QUO VADIS...Polsko...VIII cz.co z tą Polską

[Lila]

Cz.ósma wątku o Polsce.

Piszta ludziska,co Wam na wątrobie leży.

[ostatek]

na dobry początek. Może łatwiej będzie rozmawiać i budować mosty (zwodzone?), bo choć wierszyk pod literackim psem, uśmiechnąć się można, a nawet należy...

W centrum miasta na spacerze
w kiepską aurę, powiem szczerze,
zoczył suczkę atrakcyjną piękny pies.
On przykładnie wykarmiony,
sierść błyszcząca z każdej strony
(to jest zawsze ludzkiej troski test).
Ona ślicznie wykąpana,
jakby w wannie Wassermanna,
posiadaczka rudej kity niczym lis.
Zagadnęłą z seksapilem:
- W polityce brudu tyle.
Moi państwo popierają tylko PiS.
On z wyższością okiem strzelił:
- Najwyraźniej poszaleli.
Moi dadzą się pokroić za PO.
No i koniec znajomości.
Już za chwilę w wielkiej złości
w swoją stronę szybkim krokiem
każde szło.
Nie pogodzi się upartych.
To jest problem nie na żarty.
Wszelkie próby to, niestety, kula w płot.
Oto wniosek dość ponury:
dziś, gdy poszły w ruch pazury,
łatwiej znajdą wspólny język pies i kot.
Bożena Kozak

[POLA]

Noo... to jest dobry początek w tym wątku, a wierszyk niech łagodzi nieobyczajne polemiki.

Ostatku, czy Autorka jest anglistką?

[senior A.P.]

Coz moze lezec na watrobie u starego ?
Nie wazne -lezy czy nie ale powiedzcie dokad mozni tego swiata zmierzaja ?
Kto piluje galaz na ktorej siedzi ???
Dlaczego nie dopuszcza sie ludzi rozumnych do rzadzenia - zna ktos odpowiedz ?

[Lila]

Napisał senior A.P.

Coz moze lezec na watrobie u starego ?
Nie wazne -lezy czy nie ale powiedzcie dokad mozni tego swiata zmierzaja ?
Kto piluje galaz na ktorej siedzi ???
Dlaczego nie dopuszcza sie ludzi rozumnych do rzadzenia - zna ktos odpowiedz ?

Ja znam.Sqrwysyństwo,co zamiast reformami ,zajmuje się balami i prywatkami.

Prywatka będzie u Wałęsy-noblisty,który umrze przekonany iż to ON sam obalił komunizm.
Bal u prezydenta ,z okazji 90-tej rocznicy uzyskania przez Polskę niepodległości.

Napisał Lila

Ja znam.Sqrwysyństwo,co zamiast reformami ,zajmuje się balami i prywatkami.

Prywatka będzie u Wałęsy-noblisty,który umrze przekonany iż to ON sam obalił komunizm.
Bal u prezydenta ,z okazji 90-tej rocznicy uzyskania przez Polskę niepodległości.

Jest tylko drobna różnica, Prezydent na koszt państwa, Wałęsa sam płaci.

[senior A.P.]

Walesa placi ? Napewno ? Z wlasnych oszczednosci ?
Kochani nie zartujmy.
Przeciez golym okiem (starczym) widac kto i o co rywalizuje. Przeciez trzeba ratowac klamstwo stulecia jakim bylo obalanie komunizmu w Polsce.
Jak teraz moze zbierac "zaszczyty" ktos wrogi i w dodatku malego wzrostu i znaczenia.
Nigdy nie wiesza sie malego z duzym,bo nastapi zmylka.
Ale dobrze,ze w tym wszystkim wylania sie prawda historyczna,moze wiekszosc Polakow sie przebudzi i dowie w co nas "wkrecono".

[Lila]

Napisał maja59

Jest tylko drobna różnica, Prezydent na koszt państwa, Wałęsa sam płaci.

Majka,sam płaci ?
Taką ma kieszeń jak Radziwiłł ,co ambasadorów przyjmował u siebie ?

"
Wśród zaproszonych gości są m.in. Dalajlama, b. premier Wielkiej Brytanii Tony Blair, ostatni przywódca komunistycznej partii ZSRR Michaił Gorbaczow, szef Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso, b. premier Hiszpanii Jose Maria Aznar, b. sekretarz stanu USA Madeleine Albright, szef francuskiego MSZ Bernard Kouchner, a także kilku prezydentów europejskich i przedstawiciele polskich władz. ''

[Lila]

Dodam jeszcze gwoli jasności ,że w kosztach przyjęcia u Wałęsy partycypuje między innymi Urząd miasta Warszawy.

A to urywek wspomnień z internowania noblisty...

Jak znosiłem to odosobnienie? Dobrze, przede wszystkim dzięki wierze i jasnemu odczytywaniu sytuacji. Rozumiałem, że jest ona mimo wszystko naszym dużym zwycięstwem. Po drugie – ja naprawdę jestem w gruncie rzeczy samotnikiem. To znaczy do wszystkich spraw dochodzę sam.(...).

Miałem wiele do przemyślenia i do przeanalizowania. Od Sierpnia czas pędził, nie dając mi szans na przystanek. Dlatego takie przebywanie sam na sam ze sobą było dla mnie dużo lepsze niż w licznej grupie. Miałem pod dostatkiem rozmów i dyskusji. Byłem tym bardzo zmęczony. Będąc sam, robiłem to, co chciałem, oczywiście w granicach tego aresztu.

» Kuchnia była luksusowa. Stawiali masę dobrych rzeczy i patrzyli, co ja najbardziej lubię, i wtedy podawali to tak długo, aż znielubiłem. Wątróbka? To codziennie przez miesiąc była wątróbka oprócz normalnego obfitego jedzenia. Podobnie z rybami, węgorzami. Poza posiłkami, lodówka zawsze była pełna. Był także szampan.

Rozpuścili chłopa,jak nic....

[senior A.P.]

Tak, to byl swietny osrodek wypoczynkowy Ministerstwa Spraw Wewnetrznych ,oczko w glowie gen. Kiszczaka.
Inaczej byc nie moglo.

[Lila]

A jak ja sobie przypomnę tę bidę na zewnątrz...
Ten ocet i zapałki na półkach sklepowych...
Te świeczki w oknach na cześć umęczonego ''miszcza ''...
I te gadki,że spuchł od narkotyków.A to żarcie było.Zwyczajnie.
A inni internowani ? Do dnia dzisiejszego leczą się z wrzodów żołądka po luksusach.

[senior A.P.]

A to ,ze dzisiaj Walesa ma chore serce to nie zauwazasz.Nawet amerykanscy lekarze ratowali to skolatane serce ,miejmy nadzieje,ze mu jeszcze pobije oby tylko zaduzo nie tanczyl na tym balu.

[Lila]

Jakby w Polsce lekarzy nie było...

ps.WRON-a ma mieć zabrane emerytury,ale Kiszczak i Jaruzelski - nie.Rozumiecie coś z tego ?

[senior A.P.]

Dlatego,ze to byla Rada Ocalenia Narodwego - polwojskowa ale na wojsko zwalono,to zas sie rola przejelo i strzelalo .
Choc osobiscie nie jestem taki pewny czy to aby byli zolnierze ( ci strzelajacy).

[tadeusz50]

Napisał senior A.P.

Dlatego,ze to byla Rada Ocalenia Narodwego - polwojskowa ale na wojsko zwalono,to zas sie rola przejelo i strzelalo .
Choc osobiscie nie jestem taki pewny czy to aby byli zolnierze ( ci strzelajacy).

To pewnie były krasnoludki albo inne skrzaciki

[senior A.P.]

Po co ta ironia ? Od razu podtwierdzasz tym swa nieznajomosc wojska,bo jak sam wyznales nie sluzyles w nim.
Przyjmij wiec do wiadomosci ,ze ZOMO to nie wojsko.choc sluzac w nim "odrabialo sie " wojsko,tak samo jak ty swa praca w kopalni.

[tadeusz50]

Ja nie odrabiałem wojska w kopalni już to raz tłumaczyłem, ale mogę powtorzyć to Polska mnie potrzebowala na dole a nie na poligonie. Ja więcej wiem o wojsku jak ty o pracy w kopalni taka jest różnica Augustynie.

[senior A.P.]

Chyle wiec czola gornikom ale salutowal nie bede (pierwszy) mlodszym stopniem 'wojskowym".
O wojsku zawsze prosze myslec dobrze i nie porownywac te sluzbe z kopalnia.

[tadeusz50]

Ja nie salutowałem nie salutuję i nie będę salutował. A co do wojska w pewnych okresach to mam swoje zdanie. I nie chodzi mi o tych z poboru. Tych szanuję.

[senior A.P.]

Jak postapisz jak juz do wojska beda brali tylko na ochotnika,tez ich nie bedziesz szanowal ?