.

[nutaDo]

Nie rozumiem skąd się wziął ten wątek!!!
Temat ten otworzyłam na wątku"Granice tolerancji".
Nie odpowiada mi działanie bez mojej zgody.
Proszę o wyjaśnienie

[Bianka]

Pewno moderator zrobił z tego oddzielny wątek, uważając, że temat handlu w niedziele nie ma nic wspólnego z tolerancją. Bo rzeczywiście nie ma.
Osobiście uważam, że to fajnie, że sklepy są pootwierane, że działają szpitale, kina, teatry, że jeżdża autobusy i tramwaje, że nie mają wolnego pracownicy pogotowia ratunkowego, strażacy i policja. Że pracownicy radia i telewizji też są na posterunku Można by tak wymieniac i wymieniać...
Dzięki temu, jeśli mam taką potrzebę, mogę sobie kupić świeży chlebek, pooglądać jakiś program, albo włączyć światło, jak jest ciemno
A jak będę chciała, to sobie pojadę do lasu, np. podmiejskim autobusem, nie zamartwiając się, że jego kierowca ma rodzinę i powinien siedzieć z nią w domu...

[nutaDo]

Bianko - chodzi o zakaz handlu w niedzielę - i wtedy "granice tolerancji" jak najbardziej. Są kraje, w których rozumowanie jest podobne mojemu.
Jednak nie upieram się, niech tak będzie.Tylko wydaje mi się, że winnam być o tym uprzedzona. Trochę jakby brak szacunku dla nas.
I jeszcze - są służby, które są konieczne - a zorganizowanie sobie zakupów w inny dzień jest przecież możliwe. Niechże ludzie się spotykają: rodzinnie, przyjacielsko w ten dzień niedzielnego odpoczynku.
Strasznie nawaliłam na Twoim profilu - a najgorsze to, że nie potrafię z tego wybrnąć.Przepraszam.

[tadeusz50]

Nie rozumiem o co chodzi nutaDo. Tytuł wątku mówi wyraźnie o zakazie handlu w niedzielę. Nie pierwszy raz i z pewnością nie ostatni moderator bądź adminka tworzy nowy wątek lub scala z już istniejącym.

I jeszcze - są służby, które są konieczne - a zorganizowanie sobie zakupów w inny dzień jest przecież możliwe. Niechże ludzie się spotykają: rodzinnie, przyjacielsko w ten dzień niedzielnego odpoczynku.

Więc jeśli te służby konieczne też chcą zrobić zakupy to pytam się kiedy? Czy ktoś zmusza tych ludzi do zakupów? To nie pochody na 1-go maja w dawnych czasach. No tak rozumiem na kolanka i do kościoła bo do tego jest niedziela

[nutaDo]

Myślę Tadziu, że też...

[Bianka]

Napisał nutaDo

Bianko - chodzi o zakaz handlu w niedzielę - i wtedy "granice tolerancji" jak najbardziej. Są kraje, w których rozumowanie jest podobne mojemu.
Jednak nie upieram się, niech tak będzie.Tylko wydaje mi się, że winnam być o tym uprzedzona. Trochę jakby brak szacunku dla nas.
I jeszcze - są służby, które są konieczne - a zorganizowanie sobie zakupów w inny dzień jest przecież możliwe. Niechże ludzie się spotykają: rodzinnie, przyjacielsko w ten dzień niedzielnego odpoczynku.
Strasznie nawaliłam na Twoim profilu - a najgorsze to, że nie potrafię z tego wybrnąć.Przepraszam.

Takie dzielenie wątków na dwa to na tym forum dość częsta praktyka, więc się nie martw i nie denerwuj Naprawdę nie warto
Co do zakazu handlu w niedzielę, to niech lepiej będzie ten handel, naprawdę...
O profil (mój) też się nie martw, nie masz za co przepraszać, czasami tak się zdarza. Ale jeśli chcesz, to już poprawiam A prezentację będę kontynuować, ale po świętach, bo teraz mam bardzo niewiele czasu, jak to przed Świętami...

[tadeusz50]

Danuto a ja myślę, że mamy prawo wyboru. Nie ma musu być w kościele tak jak i nie ma musu robić zakupów też w niedzielę. Gdy nie będzie kupujących ( nie mówię o zwiedzających) to sklepy same się zamkną. Może to też spotkać kościoły?

[waclaw46]

Niechże ludzie się spotykają: rodzinnie, przyjacielsko w ten dzień niedzielnego odpoczynku.

Nuta Do Ci co odpoczywają cały tydzień to muszą odpocząć wreszcie w niedzielę ja ich rozumiem ale część ludzi pracuje i za to pobiera wynagrodzenie za pracę i jest to jego jego jedyne zatrudnienie.Syty głodnego nigdy nie zrozumie.

[Pani Slowikowa]

Napisał tadeusz50

Joasiu.
Coś jednak nie zgadza się z tymi szkołami. Jak ja pamiętam były wykłady w soboty i niedziele na uczelniach i w szkołach. Chodzi o naukę zaoczną. Kilkoro moich znajomych w latach 70-tych ub.w. tak kończyli studia. Szkoły średnie to samo. Jak pamiętam zawsze pracowały pełną parą. Mieszkam po prostu bardzo blisko i wiem co piszę.
.

Moze i masz racje. Ja nie bylam w niedziele na wykladach wiec nie wiem. W poczatku lat 70 ukonczylam moja edukacje i wyszlam za maz.

[tadeusz50]

Joasiu

W poczatku lat 70 ukonczylam moja edukacje i wyszlam za maz.

Tu mam podobną historię tylko oczywiście ożeniłem się. Do szkoły chodziłem gdzie była filia AGH stąd wiem o wykładach w soboty i niedziele (wtedy w soboty jeszcze się uczyło). No i koledzy i znajomi też tak studiowali.Dobra kończę bo nie na temat.

[Pani Slowikowa]

Napisał tadeusz50

Joasiu.
.
Wracając do pracy sklepów w niedzielę. Ci co spędzają czas na "zwiedzaniu" tych ośrodków kultury robią to i w dni powszednie. Taki mają sposób życia i co im zrobić. Uważam jednak, że zakupy robią ci którzy kiedy indziej nie mogą tego zrobić.

Dodam jeszcze ze te "osrodki kultury" jak sie wyraziles , tu w Usa sa juz od zawsze.. W Europie moda na nie weszla dopiero ok 10 lat temu. Nie dziwie sie wiec ze ludzie sie tymi osrodkami zachlysneli i ze lubia tam spedzac czas.
Ja, tak jak wszyscy, lubie atmosfere spacerowania i ogladania wystaw w okresie przed-swiatecznym.. Ten ruch , odswietne podniecenie.. zapach niesionych choinek.. spiewajace koledy grupki dzieci..
Ale wszystko to niech byloby na dworzu a nie w falszywej bance centrum handlowego ( tu nazywaja je "Mall")

Te centra kradna zycie normalnej ulicy.. Miasta zamieraja w ten sposob.. Ulice robia sie puste i dzikie bo nikt po nich nie chodzi.

[Bogda501]

Napisał bachakuj

Bodziu,bo niedziela jest podobno dniem odpoczynku.
Czyżbyś o tym nie wiedziala?

Podobno.A dlaczego niedziela jest takim dniem i kto to wymyślił ?

[Lila]

Napisał bodzia333

Podobno.A dlaczego niedziela jest takim dniem i kto to wymyślił ?

Żydzi!!!

[Anielka]

Przez całe moje dorosłe zycie pracowałam na zmiany,czyli piątek,swiątek i niedzielę,i jakos to nikomu nie przeszkadzało.A teraz nagle to przeszkadza.Niech kazdy zyje jak mu wygodnie,pracuje i oodpoczywa kiedy chce lub kiedy moze.Pozdrawiam cieplutko i obyśmy tylko takie dylematy mieli.))

[Bogda501]

Napisał Lila

Żydzi!!!

Raczej Rzymianie. Tylko co to ma do polskich sklepów ?

[tar-ninka]

Napisał Lila

Żydzi!!!

Lilu cos ci sie pokickało
U żydów niedziela jest pierwszym dniem tygodnia pracy ..
Jom riszon ...dzien pierwszy tygodnia .
Odpoczywaja , modla sie , w piątek od zachodu słońca.... do zachodu słońca w sobotę ....
Ale tonapewno wiesz

[waclaw46]

W judaizmie który jest głównym wyznaniem żydów szabat zaczyna się od zmierzchu w piątek i trwa do zmierzchu w sobotę a bardziej religijni kończą recytacją hawdali.W/g biblii po dniach stworzenia w 7 dniu Bóg odpoczywał .
Niektóre odłamy chrześcijaństwa obchodzą też szabat

[Lila]

Przecież wiem.
Tylko szukam winowajcy.

[waclaw46]

Fot. TARA TODRAS-WHITEHILL AP
Kilkuset ultraortodoksyjnych żydów protestowało przed nową fabryką Intela w Jerozolimie, aby sprzeciwić się prowadzeniu tam prac w szabat. To drugi taki protest pod zakładami produkującymi podzespoły komputerowe.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomos...78707.html?i=0

W innych wyznaniach nie lepiej

[Lila]

Ale za to w niedzielę chcą pracować!