rzecz wymaga głębszego zastanowienia się.

Pozdrawiam wszystkich. Ta joj.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #95  
Nieprzeczytane 30-12-2008, 13:28
z centrum z centrum jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 1 140
Domyślnie Kresy - to historia Polski ...

i nie o jątrznie a o pełną pamięć historii Polski chodzi.
Naród który zapomina narodową historię, traci pamięć - po prostu traci tożsamość.
To rozmowa ważna jest właśnie dlatego.
Pamiętam, jak w latach 50 i 60-ych czasu PRL w naszej dzielnicy zamieszkało wiele rodzin "zza Buga" jak wtedy mówiono.
Jako miejsce urodzenia nasi nowi szkolni rówieśnicy podawali ZSRR - A oni i ich rodzice rodzili się w Polsce.

Piszesz - "Pamiętajcie jednak o tych co się osiedlili tak jak ja na Sląsku, czy chciałabym dzisiaj aby nazwy ulic pisano w obu językach, niemieckim i polskim, bo przecież były to dawne ziemie niemieckie.".
To już od wielu lat fakt - na przykład na opolszczyźnie w gminie Izbicko witają przyjezdnych znaki z nazwami miejscowości w języku polskim i niemieckim Krośnica/Kroschnitz. Podwójne tablice stanęły w dziesięciu wsiach. Niemieckojęzyczne nazwy mają takie same brzmienie, jakie nosiły wioski przed 1933 rokiem.
Za ustawienie tablic z podwójnymi nazwami zapłacił za skarb polskiego państwa.

Warto i trzeba o rozmawiać sprawach polskiej mniejszości na Litwie, Białorusi, Ukrainie, w Czechach.
Skoro uznajemy w IIIRP mniejszości pamiętajmy o tych rodakach co pozostając u siebie mieszkają za granicą.

A co myślisz w takim razie o odszkodowaniach za mienie zabużańskie?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #96  
Nieprzeczytane 30-12-2008, 19:11
granny's Avatar
granny granny jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2008
Miasto: śląsk
Posty: 1 832
Domyślnie pamięc o rodakach

Witaj. Dobrze, że się odezwałeś. Czym innym jest pamięc o rodakach, czym innym rozdrapywanie ran, które każdy kresowianin nosi w sercu. Opowieści o zniszczeniach są bolesne dla każdego z nas. Nie byłam we Lwowie po wojnie i nie wybieram się. Mój ojciec był w latach 60-tych raz i jak przyjechał nie powiedział ani słowa. To nie jest już nasz Lwów i taką prawdę, czy nam się to podoba czy nie musimy i uznaliśmy za prawdę historyczną. Jestem za tym aby dzieci w szkole poznały z podręczników historii prawdę o tych ziemiach. Ale równocześnie powinny prawdę poznawac nie tylko polskie dzieci ale dzieci w całej Europie. Historia powinna byc od nowa napisana. Wiem jak to jest ważne. A nasza rozmowa nie zmieni świadomości tych na których powinno nam zależec, czyli młodego pokolenia, jeśli nie mają korzeni lub ciekawośc świata nie każe im sięgnąc po odpowiednie zródła. W moim domu w ciężkich czasach była mapa Polski, której nie znalazłbyś w szkolnych podręcznikach.

Co do miejsca pochodzenia, to tu właśnie ujawnia się to gniazdo rodzinne. Przez 29 lat miałam wpisane w dowodzie osobistym miejsce urodzenia Lwów / ZSRR, ale zawsze kiedy mnie ktokolwiek pytał, gdzie się urodziłam zawsze mówiłam, że w Polsce. To była dla nas bardzo bolesna sprawa. Dopiero jak wyrobiłam sobie pierwszy paszport a było to przed rokiem 89 ze zdziwieniem zobaczyłam, ze moje miejsce urodzenia nie jest uzupełnione tym niechcianym dopiskiem.

Co do Opola, jest to wyjątek, ze względu na mniejszośc niemiecką, tam zamieszkującą i taka sprawa nie przeszłaby na Sląsku.

Co do mienia zabużańskiego nie mogę się tu wypowiadac, bo nie mieliśmy żadnego majątku na Wschodzie. Wiem, że niektórzy zabużanie, którzy się o to starali dostali odszkodowanie np, w postaci mieszkania w domu kilkurodzinnym. A co do sposobu jakim to zdobyli, to niech to zostanie ich tajemnicą.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #97  
Nieprzeczytane 31-12-2008, 10:21
z centrum z centrum jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 1 140
Domyślnie

Witaj - dziękuję za bardzo refleksyjną odpowiedź.

Co do wyroków historii - wygląda na to, że trzeba uznać za fakt ustalenia polityczne, w pełni podzielam jak napisałaś " ... równocześnie powinny prawdę poznawac nie tylko polskie dzieci ale dzieci w całej Europie. Historia powinna byc od nowa napisana. Wiem jak to jest ważne."
Odpowiedź z Cytowaniem
  #98  
Nieprzeczytane 31-12-2008, 10:27
z centrum z centrum jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 1 140
Domyślnie polskie Kresy Wschodnie ...

że są byłe - tak postanowiono w Jałcie.

http://www.lwow.com.pl/semper/curson

Danuta Nespiak “Z dziejów walk dyplomatycznych o Lwów w latach 1939-45”
Sprawy wschodniej granicy Polski poruszano wielokrotnie. Churchill deklarował, że nie sprzeciwia się włączeniu Lwowa do ZSRR, ale gdyby potężny sojusznik zechciał być wspaniałomyślny i oddał miasto Polsce wzbudziło by to podziw i wielkie uznanie aliantów. Stalin odpowiedział bardzo przewrotnie przypominając, że linię Cursona wyznaczyli nie Rosjanie. Dlaczego zatem ZSRR ma teraz żądać mniej i jaka byłaby reakcja "narodu radzieckiego", że interesów jego lepiej bronił lord Curson niż on sam i Mołotow. W dowód swojej "wspaniałomyślności" przypomniał aliantom, że zrezygnował przecież z Białegostoku, ale nie może zrzec się Lwowa.
W ostatnim dniu konferencji jałtańskiej (10 II 1944 r.) wszyscy zgodzili się na linię Cursona przyznając Lwów, Wilno i Kresy Wschodnie ZSRR. Była to tragiczna wiadomość dla rządu polskiego na emigracji i w kraju. Reakcje polskich komunistów były zupełnie inne. Wł. Gomułka na konferencji partyjnej w Łodzi 18 II 1945 r. oświadczył, że obóz demokracji polskiej wita z zadowoleniem postanowienia konferencji jałtańskiej.”
Odpowiedź z Cytowaniem
  #99  
Nieprzeczytane 31-12-2008, 12:21
granny's Avatar
granny granny jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2008
Miasto: śląsk
Posty: 1 832
Domyślnie nasza historia

Witaj Januszu.

Może niepotrzebnie martwimy się o to młode pokolenie, przecież wystarczy, że mogą obecnie przeczytać wiele publikacji nie tylko na temat ustaleń jałtańskich, ale i lektur, które i my czytaliśmy w naszych czasach szkolnych, mówiących o polskości Kresów, (jeśli oderwą się od kompa).

Na szczęście nasza świadomość naszych dziejów jest coraz głębsza, od dawna nie spotkałam się z reakcją mojego otoczenia, która lokowała mnie wśród ruskich. Tak nazywano nas kresowian zaraz po przyjezdzie na Sląsk i przez długi okres aż do 89 roku, kiedy my kresowianie zaczęliśmy odważniej mówić o naszych korzeniach.

Drażniący był to temat dla mnie. Nie wiem właściwie, co chciałeś przez to osiągnąć. Bo mój stosunek do przeszłości na pewno jest nietypowy, znajdziesz wielu innych kresowian, którzy nie pogodzili się z kołem historii i którzy wciąż rozpamiętują tę przeszłość. Mnie o tyle jest łatwiej, że byłam malutkim dzieckiem, kiedy wyjeżdżaliśmy, a rodzice starali się zachować umiar we wspomnieniach, aby nie cierpieć.

Nie wiem, co powiedziałby mój ojciec, gdyby był świadkiem obecnego pojednania i poprawności politycznej, której jesteśmy świadkami, podejrzewam że w grobie się przewraca. Ale ja już śpię spokojnie, a dla mojej córki jest to pasjonująca historia, byłam zdumiona jej ciekawością wojny polsko-bolszewickiej na temat której znalazła wiele informacji właśnie w necie. Pozdrawiam Cię serdecznie.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #100  
Nieprzeczytane 31-12-2008, 20:50
z centrum z centrum jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 1 140
Domyślnie nasza polska historia

Cytat:
Napisał granny
Drażniący był to temat dla mnie. Nie wiem właściwie, co chciałeś przez to osiągnąć.
Witaj ...
Poruszając ten temat nie miałem w zamyśle żadnego podtekstu czy prowokacji - teraz, na emeryturze nareszcie wróciłem do - co tu dużo mówić, wypełniania luk jakie pozostały po nauce historii w szkole tamtych czasów . Moja matura to 1966 rok.

Serdeczne pozdrowienia.
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Wojciech Jaruzelski - generaa osdzi historia? - komentarze senior A.P. Ogólny 515 19-08-2009 01:56
Walory SĄDECCZYZNY - historia - kultura- turystyka K-art-mart małopolskie 18 09-07-2008 20:58
Kresy Pani Slowikowa Różności - wątki archiwalne 22 17-04-2008 00:22
karnawał polski i nie tylko... Nika Różności - wątki archiwalne 24 30-01-2008 17:30

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 03:56.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.