Osobowy wkufionych połajbowych cz. 79

[zula]

HEJKA!
Żabo,no cudne kolory Twojej jesieni.
A z butami to mój syn od dwóch lat wymienia buty.
Takiego ma pecha,że jak mu nie pęknie podeszwa,to mu się wyrwie pięta,albo co innego.
I to obojętnie czy tanie,czy drogie.
Już mu powiedziałam,że go oskarżą o kombinowanie,ale on nie kombinuje,no ma pecha.
Bogusia,no się uśmiałam z katapulty.
Jak byłam młoda i pracowałam w takim ogromnym sklepię(jak na owe czasy)którego okna wychodziły na podwórze,to mieliśmy takiego pokazywacza.
Kiedyś nasza dyrektorka też go zobaczyła i tak się podekscytowała że zaczęła krzyczeć"Z katapulki go"
Ciągle mi się ta katapulka przypomina.
A u Motylki równiuśko i co to za roślinki pod żywopłotem,nie mogę poznać.
A róża pomarszczona to jest mocno wykorzystywana w kosmetyce i chyba jako lekarstwo też.
Ale cudny rudy kolor tych opieńków.

[amiii]

Nie otworzyło mi się wcześniej zdjęcie Motylki,
dopiero po wpisie Zulki wróciłam i zobaczyłam,
no pięknie jest, oj pięknie.
Ależ to ogromna działka
a wszystko równiutkie,
pod przymiar czyli pod Motylka.
Ciekawe jak długo Twojemu ołtarzowemu sił starczy
na ogarnięcie tych hektarów,
oby jak najdłużej.
Też by mi się nie chciało wracać do stolicy.
Można prosić o więcej zdjęć?

Zulka, Bogda pytała a ja za nią:
kiedy wybywasz? Wiesz już coś?
Ty też mogłabyś czasem jakieś zdjęcie wrzucić,
choćby tych miskantów- olbrzymów
albo nowo posadzonych hortensji.
A i sąsiadki urocze masz,
to czemu skąpisz?

Tarninkę już jutro wyrzucają do domu.
Naprawiona, teraz już z górki ino pomaluśku trza.
Napisze Wam wkrótce sama,
bo już rwie się do kompa.

[zula]

No zapomniałam o tym szpitalu.
Zadzwoniłam i niestety mam zadzwonić po WSZYSTKICH ŚWIĘTYCH.
Ale to już niedługo,se pomyślała moja p.doktor"ci się nie spieszyło,to mnie się też nie spieszy"
A Tarninkę obściskuję delikatnie i uważaj na siebie,nie forsuj się,bo my delikatne w tym wieku jak niemowlaki.
A hortensje jeszcze nie przycięłam bo mi szkoda,zrobię zdjęcie.
A teraz mam kota,co mi włazi na biurko.
Kot stał pod słońce,ale jest czarny

[amiii]

Napisał zula

No zapomniałam o tym szpitalu.
Zadzwoniłam i niestety mam zadzwonić po WSZYSTKICH ŚWIĘTYCH.

Masz trochę szczęścia,
że nie jestem bliżej.
Jak tak można, no jak?

A hortensje jeszcze nie przycięłam bo mi szkoda,zrobię zdjęcie.

A dlaczego masz przycinać?
Ja nie przycinam, w Polsce też nie przycinałam
i tu też nikt tego nie robi
a wiesz jakie tu rosną.
Może im daruj to cięcie,
bo co będzie kwitło?

A teraz mam kota,co mi włazi na biurko.
Kot stał pod słońce,ale jest czarny

To miłe,
pewnie chce przytulania i uwagi.
A co Bobek na rywala?

[amiii]

Nie ma nic gorszego,
jak niezagospodarowany człowiek.
Albo żaba.
Ten przelotny, poranny deszcz pokrzyżował mi plany ogródkowe,
to zgłupiałam,
bo nie wiem co robić.
Słońce jest teraz, pranie suszy
ale ziemia mokra.
Pójdę pewnie do centrum ale po co?
Jutro też być muszę,
bo jest dostawa w polskim sklepie,
to dziś bez sensu.
Ale pójdę,
bo mi nic innego do głowy nie przychodzi.

[Siri]

Jadę do City....
Czas zleci....

[elik13]

Powiem Wam, że już chyba mam łona po kokardę
mimo, że pięknie jest

Napisał Żaba

Ależ to ogromna działka
a wszystko równiutkie,
pod przymiar czyli pod ....

Zara, zara chwilunia
to je moje łono od d.... strony
czyli za moim płotem,
że ja za przymiar to owszem zgadza się Żabo
Zulka to dzika róża za płotem moim tak se przycupnęła
i też ołtarzowy strzyże ją króciutko
tylko już nie robię przy niej za przymiar

Napisał Bogusia

Ale tym, że Matka Teresa jest z Katapulty rozłożył mnie kompletnie.

Ło matko mnie też

Siri czy Ty masz już wreszcie te nowe patrzałki ?

Tarninko nie ma to jak w domu
fajnie, że już wracasz

[zula]

A ja muszę trochę na podwórko.
Bobek lekceważy koty,a one chcą się zaprzyjaźnić,chodzą i ocierają się o niego.
Jak myśli że ja nie widzę to warknie na któregoś,jak się za bardzo przytula,albo im zjada kocią karmę.Ta kocia mama jest dzika,ale przyprowadziła kocię to go przytulałam i dlatego taki przytulaczek.
A ona wpada coś zjeść i ucieka.

to dzika róża za płotem moim tak se przycupnęła
i też ołtarzowy strzyże ją króciutko

Tak myślałam że to róża,ale masz zapach jak kwitnie.

[Siri]

Napisał elik13

Siri czy Ty masz już wreszcie te nowe patrzałki ?

}

Odbiór po niedzieli....

Dwie pary, do dali i do czytania...

Teraz wróciłam z City i noc....

[bachor]

Napisał Siri

Odbiór po niedzieli....

Dwie pary, do dali i do czytania...

Teraz wróciłam z City i noc....

A ty przyjaciółko już z kurami spanko ?
A może wieczorna randka w ciemno?

Jak widzę zdrowie ci dopisuje i chęć do życia jest - cieszę się ...

No to dobrej nocy...

[bogda]

Cześć wieczorkiem.:)
Tyle żeście nagadali, aż się zamotałam o co mi chodzi.
Motylko, to Twoje łono, nawet od d...strony jest piękne.
Zulka, lubią Cię różne koty i nie tylko.
Wiedzą gdzie im nikt krzywdy nie zrobi, a jeszcze nakarmi i przytuli.
Trochę długo masz czekać na szpital.
Takie czekanie jest denerwujące.
Może po pierwszym od razu Cię przyjmą.
Kciuki trzymam.
Siri, to już wkrótce będziesz wszystko lepiej widzieć.

Nie ma nic gorszego,
jak niezagospodarowany człowiek.

Oj tam Żabo, czasem brak zajęcia ma dobroczynny wpływ.
Możesz na spacer z Bońką się wybrać i pogadać z innymi "wyprowadzaczami".

Też gadałam z Tarninką...wszystkim macha i ma nadzieję, że jutro wyjdzie.
A w ogóle to miałyśmy telekonferencję.
Tarninka gadała z siostrą z Florydy i jakoś przez WA zadzwoniła do mnie....słyszę, że z kimś gada, a do mnie nic, w końcu mnie usłyszała fajna taka międzykontynentalna konferencja.
A siostrę Tarninki poznałam, jak kiedyś były w Częstochowie na wycieczce.
Bachorku, kolorową jesień też lubię, przechodziłam dziś na skróty przez park...pod nogami kolorowe liście, na drzewach kolorowo, mówię Wam bajkowy widok.
Chyba już wszystko powiedziałam...

[bachor]

W drugiej połowie dnia pogoda się poprawiła i było słonecznie i nawet Boria się cieszył ...

Teraz po długim spacerze pies układa się na swoich kołderkach a ja nadrabiam zaległości z wiadomości ...

Pogodnego i spokojnego wieczoru po ogródkowych wysiłkach ...




https://www.youtube.com/watch?v=jqf2TpqAwmY

[bogda]

Bachorku, ale perełkę wyszukałeś.
Taka plejada piosenkarzy i tacy młodzi....piosenka piękna.

Nie ma to jak zasiąść do kompa i zostawić garnek z wodą na włączonej kuchence
Miałam sobie ugotować jajka, woda się wygotowała, garnek spalony i pełno dymu w chałupie.
Już drugi raz tak się załatwiłam...

[Siri]

Życie to gra....

Byle nie wypaść z roli....

Trzymajmy się wiatru....

[Jarosław II]

Napisał bogda

Nie ma to jak zasiąść do kompa i zostawić garnek z wodą na włączonej kuchence
Miałam sobie ugotować jajka, woda się wygotowała, garnek spalony i pełno dymu w chałupie.
Już drugi raz tak się załatwiłam...

Zastosuj wyłącznik czasowy, bo będziesz się musiała od nowa dorabiać.

Dobrej nocy wszystkim, co prawda chodzę spać o godz 00 ale odrywam się od kompa wcześniej.

[bogda]

Zastosuj wyłącznik czasowy, bo będziesz się musiała od nowa dorabiać.

Chyba muszę tak zrobić.
Szkoda mi garnka, no i kolacji.

Życie to gra....

Byle nie wypaść z roli....

No właśnie.

[amiii]

Cześć Wam wieczorkiem.

Ależ Ty Zulka masz oko,
co ja się naszukałam tej róży.
Czyli że Ty Motylek,
masz taki piękny las na własność, fiu, fiu!
To za tujami to Twoje, tak?

Bogda, witaj w klubie.

[bogda]

Bogda, witaj w klubie.

Kto z kim przestaje itd......

[amiii]

Napisał bogda

Kto z kim przestaje itd......

To byłoby za proste...
Ale niech Ci będzie,
w kupie raźniej.

[bogda]

To byłoby za proste...

A dlaczego nie.
Bo że skleroza, to na pewno nie.