"Pszczółki Jolity" - czyli Miodowo Pod Dobrą Nadzieją...

[lebuj]

I ja ciężko miałem
ale do Ula doleciałem .

Mam zaliczone wszystkie zabiegi , obiadek i termy gdzie byłem o godz. 10.00
i było już 20 osób . Jutro idę po 9.00 jak otwierają - wtedy jest luzik .

Po termach byłem jeszcze w Żabce bo mi się ręczniki papierowe skończyły .

Okropnie duszno , więc włączyłem wentylator i piszę do Was .



Wychyliłem się na chwilę z balkonu i zobaczyłem kawałek miasta .



Jest tu wszędzie blisko , do lasu (parku) 20 m. blisko też do
Żabki , potem do Carrefour , Tesco , Netto , Lidla . W pobliżu
jest też Biedronka . Tylko szaleć po regałach .

[Wodniczka]

Dobry wieczór Basi, Irence, Marzenie, Bogusi, Jurkowi, który nam pokazał fotki z Inowrocławia, i Genkowi, pracusiowi zbierając plony z ogródka.
Basiu ja też bym pojechała taksi na badanie, jest szybciej i bezpieczniej , niż komunikacją miejską.
Dzisiaj też zrobiliśmy kilka słoików ogórków pikli. wydrylowałam kobiałkę wiśni(myślałam, że mamy drylownicę i się pomyliłam) użyłam większego spinacza do drylowania(stosując Basi pomysł, ze spinaczem).
No i 5 średnich słoiczków(po gołąbkach mamy,) będą do placka.
Nie pytałam córki co na jutro będziemy robić(jest na urlopie)
Ja po dłuższym czasie jadę z koleżanką do klubu na 80-te urodziny naszej członkini.
Na tym dzisiaj zakończę i wszystkich bywalców pozdrawiam .

Spokojnej nocy życzę.

[basia2002]

_______________
Zajrzałam do Was bo jeszcze nie śpię. Irenka ♥- i Zosia ♥- dobrze mi radzicie,
pojadę jutro do Szpitala Taxi, raz , że będzie szybciej i bez przesiadek.
Bogusia ♥- i Gienek ♥- robią nieustannie przetwory, nawet zamianę przetworów
sobie proponują , takie swoje zapasy na zimę i po sezonie w swoich Spiżarniach
znaleźć, będzie się brało różne weki , a zimową porą jak znalazł w sklepie takich nie ma.
Zosiu ♥- ja jeszcze nigdy nie drylowałam wiśni spinaczem, napisz mi
jak Ci to szło. Widać Zosiu , że już tęsknisz za Klubem i znajomymi.
Wcale Ci się nie dziwię , zawsze byłaś aktywna, gdzieś na wycieczkach,
mieliście z Klubu różne spotkania, może powoli wróci wszystko do normy.
Czas tak popędził do przodu jak szalony już pierwsza dekada miesiąca
-Sierpnia za nami, pogoda na razie utrzymuje się, żniwiarze zbierają
swój Plon, żeby zdążyć przed opadami deszczu. Wszystko ma swój czas...
Gienek ♥ - ja też robię przetwory może nie w tak dużych ilościach jak Ty.
Mam ugotowane 12 słoików czereśni , truskawki, potem ugotuję śliwki
i na bieżąco kiszę cały czas ogórki, a nawet ukisiłam Cukinię. Rewelacja, Polecam ...
Bardzo mi smakuje , a w smaku kiszona Cukinia niczym się nie różni
od kiszonych ogórków. Cukinię wydrążam z pestek z całym środkiem wyrzucam ,
a miąższ razem ze skórką kroję w podłużne paski i wkładam do słoików ,
dodaję koper czosnek, zalewam wodą na 1 litr i łyżka soli. Tak samo jak
kiszę górki. Polecam Wam , zakiście sobie Cukinię i przyznacie mi rację ,
że dobrze smakuje tak samo jak ogórki. Nawet tą smaczną wodę potem
ze słoika piję po Cukinii. Taka sama jak po kiszonych ogórkach.
Może być dodatkiem do drugich dań, sałatek i można ją jeść ukiszoną
tak samo jak ogórki. Z bardziej dojrzałych Cukinii robię pikle ale to wiadomo ,
że już bez skóry. Dzisiaj robiłam Leczo, zostało mi dużo Cukinii i znowu zakisiłam,
zrobiłam jeszcze placki z Cukinii , pychotka... Nawet wieczorem jadłam na zimno.
Jurek ♥- muszę napisać , że Twój pobyt w Sanatorium masz fantastyczny,
pokój masz sam w pojedynkę , wszelkie wygody , czajnik , wiatraczek ,
Laptop , Balkon , windę , piękne widoki z Balkonu , dużo sklepów, samochód,
a już nie mówiąc o dobrach w Sanatorium. Poprawy zdrowia Ci życzę.
Na zdjęciach bardzo ładnie wyglądasz i widać w Twoich oczach zadowolenie.
Twoje odczucia do zabiegów są jak widać przyjmowane z wielką chęcią,
fajnie to opisujesz. Kuruj się niech Sanatorium Ci służy dla zdrowia.
Ten wyjazd będziesz mile wspominał. Podziwiam , że masz tak fajnie.
Ciekawe jak tam nasza Marzenka, widziałam na Facebook jej wnuki na leżakach.
Dobrze przespanej nocy Wam życzę. D o b r a n o c.

[lebuj]

Witajcie z rana .
Basiu , masz rację że że jestem bardzo zadowolony . Warunki
mam super . Jak jest bardzo gorąco to przed wentylatorem
nawet na golaska mogę sobie siedzieć i nikt mi nie zabroni .

Ja już po śniadanku , teraz idę o 9.00 na termy , pierwszy
zabieg mam o 11.20 .Ostatni o 18.05 . Tak późno nigdy nie miałem .

Miłego dnia .

[gynek66]

W słoneczny poranek, słoneczki przygrzewa -opalamy się..
Jurek wykorzystuje wszystko co się da, i bardzo bobrze. To ile dni zostało Ci do końca pobytu.
Korzystaj z przywilejów póki młody jesteś.
Ja dziś urwałem 5 kg ogórków do zaprawy zimowej, to już ostatnie bo nacie schną. A cukinie ja już zaprawiam z 6 lat z ogórkami razem jest świetna. Fajny aromat jest , tylko cukinie muszą być małe. I tak trza po kątach chodzić bo jest cień i dużo tlenu oraz aromatu z liści..
Pozdrawiam do wieczora.

[alodia1949]

BASIU - ja tez kiszę cukinię i to w jednym słoiku z ogórkami
wtedy smaki się przenikają
kiszę ja w skórce i albo w postaci plastrów
albo słupków, ze skórą i ze środkiem

od rana włączam wentylator
i rozkładam mokre tkaniny

uszyłam sobie nową maseczkę
za pomocą laptopa zrobiłam zdjęcie
i jest jako profilowe na FB

[lebuj]

Genek , 19-ego mam jeszcze 4 zabiegi i do 12.00 muszę opuścić pokój .

Od dzisiaj mam 6 razy kąpiel kwasowęglową . Nie wiem co to jest .
Chyba ten kwas mi jakiejś części ciała nie wypali ...

A co Wy tak bez kawy ?



Genek , a Ty jak zwykle zapracowany ....

[gynek66]

Cały dzień coś robię.Po oberwaniu ogórków zlewałem wino z baniaka było tego 28 litrów do butelek .Ustawić butelki gdzieś w kącie .Potem baniak wymyć, i zlewałem zaś do niego wino.W dwóch baniakach wino było z owocami razem . Z ciągałem sok , a owoce wyrzuciłem .I znów mam 25 litrów tylko dosłodziłem 2 kg cukru, niech sobie pracuje przez rurkę fermentacyjną z 7,8 miesięcy. Żeby było dobre wino. Z tym że co miesiąc półtora muszę nad osadu.
Chyba Ci dobrze wytłumaczyłem Jurek.
Bierz tam te swoje kąpiele co Ci jajec nie wypali daj pozur.Majtki gumowe byś musiał mieć.Lub masz. Jurku.
Jutro jabłek nazbieram i robię sok na wino na10 litrów. Mam sokowirówkę jeszcze mocna za komuny kupiona, chodzi jak rakieta.Bo te nowe to słabe są. Zaraz pije kawę żona woła, a po kawie jadę zboże kupić do gospodarza kurkom 900 kg do wiosny styknie.najprzód muszę spytać go czy już wymłócił.
Wiesz jak kury śpiewają do mnie:
Gospodarzu boso chodzę,jajka niosę, kup mi buty gospodarz.
Miłego wieczora, i na potem...

[alodia1949]

GYNEK - dlaczego wyrzucasz owoce po soku?
nie nadają się już do niczego?
na przykład na ocet owocowy?

tu przeczytacie o kąpieli kwaso-węglowej:

https://www.poradnikzdrowie.pl/regen...nMRA-ujCz.html

siedzę dziś w domu, bo po wczorajszym
wyjściu mam kompletnie dosyć upału

[lebuj]

Irenko , też poczytałem na temat tych kąpieli , a dzisiaj
zaliczyłem ją pierwszy raz . Zobaczę jaki będzie efekt .

Rano miałem kąpiel solankową dłoni , potem zaliczyłem termy,
zaś wieczorem zaliczyłem w wannie tą kąpiel kwasowęglową
i kąpiel solankową . Jestem wymoczony aż do kości .

Napisał genek

Chyba Ci dobrze wytłumaczyłem Jurek

Genek , wytłumaczyłeś cudownie , dokładnie . Co z tego , jak
ja i tak nie będę robił żadnego wina bo nie mam tyle owocu ,
a po drugie nie specjalnie lubię .

A ty jak pracowity Dobromir zawsze wymyślisz coś , żeby
się nie pobyczyć , żeby sobie po porostu poleżeć i mieć wszystko gdzieś .

[gynek66]

WIECZÓR mamy ciepły nawet komary nie gryzą,jabłek narwałem 6 wiader na wino, tylko przez sokowirówkę przepuszczę jutro. Trocha roboty bydzie, ale opłaca się jak jabka swoje mam.. Albo uciągnę soku 10 lub 18 litrów to się jutro zobaczy .Jem kolację pomidory z ogórkami kiszonymi dodatek cebulka i pajda chleba z szynką.
Zboże zamówione. Pszenica 45 zł/50 kg.Da znać na telefon kiedy przywiezie.Dałem mu 1,5 litra wina dobrego za transport. Wino owocowe z dodatkiem ziół.
Pozdrawiam Cie Jurku trzymaj się ramy ja idziesz po schodach.
Pozdrawiam pozostałych bywalców.
ADIOLA ten owoc który wyrzuciłem z wina nie nadaje się do niczego.
POZDR....

[Wodniczka]

[font="Georgia"][size="4"][color="DarkGreen"]Dobry wieczór wszystkim bywalcom ulowa. Basiu, Ireno, Marzeno, Bogusiu Jurku dziękuję za kawę i Genku, pracowity człowieku.
Jurek nam pokazuje zdjęcia z Inowrocławia, i korzystaj z zabiegów ,by dobrze służyły dla zdrowia
Basiu masz rację tęsknię za spotkaniami w klubie... po dłuższej przerwie wreszcie dotarłam autem koleżanki i z koleżanką, która zabrała mnie po drodze.
Przywitano nas serdecznie, a jubilatka otrzymała bukiet kwiatów z naszego ogródka, a od drugiej koleżanki słodkość( bombonierkę wedlowska)
Na spotkanie przyszło nas 19 osób był też nasz opiekun Klubu, p. Czesio. Jubilatka 80-latka poczęstowała nas jedzonkiem.. Kotlety schabowe, mielone, pomidory, ogórki, wędlina, oraz tort , kawa ,herbata według życzenia osobistego.
Było coś dla ducha, więc wesoło, radośnie spędziliśmy ten czas.
Ja od siebie dowiozłam 4 cukinie, od razu byli na nią chętni.
Basia podpowiedziałam mi o kiszeniu cukinii, jutro powiem córce, bo to ona lubi nowości. Dzięki Ci za info.
Trochę dzisiejszych fotek.
ja z bukietem w salonie przed wyjściem do klubu., fotkę zrobiła mi córka a koleżanka podjechała już po mnie
bukiet kwiatów dla Jubilatki
nasza jubilatka Genia.
tort od jubilatki na spotkanie klubowe.
grupa pań i panów na spotkaniu u jubilatki.
pozostali goście jubilatki.
Wesoło nam minął czas, z poprzednich spotkań, otrzymałam zdjęcia do kroniki klubowej, dzisiaj też fotki były robione.
A muszę się pochwalić, że wnuczek zdał maturę, która oceniana była % 60 - 90 % taką miał kwalifikację, (obawialiśmy się o matematykę i j. polski, a najlepiej zdał język angielski.
Teraz tylko czekamy na test sprawnościowy, który będzie zdawał w Gdańsku.
To rodzice i rodzina są dumni.
To na tyle wiadomości ode mnie.
Spokojnej nocy życzę i wesołego przebudzenia

[basia2002]

______

Witam Was Pszczółki i Gucie. Odwiedzam Was by życzyć Wam dobrego wypoczynku , dobrego spania i miłych snów.
Upały niesamowite nie da się przebywać na dworze nawet w cieniu.
Irenko ♥- Widziałam Cię w nowej tęczowej maseczce na Facebooku,
cały czas czymś zaskakujesz. Irenko , uważaj na siebie i jak nie musisz
to nie wychodź bez potrzeby z domu.
Ja dzisiaj w maseczce łapałam powietrze jak Karp , ledwie wytrzymywałam.
Posłuchałam Irenko Ciebie i Zosi , i dzisiaj zamówiłam Taxi, dość szybko
i sprawnie załatwiliśmy sprawę, męża przyjęto jeszcze przed czasem
i założono mu Holter. Jutro musimy znowu jechać na zdjęcie Holtera
i oddać go do odczytu. Znowu zamówię jutro Taxi.
W Szpitalu ogrodzone od wejścia taśmami brak odwiedzin chorych.
Jak się wchodzi to od razu przystawiają elektroniczny termometr do czoła,
Ochrona pyta dokąd idziesz , wskazuje przejście.
Na poczekalni krzesła rozstawione w od siebie w odstępach.
Nic się nie zmieniło od tego czasu jak byłam...
Na dworze upał nie do wytrzymania , tylko siedzieć w domu.
Gienek ♥-troszkę z tą pracą w takie upały przystopuj . Starsi ludzie
nie powinni przebywać na dworze w takie upały.
Zosia ♥ -na reszcie w swoi żywiole, byłaś w Klubie na spotkaniu
Jubileuszowym koleżanki i na reszcie po długim czasie spotkaliście się
wszyscy jak za dawnych czasów . Jedzonko fajne. Miłe miałaś spotkanie.
Zosiu ♥- Bardzo ładnie wyglądałaś z pięknym bukietem kwiatów
z własnego ogrodu. Cudowne kwiaty i zdjęcia. Nawet do bukietów
macie - "Asparagus" rośnie w ogrodzie czy w doniczkach?
Jurek ♥- Tobie upały nie groźne jak Ty się pławisz w wodzie,
czas teraz będzie Ci szybko leciał , aż żal będzie Ci wracać do domu .
Chyba , że z tęsknoty za rodziną , ale teraz to sobie mieszkasz jak Lord.
Super , że Ci się podoba. Fajne zdjęcia.
Bogusiu♥- Ty też jesteś ostatnio zapracowana, masz gości to trudno
o wolny czas , ale i tak znajdziesz chwilę i nas odwiedzasz to miłe.
Marzenka odpoczywa na wczasach to ja pożyczę Wam dobrej nocy.
Pozdrawiam Was kochani , śpijcie słodko, dobrze przespanej nocy.
D O B R A N O C.
_______________

[gynek66]

Dobrego dnia dla was, słonecznego. Chłodnego z zapachem leśnym.Słonko pali dali ja mam robote jabka obieram na winko i , sokowirówka zrobi swoje . A mam starą jeszcze chodzi jak rakieta. 10 litrów soku potrzebuje , jak dobrze poleci moge uciągnąć 18 litrów do wina. Wszystko zależy od ochoty mojej..
Pozdrawiam was , dobrej kawci..

[lebuj]

Wstawajcie i do kawy siadajcie .


Ja już po śniadaniu , na zewnątrz nie idzie wytrzymać .
Siedzę w pokoju przed wentylatorkiem i piszę do Was .
Za godzinę mam masaż .

Basiu , już pisałem że podoba mi się bardzo . Został jeszcze tydzień.

Miłego dnia w cieniu wszystkim życzę .

[alodia1949]

Jurek - dzięki za kawę

BASIU - na fb "Robótkach z komódki"
pokazałam nową "odjechaną" maseczkę

muszę wychynąć z chaty, wyrzucić śmieci
i zakupić co nieco
kupiłam i się spociłam

dałam NOWY WPIS na blogu - o książce
zapraszam bo jest nietypowy ten wpis

[Wodniczka]

Witam serdecznie w naszym ulowie, Basię, Irenę,Jurka i Genka.
Dzisiaj wcześnie obudził nas kurier z przesyłką kurierską za pobraniem, gotówkę miałam przygotowaną i zapłaciłam za dostawę towaru..
a to co odebrałyśmy..



teraz najbliższa rodzina pomieści się na imprezę.
Basiu asparagus rośnie nam na ogrodzie
,kwiaty dalej rozkwitają robi się kolorowo przed domem co nas bardzo cieszy.
Już wybraliśmy poduszki na krzesła.Facet osobiście odebrał Płytki i zapłacił, więc już mamy kasę na poduszki na krzesła.
A teraz jedzie osoba po odbiór płytek ,które nam zostały.
Jedno się kupi, drugie sprzeda i zawsze coś jest nowego.
Do następnego mojego wejścia, miłego wieczoru wszystkim życzę

[lebuj]

I ja się w końcu melduję .
Dzisiaj miałem dzień bogaty w wydarzenia . Zabiegi , termy ,
posiłki a na dworze skwar i 27 stopni .
Wyjechałem też szukać stacji benzynowej i znalazłem paliwo
po 4,45 / litr . U nas jest taniej .
Znalazłem też olbrzymią Galerię a w niej największe markowe firmy .





Przy Galerii był bardzo duży kościół .





Najbliższą sobotę i niedzielę mam wolne od zabiegów .
Kombinuję co zrobić między posiłkami . Są wycieczki do
Lichenia i Biskupca , ale nie dla mnie takie chodzenie .

[basia2002]

Witam Pszczółki i Gucie z upalnego Wrocławia.
Dzisiaj upał znowu daje się we znaki , ale jest trochę wiatru i to daje przetrwać.
Byliśmy Taxi w Szpitalu , mężowi zdjęto Holter , a wynik będzie w karcie
pacjenta na najbliższej wizycie u Kardiologa 1-go września.
Irenko ostatnio jestem krótko na Facebooku, praktycznie to jestem tam
mało aktywna , ale zaglądam do swoich znajomych, żeby być na bieżąco
co u nich wszystkich słychać.
Zosiu ♥- moja Teściowa zawsze miała na ogrodzie Asparagus do bukietów
i do dzisiaj się utrzymał dlatego zwróciłam na niego uwagę w bukietach
ładnie wygląda. Mebelki na Taras rewelacja , bardzo mi się podobają.
Zosiu wyglądasz pięknie i żyjesz jak paczek w maśle.
Gratuluję wnukowi zdania matury to wielka duma dla całej rodziny.
Jurek ♥- dziękuję Tobie i Gienkowi za zaproszenie na poranną kawę jak również Tobie i Zosi za ładne zdjęcia, które nam przesyłacie.
Jurek ♥- wyczytałam w internecie , że były Prezydent dojechał i przebywa
z żoną też w Sanatorium w Inowrocławiu .
Tak , że rozglądaj się za napisem na koszulce Konstytucja. Prezydent Lech Wałęsa wraz z żoną dojechał do Inowrocławia i powiększył grono Kuracjuszy.
Jutro muszę zakupić nowy wiatrak , ponieważ ten , który mam nagrzewa mu się głowica odmawia już pracy, muszę go wyłączyć by ostygł.
Nie czas by się zastanawiać i naprawiać bo w takie upały nie wyobrażam sobie by być bez wiatraka. Mam drugi wiatrach jako żyrandol w sypialni.
Z miłymi pozdrowieniami dla Was wszystkich, pijcie małymi łykami dużo wody , zapraszam wszystkich na lody, miłej środy.

[kobra5]

Witam wszystkich w Miodowie...dziś od 7 rano rwałam maliny z córką i wnukiem 1,5 wiaderka dostałam od niej kapustę i cebulę ,ogórki oraz świeże jajka ..zajechałam na latyfundia zrobiłam 20 szt soku malinowego ,8 słoików ogórków a jutro przymierzam się do gołąbków..do tego odwiedziłam starostwo ,odebrałam decyzję o wyrejestrowaniu pojazdu której wczoraj małżu nie dali bo sic! OSOBA OBCA !!!
No z tom obcością to się zastanowię ...może by tak od nich na piśmie wziąć???
Basieńka pięknie pisze ..szkoda że z tym Holterem musicie się telepać ..powinna podjechać lekarka założyć i spokój ..ale tak to tylko w szpitalu w Leśnej Górze
Zosiu to te krzesła kupiłaś?..bardzo pięknie się prezentują
Jurek paliwa szukał ..tanio w miejscowościach sanatoryjnych nie jest oj nie .. Tydzień tylko??..no patrz jak to zleciało...a laski żadnej nie przygruchałeś?
Irenko lecę obejrzeć tę odjechaną...
Gieniu u mnie tyle jabłek że wina mogłabym cysternę narobić ale kto to by wypił???..poza tym nie umiem
Pozdrawiam serdecznie wszystkich