|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#7501
|
||||
|
||||
Ogrody Kapias w Goczałkowicach-Zdroju
|
#7502
|
||||
|
||||
|
#7503
|
||||
|
||||
|
#7504
|
||||
|
||||
Piękne są te ogrody Kapias w Goczałkowicach-Zdroju... nie byłam... za to mogę zwiedzać wraz z Tobą Lulko.... Dzięki....
Można "ściągnąć" parę pomysłów do swego ogrodu....
__________________
|
#7505
|
||||
|
||||
Cytat:
Oczywiście, że można, te całe Ogrody Kapias to jedna wielka inspiracja. Kupiłam sobie u nich żurawki i wzbogaciłam nieco zakątek hostowy, wprawdzie tylko jedna przetrwała ale piękna jest |
#7506
|
||||
|
||||
Jeszcze Ogrody Kapias, to już jedne z ostatnich fotek
|
#7507
|
||||
|
||||
Ten piękny krzew to
kalmia szerokolistna, krzew liściasty z rodziny wrzosowatych, kwitnie w V i VI, w porze kwitnienia różaneczników |
#7508
|
||||
|
||||
w okresie kwitnienia kalmia robi niesamowite wrażenie
|
#7509
|
||||
|
||||
tak wygląda w pełnym rozkwicie
|
#7510
|
||||
|
||||
Bardzo ładna ta kalmia, dziwię się, że nie jest popularna.
Chyba jej nie widziałam w realu. Trza się będzie porozglądać za sadzonkami. Sprawdzę, czy bardzo kapryśna.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
#7511
|
||||
|
||||
Znalazłam
Kalmia szerokolistna odznacza się bardzo dużą mrozoodpornością, znosząc mrozy do -29°C. Jest także odporna na miejskie zanieczyszczenia powietrza. Przetrzyma ewentualną zimę stulecia
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
#7512
|
||||
|
||||
Cytat:
|
#7513
|
||||
|
||||
Październikowe barwy zachwycają fotki ze spaceru
|
#7514
|
||||
|
||||
Jesienny ogród
tak przebarwia się aronia
|
#7515
|
||||
|
||||
hortensja w tym roku kwitnie słabo
|
#7516
|
||||
|
||||
|
#7517
|
||||
|
||||
Cześć Lulka.
Cytat:
Pięknie wygląda przebarwiony winobluszcz wśród zieleni. |
#7518
|
||||
|
||||
Cytat:
U mnie w ogrodzie jak widać, ale na wsi nie zakwitła ani jedna, mają tylko liście, za zimne wiatry od pól. Nic nie pomaga, choć okrywam je pieczołowicie przed zimą. A ponieważ liście mają zdrowe i sama je wyhodowałam, postanowiłam teraz wykopać jedną, która nie kwitnie w ogóle i przenieść ją do miasta w zaciszne miejsce. Ta druga kwitła na niebiesko trzy lata temu, niczym nie podlewana, na własnej piersi wyhodowana z odnogi Widocznie ma tam kwaśne podłoże, bo obok rosną świerki i zrzucają igły. |
#7519
|
||||
|
||||
Ten winobluszcz to z ogrodu córki,
pięknie się przebarwia, to efekt zamierzony Kiedyś Zula pokazywała taki winobluszcz na iglaku. |
#7520
|
||||
|
||||
|