menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Zdrowie > Opieka
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Opieka Uwaga: ogłoszenia dotyczące opieki nad starszymi osobami należy zamieszczać w dziale ogłoszenia.

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #81  
Nieprzeczytane 18-01-2009, 23:24
Babcia Iwa's Avatar
Babcia Iwa Babcia Iwa jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: Wrocław
Posty: 1 154
Domyślnie

Ja bardzo bym chciała aby moi bliscy w razie mojej niedołężności oddali mnie do Domu Opieki. Nie chcę aby ktoś mnie znienawidził przez moje zachowanie w czasie choroby, nie chciałabym leżeć i czekać aż ktoś raczy do mnie przyjść. Z cała odpowiedzialnością wypowiadam swoje życzenie i chyba trzeba będzie tę moją wolę przelać na papier i umieścić u Notariusza. Miałabym tylko jedną prośbę - aby O MNIE NIE ZAPOMNIELI I MNIE ODWIEDZALI.Jakie to życie jest okrutne. Może nie doświadczę tych wszystkich przykrości i uda mi się "odejść" w pełni sprawna.
__________________
Nie rób drugiemu co tobie nie miłe.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #82  
Nieprzeczytane 19-01-2009, 06:16
aannaa235's Avatar
aannaa235 aannaa235 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Małopolska
Posty: 4 734
Domyślnie

Nie potrzeba ubezwłasnowolnić jedynie załatwić przez sąd tzw. kuratora, który będzie podejmował decyzję za tę osobę. Wiem bo jestem w trakcie załatwiania, dokumenty w sądzie złożyłam 13 stycznia a 6 lutego będzie już decyzja.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #83  
Nieprzeczytane 19-01-2009, 12:48
wankabor's Avatar
wankabor wankabor jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2008
Miasto: 25-019 Kielce
Posty: 19 308
Domyślnie

Drogie seniorki, przez 25 lat pracując w jednostce nadzorującej,często odwiedzałam domy opieki społecznej w całym województwie.Domy te prowadzone są przez personel cywilny jak i duchowny. W mojej ocenie wszystkie te domu to "wysypisko ludzi starszych". Człowiek tam, to nie podmiot lecz przedmiot. Uważam że dzieci, oddając niesprawnych już rodziców to domu opieki to zwykli bez serc zbrodniarze. Nie czyń drugiemu co tobie niemiłe. Czy zatem domy takie są potrzebne? tak. Bywają starzy, chorzy ludzie absolutnie samotni. Wtedy zachodzi konieczność umieszczenia tego człowieka w domu opieki. W Polsce jeszcze długo nie będzie takich domów dla starszych ludzi jak są w krajach zachodnich. Miejcie serca, bądźcie ludźmi i innych traktujcie jak ludzi.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #84  
Nieprzeczytane 19-01-2009, 13:00
Babcia Iwa's Avatar
Babcia Iwa Babcia Iwa jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: Wrocław
Posty: 1 154
Domyślnie

Moim zdaniem nie ma tu nic do rzeczy brak serca. Jeżeli starym człowiekiem ma się zajmować kaleka potrzebujący również opieki osoby trzeciej - to żeby miał trzy serca to i tak sobie nie poradzi. Na opiekę prywatne nie wszystkich stać a co dopiero inwalidów od dziecka. Do Opieki Prywatny też jest strasznie drogi bo w przypadku mojego ojczyma około 2200,00 miesięcznie a ojczym ma emeryturę 1500,00. Więc ze względu na kalectwo ojczyma dziecka miasto dopłaca 1000,00.O braku serca można mówić jeżeli dziadek, ojciec lub inna starsza chora osoba nie pasuje do mebli lub dywanu, a dzieci dobrze zarabiają i mogą zapewnić opiekę prywatną - co też nie jest dobrym rozwiązaniem ponieważ są trudności z prywatnymi opiekunkami. wankabor pisze że ma lub miała wgląd w pracę opiek to powinna najlepiej wiedzieć jaki element przeważnie podejmuje się opieki nad osobą starszą. To co w takim przypadku zrobić - dobić dziadka? / przenośnia/.
__________________
Nie rób drugiemu co tobie nie miłe.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #85  
Nieprzeczytane 19-01-2009, 13:16
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

Cytat:
Napisał wankabor
Drogie seniorki, przez 25 lat pracując w jednostce nadzorującej,często odwiedzałam domy opieki społecznej w całym województwie.Domy te prowadzone są przez personel cywilny jak i duchowny. W mojej ocenie wszystkie te domu to "wysypisko ludzi starszych". Człowiek tam, to nie podmiot lecz przedmiot. Uważam że dzieci, oddając niesprawnych już rodziców to domu opieki to zwykli bez serc zbrodniarze. Nie czyń drugiemu co tobie niemiłe. Czy zatem domy takie są potrzebne? tak. Bywają starzy, chorzy ludzie absolutnie samotni. Wtedy zachodzi konieczność umieszczenia tego człowieka w domu opieki. W Polsce jeszcze długo nie będzie takich domów dla starszych ludzi jak są w krajach zachodnich. Miejcie serca, bądźcie ludźmi i innych traktujcie jak ludzi.
Strzeliłeś sobie w stopę. Coś tam robił/a jako osoba sprawująca nadzór. Nie dało się czegoś zmienić w tych domach. Nie wiem co mnie czeka w przyszłości ale wiem jaką cenę zapłaciła wiele lat temu moja mama za opiekę nad swoją mamą i teściową. Zapłaciła kilkoma latami swojego życia, które uległo skróceniu.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
Odpowiedź z Cytowaniem
  #86  
Nieprzeczytane 19-01-2009, 14:07
walentynahrywniak walentynahrywniak jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Dec 2008
Posty: 36
Domyślnie

Z przerazeniem patrzę na domy spokojnej starości. Ileż bólu widzę w oczach ludzi tam umieszczonych, którzy nierzadko mają zapracowane dzieci, goniące za forsą.Ich starość też dogoni.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #87  
Nieprzeczytane 19-01-2009, 15:50
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

Walentyno nie uogólniaj, pewnie, że i takie przypadki są. Bywa jednak taki wybór rodziców. Wybór pomiędzy pozostawieniem starszego pokolenia w takim domu a całością rodziny w tym dzieci które często pozostawione są przez to samym sobie -czytaj pozbawione właściwej opieki- bo rodzic opiekuje się i poświęca całość czasu dziadkom.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
Odpowiedź z Cytowaniem
  #88  
Nieprzeczytane 19-01-2009, 16:37
wankabor's Avatar
wankabor wankabor jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2008
Miasto: 25-019 Kielce
Posty: 19 308
Domyślnie

Tadeusz, użyłeś oklepany, głupi, nic nie znaczący slogan "strzelić sobie w stopę", powtarzany do znudzenia przez dziennikarzy i polityków. Nie mam sobie nic do zarzucenia. Do zakresu moich obowiązków nie wchodziły zagadnienia związane z opieką pensjonariuszy. Mimo woli i przy okazji wykonywania moich obowiązków, obserwowałam życie przebywających tam ludzi. Ich stan psychiczny, smutek, brak miłości, a chociażby przyjaźni. Twoja matka na pewno bardzo kochała swoją matkę i nie żałowała trudu jaki jej poświęciła. To tak jak prawie każda matka nie żałuje cierpienia i trudu rodzenia i wychowywania swoich dzieci. Trzeba znać uczucie miłości, nie tylko miłości związanej z seksem. Ta pierwsza miłość jest nieprzemijająca i nie zmieniająca osoby umiłowanej. Ja nie żałuję, wprost czuję się szczęśliwa, że kiedyś mogłam opiekować się przez 5 lat teściową chorą na nowotwór i teściem który kilka lat chorował na Alzheimera. On mieszkał z nami, w ostatnim okresie życia bez całkowitej świadomości. Odszedł przy nas z tego świata. Zmień swoje poglądy, bo i dzieci i rodziców kocha się podobnie. ps. czasem w sklepie słyszę jak kupująca mówi do ekspedientki "proszę bardzo dobre jabłuszka, bo to dla dziecka", wtedy ja celowo powiadam "proszę najlepsze jabłuszka, bo to dla babci i dziadka," .Mówię tak dla opamiętania niektórych.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #89  
Nieprzeczytane 19-01-2009, 16:57
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

Wankabor
Ja nie chcę i nie mienię swoich poglądów. Zaszło jak to jest w normie nieporozumienie. Ja powtarzam JA nie chcę być ciężarem dla moich dzieci.Teraz jak mogę pomagam swojej córce w wychowaniu wnucząt i nie chcę za to zapłaty. Tak też opiekowałem się żoną. Gdzie ja napisałem o seksie? To ty wyjechałaś z seksem. Ja gdy nie zgadzałem się z panującym ustrojem nie zapisałem się do jedynie słusznej wówczas partii i wolałem pracować fizycznie niż klaskać jej.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
Odpowiedź z Cytowaniem
  #90  
Nieprzeczytane 19-01-2009, 17:04
basia73's Avatar
basia73 basia73 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Miasto: Płock
Posty: 2 625
Domyślnie

Oglądając programy w telewizji na temat właśnie domów opieki to przechodzą mnie dreszcze na samo wspomnienie że mogę tam się znaleść.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #91  
Nieprzeczytane 19-01-2009, 17:42
wankabor's Avatar
wankabor wankabor jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2008
Miasto: 25-019 Kielce
Posty: 19 308
Domyślnie

Tadeuszu, spodziewałam się, że nie zmienisz swoich poglądów. Jest przysłowie , że starych drzew się nie przesadza, ono odnosi się może do trochę innego problemu, ale mnie też tu pasuje. Bardzo dobrze, że bezinteresownie z miłości pomagasz swojej córce. Twierdzenie, że nie chcesz być ciężarem dla swoich dzieci według mnie jest tez nie słuszne. Słodki ciężar nigdy nie jest ciężarem (twoja córka pewnie też tak myśli jak ja). O żadnej partii "słusznej" nie pisałam. Twoja sprawa czy się zapisywałeś czy nie. Ja mam sporo lat (z przed II-ej wojny światowej), różne partie bywały , słuszne czy niesłuszne, żadna mnie nie interesowała. Ja zawsze jestem wolna i niezależna. Słucham wyłącznie swojego rozumu. Każdego uczciwie pracującego (fizycznie czy umysłowo) bardzo szanuję. Jest jednak pewna grupa społeczna, której nie szanuję. Ja tez żyłam z pracy własnych rąk i głowy, a teraz mam zasłużoną emeryturę Pozdrawiam
Odpowiedź z Cytowaniem
  #92  
Nieprzeczytane 20-01-2009, 23:13
Jaga_13 Jaga_13 jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: May 2008
Posty: 430
Domyślnie

Cytat:
Napisał wankabor
Drogie seniorki, przez 25 lat pracując w jednostce nadzorującej,często odwiedzałam domy opieki społecznej w całym województwie.Domy te prowadzone są przez personel cywilny jak i duchowny. W mojej ocenie wszystkie te domu to "wysypisko ludzi starszych". Człowiek tam, to nie podmiot lecz przedmiot. Uważam że dzieci, oddając niesprawnych już rodziców to domu opieki to zwykli bez serc zbrodniarze. Nie czyń drugiemu co tobie niemiłe. Czy zatem domy takie są potrzebne? tak. Bywają starzy, chorzy ludzie absolutnie samotni. Wtedy zachodzi konieczność umieszczenia tego człowieka w domu opieki. W Polsce jeszcze długo nie będzie takich domów dla starszych ludzi jak są w krajach zachodnich. Miejcie serca, bądźcie ludźmi i innych traktujcie jak ludzi.
Czuję sie zbulwersowana Twoją wypowiedzią i na tym to skończę.Na Zachodzie to nie jest tak rożowo.Np. Niemcy-zatrudnia sie tam Polki by całą dobe zajmowały się chorymi rodzicami/ta opiekunka jest tam praczka,sprzątaczką,kucharką itd/.Pracowałam tam i wiem jak to wygląda dziieci wpadna raz na jakis czas i cieszą sie,że problem mają z glowy.Do domów opieki oddają rzadko raczej z chytrości ,bo muszą dopłacac a i tam są tacy co wcale nie odwiedzają lub b.rzadko swoich rodziców.Nasze domy opieki jak wszedzie są i dobre i złe.Ja sama opiekują sie swoją mamą i mam dośc momentami /Parkinson,demencja,nerwicaitd./Cierpię ja ,cierpi mój dom i moja rodzina.Nie chcę by tak cierpiały moje dzieci.Poza tym przylączam się do pytania Tadeusza,skoro tylle lat pracowałaś w nadzorze to co zrobiłas by bylo tam lepiej niż jest.uważam,że to sprawa każdej osoby jaką podejmie decyzję,ale odcinać dzieci od czci i wiary to juz przesada.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #93  
Nieprzeczytane 21-01-2009, 15:23
wankabor's Avatar
wankabor wankabor jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2008
Miasto: 25-019 Kielce
Posty: 19 308
Domyślnie

Szanowna Jago-13, "Gdy wszyscy myślą tak samo, nikt nie myśli zbyt wiele". Pozostańmy, każda przy swoim zdaniu. Pragnę jednak nadmienić, że rodzice wychowują swoje dzieci choć zdarza się, że oddają je do domu dziecka. Dzieci opiekują się schorowanymi rodzicami, choć zdarza się, że oddają ich do domu opieki. Wybór zawsze jest trudny dla jednych i drugich. Rodzice kochają swoje dzieci, choć zdarza się,że ich maltretują, molestują. Dzieci tez kochają swoich rodziców, ale zdarza się, że ich maltretują psychicznie czy fizycznie. To są straszne patologie. A przecież wszyscy pragniemy miłości i szacunku w każdym wieku. Pozdrawiam
Odpowiedź z Cytowaniem
  #94  
Nieprzeczytane 21-01-2009, 15:48
iksigrek's Avatar
iksigrek iksigrek jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Nov 2008
Posty: 845
Domyślnie

Cytat:
Napisał wankabor
Szanowna Jago-13, "Gdy wszyscy myślą tak samo, nikt nie myśli zbyt wiele". Pozostańmy, każda przy swoim zdaniu. Pragnę jednak nadmienić, że rodzice wychowują swoje dzieci choć zdarza się, że oddają je do domu dziecka. Dzieci opiekują się schorowanymi rodzicami, choć zdarza się, że oddają ich do domu opieki. Wybór zawsze jest trudny dla jednych i drugich. Rodzice kochają swoje dzieci, choć zdarza się,że ich maltretują, molestują. Dzieci tez kochają swoich rodziców, ale zdarza się, że ich maltretują psychicznie czy fizycznie. To są straszne patologie. A przecież wszyscy pragniemy miłości i szacunku w każdym wieku. Pozdrawiam

Możesz wychowywać, kochać, uczyć samych wspaniałosci i samej filantropi. A twoje szlachetne dziecko, o szlachetnym sercu i wychowaniu, i tak może oddać Cię do domu opieki. Bo powodów może być cała masa:
- bo zamiast uczyć się dzielić, nauczyło się "dzieciatko" brać, więc gdy nie ma nic już do zabrania, to na śmietnik.
- bo dzieciątko wstąpiło w związek lub się związało z kimś wyjatkowo zimnym i samolubnym.
- bo...... i takich przykładów można by mnożyć.
Bo każdy jest mądry, gdy ma dobre dzieci, każdy jest mądry gdy ma dobrych rodziców i każdy jest mądry gdy mając kogoś dobrego u swego boku, w miarę szczęśliwie przeżywa swoje życie.

Kilka ładnych lat temu miałem coś do zrobienia w Domu Seniora, gdzie na jednym pokoju było po kilku pensjonariuszy. Gdy weszliśmy w pogawędkę z dyrektorką, to okazało się, że w całym domu, jest tylko pięć osób, które autentycznie są samotne. Pozostali, w liczbie około 120 miało rodziny i to całkiem nieźle sytuowane. Odwiedzali ich w dniu dostarczenia renty. Sam to widziałem. Gwarno i tłoczno było przez kilka wieczornych godzin. Smutne to, ale niestety prawdziwe.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #95  
Nieprzeczytane 21-01-2009, 17:16
wankabor's Avatar
wankabor wankabor jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2008
Miasto: 25-019 Kielce
Posty: 19 308
Domyślnie

Panie Jacku, napisał Pan szczerą prawdę, zgadzam się , tak bywa. Ale czy tak być musi? Po tym co napisałam, proszę nie sądzić, że jestem w "czepku urodzona". Kocham życie takie jakie ono jest. Nie wszystko w relacjach rodzinnych zależy od nas samych, ale dużo. Pozdrawiam. Wanda
Odpowiedź z Cytowaniem
  #96  
Nieprzeczytane 21-01-2009, 20:07
Jaga_13 Jaga_13 jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: May 2008
Posty: 430
Domyślnie

Cytat:
Napisał wankabor
Szanowna Jago-13, "Gdy wszyscy myślą tak samo, nikt nie myśli zbyt wiele". Pozostańmy, każda przy swoim zdaniu. Pragnę jednak nadmienić, że rodzice wychowują swoje dzieci choć zdarza się, że oddają je do domu dziecka. Dzieci opiekują się schorowanymi rodzicami, choć zdarza się, że oddają ich do domu opieki. Wybór zawsze jest trudny dla jednych i drugich. Rodzice kochają swoje dzieci, choć zdarza się,że ich maltretują, molestują. Dzieci tez kochają swoich rodziców, ale zdarza się, że ich maltretują psychicznie czy fizycznie. To są straszne patologie. A przecież wszyscy pragniemy miłości i szacunku w każdym wieku. Pozdrawiam
Koncząc polemike na ten tamat chcę tylko zapytać-Jakie uczucia powinny towarzyszyć dzieciom opiekującym sie rodzicem,gdy ten rodzic odejdzie.Ulga,że już odszedł,cz y normalne uczucia smutku ,przygnębienia,żalu... .Wsród moich kolezanek opiekujących się rodzicem z wielkim poświęceniem najpierw była ulga,że to one mogą odpocząć.Poza tym chcę dodać,że nie kazde dziecko ma predyspozycje do tego ,by opiekowac sie chorym rodzicem i chodzi mi tu o odporność psychiczną.Nic nie jest takie proste jak nam się wydaje.Dlatego ja wolę by w razie gdy już moje dzieci nie beda sobie w stanie poradzić by mnie oddali i dziś mają na to moją zgodę.Kazdemu z nas dane jest tylko jedno życie i moim dzieciom też.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #97  
Nieprzeczytane 21-01-2009, 20:46
wankabor's Avatar
wankabor wankabor jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2008
Miasto: 25-019 Kielce
Posty: 19 308
Domyślnie

Ja również kończę tę polemikę.Serdecznie dziękuję za wymianę poglądów. Nie jestem psychologiem i trudno mi odpowiedzieć na zadane pytanie. To co pisałam, wynikało wyłącznie z mojego " charakteru bycia" i doświadczenia w tym zakresie. Życzę wszystkim moim adwersarzom wszystkiego najlepszego, kochać i być kochanym. Może kiedyś spotkamy się na innych strona Klubu Seniora. Wanda
Odpowiedź z Cytowaniem
  #98  
Nieprzeczytane 21-01-2009, 20:55
basia73's Avatar
basia73 basia73 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Miasto: Płock
Posty: 2 625
Domyślnie

Pomyślałam, że bardzo przykro byłoby mi gdyby syn oddał mnie do domu opieki a z drugiej strony nie chciałabym być dla niego ciężarem. To jest takie trudne.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #99  
Nieprzeczytane 21-01-2009, 21:07
Babcia Iwa's Avatar
Babcia Iwa Babcia Iwa jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: Wrocław
Posty: 1 154
Domyślnie

Ja bym bardzo chciała aby w razie mojego niedołęstwa mój jedyny syn oddał mnie do Domu Opieki i mnie odwiedzał. Nie wyobrażam sobie czekania na niego kiedy wróci po 12 godzinach z pracy - samiutka w czterech ścianach głodna obrobiona śmierdząca. Nie życzę sobie takiej sytuacji ani najgorszemu wrogowi.Łatwo winić młodych za oddanie rodzica lub dziadków po opiekę całodobową. Młodzi muszą przecież pracować. Z czego mają żyć z mojej emerytury?Przez 2 lata pomagałam bratu opiekować się z jego ojcem a moim ojczymem. Szacunek gdzieś po czasie się rozmywa po częstym obrobieniu się ojca, rozrywaniu pampersa i takie tam niewyobrażalne zachowanie z pogardą i szyderstwem w oczach. Kiedyś osoba stateczna, oczytana i bardzo taktowna. Parkinson zrobił swoje. Brat jest kaleką po raku złośliwym i ma żonę całkowicie niewidomą. Jak można kogoś takiego winić że chcieli ojcu zapewnić opiekę fachową całodobową. Ja nie mogłam dłużej ze względu na zdrowie i dojazdy. Mieszkają w innym mieście. Myślę że na tym zakończę ten temat. Uważam że nie należy nikomu WYTYKAĆ niestosownego zachowania, ponieważ każdy odpowiada za swoje czyny i ma swoje powody oraz argumenty nie do odrzucenia. Trzymajcie się w dalszej świadomości swojej świetności i nie nieomylności.
__________________
Nie rób drugiemu co tobie nie miłe.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #100  
Nieprzeczytane 21-01-2009, 21:16
Jaga_13 Jaga_13 jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: May 2008
Posty: 430
Domyślnie

Cytat:
Napisał Babcia Iwa
Ja bym bardzo chciała aby w razie mojego niedołęstwa mój jedyny syn oddał mnie do Domu Opieki i mnie odwiedzał. Nie wyobrażam sobie czekania na niego kiedy wróci po 12 godzinach z pracy - samiutka w czterech ścianach głodna obrobiona śmierdząca. Nie życzę sobie takiej sytuacji ani najgorszemu wrogowi.Łatwo winić młodych za oddanie rodzica lub dziadków po opiekę całodobową. Młodzi muszą przecież pracować. Z czego mają żyć z mojej emerytury?Przez 2 lata pomagałam bratu opiekować się z jego ojcem a moim ojczymem. Szacunek gdzieś po czasie się rozmywa po częstym obrobieniu się ojca, rozrywaniu pampersa i takie tam niewyobrażalne zachowanie z pogardą i szyderstwem w oczach. Kiedyś osoba stateczna, oczytana i bardzo taktowna. Parkinson zrobił swoje. Brat jest kaleką po raku złośliwym i ma żonę całkowicie niewidomą. Jak można kogoś takiego winić że chcieli ojcu zapewnić opiekę fachową całodobową. Ja nie mogłam dłużej ze względu na zdrowie i dojazdy. Mieszkają w innym mieście. Myślę że na tym zakończę ten temat. Uważam że nie należy nikomu WYTYKAĆ niestosownego zachowania, ponieważ każdy odpowiada za swoje czyny i ma swoje powody oraz argumenty nie do odrzucenia. Trzymajcie się w dalszej świadomości swojej świetności i nie nieomylności.
Całym serce sie z Tobą zgadzam.Mam mame z Parkinsonem i wiem o czym mowisz.Boli mnie tylko to ,że być może ktoś nie przeżyl takiej sytuacji i.....Żeby zrozumieć trzeba przeżyć samemu.Pozdrawiam.
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Moda na Domy Seniora - komentarze ja2977 Ogólny 46 04-03-2020 14:45
Amerykańscy seniorzy remontują domy - komentarze Ewunia Ogólny 2 13-11-2006 11:49

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:57.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.