|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Cytat:
z końcówką do mycia , tylko na myjnię tunelową . Płacę 12 zł, siedzę w samochodzie a szczoty myją ze wszystkich stron . Miałem trochę czasu i wyszukałem moje rymowanki z archiwum i zamieściłem na moim blogu . http://www.klub.senior.pl/moje/lebuj/blog/ Może ktoś ma chęć zajrzeć i trochę się pośmiać ? |
|
||||
Dzień dobry! Noc jak noc, normalnie, czyli słabo. Cytryna nie działa, nawet wysiłek też niewiele pomógł. Dzień dzisiaj cudny, taki jak wczoraj. Wybiorę się na rower, Mirka i Ania jeżdżą całą zimę, więc na mnie też czas. Ania pewnie lada moment wróci do domu, dawno nie odzywała się.
Na kawę zapraszam i życzę udanej niedzieli!
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
|
||||
Witam wszystkich. Obudziłem się, zobaczyłem na zegarze wiszącym na ścianie "przed oczyma" godz. 9.10 więc wstałem. Okazało si, że jest 7.20 a w zegarze na ścianie skończyła się bateria. No więc jestem. Kawa jak trzeba, wygląda na cappuccino.
Krystynko, ja was nie rozumiem. Ja od lat biorę proszki nasenne i śpię w miarę dobrze. Być może jetem uzależniony i co z tego? Wiercenie się godzinami po łóżku, wstawanie w nocy i oglądanie tv, czytanie książek - czy sen od 24 do 8 rano? A od porannej kawy nie jesteśmy uzależnieni, przynajmniej niektórzy? Dziewczyny, na bezsenność nie pomogą żadne szamańskie sztuczki. Ja ze swej strony polecam lek na receptę pod nazwą Estazolam. Jedna tabletka i śpisz jak niedźwiedź w gawrze. Nie chcę wywoływać dyskusji: powiedziałem swoje a reszta należy do czytających. Ok. Cyklistki na rowery, mężatki do garów a ja sobie obejrzę skoki w TV. Pięknie pozdrawiam J.
__________________
JanuszJanuszJanusz |
|
||||
Dzień dobry!
Cześć kochani, Krysiu, Janusz!
Biorę 1/2 tabl. "Na sen" i często budzę się po 3-4 godzinach. Dzisiaj spałam jak dziecko, do 5-tej, a potem jeszcze do 7,30. Zostawiłam, moją szamańską cytrynkę przy łóżku, dosypałam tylko soli. Też myślę, że zdrowiej brać proszek niż się męczyć, ale estazolam nie jest bezpieczny w starszym wieku, tak twierdzi, moja młoda lekarka i dała mi właśnie w/w. Pogoda ładna, ale znacznie chłodniej, może pogrzebię na ogródku, ale bliżej południa. Teraz odpoczywam po niedzielnym śniadaniu, a potem się zobaczy Miłej niedzieli... |
|
||||
Dzień dobry , witam wszystkich cieplutko ! Od wczoraj wieczór okrutnie boli mnie głowa na tę szaloną zmianę pogody , organizm nie jest w stanie tak szybko się przestawić a ze snem też mam problem. Małgosiu , lekarka od roku walczy ze mną ażebym nie brała tych tabletek " Na sen " i tyle wywalczyła że już nie biorę całej a zeszłam na połowę ale przy wczorajszej zmianie pogody nie pomogła i męczyłam się jak potępieniec. Lekarka twierdzi że ten lek uszkadza mózg i jest to najgorsze świństwo . Janusz ma rację że lepiej wziąć tabletkę a nie męczyć się bo sen sprzyja zdrowiu. Przejdę na ten lek który Janusz poleca bo jak on śpi to i ja powinnam a jak nie zasnę to pójdę nocą do niego po kołysankę na dobranoc. Miłej i słonecznej niedzieli wszystkim życzę , do potem... |
|
||||
Hejka moi mili.
Kaimo,
ślinka leci na taka kawę. Janusz, co to znaczy, hę? Mężatki do garów. Tez biorę na sen tabletkę, bo brak snu to byłby to najgorsze co mogłoby się mnie przydarzyć. Małgosiu, mówili w pudle, ze chłodniej, ale pojadę na działkę pooddychać leśnym powietrzem. Mam 4 km, więc zawsze mogę wrócić. Miłego dnia i do potem. |
|
||||
I ja się melduję i Kaimce za kawkę dziękuję .
Witam wszystkich którzy już tu są i tych , którzy tu przybędą . Tradycyjna niedzielna jajecznica zjedzona i teraz czas na kawę . Pogoda u nas fajna - słońce co chwilę wygląda zza chmur . Podobnie jak Janusz oglądamy z żoną skoki . Po obiedzie jedziemy na cmentarz trochę ogarnąć groby . Znicze i żonkile kupione wczoraj w hurtowni .Zetnę do tego gałązki bukszpanu i będzie fajnie . Teraz uciekam , do potem . Zajrzałem ponownie - nikt nie przybył . No to jeszcze dzisiejszy wierszyk na moim blogu O ja pierdzielę znów mamy niedzielę. Znowu trzeba świętować, zamiast pracować. Bo ja to pracę kocham, gdy jej nie mam- to szlocham. Odkąd pamiętam- zawsze pracowałem jeszcze urlopu nigdy nie miałem. Kiedyś walczyłem o wolne soboty. Teraz w soboty rwę się do roboty. Budowałem drugą Japonię, teraz buduję Irlandię. Jak się nie uda - wina spadnie na mnie. Ale przed chwilą pomyślałem: ...może dać sobie na luz ? Niech pracują inni, - ja odpocznę już !!! O ja pierdzielę jak fajnie, że mamy niedzielę. Aż mnie plecy bolą od leżenia, a pupa od siedzenia. http://www.klub.senior.pl/moje/lebuj/blog/ Ostatnio edytowane przez lebuj : 24-03-2019 o 11:36. |
|
||||
Sandra, przyjeżdżaj, zapraszam. Ty masz kałamarz, ja pióro - więc będziemy pisać wiersze. A jak już się zmęczymy tym pisaniem to się prześpimy. Kiedy się obudzimy zdecydujemy, czy jeszcze trochę popiszemy, czy damy organizmom niemłodym przecież odpocząć. Będzie dobrze.
__________________
JanuszJanuszJanusz |
|
||||
Witam miłe romówkowo.
Krysiu masz rację. Dziś pożegnalny obiad, jutro wyjazd i powrót do normalności Ja również czasem biorę 1/2 tabletki na sen ale dziś musiałam wziąć na uspokojenie To tyle na dziś, jutro odezwę się już z domu. Pozdrawiam.
__________________
W sercu zawsze noś pogodę... Anna |
|
||||
Przejechałam na początek mało-wiele, raptem 7 km. Za miastem wiatr bardziej zimny i porywisty niż wydawało się przez okno. Poczekam na lepsze warunki.
Z tabletkami na sen, jak zresztą ze wszystkimi, jest tak, że są różne opinie na ich temat. Ale pewnie zacznę brać na razie takie bez recepty, a jak kiedyś pójdę do lekarza, poproszę o przepisanie czegoś. Bezsenne noce są nie do przeżycia, brrr... Kurrrczę, miałam pod ręką dwie ostatnie kosteczki czekolady i ktoś mi zżarł Aniu, szczęśliwego powrotu do domu!
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
|
||||
Dzień dobry |
|
||||
Byliśmy w ogródku, maliny przycięłam, inne kwiatki też.
Wsadziłam do donic paciorecznik, żeby trochę podgonić, zanim pójdzie do ziemi, a teraz obiad dochodzi i zaraz będziemy jeść Na rower, nikt by mnie kijem nie wygonił, bo zimny wiatr wieje Jurek, zawsze wiedziałam, że kochasz pracę Ja wolę próżnować, ale co zrobić, muszę też popracować, nawet w niedziele Miłego popołudnia! |
|
||||
Kawały, wierszyki, rozmowy i cóż więcej pragnąć.
Wróciłam z działki, nie było tak, jak wczoraj upalnie, ale za to fajna pogoda do pracy. Sosna zrzuca igły, więc całą taczkę wygrabiłam z iglaków i winogron. Obiad podszykowałam rano, więc teraz czekam na pyrecki ugotowane. Idę zobaczyć do kuchni, abym nie miał smażonych. |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Rozmowy... o religiach | ostatek | Społeczeństwo | 1896 | 02-07-2021 13:36 |
rodzina o dobrym sercu | rodzinka1980 | Różne | 3 | 01-06-2021 00:48 |
Grillowanie przyjazne sercu - komentarze | sabinkaa | Ogólny | 0 | 23-01-2012 10:54 |
Pomóż Sercu. | inka-ni | Ogólny | 1 | 16-02-2011 17:40 |
Czy w Polsce zyja jeszcze ludzie o sercu czlowieka ? | senior A.P. | Społeczeństwo - wątki archiwalne | 70 | 03-05-2008 15:28 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|