menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Zdrowie > Choroby, badania, terapie
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #1  
Nieprzeczytane 21-11-2007, 06:37
Assa's Avatar
Assa Assa jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Nov 2007
Posty: 14
Uwaga Borelioza.Gazetka.EU


Witam. Zapraszam na swoją stronę internetową, na której opisuję zawiłości choroby względnie nowej, choć coraz bardziej powszechnej. Adres tej strony to: Borelioza.Gazetka.EU, choć wystarczy zapamiętać tylko łatwy adres Gazetka.EU, skąd zawsze można tam trafić. Na stronie znaleźć można opis objawów, trudności związane z diagnostyką boreliozy i jej leczeniem. Znajduje się tam również dziennik Chora Baba, opisujący owe tarapaty na bieżąco. Polecam.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2  
Nieprzeczytane 21-11-2007, 09:23
hannabarbara's Avatar
hannabarbara hannabarbara jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Mar 2007
Miasto: Olsztyn
Posty: 19 421
Domyślnie

Polecałaś, więc zajrzałam i przeraziło mnie jak można przez parę miesięcy tak bardzo koncentrować się na własnej chorobie. Moim zdaniem to nauka wie o boreliozie już sporo i to co piszesz w/g mnie nie jest zbyt odkrywcze.A takie drobiazgowe koncentrowanie się na samej sobie więcej przyniesie Ci szkody niż pożytku. Lepiej napisz jak się tej choroby nabawiłaś. Podejrzewam kontakt z kleszczem.Warto przestrzeć innych. Jak długo nosiłaś tego kleszcza na sobie?Czy był to jeden osobnik?Ile czasu upłynęło od chwili ukąszenia, do wyjęcia pajęczaka? Ja również wędruję po lasach, gdzie są kleszcze. Przyjęłam metodę obrony polegającą na szybkim zrzuceniu ubrania i jego przejrzeniu, następnie ostrym prysznicu, który spłucze ewentualnego intruza. Prawie skuteczne, choć jeden w tym roku wbił się we mnie, ale natychmiast go usunęłam.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #3  
Nieprzeczytane 21-11-2007, 09:43
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 003
Domyślnie

Nie czytam.Nie cierpię literatury o chorobach.Może ja mam chorobę ukrytą już ,bo kleszcze mnie kochają,jak i wszystkie zwierzaki ?

Czy trzaskanie dziobem,to nie objaw czasem ?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4  
Nieprzeczytane 21-11-2007, 09:47
ammi1952's Avatar
ammi1952 ammi1952 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Nov 2006
Miasto: Grodzisk Maz
Posty: 5 177
Domyślnie

Chahahahahahah Lila dzieki żeś mi kurde poprawiła humor kurde z tego smiechu aż mnie mniej tu i tam łupie tylko że znowu łoczki mi sie spociły hahahahahaha
__________________


Kto wie czy za rogiem nie stoją Anioł z Bogiem, nie obserwuja zdarzeń i nie spełniaja marzeń
Odpowiedź z Cytowaniem
  #5  
Nieprzeczytane 21-11-2007, 14:10
Basia.'s Avatar
Basia. Basia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Polska
Posty: 13 157
Domyślnie Przeczytalam

mam identyczne odczucia jak HaniaBasia. Pomyslałam sobie co by było gdybym zaczęła tak się koncentrować na swojej chorej osobie, Boże jak to dobrze że tego nie potrafię.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #6  
Nieprzeczytane 21-11-2007, 14:53
Assa's Avatar
Assa Assa jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Nov 2007
Posty: 14
Domyślnie Ot, tylko choroba, ale warto wiedzieć o niej więcej.

Witam ponownie.
Odpowiem po kolei, cytując HannęBarbarę.
>>Polecałaś, więc zajrzałam i przeraziło mnie jak można przez parę miesięcy tak bardzo koncentrować się na własnej chorobie.
Od kilku lat (od 2001) hoduję chorobę, którą dopiero rok temu udało mi się zdiagnozować. Przeszłam kilkumiesięczne leczenie antybiotykami. Musiałam się skoncentrować na własnej chorobie, bowiem już od kilku lat uniemożliwia mi ona normalną pracę i egzystencję.
>>Moim zdaniem to nauka wie o boreliozie już sporo i to co piszesz w/g mnie nie jest zbyt odkrywcze.
Zapewne - nauka wie więcej. Dla mnie jednak ta wiedza była nowa. Starałam się ją pojąć i usystematyzować. Daleko mi do prób jakichkolwiek odkryć.
>>A takie drobiazgowe koncentrowanie się na samej sobie więcej przyniesie Ci szkody niż pożytku.
Jak na razie przynosi mi tylko korzyści - leczenie daje efekty, powoli wracam do normalnego życia. Rozumiem, że nie rozumiesz To nie jest sztuka dla sztuki.
>>Lepiej napisz jak się tej choroby nabawiłaś. Podejrzewam kontakt z kleszczem.Warto przestrzeć innych. Jak długo nosiłaś tego kleszcza na sobie?Czy był to jeden osobnik?Ile czasu upłynęło od chwili ukąszenia, do wyjęcia pajęczaka?
O tym było na początku. Historia Chorej Baby rozpoczęła się od ukąszenia kleszcza. Zgadzam się, że warto przestrzegać. Podstrony o kleszczach są jeszcze w opracowaniu, wkrótce je uzupełnię.
Ja również wędruję po lasach, gdzie są kleszcze. Przyjęłam metodę obrony polegającą na szybkim zrzuceniu ubrania i jego przejrzeniu, następnie ostrym prysznicu, który spłucze ewentualnego intruza. Prawie skuteczne, choć jeden w tym roku wbił się we mnie, ale natychmiast go usunęłam.
Gratuluję. Ja od kilku lat mieszkam w lesie - codziennie musimy się oglądać - siebie i psa.
Przepraszam, jeśli wtargnęłam z butami. Dział Choroby wydał mi się bardzo odpowiedni.
Nie chcę nikogo straszyć, chcę tylko przestrzegać przed tym, co sama przeszłam i jeszcze przechodzę. Wrogowi nie życzę.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #7  
Nieprzeczytane 21-11-2007, 16:03
Basia.'s Avatar
Basia. Basia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Polska
Posty: 13 157
Domyślnie Współczuję

z powodu choróbska i niewiedzy lekarzy. Przerażające i przykre to bardzo, że po tylu latach choroba zostala zdiagnozowana.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #8  
Nieprzeczytane 28-04-2008, 21:14
Basia.'s Avatar
Basia. Basia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Polska
Posty: 13 157
Domyślnie Przepraszam autorkę tego wątku

za brak zrozumienia z mojej strony. Weszłam dzisiaj na strony poświęcone tej chorobie, strasznej chorobie ,ponieważ zachorowła na nią nasza koleżanka z forum. Miała więcej szczęścia bo zostala szybko i właściwie zdiagnozowana, więc czeka ją leczenie przez "tylko" kilka tygodni antybiotykami. Uważajcie kochani na kleszcze bo są wyjątkowo jadowite.

Ostatnio edytowane przez Basia. : 28-04-2008 o 21:16.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #9  
Nieprzeczytane 28-04-2008, 21:34
chickita's Avatar
chickita chickita jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2007
Miasto: wieś
Posty: 3 710
Domyślnie

Ja mieszkam w lesie, czy czytanie mi pomoże? Mnie nie dziabną? Juz to zaliczyłam i zyje. Mam to w hurcie. Wierz mi, ja jestem bardziej jadowita i nie wiem czy kleszcze maja neta bo ja nie znam antidotum na swój jad.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #10  
Nieprzeczytane 29-04-2008, 00:28
kufa86 kufa86 jest offline
Użytownik moderowany
 
Zarejestrowany: Oct 2007
Posty: 2 996
Domyślnie

Cytat:
Napisał chickita
Ja mieszkam w lesie, czy czytanie mi pomoże? Mnie nie dziabną? Juz to zaliczyłam i zyje. Mam to w hurcie. Wierz mi, ja jestem bardziej jadowita i nie wiem czy kleszcze maja neta bo ja nie znam antidotum na swój jad.
W tym sezonie wyjąłem już kilkanaście z psa i kilka z siebie.
Najgorzej jak się mu urwie łeb.
Takie zapatrzenie na siebie i chęć roztrząsania to cecha starości/hipochondrii.
Co do tego co Lila powiedziała o kłapaniu - warte zastanowienia (politycy to chyba z porodu kleszczowego).
Odpowiedź z Cytowaniem
  #11  
Nieprzeczytane 29-04-2008, 04:13
Assa's Avatar
Assa Assa jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Nov 2007
Posty: 14
Domyślnie Dziękuję za zrozumienie :)

Cytat:
Napisał Basia
Przepraszam autorkę wątku za brak zrozumienia z mojej strony. Weszłam dzisiaj na strony poświęcone tej chorobie, strasznej chorobie ,ponieważ zachorowała na nią nasza koleżanka z forum. Miała więcej szczęścia, bo została szybko i właściwie zdiagnozowana, więc czeka ją leczenie przez "tylko" kilka tygodni antybiotykami. Uważajcie kochani na kleszcze, bo są wyjątkowo jadowite.
Przez ostatnie miesiące (wątek założony był w listopadzie) z powodu lekkiej zimy temat zakażonych kleszczy jest, niestety, coraz częściej "na tapecie". Na stronie Borelioza.Gazetka.EU pojawiły się klipy filmowe (wywiady z TVN, instrukcje wyciągania kleszczy itp.) i sporo więcej informacji.
Cytat:
Napisał chickita
Ja mieszkam w lesie, czy czytanie mi pomoże? Mnie nie dziabną? Juz to zaliczyłam i zyje. Mam to w hurcie. Wierz mi, ja jestem bardziej jadowita i nie wiem czy kleszcze maja neta bo ja nie znam antidotum na swój jad.
I tak trzymaj - albo masz tę odporność, której mnie zabrakło (ta choroba działa na układ immunologiczny), albo kleszcze w Twojej okolicy jeszcze nie przenoszą krętków Borrelia burgdorferi. Mieszkam na granicy lasu - w mojej okolicy też nie wszyscy na to chorują (i całe szczęście!), chociaż prawie wszyscy pamiętają ukąszenia.
Cytat:
Napisał kufa86
W tym sezonie wyjąłem już kilkanaście z psa i kilka z siebie.
Najgorzej jak się mu urwie łeb.
Są specjalne przyrządy, które ułatwiają całkowite usunięcie kleszcza (zupełnie niedrogie, ale nikt mi nie płaci za ich reklamę). Im szybciej i dokładniej to zrobisz, tym większe prawdopodobieństwo, że kleszcz nie zdążył zakazić.
Cytat:
Napisał kufa86
Takie zapatrzenie na siebie i chęć roztrząsania to cecha starości/hipochondrii.(...).
Też. Choć chęć roztrząsania cechuje również osoby zainteresowane nauką. Spójrz też na ścieżkę wątku: Klub Senior Cafe -> Zdrowie -> Choroby, badania, terapie... Spodziewałeś się tu spotkać młodych i zdrowych?
Co do hipochondrii - w moim przypadku po prostu się mylisz z diagnozą (czy wiesz, że jest choroba o tej nazwie? nie tylko epitet?). Ja tutaj nie piszę o sobie, tylko o chorobie.
__________________
Gazetka.EU - taka gazetka, ptasia, ogrodowa i inne.

Ostatnio edytowane przez Assa : 29-04-2008 o 04:30.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #12  
Nieprzeczytane 29-04-2008, 15:54
Basia.'s Avatar
Basia. Basia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Polska
Posty: 13 157
Domyślnie

Aniu, nasza koleżanka też mieszka w lesie od wielu lat i po raz pierwszy w życiu dziabnął ją kleszcz jak się okazało bardzo skutecznie - dopadła ją borelioza. Miała więcej szczęścia niż autorka tego wątku bo zostala zdiagnozowana prawidłowo następnego dnia po ugryzieniu.
Kufo, uważaj na siebie i psa zabezpiecz przed kleszczami.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #13  
Nieprzeczytane 29-04-2008, 16:03
kufa86 kufa86 jest offline
Użytownik moderowany
 
Zarejestrowany: Oct 2007
Posty: 2 996
Domyślnie

Cytat:
Napisał Basia
Kufo, uważaj na siebie i psa zabezpiecz przed kleszczami.
Uważam, uważam...
jak mam jechać to nie piję.
Dla psa wypatrzyłem na Wawelu piękną zbroję,
tylko muszę go trochę utuczyć, bo zbroja ciężka a pies kurdupel.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #14  
Nieprzeczytane 29-04-2008, 17:06
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

Kufo86 psa nie w zbroję a żelem przeciw kleszczom i pchłom. Zapytaj u weterynarza.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #15  
Nieprzeczytane 29-04-2008, 18:59
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 003
Domyślnie

Cytat:
Napisał tadeusz50
Kufo86 psa nie w zbroję a żelem przeciw kleszczom i pchłom. Zapytaj u weterynarza.

Właśnie Kufa.Wciera się w kark psu i po krzyku...
Natomiast zbroja to dla ciebie.Ładne są krzyżackie ,z dobrej stali.Tylko może do samochodu zakładałbyś jedynie górę ,z przyłbicą i pióropuszem z pawich piór ( choć trochę je mole nadgryzły przez tyle lat )...
Bo te na nogi są przystosowane do strzemion końskich,nie do ( sorry ) pedałów.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #16  
Nieprzeczytane 29-04-2008, 19:05
Pani Slowikowa Pani Slowikowa jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2007
Posty: 7 080
Domyślnie nie kazdy kleszcz

jest nosnikiem .... U nas tyle kleszczy i nic.. ani mnie ani psom..
Co prawda psy sa wlasnie tym plynem potraktowane ale ja nie..
Odpowiedź z Cytowaniem
  #17  
Nieprzeczytane 29-04-2008, 19:30
kufa86 kufa86 jest offline
Użytownik moderowany
 
Zarejestrowany: Oct 2007
Posty: 2 996
Domyślnie

Cytat:
Napisał Lila
Właśnie Kufa.
zbroja to dla ciebie.Ładne są krzyżackie ,z dobrej stali .
No pewnie,
żebym miał zakuty łeb.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #18  
Nieprzeczytane 29-04-2008, 19:41
Basia.'s Avatar
Basia. Basia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Polska
Posty: 13 157
Domyślnie Asiu masz rację

Cytat:
Napisał Pani Slowikowa
jest nosnikiem .... U nas tyle kleszczy i nic.. ani mnie ani psom..
Co prawda psy sa wlasnie tym plynem potraktowane ale ja nie..
ale teraz pojawiły się u nas /w całej Polsce/ kleszcze, które "sprzedają" boreliozę i babesziozę.
Axał w Warszawie złapał babesziozę, dobrze że wyłapałam od razu więc wszystko jest ok.
Nasza Bunia /Wilkowice k/Bielska/ złapala kilka dni temu boreliozę, została natychmiast prawidłowo zdiagnozowana więc czeka ją "krótkie, kilkutygodniowe" leczenie antybiotykami.
Pusia Kundzi /Tarnów/ złapala przedwczoraj boreliozę, też ją czeka długie leczenie.
Klimat się zmienia, zimy właściwie u nas nie ma więc to dziadostwo nie wymarza tylko się rozmnaża. W Warszawie jest plaga kleszczy i w kwietniu bardzo duża ilość psów była zakażona przez kleszcze babesziozą /mówili o tym w tv/. Babeszioza za późno zdiagnozowana kończy się śmiercią zwierzaka.

Ostatnio edytowane przez Basia. : 29-04-2008 o 19:57.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #19  
Nieprzeczytane 29-04-2008, 20:44
chickita's Avatar
chickita chickita jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2007
Miasto: wieś
Posty: 3 710
Domyślnie

Cytat:
Napisał Basia
Aniu, nasza koleżanka też mieszka w lesie od wielu lat i po raz pierwszy w życiu dziabnął ją kleszcz jak się okazało bardzo skutecznie - dopadła ją borelioza. Miała więcej szczęścia niż autorka tego wątku bo zostala zdiagnozowana prawidłowo następnego dnia po ugryzieniu.
Kufo, uważaj na siebie i psa zabezpiecz przed kleszczami.
Basiu ja tez mialam to swiństwo i mnie wyleczyli. Niestety, ja jestem nałogowo na to narazona bo mieszkam gdzie mieszkam. Kleszcza trzeba spirolem potraktowac i ładnie wyciągnąc a potem spirolem smarowac gdzie był. Nie olejem bo jadem wymiotuje i po ptokach. Tak radzil lekarz z zakaźnego. badania robie 2 razy w sezonie całej rodzinie. Kota nie djagnozuje tylko ampulka na kark i nie chyta. Mój kolega ma rente a niby nic mu nie jest, borelioza zaatakowała tez kościec. Miałam szczęście i mam zamiar je miec nadal.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #20  
Nieprzeczytane 29-04-2008, 20:53
babciela babciela jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 5 308
Domyślnie

Kochani,nie wszystkie kleszcze przenosza borelioze.najwiecej opolskie.bialostockie,lubelskie.Tak sobie upodobaly.Bylam na sympozjum w Niemczechna temat boreliozy mozgowej-Niemcy troche smieli sie z tego rozpoznania-uwazaja że jak neurolog nie wie co jest to mowi ani chybi borelioza.Tak,ze spokojnie.
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 02:37.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.