Osobowy wkufionych połajbowych cz. 79

[bogda]

Ewka, trochę długie to czekanie na wyniki, nie lubię tak.
Widocznie koty nie słuchają Twojego Ślubnego i robią mu na złość.
U mnie pogoda zwariowana, najpierw słońce i wiatr, później wietrzysko i deszcz, a teraz znowu słońce, ale duje okropnie.
Żabo miałaś napisać i tirach i co?

[zula]

Ahoj!
Wychodne miałam,ze ślubnym po niezdrowej się szwendałam.
A kolejki wszędzie okropne.
Bogusia,u mnie tak samo,wieje,słonko raz świeci,to znów nie.
A Żaba może na uszko opowiada Plutu.
Ewa,we Wrocławiu malowałaś kociarnię.?

[bogda]

A Żaba może na uszko opowiada Plutu.

Trudno, trza to jakoś przeżyć.
Coś o tych tirach było, ale nie pamiętam co i jak.
Żeby chodzić po niezdrowej, to trza być zdrowym, chorzy nie mają tam czego szukać.

[eledand]

Zuleczko '.
Malowałam do nocy bo co było robić,przed badaniami.

3 Koty jak zwykle w kolorach słodkich ala Monet.
Potem zamalowałam tło do Pejzażyku.

Pozdrawiam miło.

[elik13]

Witam

Jakby co to nie ma mnie tu
tylko jestem tam
Kciuki za Gratkę też trzymam
a Wszyściuchnych to ja tak

[pluto37]

Napisał zula

A Żaba może na uszko opowiada Plutu.
:

Zaraz.... o czym rzecz, bo nic nie wiem. Dopiero com z wichury powrócił.
I zaraz za rydze się biorę com nabył na ryneczku...

A wieje jak by się kto wściekły obwiesił i diabli łobuza w przyspieszonym tempie do piekieł wiodły...brrrr!

[tar-ninka]

Dzień dobry
Wszędzie pogoda do ..luftu a u mnie nadal lato.
Tez trzymam kciuki za Gratkę
Dostałam wiadomość, dobrą.
Dom siostry stoi ale nie maja prądu ani wody a wode pompują na prąd ze studni i musi być filtrowana
Prąd ma byc za dwa tygodnie
Na razie mieszkają u córki
ale prądu tez nie ma jeszcze , wode grzeją i gotują na grylu.
Nic to grunt że żyją i zdrowi.

[bogda]

Dom siostry stoi ale nie maja prądu ani wody....

Nic to grunt że żyją i zdrowi.

I to jest Tarninko najważniejsze.
Reszta powoli się unormuje.

Dopiero com z wichury powrócił.

Z wichury, czy wichura Cię przeniosła.
Duje chwilami okrutnie.
Motylko, to dzie Ty w końcu jesteś?

[Alsko]

Napisał tar-ninka

Nic to grunt że żyją i zdrowi.

No! Właśnie!
I dom się ostał.




Znowu? Znowu wyciek? Rok po roku?
Czy u nas zawsze muszą wszystko spaprać?
http://tvn24bis.pl/z-kraju,74/giodo-...wy,772436.html
I co?
Po prostu. Zamiast zająć się sprawą i to na wczoraj -
najłatwiej powiedzieć, że "wnioski GIODO są nieprawdziwe",
otrzepać rączki i poczekać. A może nic się nie stanie?

Marudna dziś jestem.
To ten wiatr czy co?

[Alsko]

Napisał bogda

Motylko, to dzie Ty w końcu jesteś?

No jak to gdzie? Na łonie.
Bidaczka, nie bardzo lubi.


O! Doczytałam, że Pluto sobie rydzami dogadza
A misie nic nie kce. A szczególnie latać na ryneczek, kupować coś, co samo się nie zrobi.
Chlebek z serkiem żółtym kruszę i musi mi wystarczyć.

[bogda]

Znowu? Znowu wyciek? Rok po roku?
Czy u nas zawsze muszą wszystko spaprać?

Jak zarządzają tym ludzie, co nie mają zielonego pojęcia, to nie ma się co dziwić.

najłatwiej powiedzieć, że "wnioski GIODO są nieprawdziwe",

Żeby wszystkich uspokoić, bo o co chodzi....
Mnie globus bez ten wiatr dopadł i chodzę przymulona.

Chlebek z serkiem żółtym kruszę i musi mi wystarczyć.

A ja se jajecznicę zrobię, bo nawet żółtego serka nie mam.
Muszę jutro koniecznie zrobić zaopatrzenie.
A łatwo nie będzie, bo wnusia coś gorączkuje i do szkoły nie pójdzie.

[amiii]

Stalam pod fajnym wodospadem,
na ślicznościowej górce
i o dziwo! zasięg mialam.
Dzwonilam do Alki i Zulki,
chcialam "na żywo" pokazać
ale dzie tam, żadna nie odbierze Skype.

Gratko!, niech Ci tam dobrze będzie
i wracaj szybko!

[zula]

Napisał amiii

Stalam pod fajnym wodospadem,
na ślicznościowej górce
i o dziwo! zasięg mialam.
Dzwonilam do Alki i Zulki,
chcialam "na żywo" pokazać
ale dzie tam, żadna nie odbierze Skype.

Gratko!, niech Ci tam dobrze będzie
i wracaj szybko!

Żabo,no nie mam nawet śladu że dzwoniłaś.
A u mnie miga internet,może w tym czasie go nie było,albo cooo?
Żałuje,bo mogłabym być pod tym wodospadem.

[amiii]

Napisał zula

Żałuje,bo mogłabym być pod tym wodospadem.

Eeeee, nie ma co.
Nakręcilam filmiki.
A u mnie wyjątkowo dziś nie padalo
(Snowdonia to podobno najbardziej mokre miejsce w tym kraju).
Tzn. nie padalo na mnie,
bo jak w górach bylam,
to co chwile pojawialy się ściany deszczu
ale jakoś mnie omijaly.
Bo wiatr to tu wieje se równo.
I widzialam jak mala trąba powietrzna wpadla w kalużę,
zakręcila, wychlapala calą wodę i znikla.
Myślalam że to jakaś ryba (obok jezioro) się zaplatąla i na mój widok tak szaleje.

[Alsko]

Napisał amiii

ale dzie tam, żadna nie odbierze Skype.

Jak miałam odebrać, kiedy mnie przy laptku nie było, a!
Ale ślad mam, że dzwoniłaś.
Wiem jednak, że nie czytasz niczego napisanego w skype,
sms takoż, więc nic nie napisałam, o!


Idę sobie.
Chciałam na dobranoc wstawić muzyczkę z wrzuty,
ale wrzuty ni ma. Lada moment pewnie wezmą się za chomiki.
Bo jedni wrzucają, a inni ściągają, czyli uprawiają złodziejstwo.
Sama często ściągam e-booki z chomika,
ale czyja to wina, że ktoś vat na e-booki ustalił złodziejski?
A do tego nie wszystkie są dostępne na rynku

Dobrej nocy dobranoc c09.gif
https://www.youtube.com/watch?v=xsHA...eature=related

[amiii]

Napisał Alsko

Wiem jednak, że nie czytasz niczego napisanego w skype,
sms takoż, więc nic nie napisałam, o!

Spróbowalabyś Ty czytać na tablecie czy telefonie takie udziubdziane.
Poza tym co chwilę angielska sieć przysyla mi SMS-y z różnymi informacjami,
nie wyrobilabym na zakrętach gdybym po każdym sygnale otwierala i czytala.
Poza tym nie zawsze slyszę, o!

[Alsko]

Napisał amiii

Spróbowalabyś Ty czytać na tablecie czy telefonie takie udziubdziane.

Trafiłaś kulą w płot, Żabciu Zielona.
Czytam na telefonie i wysyłam.
Zwykłym, staroświeckim, nie wypasionym, o!
I piszę też.
A do tego sieć mi omyłkowo bez przerwy przesyła wiadomości przeznaczone dla syna
A ze on ma pamięć dobrą, ale krótką -
to już przestałam się upominać, żeby sprostował.

[amiii]

Napisał Alsko

Trafiłaś kulą w płot, Żabciu Zielona.
Czytam na telefonie i wysyłam.
Zwykłym, staroświeckim, nie wypasionym, o!
I piszę też.

Zawsze mówilam,
że Ty jesteś Wróbel superowy.
A ja tylko żaba,
co nie lubi urządzeń różnych.

[zula]

A u mnie wieje jak nie wiem co.
Drzewa mi łopocą jak kiedyś te flagi pierwszego maja.
Wnusio mi się zapowiedział na piątek ze swoją dziewczyną.
A jego mama już wydzwania,w których pokojach będą spać i niech dziadek drzwi naprawia jak w "Samych swoich".

[bogda]

Zaglądam, napisałam coś i nima.
Skleroza mnie chyba dopada.

A ja tylko żaba,
co nie lubi urządzeń różnych.

Bo Ty jesteś techniczna inaczej.
Jak masz filmiki to nam pokażesz chyba, nie będziesz taka Żabo żabą.

A jego mama już wydzwania,w których pokojach będą spać i niech dziadek drzwi naprawia jak w "Samych swoich".

Zula, znaczy się mają skrzypieć ili niet?