menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Rodzina, bliscy > Miłość, przyjaźń, związki, samotność
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #61  
Nieprzeczytane 01-12-2008, 20:36
Mar-Basia's Avatar
Mar-Basia Mar-Basia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Europa
Posty: 33 587
Domyślnie

Bunia wspaniale napisala. Podstawa malzenstwa jest milosc, uczucie, ktore nalezy starannie pielegnowac jak wrazliwa roslinke. Udany zwiazek malzenski jest SZKOLA KOMPROMISOW i jezeli tego sie nie rozumie - lepiej nie zawracac sobie glowy i zostac w kawalerskim stanie. Sa rowniez inne bodzce bardzo istotne dla zycia malzenskiego, proste uklady damsko-meskie o ktorych nie nalezy zapominac i to dotyczy obie strony!
RESZTA przyjdzie sama - moge Was zapewnic.
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron.
Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć
Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #62  
Nieprzeczytane 01-12-2008, 23:47
wisia's Avatar
wisia wisia jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Jan 2008
Miasto: małopolskie
Posty: 40
Domyślnie

otóż to! dbać o miłość, czułość , bliskość ale muszą to robić obydwoje ,w pojedynkę nie da rady.A mężczyżni, niestety to prawda co pisze Bunia ,,leniwieją" nie chce się zabiegać o coś co już do ,,mnie "należy.A my kobiety, kiedy kończy się czas dziecięctwa naszych pociech, nagle odkrywamy ,że powstała pustka,nie mamy już o czym i z kim rozmawiać.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #63  
Nieprzeczytane 05-12-2008, 22:14
JuMa's Avatar
JuMa JuMa jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Nov 2008
Posty: 52
Domyślnie

Cytat:
Napisał marbella123
Bunia wspaniale napisala. Podstawa malzenstwa jest milosc, uczucie, ktore nalezy starannie pielegnowac jak wrazliwa roslinke. Udany zwiazek malzenski jest SZKOLA KOMPROMISOW i jezeli tego sie nie rozumie - lepiej nie zawracac sobie glowy i zostac w kawalerskim stanie. Sa rowniez inne bodzce bardzo istotne dla zycia malzenskiego, proste uklady damsko-meskie o ktorych nie nalezy zapominac i to dotyczy obie strony!
RESZTA przyjdzie sama - moge Was zapewnic.

nic dodac nic ujac
tyyyyle juz na ten temat zostalo powiedziane, napisane
a jednak - recepty na zycie we dwoje jeszcze nie wynaleziono ...
kiedys wydawalo mi sie, ze to takie proste
z biegiem lat, uznalam - bardzo trudno jest byc razem-we dwoje ..
Odpowiedź z Cytowaniem
  #64  
Nieprzeczytane 05-12-2008, 22:38
Jadzia P. Jadzia P. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Polska
Posty: 12 324
Domyślnie

We dwoje trudno......
Samemu.....żle......
Odpowiedź z Cytowaniem
  #65  
Nieprzeczytane 05-12-2008, 23:58
Malwina's Avatar
Malwina Malwina jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: okolice Sztumu
Posty: 17 230
Domyślnie

jak sie spotkają te same połowki owocu to pewnie łatwo, ale jak przyczepią się połowki od różnych owoców, to baaardzo trudno.....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #66  
Nieprzeczytane 06-12-2008, 18:28
granny's Avatar
granny granny jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2008
Miasto: śląsk
Posty: 1 832
Domyślnie związek dwojga

A kto powiedział, że mężczyznie przypisany jest jeden związek na całe życie. Mężczyzni inaczej podchodzą do małżeństwa niż kobiety. Wydaje mi się, że każdy związek dzięki temu jest narażony na rafy. Nie jesteście mężczyzni monogamistami. Dbajcie kobiety o tych swoich chłopów a oni i tak pójdą do sąsiadki, bo nowa, inna i warto utwierdzic się w swej męskości, czyż nie panowie? Który zaprzeczy?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #67  
Nieprzeczytane 06-12-2008, 19:55
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

Cytat:
Napisał granny
A kto powiedział, że mężczyznie przypisany jest jeden związek na całe życie. Mężczyzni inaczej podchodzą do małżeństwa niż kobiety. Wydaje mi się, że każdy związek dzięki temu jest narażony na rafy. Nie jesteście mężczyzni monogamistami. Dbajcie kobiety o tych swoich chłopów a oni i tak pójdą do sąsiadki, bo nowa, inna i warto utwierdzic się w swej męskości, czyż nie panowie? Który zaprzeczy?
A ja zaprzeczę to samo dotyczy kobiet i to z tych samych powodów. Kobieta tez poszukuje tego piękniejszego, zaradniejszego, majętnego . Czyżby typowa feministka?
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
Odpowiedź z Cytowaniem
  #68  
Nieprzeczytane 07-12-2008, 13:51
granny's Avatar
granny granny jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2008
Miasto: śląsk
Posty: 1 832
Domyślnie rozwód po 25 latach

Czy kobieta jest w stanie odejśc od męża po 25 latach tylko dlatego że hydraulik jest młodszy, piękniejszy. Na pewno nie, natomiast mężczyzna w wieku ok. 50 przeżywa ten okres bardzo gwałtownie i rzadko który nie stara się sprawdzic czy jeszcze kobiety biorą. Tadeuszu, kobiety jako rozsądniejsza częśc rodzaju ludzkiego poszukuja odpowiedniego kandydata w młodości aby zapewnic swojemu przyszłemu potomstwu odpowiedniego ojca. Ale po 25 latach rzadko odchodzą od swojego lubego, sprawdzonego w bojach, chyba właśnie że to jemu spodoba się inna spódniczka. Tak myślę. Masz coś przeciwko feministkom, bo ja nie.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #69  
Nieprzeczytane 07-12-2008, 14:10
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

granny
Przeciwko feministkom nie mm nic natomiast co do twoich wypowiedzi mogę mieć wiele zastrzeżeń. Jak to jest ,ze konkubent bije i gwałci dzieci kobiety a ta dla swojego zadowolenia seksualnego udaje, że tego nie widzi. Może zaprzeczysz,że tak jest. Poczytaj choć tu pewne watki i wiele się dowiesz. Oczywiście nie zaprzeczam, że mężczyżni odchodzą do innych ale w żadnym wypadku nie godzę się z tym, że kobiety też tego nie robią.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
Odpowiedź z Cytowaniem
  #70  
Nieprzeczytane 07-12-2008, 16:25
granny's Avatar
granny granny jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2008
Miasto: śląsk
Posty: 1 832
Domyślnie związek dwojga

Tadeuszu nie chciałabym mówic o patologii, bo to co poruszyłeś można zaliczyc do takich zjawisk, a poza tym nie jestem psychologiem aby Ci odpowiedziec dlaczego kobiety maltretowane, poniżane i częstokroc świadome patologii w związkach zostają z tym mężczyzną lub udają że nic się nie dzieje. Jedno jest pewne, odejście od partnera czy to kobiety, czy mężczyzny jest to decyzja wymagająca charakteru, siły no i bazy finansowej, która pozwoliłaby opuszczonej/emu życ samodzielnie, a jeśli są jeszcze małe dzieci.. to sprawa się bardzo komplikuje i ani Ty ani ja nie wynajdziemy sposobu aby sprawę uczynic lżejszą, łatwiejszą do przeżycia. Zgadzam się, że kobiety tak samo zdradzają swoich partnerów. Nie znam statystyk dlatego nie mogę twierdzic z całym przekonaniem, która ze stron jest bardziej winna. Temat jak okazuje się jest bardziej złożony niż myślimy.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #71  
Nieprzeczytane 11-01-2012, 14:53
Aleksandra_2011 Aleksandra_2011 jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Jan 2012
Miasto: Warszawa
Posty: 3
Domyślnie Prośba o kontakt

Cytat:
Napisał ....
w moim domu mieszka małżeństwo ze stażem ponad 50-letnim, widywałam ich często na spacerze. Dzisiaj się dowiedziałam, że się pan wniósł sprawę o rozwód bo się zakochał i chce sobie ułożyć życie z nową panią. Ponieważ przestał kochać swoją "starą" żonę i drażni go jej obecność w ich wspólnym mieszkaniu wszczyna awantury na "cztery fajerki" i wtedy musi interweniować policja. Pan liczy sobie 76 lat, jest rówieśnikiem swojej żony ..... nową miłość poznał w sanatorium.
Witam,

Jestem dziennikarką nowej telewizji TTV i właśnie pracuję nad materiałem do reportażu o osobach, które po wielu latach małżeństwa zdecydowały się na wzięcie rozwodu. Czy mogłabym prosić o tel. na nr: 506 037 235? Wyjaśnię o co chodzi.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #72  
Nieprzeczytane 14-01-2012, 15:29
abc7084 abc7084 jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Jan 2012
Miasto: zawiercie śląskie polska
Posty: 1
Domyślnie

Jestem w podobnej sytuacji. Wprawdzie bez urzędowego rozwodu, ale osobno. Po trzydziestu latach małżeństwa zostałam sama i jest mi z tym bardzo żle. Pozornie to ja odeszłam. Kupiłam sobie dom z daleka od mojego miasta, zmieniłam pracę i wyprowadziłam się. Ale to tylko pozornie, bo tak naprawdę to on zostawił mnie już dawno. Stał sie tak niedorzecznie podły, że nie mogłam już dłużej tego znieść. Gdybyśmy dalej razem mieszkali wylądowałabym chyba w wariatkowie. Teraz mam spokój, ale jestem sama i to mi bardzo dokucza. Kobieta powinna być niezależna inaczej nie było by mnie stać na taką zmianę w życiu.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #73  
Nieprzeczytane 15-01-2012, 22:29
largetto's Avatar
largetto largetto jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: Ojczyzna
Posty: 1 679
Uśmiech

Każdy rozwód jest przeżyciem stresującym i bolesnym, ale czasami boleśniejsze jest życie z "obcym " już człowiekiem i wrogim pod jednym dachem....
Przeżyłam i ja tę traumę po dwudziestu paru latach... dopomógł mi w tym sam Los, bo sama nie mając ani majątku ani pieniędzy nie potrafiłabym się wykaraskać z toksycznego związku.
Wyprowadziłam się z domu, zawarłam nowy związek, mam u boku kochanego i szlachetnego człowieka....
sa i minusy... jak normalnie w życiu, każde z nas ma jakieś swoje jeszcze nie pozałatwiane sprawy, ale najważniejsze , że teraz idziemy przez życie RAZEM WSPIERAJĄC SIĘ WZAJEMNIE I SZANUJĄC.... i o ile łatwiej jest te wszystkie niedogodności przeżyć...
__________________



\"Muzyka powinna zapalać płomień w sercu mężczyzny i napełniać łzami oczy kobiety\"
Beethoven


Odpowiedź z Cytowaniem
  #74  
Nieprzeczytane 26-01-2012, 16:21
BaLeRiNa60 BaLeRiNa60 jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Nov 2011
Miasto: Koszalin
Posty: 50
Domyślnie

Witam i pozdrawiam wszytkich,ale tak po cichu schylam glowe przed abc 7084 !! Tez ,tylko po 35 latach zdecydowalam -odchodze - bo inaczej wyladuje w wariatkowie. Maz dobrze poznal moje slabe strony iwykorzystywal w awanturach. Bylo bardzo ciezko, nie mielismy sobie nic do powiedzenia. Razem,a samotni. Przyslowie mowi wsrod tysiaca ludzi jestes samotnym ! Cos w tym jest. I tak zostalam sama, nie samotna,bo mam dzieci,znajomych i kochanego kotka. Jestem samodzielna i zaradna,ale nie jest mo dobrze z ta DECYZJA.
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Rzuciła palenie po 100 latach - komentarze minolka Ogólny 56 15-02-2012 12:34
Rozstanie po latach... ulsta45 Miłość, przyjaźń, związki, samotność 86 12-02-2012 13:56
Rozwód niszczy... środowisko - komentarze kasia.mz Ogólny 7 01-01-2008 17:46

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 03:56.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.