|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#41
|
||||
|
||||
Cytat:
Biedny bufon. A mogł przyznać się i ... zachować twarz. |
#42
|
||||
|
||||
Wracając do książki p. Danuty Wałęsy....
Kupiłam, przeczytałam z zainteresowaniem i nie żałuję. I tak jak mówi Cha ga, jest w niej minimalna ilosć tego prania brudów. A bardzo dużo można dowiedzieć się o jej życiu a nie miała łatwego. Praktycznie wychowywała sama gromadkę dzieci, małych w tych najtrudniejszym dla niej czasie. Ja sama zajmowałam się tylko trójką bez całkowitej pomocy męża, to nie jest łatwe, więc doskonale ją rozumiem. Wg. mnie książka warta jest tych pieniędzy. Zresztą nie pieniądze się w tym wypadku liczą, a możliwość poznania tej nie publicznej strony życia p. Danuty.
__________________
|
#43
|
||||
|
||||
Jolinko, jednakże - gwoli sprawiedliwości- wezmę Wałęsę w obronę.
Tak, nie pomagał w domu kompletnie, ale pani Danuta miała pomoc domową przez wiele lat, która przychodziła na Zaspę, także w biednych latach po stanie wojennym. Jej obowiązkiem było sprzątanie, prasowanie i gotowanie. Była samotna, bo niewiele ze sobą rozmawiali, więc zwyczajnie nie zdążyli się ze sobą zaprzyjaźnić. Mnie poraziły jej słowa; '' do kościoła chodzimy osobno, a gdy przypadkiem się spotkamy, czuję ból''. I znowu przychodzi mi na myśl moja Babcia i Dziadek. Mieszkali w pięknym domu w pobliżu Jasnej Góry i też co niedziela chodzili na mszę. Osobno. Żeby to do kina, ale na mszę? Skąd się bierze taka obcość w ludziach, których połączyła kiedyś miłość, że nie mogą wytrzymać pod jednym, bardzo zasobnym dachem? |
#44
|
||||
|
||||
Chciałam powiedzieć, że może dla tego, że właśnie w zasobnym...., ale nie. Tak bywa w domach na rożnym poziomie i materialnym i intelektualnym.
Myślę, że jednak w grę wchodzi charakter, wychowanie i podejście do życia. A jednym słowem... nie pasujące do siebie charaktery, I nie ważne, czy łączyła ich miłość czy nie.
__________________
|
#45
|
||||
|
||||
Bolek spalił część teczki, którą mu dostarczył "Mniecio" Wachowski i myślał że to wszystko? Nie pomogła mu "nocna zmiana" [z udziałem Tuska], ani starania o rozwiązanie IPN, w czym mu pomagało równie silnie zainteresowane SLD.
Od dawna było wiadome, że nie bierze się zwykłego szoferaka na szefa kancelarii prezydenckiej. "Mniecio" miał go na oku i krótkiej smyczy. "Mniecio" był postrachem dla otoczenia i się szarogęsił bezczelnie. Dziś wiadomo że to był pułkownik. Czy on "prowadził" Bolka? Szkoda że za granicą tak niewielu wie kto to TW Bolek. Ale uzasadniona jest nienawiść Bolka do Kaczyńskich i jego pomówienia na nich. Również Walentynowicz wiedziała o jego prawdziwej tożsamości, to ją Bolek też opluwał. A "wzmacnianie lewej nogi" to też robił na rozkaz. Co [będzie?] jakby się udało odtajnić teczkę Bolka, jeżeli jest w kancelarii sejmu? Ponieważ przeszkodzili [tacy jak Bolek] w rozliczeniu przeszłości, to dawne SB nadal steruje strachem ministrami i ogólnie--rządzącymi. A Macierewicza zrobiono wrogiem publicznym. "Pożyteczni idioci" nieświadomie pomagają byłemu SB w propagowaniu tego na forach internetowych. Dzięki teczkom--można wpływać na ustawy, kontrakty rządowe i wiele innych. |
#46
|
||||
|
||||
I to też nie to, jak się nad tym zastanowić.
Zarówno Lech jak i Danuta pochodzili z bardzo podobnych środowisk. Moja Babcia i Dziadek też, tylko on był z rodziny mocno zubożałej, a Babcia to doskonała partia była. Niemniej pokazał klasę; po ślubie wyjechali do Francji i tam ich zastała wojna. Wrócili w 1919 do wolnej Polski z trójką maleńkich dzieci. Dziadek pokazał, że bez posagu żony z łatwością się dochodzi do majątku. I pewnie to ambitne dochodzenie tak ich oddaliło. Hmm..ja też mam ochotę nie raz dać drapaka. Tylko umarłabym z tęsknoty za swoim dziadem. Tak mi się zdaje, przynajmniej. |
#47
|
||||
|
||||
Cytat:
Widać, że chcesz prowokować kłótnie. Zobacz, czy czegoś nie trzeba zrobić w domu, pomóc żonie.? |
#48
|
||||
|
||||
Kaziu, jak odtajnią, to może nie będzie rozwodu.
Chyba Lech w kłopotach, wróci tam, gdzie jego miejsce. |
#49
|
||||
|
||||
Wiesiu, nie szkodzi, że Kazik wszedł ze swoim postem. To są uroki pisania. Nawet w bezpośredniej rozmowie zdarza się. Wystarczy posłuchać rozmów dziennikarzy telewizyjnych z zaproszonymi gośćmi.
To notoryczne przerywanie sobie, nawet prowadzący często nie daje dokończyć rozmówcy odpowiedzi na zadane pytanie, co uważam za bardzo niegrzeczne. A tak naprawdę to na tym wątku powinno się pisać zgodnie z założeniem na temat państwa Wałęsów i ich rzekomego rozwodu. Co nie znaczy, że temat który podjęłyśmy z Lilą ma upaść. To jest temat rzeka, ale pewnie powinien toczyć się na którymś z innych wątków i tam możemy dalej dyskutować.
__________________
|
#50
|
||||
|
||||
Cytat:
A od polityki się nie ucieknie, bo polityka była żoną Lecha, jak się okazuje. Do miłego.. Wspaniale mi się z Wami rozmawia. Dziękuję- L. |
#51
|
||||
|
||||
Dobrze to określiłaś polityka była jego żoną.
Ale równie dobrze może być np. kariera. Ona też często bywa powodem oddalenia małżonków od siebie.
__________________
|
#52
|
||||
|
||||
Te ploty za Faktem?.. Na pytanie Moniki Olejnik czy kocha swoją żonę odpowiedział: "oczywiście, że kochałem, kocham i do śmierci będziemy się kochać". Jak ja nie lubię plotek.... kobiety to kobiety ale koty plotkujące.. no chyba, że kot to stary ....tetryk... dobra pies wiem, że Ty takie koty lubisz ale ja plotkujących kotów nie lubię...bo nieraz takie koty " pożyt.... idioci" ale czy pożyteczni?...
Ostatnio edytowane przez jip : 20-02-2012 o 17:35. |
#53
|
||||
|
||||
Cytat:
Rzeczywiście--tu kulturka jak w Wersalu, bo widzę "szanpani" i "moćpani" już od pierwszych postów. |
#54
|
||||
|
||||
Cytat:
Kaziku miły, sylwetkę tego pana, to my znamy juz dawno. Zresztą jego wypowiedzi tysz |
#55
|
||||
|
||||
Cytat:
A w czasach moich dziadków? Babcia była zaręczona z chłopakiem starszym o 10 lat. Znali się od dziecka. I ot, podjechał '' gołodupiec'' - jak to wymownie określiła prababcia, na karym ogierze. Miał czarne włosy, czarne wąsy, błękitne oczy i jeździł konno jak szatan. Teraz to się nazywa woltyż. Był smarkaczem, rówieśnikiem Babci, a tu przygotowania do wesela. Hmm, ja pamiętam Dziadka z białymi jak mleko włosami i wąsami. Musiała się straszliwie zakochać, skoro dała nogę z domu. Wstyd na całą okolicę. Prababcia - jej matka- nigdy jej tego nie darowała i nawet była bardzo zadowolona, że ''ten'' zabrał ją do Francji. Bez posagu! Paszła ! Wyrodna! Przyszła zima, opadł róży kwiat, Poszedł w świat Jasieńko, zginął za nim ślad. I za jego żoną, moją Babcią. Hm, Was nie korci, aby nawiać z chałupy chociaż na pół roku? |
#56
|
||||
|
||||
Lilu - jakże się cieszę, że jesteś znowu!!!
Jeśli chodzi o to nawianie z chałupy, to nie było by takie bez sensu, chociażby na chwilę. Jednakże tyle lat przeżyte - a ta głupia miłość? - teraz mówią mój przyjaciel. Nie używa się miłości tylko seks.
__________________
'Wznieś serce nad zło" J. Cygan |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Rozwód po 25 latach... | Ewunia | Miłość, przyjaźń, związki, samotność | 73 | 26-01-2012 16:21 |
Egzaltacja...Lecha Kaczyńskiego.... | zdzislaw.bedrylo | Polityka - wątki archiwalne | 6 | 14-05-2010 19:00 |
Sprawa Wałęsy...cdn... | zdzislaw.bedrylo | Polityka - wątki archiwalne | 8 | 02-04-2009 09:56 |
Sprawa Wałęsy..... | zdzislaw.bedrylo | Społeczeństwo - wątki archiwalne | 135 | 13-08-2008 22:06 |
Rozwód niszczy... środowisko - komentarze | kasia.mz | Ogólny | 7 | 01-01-2008 17:46 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|