"Pszczółki Jolity" - czyli Miodowo Pod Dobrą Nadzieją...

[Wodniczka]

Witajcie
Basiu, Irenko,Bogusia, Marzeno, Mirko, Jurku, Genku.
Basiu super są te twoje cytaty. Zdrówko moje się już polepszyło,ale nosa na dwór jeszcze nie wystawiam,chociaż słoneczko świeci,dla mnie to zdradziecka pogoda wolę być z Wami, poczytać , popisać.
Pisałam,że na ogrodzie mieliśmy gościa Bażanta, którego już wcześniej widziałam zeszłego roku.

I wszystkim życzyć miłego dnia, dzięki za kawę Genku i ciacho,

[lebuj]

U mnie pochmurno i nieciekawie .
Po powrocie z Biedronki siedzimy sobie w domku .

Szwagierka była z teściową w GCO , tam zdecydowali , że chemii
nie będzie . Kazali kupić specjalne opatrunki z gąbką i oklejać
ten guz i zjawić się za tydzień . Szwagierka biegała po 5 aptekach
aż w końcu w ostatniej powiedzieli , że ściągną po 18.00 .
Jest to typowa spychologia . Chirurg onkolog nie powiedział
nic o tych opatrunkach, kazał iść do lekarki prowadzącej .
Ta wspominała , że się skonsultuje z radioterapeutą , chociaż
na samym początku (gdy guz był mały) radioterapię wykluczyli .
Nie wiemy , co będzie dalej .

Zmykam , do potem .

[kobra5]

Jureczku no to rzeczywiście nieciekawie ... A tu coś na poprawę humoru

[alodia1949]

hej

JUREK - no, żyć się odechciewa

miałam dzisiaj pod górkę i pod wiatr

najpierw okazało się, że punkt ksero nieczynny
a szłam tam specjalnie z ciężką torbą
bo niosłam książki dary dla biblioteki
mogłam podjechać tramwajem

potem sobie usiadłam na przystankowej ławeczce
i zaczęłam czytać jedną z książek
"Merde! w rzeczy samej", te i "Merde! rok w Paryżu" polecam - autor Stephen Clarke
podjeżdża jeden tramwaj, drugi, trzeci
więc siedzę i czytam
jak już wstałam to okazało się,
że za tramwajem był mój autobus i własnie
zamykał drzwi a to NIE JEST podwójny przystanek!!!
machałam ale bez pozytywnego skutku

miałam pół godziny do następnego
więc postanowiłam napić się kawy
ale nikt na mnie z nią - kawą na przystanku nie czekał
musiałam iść sporo dalej, a torba coraz cięższa
doszłam do cukierni, zamówiłam kawę - na wynos nie ma
mimo mleka i cukru dość kwaśna - nie lubię
na szybie napis polecający pyszne faworki
za 72.-zł/kg - nie, nie były pozłacane

to wolę usmażyć sobie placków z jablkami

kiedyś (w piekarni prywatnej) kupiłam trochę faworków
i były takie paskudne, że wyrzuciłam

[gynek66]

A my byliśmy na obiedzie w resteuracji na wsi oddalonej od naszej miejscowości 8 km 4 obiady, piwo 2 koki i herbata stówka zł.. Pojedliśmy dosyta. Raz na miesiąc tam jadymy.
kapusta modro, rolada, kluski, gołąbki,i pierogi brał jeden z nas.. Pierwsze danie na dwie osoby zamówiły zupy grochowe były super.

[gynek66]

Dobrej słonecznej Soboty wszystkim tutaj życzę.
Ostatni dzień Lutego. Pochmurno jest u nas, i zimno.
Ile w marcu dni mglistych,
tyle w żniwa dni dżdżystych.
Miłego dnia.
Pozdrawiam.

[lebuj]

Słaba frekwencja dzisiaj , więc może kawą kogoś skuszę .



Byłem w aptece po tabletki dla siebie i przy okazji spytałem
o te plastry z gąbką na krwawiący guz u teściowej .
Wczoraj szwagierka obleciała 5 aptek i w końcu zdobyła 1 szt.
Nie dość , że kosztuje 40 zł. to nie można dostać . Moja aptekarka
powiedziała , że gdyby było na receptę to byłoby taniej .
Nie rozumiem dlaczego lekarka onkolog nie wypisała recepty
a napisała tylko nazwę na karteczce .

Po obiedzie zawiozę żonę do teściowej , teraz jest szwagierka.

Pozdrawiam i zmykam .

[alodia1949]

witajcie!

JUREK - no, własnie, dlaczego nie dała recepty?
dzięki za kawę

GYNEK - toście pojedli
wzajemni milej soboty

dałam NOWY WPIS na blogu - zapraszam


napisałam tu: http://kotnagalezi.home.blog/2020/02...i-koreanczycy/

[basia2002]

Witam w Sobotę.
Witam Was w ostatni dzień miesiąca luty. Po sprzątaniu odpoczywałam przy komputerze wklejając obrazki z humorem w tym samym czasie . Ble, ble , ble cały czas
rozmawiałam z siostrą przez telefon .
Mamy przestępny rok i koniec Lutego to dzień 29 lutego Roku Przestępnego.
Kto się urodził 29 Lutego to fajnie ma bo obchodzi swoje Urodziny raz na cztery lata.
Irenka ♥-, musiała być bardzo ciekawa ta książka , "Merde w rzeczy samej" którą czytałaś
z wielkim zainteresowaniu na przystanku w taką zimnicę w taki wiatr, przepuszczając trzy tramwaje i autobus. Jak mi wiadomo to kurs następnego tramwaju jest
w odstępie co najmniej 20 minut . Potem jeszcze czekałaś 30 minut.
Przecież na pewno przemarzłaś. Łatwo się mogłaś przeziębić.
Irenka ja bym jak najszybciej starała się dostać do domu i w swoim zaciszu
i w domowym ciepełku poczytać książkę przy kawce, a nie na ławce.
Nie wiedziałam , że Faworki są takie drogie 72 zł. Wolałabym sobie upiec w domu.
Gienek ♥- ja lubię jeść posiłki w jadłodajniach na Górnym Śląsku.
Bardzo mi smakuje , wszystkie potrawy są smaczne ,takie domowe i smakowo dobrze doprawione , duże smaczne porcje. Teraz w Maju będę na Górnym Śląsku
to z konieczności odwiedzę Restaurację. Trzeba przyznać , że można dobrze
i smacznie zjeść.
Jurku ♥- czy mogę zapytać w jakiej części ciała Teściowa ma mięsaka i czy opatrunki te są duże?, gdzie umiejscowiony i czy w dogodnym dostępnym miejscu jest ten Mięsak dla opatrunku. Podejdź do lekarza ogólnego i przepisze te opatrunki po co masz przepłacać.
Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie , miłej soboty.

[Wodniczka]

Witajcie ,Jestem jestem, miałam gości, odwiedził nas syn z rodziną.Porozmawialiśmy sobie na różne tematy,wiodącym tematem była działka, co w najbliższym czasie będziemy robić, córka im powiedziała,że czekamy teraz na przywóz zamówionej ziemi, czekamy tylko na poprawę pogody ???Czas pokaże.Teraz oglądam dance dance.
Spokojnej nocy wszystkim życzę

[lebuj]

Napisał Basia

Jurku ♥- czy mogę zapytać w jakiej części ciała Teściowa ma mięsaka i czy opatrunki te są duże?

Basiu ona ma tego mięsaka na pośladku . Po prostu chciała na
kanapie zrobić miejsce prawnukowi i spadła na podłogę .
W tej chwili jest ten guz o wiele większy jak na początku
a poza tym jakby obok wyrastał nowy .Jest nie ciekawie .

[marzenna79]

Byłam tu...

.................................................. ..

[kobra5]

"Nocny Marek" już był (pozdrawiam Marzenko) ..teraz czas na skowronka ...Witam śpiący ul ..u mnie wyszło słoneczko !!!

[marzenna79]

.................................................. ...


Witam ze słonecznej dzisiaj Gdyni !

Boguniu, wzajemnie pozdrawiam !

...............

[alodia1949]

witajcie!

MARZENO, KOBRO

BASIU - na przystanku czekałam na autobus
który jeździ TYLKO co pół godziny
ale poszłam do cukierni na kawę, więc nie marzłam
i tam zobaczyłam faworki za 72.-zł

dzisiaj jest DZIEŃ PRZYTULANIA BIBLIOTEKARZY
dobrze, dziś niedziela to czytelnicy
nie rzucają się na bibliotekarki

[gynek66]

Dzień dobry w tyn Niedzielny dzień . To już prawie - nie długo będzie obiad, świąteczny. No to musi się składać z dwóch dań.
Pogoda dopisuje, zdrowie jako tako . Ciągle idziemy na przód, po nowe wiadomości, wieści. Co ludzie piszą. nawet to dobre jest , błysk i, wiemy co dzieje się na drugim końcu Polski i nie tylko. Kleksów nie robimy , piszemy bez atramentu.
Jak to jest. Jest to wytłumaczalne czy nie. czekam kto mi wytłumaczy?
Pozdrawiam dobrego spaceru po obiedzie..

[marzenna79]

Irenko, przytulam Cię.
.................................................. ..........................................

.......................

Geniu, minęłam się z Tobą w drzwiach, hihihi...

[gynek66]

Ha,ha. Tak to bywa czasami. Dobrze tutaj jest przynajmniej mamy z kim, pisać z drugiej strony lądu.
A przysłowie mówi tak:
Jedzie chłop na drągu
baba na łopacie
kłaniam się - panie bracie.
Dobrego dnia.

[kobra5]

[lebuj]

Kawa i śniadanko podane i jak tu do Was nie zajrzeć ?

U nas piękne słońce na niebie , ale ostro wieje .

U nas we wsi żałoba . Po wielu latach walki z białaczką zmarł
nasz proboszcz . Miał tylko 58 lat .

Marzenko , ciekawy sposób na tego koronawirusa .....

Bogusiu , ale paskudny ten nietoperz , fuj ......

Ja dzisiaj leniuchuję i z tym się dobrze czuję .

Pozdrowionka i do potem .