Osobowy wkufionych połajbowych cz. 79

[bogda]

Dzień dobry.
Hej Motylko.

Muszę dziś do niezdrowej śmignąć
to i na wiosnę po drodze se popatrzę

A ja z wnusią idziemy do kina, w city wiosny raczej mało widać, ale będziemy mijać parki, to się oczy nacieszą.

Bogusiu zazdroszczę ci cierpliwości do dzieciaków bo ja chyba już bym nie miał.

Szczerze?
Też mi się cierpliwość kończy, czasem bym warczała.
Fotka prawdziwie wiosenna, a ta czerwona poświata ją rozświetla.
Jakaś wypluta się dziś czuję, może kawa pomoże.
No to wylatam.
Bawcie się dobrze.
Miłego dnia.

[Siri]

Napisał bachor

Hej ...
Haniu chamstwo rozlazło sie po internecie bo czuja sie bezkarni i anonimowi .

Efcia idź do normalnego lekarza i życzę zdrowia .


Nie mam małych wnuków - wnuczka dorosła już a młodzi dopiero planują i boję się że nie doczekam ...

Dużo ma wychowanie w domu ...np.w m.byłej już rodzinie - zerwałam z nimi bo ze złymi ludżmi się nie zadaję-dzieciom się wpajało :,,po trupach do celu"....Nie mają empatii nawet wzajemnie do siebie na codzień ,chyba ,że widzą w tym jakąś korzyść dla siebie .....

Moi młodzi nie planują dzieci z czego jestem zadowolona ....chyba ,że by ....odpukać ....

No to tyle ,miłego dnia ....

Efka ,Bachor dobrze gada : szukaj normalnych doktorów, ja jak mi leczenie nie pomaga to natychmiast lecę do innego ...
Teraz już obleciałam trzech specjalistów, zapisałam się do czwartego i robię następne badania specjalistyczne w czerwcu ....obdzwoniłam całe City i tu był najkrótszy termin ...Poza tym zawsze mam swój pogląd na chorobę ,doczytam sobie tu i ówdzie i lekarz ma się ze mną zgadzać ,jak nie to go ,,prostuję ".....Ja sama przeważnie wiem co mi jest ....Lekarz ma to jedynie potwierdzić i zapisać mi lek ,leki też sprawdzam i testuję ,zmieniam w razie potrzeby ....
Na ile mam dobrze w głowie to jakoś to leci .....

[zula]

Dzień dobry!
Haniu,moja siostro 2 lata chodziła z bolącym barkiem,nie mogła sama się ubrać,aż znalazła dobrego lekarza.
Jeździła na rehabilitację zimnem,do takiej komory i cuś jeszcze i teraz jest o niebo lepiej..
Siri dobrze robi,że zmienia do skutku. A z tą wiosną jest tak,piękna a zimno ostatnie dni.
Wiatr że łeb urywa.
A teraz ma być cieplej,nawet upalnie i wieczorem burze.
Paskudnie się czuję,moje płuca jakby miały skrzydła to z pewnością by wyleciały.
Dobrego dnia!

[bachor]

Witam wszystkich w pogodny dzień ...
Życzę chorutkim zdrowia i wszystkim dobrego dnia ...

Młody upolował wczoraj 2 łabędzie i 5 żurawi które jednak za szybko odleciały.

[Siri]

Bociany tu widziałam dwa razy lecące z południa na północ....

a codziennie samoloty ...w każdym kierunku i o każdej porze dnia i nocy ....

[elik13]

Z niezdrowej nici bo mój dr
ma dziś wizyty domowe,
że niby cały dzień, dziwne

Zulka trzymaj mocno swoje płuca
niech nie wyfruwają tylko zdrowieją

Napisał Siri

Moi młodzi nie planują dzieci z czego jestem zadowolona ....chyba ,że by ....odpukać ....

Siri ich życie, ich wybór "chyba, że...."
Bogusia ciekawe czy film fajny
Bachorku szkoda, że ptaki Młodemu uciekły
może następnym razem upoluje

A mnie się rodzina powiększyła
o 10 miesięczną sunię ze schroniska.
Młoda się zaparła i mają
dziś pierwszą noc grzecznie przespała.
Zobaczymy jak będzie się dalej sprawować

[hannabarbara]

A mnie się rodzina powiększyła
o 10 miesięczną sunię ze schroniska.
Młoda się zaparła i mają

Ciekawe jak Twój kocurek zareaguje na taką dziewczynkę.
Też będę szła wiosną oczy nacieszyć.

[amiii]

Dzień dobry na chwilę wszystkim.
Nie wiem jak długo
usiedzę na jednym pośladku.
A tylko tak mogę.

Eliku,
dla Ciebie .
reszta dla suni
na dobry początek.

Haniu

Bogda trzymaj się,
bo Bachora znajduję
w dobrej, wiosennej kondycji.

Siri



Ostatnie,
już "najostatniejsze" tulipany:

...................



....................

[pluto37]

Napisał elik13

A mnie się rodzina powiększyła
o 10 miesięczną sunię ze schroniska.
Młoda się zaparła i mają
dziś pierwszą noc grzecznie przespała.
Zobaczymy jak będzie się dalej sprawować

to kto z nowem domownikiem na sikany spacer będzie chadzać?
Bo z dawnych zwyczajów pamiętam że to na mnie padało.
A jak padło na młodego, to pies siedzi, a młody stoi z koleżeństwem na plotach. A pies biegający był.
Na dziś to poranne staruszki są wyprowadzane na osiedlowe trawniki przez świąteczne i komunijne podarki kochających wnucząt.... bo one do szkoły, oni do pracy a ktoś musi z podarkiem wyjść.

[pluto37]

Napisał bachor

Witam wszystkich w pogodny dzień ...
Życzę chorutkim zdrowia i wszystkim dobrego dnia ...

Młody upolował wczoraj 2 łabędzie i 5 żurawi które jednak za szybko odleciały.

rozrzewniają mnię te nadwodne fotki...
Ale może spraw młodym jaki kayak dmuchany z takich co nawet tu na seniorku reklamują np selviora-pointera. To z tej rzeczułki też będą niezłe foty, a i rekreacja niezgorsza.

[amiii]

Zula, to teraz Twoja kolej
jakiego przystojnego lekarza szukać.
Próbuj coś działać,
nie czekaj na lepszą pogodę.


Czytam że "u Was" facet spacerował sobie z wykrywaczem metali
i za to już grozi mu 8 lat więzienia
(bo bez pozwolenia).
To nawet w swoim ogródku strach głębiej łopatę wbić,
bo jakby znaleźć jaki złom,
to ani to zgłosić
(bo z upraw nici, archeologi będą kopać)
ani to co schować, bo za to paka grozi.
"Koło mnie" facet znalazł niedawno jakąś wartościową monetę
wycenioną na ok. 60 000 funtów,
jakieś muzeum to kupiło,
on tylko podzielił się forsą z właścicielem pola,
na którym kopał.
Trza by jakiś mały wykrywacz i małą saperkę kupić
i hajda w pola.
Przyjemne z pożytecznym (przy odrobinie szczęścia).

[pluto37]

W RP natomiast od dawna obowizują przepisy i chyba słusznie, że zabytki wygrzebane w ziemi należą do państwa.
I w razie ich wygrzebania należy to zgłosić do konserwatora.
Ale w końcu co kraj to obyczaj.
W Środzie Śląskiej znaleziono średniowieczne warte miliony /praktycznie bezcenne/ znaleziska i też znalazcom groziły wyroki w razie nieoddania.

Może dlatego, że takich eksponatów jakie zdarzyło mi się oglądać w londyńskim muzeum z pamiątkami po królach angielskich w RP brak.
Nawet gdyby wszystkie muzea narodowe pod jednym dachem zebrać.

[bogda]

Cześć wieczorkiem.
Motylko film był ciekawy "Mia i biały lew".
Cały czas akcja, dzikie zwierzęta, Afryka...
Kaja oczywiście się popłakała, część oglądała z zakrytymi uszami...
Motylko, sunia będzie z Wami mieszkała?

W RP natomiast od dawna obowizują przepisy i chyba słusznie, że zabytki wygrzebane w ziemi należą do państwa.
I w razie ich wygrzebania należy to zgłosić do konserwatora.

Ale wymyślili.
Co na moim polu, to powinno być moje.
U Żaby jest lepiej, można nieźle zarobić na znaleziskach.
Ładne te "najostatniejsze" tulipany.
U mnie dopiero co zakwitły, ale kilka już przekwitło.
Żabo, możesz na klęcząco "posiedzieć" przy kompie.
Ciekawe jak Hani poszło oglądanie wiosny.

Młody upolował wczoraj 2 łabędzie i 5 żurawi które jednak za szybko odleciały.

To mu się udało.
Szkoda, że nie spotkała latających boćków, bo boćki w locie wróżą nowego człowieczka w rodzinie.
A może żurawie też...
Siri dobrze robisz sprawdzając lekarzy.
Jak dwóch potwierdzi diagnozę, znaczy się trafili w punkt.

[zula]

Napisał amiii

Zula, to teraz Twoja kolej
jakiego przystojnego lekarza szukać.
Próbuj coś działać,
nie czekaj na lepszą pogodę.

Szukałam,szukałam ale były same panie.
Przepisała mi antybiotyk na zapalone płuca,okropnie się czuję.
Leżę całe dnie i żebra aż mnie bolą.

Motylko,też bardzo chce misie taką małą sunie,Bobek by miał towarzystwo,a ja miałabym kogo na kolankach potrzymać.
Bo Bobek jest za ciężki.
Ale się boję,że już może jestem za stara,bo jakby co to co z sunią?
Ciekawe na jakim filmie były Bogusia z Wnusią?
Żabo,przez te choróbsko nie wiem dlaczego siadasz tylko na jednym pośladku?
Idę się położyć.

[zula]

O Bogusia już wrócona z kina!

[bogda]

Zula, prawie się zderzyłyśmy.

Przepisała mi antybiotyk na zapalone płuca,okropnie się czuję.
Leżę całe dnie i żebra aż mnie bolą.

O rany....
Wiosna, a Ty chorutka.
Skoro Ci się zapaliły, to musisz wyleżeć i wygrzać.
Żadnych spacerów czy robót polowych.
Mnie jak kiedyś dopadło, to trzy tygodnie mnie trzymało i dopiero 3 antybiotyk zadziałał.
Zdrówka Ci życzę bidulko.

[amiii]

Napisał pluto37

W RP natomiast od dawna obowizują przepisy i chyba słusznie, że zabytki wygrzebane w ziemi należą do państwa.

No to jest jak jest.
Była głośna niedawno sprawa,
jak baaaaaardzo stary i cenny miecz ktoś znalazł
ale "mu się złamał".
To go zlutował i próbował sprzedać na Allegro.
Chytry dwa razy traci (mam na myśli państwo).
Ile znalezisk zostało wywiezionych za granicę,
ile leży gdzieś ukrytych w domach czy stodołach,
ile zostało przetopionych.
A wystarczyłoby tylko pół na pół
się ze znalazcą podzielić.

Może dlatego, że takich eksponatów jakie zdarzyło mi się oglądać w londyńskim muzeum z pamiątkami po królach angielskich w RP brak.
Nawet gdyby wszystkie muzea narodowe pod jednym dachem zebrać.

No to się zdecyduj.
Jeżeli uważasz,
że "słusznie" takie prawo obowiązuje,
to jest jak jest.

[amiii]

Zulka, zaraz Ci odpiszę,
jak tylko będę mogła znów na chwilę usiąść.

[elik13]

Zulko bidulka jesteś z tymi
zapalonymi płucami
niech antybiotyk szybko zadziała
Żabo śliczny ten cukierkowy tulipanek
Dzięki za cmoki, ale mnie się one nie należą.

Napisał Bogusia

sunia będzie z Wami mieszkała?

Młoda od kilku już lat jest wrocławianką i sunia też
ja tylko młodym kibicuję i razem z nimi się cieszę
z takiego powiększenia rodziny

[bogda]

Młoda od kilku już lat jest wrocławianką i sunia też
ja tylko młodym kibicuję i razem z nimi się cieszę
z takiego powiększenia rodziny

Też bym im kibicowała.
Do Wrocławia kawałek drogi, to będą Cię tylko odwiedzać.