Witam

[Iza_bella]

WITAM tych, co tu bywają... i podczytują...
Tak Marysiu...ciężki czas mamy...czarne chmury nad światem...nie wiadomo co przyniosą kolejne dni. Zamartwianie się nic nam nie da, będzie co ma być, zarówno w kwestiach zdrowotnych jak i w polityce. My, małe szaraczki niewiele możemy. Potrzebny byłby jakiś zryw solidarnościowy, ale nie widzę realnych szans powodzenia. Obecna ekipa kupiła sobie część społeczeństwa a opozycja jest słaba. Ale dość polityki.
Łapię za kawę, popijam i życzę miłego dnia....

[Astroida]

KWIECIEŃ PLECIEŃ
Kwietniowe mrugnęło znów słońce
Przekornie do zimy i lata
Bo wiedzą – od tylu pokoleń
Raz dzieli je coś a raz brata

Gdy łoza w przedwczesnym spełnieniu
Pąk listka wypuszcza ku niebu
Wnet spada na mdławe ramiona
Z przelotnej pierzynki puch śniegu

Wiatr dmuchnie lodowy w sad cichy
Gdzie jabłoń i śliwa i wiśnia
Przybrane jak gdyby w motyli
Skrzydełka swojskiego bielinka

I ucho przemarznąć potrafi
Gdy grzeją kąt czapka i szalik
Bo kwiecień jak dandys swój kaftan
To złoci to srebrzy aurami

Nie znam autora, ale wiersz bardzo piekny.

Masz racje Marysiu, ze romantyk to czlowiek o bardzo delikatnej, wrazliwej duszy. Romantyk czesto widzi to, na co inni wogole nie zwracaja uwagi.
Ktos dzwoni do drzwi. Kto to moze byc???

[Mariag2]

Dobry wieczór!
Izo,masz rację,co my drobne szaraczki możemy zrobić.!
Nic.Doslownie nic.My nie możemy wpływać na "nasz rząd"Na wirusa,też nie!
Ale chcemy wierzyć i zostala nam Tylko nadzieja.
Dorotko ,masz talent do wyszukiwania poezji.Cieszę się bardzo.Tak ciekawie zaczelaś pisać,a tu telefon.Szkoda,bo byl to koniec Twojej wypowiedzi.
Dobranoc dobre duszki!

[Astroida]

Pozno juz, ale na chwilke jeszcze zajrze.
Oczytalam sie na necie, napatrzylam w telewizji na to, co sie dzieje teraz w swiecie i w Polsce i mysle, ze sytuacja jest bardzo, bardzo powazna. Niestety nie wszyscy ludzie zdaja sobie z tego sprawe i zamiast siedziec na czterech literach, laza do sklepu po 1 buleczke, a za godzine po druga, spaceruja, organizuja spotkania towarzyskie, kwarantannicy nie przestrzegaja nakazu i wylaza z kwarantanny kiedy chca i laza gdzie im sie tylko podoba.
To, ze policja pilnuje ludzi z kwarantanny niewiele daje. Moim zdaniem takie budynki czy lokale z kwarantanna powinny byc oznakowane lacznie z data poczatku i konca kwarantanny, wtedy gratis sasiedzi, skutecznie by czuwali zeby taki czlowiek wysiedzial tyle, ile trzeba na tylku. Za zlamanie takiego nakazu kara powinna byc wysoka, zeby byla skuteczna - chyba wiec raczej kara kilku lat wiezienia, a nie pieniezna.
Czytalam tez, ze w Rosji - podobno - pozwolono Rosjanom wybierac, albo 14 dni siedza w domu, albo 5 lat w wiezieniu. Uwazam, ze u nas by to doskonale sie sprawdzilo.
Bardzo przezywam to co sie dzieje w polskich szpitalach, mam swiadomosc jak ciezko pracuja nasi lekarze, pielegniarki, pracownicy pogotowia i ze jest ich tak malo. Tak sobie mysle, ze moze dobrze by bylo, gdyby np. premier jutro rano powiedzial: prosze aby w ciagu np. 3 dni kazdy zrobil raz zakupy na dwa tygodnie i przez ten czas nie wystawial przez te dwa tygodnie nosa z domu. Zlamanie zakazu - kara wiezienia. Napewno dla rozprzestrzeniania sie koronawirusa, takie dzialanie daloby wyhamowanie, a o to przeciez chodzi. Jesli dalej bedzie sie ludzi tylko straszyc karami, to fige z tego bedziemy mieli.
Mialo byc romantycznie, ale nie bylo
Spokojnej nocy wszystkim.

[Mariag2]

Dzien dobry!
Czy będzie dobry i jaki będzie wkrótce sie okaze.
Dorotka dalas niezła dobranocke.Faktcznie romantyczna to ona nie była.Widze ,ze do spray wirusa podchodzisz restrykcyjnie.Niestety pewnie masz rację.gdyby wszyscy przestrzeagali zasad,tak jak Iza,penie wirus powoli by znikał.Niestety jest inaczej.
Dalej juz nie będę drązyc tego tematu.Już jutro powitamy miesiąc kwiecień.W marcu sprawdziło sie powiedzenie-W marcu ,jak w garncu.
Jak będzie w kwietniu? Kwiecień plecień co przeplata trochę zimy trochę lata.

KWIECIEŃ PLECIEŃ


Kwietniowe mrugnęło znów słońce
Przekornie do zimy i lata
Bo wiedzą – od tylu pokoleń
Raz dzieli je coś a raz brata

Gdy łoza w przedwczesnym spełnieniu
Pąk listka wypuszcza ku niebu
Wnet spada na mdławe ramiona
Z przelotnej pierzynki puch śniegu

Wiatr dmuchnie lodowy w sad cichy
Gdzie jabłoń i śliwa i wiśnia
Przybrane jak gdyby w motyli
Skrzydełka swojskiego bielinka

I ucho przemarznąć potrafi
Gdy grzeją kąt czapka i szalik
Bo kwiecień jak dandys swój kaftan
To złoci to srebrzy aurami
autor
wodnik2

[Iza_bella]

WITAM na progu kolejnego dnia....
Hej Marysiu...ranny ptaszku....dzięki za kawę z serduszkiem, do której uśmiechnęłam się z otwartym swoim serduchem.
Za oknem przymrozek....wczesnym rankiem było minus 6 stopni...teraz jest trochę więcej...ociepla się, bo słoneczko wyjrzało. Kwarantanny ciąg dalszy i trzeba znaleźć sobie jakieś zajęcie w domu....forma powoli wraca, więc pewnie zabiorę się za porządkowanie i mycie w kuchennych szafkach i w pokojowym kredensie. Trzeba zająć czymś głowę i ręce, aby nie myśleć o problemach zdrowotnych.
Pozdrawiam....Miłego dnia życzę....Buźka, chociaż wirtualna...

[jagoda49]

Czasy nie dobre nastały...siedzimy w domu i wiosnę z zimą oglądamy...raz słoneczko raz zawierucha ze śniegiem.
Zakupy raz na tydzień robimy...drożdży u nas brakuje
już od dłuższego czasu,gdyby były to i chleb bym upiekła ...teraz znalazłam przepis na YouTube na chleb z sodą i proszkiem do pieczenia wiec jeszcze w tym tygodniu będę piekła.Wizyty lekarskie odmówione ,lekarze zamykają gabinety...oh Ale cóż takie ciężkie czasy mamy.
Na razie jesteśmy zdrowi czego i Wam kochani życzę
miłego dzionka i dużo słoneczka na cały tydzień)))

[Mariag2]

Dzień dobry!
Jak tu się cieszyć i uśmiechać się
.To co sie dzieje i będzie dziac,to mnie przeraza.Moze to wszystko co ogłaszają ma nas ochraniać,ale ja nie wierzę PIS,ani troszeczke.Więc co nam pozostało -modlic sie i czekac!
Jagódko,miło,ze zajrzalas.Piękne sa te słowa-Każdy człowiek jest darem dla drugiego człowieka.Jakze prawdziwe w obecnej sytuacji.
Życze spokojnego dnia.
Izo ,odpoczywaj,odpoczywaj.

[Iza_bella]

WITAM wszystkich w ślad za Marysią. Hej Jagódko...
Trudno mi zebrać myśli, bo czasy nieciekawe jak pisze Marysia...wszystkim nam doskwiera ta sytuacja.
Dziś powiem tylko miłego dnia.... I buźka....

[Mariag2]

Dobry wieczór!
No cóż Izo,znowu zostałyśmy same.No trudno,trudne czasy nastały.
Ciągle próbuję się czymś zająć.Ale to tylko chwila i koszmar wraca~Pomimo wszystko życzę Wszystkim dobrej nocy!

[Mariag2]

Dzień dobry!
Witam ,mamy 2 kwietnia.Ptaszki za oknem śpiewają,zapowiada się się dobry dzien.A jaki będzie?
Trudno z tym wszystkim żyć!
Życzę Wszystkim spokojnego dobrego dnia!


Wiosenne porządki
Autorem wiersza jest Jan Brzechwa

Wiosna w kwietniu zbudziła się z rana,
Wyszła wprawdzie troszeczkę zaspana,
Lecz zajrzła we wszystkie zakątki:
- Zaczynamy wiosenne porządki.

Skoczył wietrzyk zamaszyście,
Pookurzał mchy i liście.
Z bocznych dróżek, z polnych ścieżek
Powymiatał brudny śnieżek.

Krasnoludki wiadra niosą,
Myją ziemię ranną rosą.
Chmury, płynąc po błękicie,
Urządziły wielkie mycie,
A ob*ło*ki mięk*ką szmat*ką
Po*le*ru*ją słoń*ce gład*ko,
Aż się dzi*wią wszyst*kie dzie*ci,
Że tak w nie*bie ład*nie świe*ci.
Bo*cian w górę po*szy*bo*wał,
Tę*czę barw*nie wy*ma*lo*wał,
A żu*ra*wie i skow*ron*ki
Po*sy*pa*ły kwie*ciem łąki,
Po*sy*pa*ły klom*by, grząd*ki
I skoń*czy*ły się po*rząd*ki.

[Iza_bella]

WITAM niezawodną Marysię. Witam wszystkich, którzy być może tu zaglądają.
Wszystkim życzę miłego dnia i radości - mimo wszystko. Wiem, że radość nam trudno wykrzesać w obecnych czasach, ale trochę dobrej energii zostawię. Niech dojdzie do Waszych serc.

Marysiu...dziękuję za kawę i za Brzechwę....
Do miłego...

[Stefan]

Napisał Mariag2

Dzień dobry!
Witam ,mamy 2 kwietnia.Ptaszki za oknem śpiewają,zapowiada się się dobry dzien.A jaki będzie?
Trudno z tym wszystkim żyć!
Życzę Wszystkim spokojnego dobrego dnia!

Dzień dobry,
miłe dwie Panie!!

Mam trudności z pisaniem. Ręka mi się trzęsie. Zwłaszcza paluch wskazujący bardzo mi drży! Przy naciskaniu lpm. Nie słucha mnie, skubany.
Czyżby to Parkinson, jego początki? O cholerka, jak fajnie.
Żonka zamknęła mnie w domu - wyobraźcie sobie. Dostałem areszt domowy ścisły,
(pamiętam to jeszcze z wojska, gdy podpadłem dowódcy).
A sama, łobuza, poszła do sklepu, bo wyżerka nam się skończyła.
Więc powiedziała: "ja idę, bo śmierć głodowa, a ty siedz na dupie bo kaszlesz.."

Kiedyś bym powiedział - "Aby do maja"!!!
Teraz: " koronarusie pospiesz się. Witaj i zdechnij!! Nie ja.
Ile mam czekać.
NUUDA!!!!
(nie mylić z DUDA).
Trzymajmy się.

[Mariag2]

Dzien dobry!
Ptaszki już się ze mna przywitały ,wiec teraz ja witam
IZO ,dziekuje jestes niezawodna,zawsze o nas pamietasz.Widzę jednak ,ze Tobie bardzo ciezko.mam nadzieję,że to wszystko dobrze sie skończy!
Janku,cieszę sie,ze do nas zawitales.Jednak pomimo Twoich żartów i drwin,zaniepokoiły mnie Twoje wiadomosci.Wiem jedno ,ze masz cudowną zonę,podziwiam ja za to,że tak dba o Ciebie.Stefanie ,to nie musi być parkinson,poczekaj aż ten wstrętny wirus minie.
Iza Tobie i naszemu drogiemu rodzynkowi życzę dnia radosci i spokoju.

[Iza_bella]

Dzień dobry Marysiu...Dzień dobry Stefanie... Miło Was widzieć w tym ciężkim dla WSZYSTKICH nas okresie.
Masz rację Marysiu...moja forma nie jest najlepsza, ale to dotyczy - myślę - nas wszystkich. Każdemu coś dolega...nie tylko fizycznie, ale i psychicznie, bo czas taki ku temu. Trzeba się wspierać i być razem. Za kawę dziękuję - jestem już po, ale z chęcią przysiądę z Tobą, do tej wirtualnej.
Pozdrawiam....Dobrego dnia....

[Mariag2]

Dzień dobry!
Witam Wszystkich serdecznie!
Ptaki jak zawsze pięknie spiewały.I to jest piękny początek dnia..Potem ,gdy uslyszę parę słów PIS mam dość.Jak byłoby miło ,gdyby można było za jednym pstryk ich wyłaczyc.

Proszę przeczytac ten krótki wiersz
POWITANIE WIOSNY

Leci pliszka
spod kamyczka:
- Ja się macie dzieci!
Już przybyła
wiosna miła,
już słoneczko świeci!

Poszły rzeki w
świat daleki,
płyną het - do morza;
A ja śpiewam,
a ja lecę,
gdzie ta ranna zorza!
Maria Konopnicka

[Stefan]

Witaj!
:.........słów PIS mam dość.Jak byłoby miło ,gdyby można było za jednym pstryk ich wyłaczyc.

Można, Marysiu.
Ja w ogóle nie słucham tego potoku bzdur i kłamstw. TVP-> Wrrrrrrrr.

Ale z innego portalu mam też dobrą, taką dość pomyślną dla nas wszystkich wiadomość.
Czy mówi ci coś nazwisko Elon Musk ?
To taki sławny Amerykanin - wynalazca, konstruktor. Właściciel dwóch firm - kosmicznej SpaceX i samochodowej Tesla.
On postanowił włączyć się do pomocy w zwalczaniu tego cholernego wirusa. W swojej fabryce przestawił część programu i uruchomił błyskawicznie wytwarzanie respiratorów. W olbrzymiej ilości.
Do tego przesyła je do szpitali na całym świecie za darmo!
Przeczytaj to: https://next.gazeta.pl/next/7,173953...elon-musk.html

Ciekawe czy Morawiecki i nasz rząd zamierzają to wykorzystać ?????
Czy możemy uwierzyć...?
Ja już powoli zaczynam pisać testament. Tylko, cholera, nawet wyjść do notariusza nie można.

Marysiu, trzymaj się dziecinko. Bo Ty jesteś jeszcze młoda. Masz kochającego syna, masz męża (?).
Pa..
Dobranoc.

[gynek66]

Dobry wieczór, To ty Stefanie zaczynasz pisać testament. Można dlaczego nie. Ja nawet byłem umówiony z notariuszem już do podpisania spadku po rodzicach na brata, bo nie niema o co się kłócić. Przecież też nie jestem młody już. Przy okazji byłem zainteresowany spisać testament z naszej wspólnej działki co z żoną mamy, i co stoimy w miejscu. Telefon do mnie. Tu mówi notariusz : wszystko odwołane..
Pozdrawiam.

[Iza_bella]

Witam niedzielnie....
Hej Marysiu....Stefanie...Gienku....
Stefanie...dzięki za artykuł...są jeszcze porządni przedsiębiorcy na świecie.
Gienku...zaglądaj do nas, będzie nam weselej.
A co do testamentów, tak samo ważny jest napisany własnoręcznie, zaopatrzony datą i podpisany czytelnie.
Dziś Niedziela Palmowa, jakże inna od przeszłych... musimy się z tym pogodzić...



Pozdrawiam... Miłego dnia....

[gynek66]

Witam Izabellę Marysię i Stefana. Niedziela palmowa. Nikogo nie widziałem żeby ktoś szedł do kościoła koło mnie. A ulica jest przed oknem. Puściutko, nawet psa ani kota nie widać, chyba też się boją wirusa. . Będziemy mieli smutne w tym roku święta Wielkanocne. Wczoraj milicja spisała kolegi, bo mieszka w Gliwicach ,i chciał pospacerować sobie, a tu cap go. Mieszka na blokach. Ja nie dziwie się że milicja jeździ , i goni ludzi do domu . Ja mam swój dom i swoje obejście i jestem panem sytuacji.. Słyszałem że ten wirus ma się poniewierać około dwóch lat. To w takim razie czy w ogóle będą otwarte bazary targi..
Pozdrawim