"Pszczółki Jolity" - czyli Miodowo Pod Dobrą Nadzieją...

[gracja50]

Witam ponownie.
Ten poprzedni wpis był na wczoraj ,z życzeniami.
A dziś z wielkim smutkiem i żalem pożegnam koleżankę, która wyruszyła w ostatnią ze swoich dróg.
Koleżanka z którą ponad 40 lat spotykaliśmy się w pracy,z klatki obok,nasze dzieci chodziły razem do szkoły.Nagle,szybko,jeszcze w niedzielę szła do kościoła.I już.Sepsa.
W lipcu w ubiegłym roku,zmarła koleżanka z pracy.Razem pracowałyśmy w tym samym pokoju, biurko w biurko, w grudniu druga z pokoju obok a w ten poniedziałek z pokoju za ścianą.
Gdy byłam na ostatnim pogrzebie,jedna z wieku przybyłych koleżanek z pracy,powiedziała że teraz to będziemy widywać się tylko na pogrzebach.Ma rację. I tylko będzie nas coraz mniej.
Tak jakoś mi smutno ale wypiję poranną kawę z Wami.

[Wodniczka]

Witam serdecznie nasze miodowo.Gracja,jak nam wiadomo
choroba nie wybiera, tylko nas pogrąża.Mimo wczorajszych urodzin, też otrzymałam smutną wiadomość o pogrzebie, zmarła kuzynka..mieszka daleko ode mnie Wierzchlas.
Łódzkie,była młoda nie miała jeszcze 60-ciu lat takie to kruche życie jest,nic nie trwa wiecznie.Obiecałam,że wkleję fotkę z moich urodzin.



hura udało mi się
Miałam darmowy hosting imgBB

[gynek66]

Tak to jest w życiu . Jedni odchodzą, drudzy się rodzą.Wszystko zależy od daru Boga, jak się rodzisz masz już swoje przeznaczenie.Tak mówi pismo Święte.
Pogoda nie wybiera , rano deszcz teraz klara świeci i pada sobie deszczyk.

Pozdrawiam was drogie panienki

Czy wiecie że mrówki nie lubi,a proszku do pieczenia?
Węgiel drzewny do ciętych kwiatów się daje.
Mleko odświeża liście....
Drożdże jako nawóz doniczkowy...
Chyba wiecie lepiej ode mnie ,,,, Kobitki.
Dobrego dnia wszyściutkim życza..

[basia2002]

Witam nasz słodki Ul a w nim Pszczółki i Gucie.
Dopiero teraz mogłam do Was napisać bo czekałam dzisiaj
na techników Instalatorów światłowodowego Internetu.
Po zainstalowaniu trzeba było pozmywać wszędzie podłogi
bo wiadomo było kucie w ścianie , chodzenie w butach.
Janinie i Gracji dziękuje za kawkę chętnie zawsze się z Wami
napiję. Janina kuruj się i wylecz gardło, choinkę wczoraj
rozebrałam bo dzisiaj bym miała za dużo pracy, ale cieszę się ,
że będę miała na reszcie szybszy, poczciwy internet.
Gienek piszesz , że każdy z nas ma swoje przeznaczenie
tylko o tym nie wiemy i masz słuszna rację i bardzo dobrze ,
że tego nie wiemy.
Gracja , wyrazy współczucia po stracie bliskiej koleżanki
z pracy to bardzo przykre tym bardziej , że tak nagle
zachorowała i choroba ją pokonała. W ostatnich latach
bardzo dużo moich znajomych i z rodziny, odeszło już
na tamten brzeg, bardzo to przykre, że nasze życie jest
takie kruche i coraz częściej spotykamy się ze znajomymi
na pogrzebach. Zosia pisze , że podczas jej urodzin
dowiedziała się również o pogrzebie młodej wiekiem kuzynki.
"Człowieczy los nie jest bajką, ani snem" jak śpiewa Anna German.
Nie wiadomo jaki los na nas czeka. Dlatego jak się budzę rano
to dziękuję Bogu, że otworzyłam oczy i mogę oglądać następny dzień.
Dlatego dopóki nam nic nie dolega i zdrowie dopisuje to cieszmy się
z każdej chwili dnia. Zosia swoje Urodziny jak widać miała bardzo
uroczyste , na Torcie cyferki 2i7 to cudowny wiek , oby jak najwięcej
jeszcze takich jubileuszy i smacznych Tortów. Zosiu jesteś ładnie
uśmiechnięta, będziesz mieć bardzo ładne pamiątkowe zdjęcia.
Martynko z pewnością jak postanowione to kupisz sobie Pieska
tylko jeszcze dobrze przemyśl bo to jest obowiązek a tym bardziej ,
że lubisz podróżować i takie zwierzątko będzie za Tobą tęsknić ,
ale nie martw się - zostawisz Pieska z nami w naszym Ulu ,
a my się nim zaopiekujemy. Miłego wieczoru Wam życzę , pozdrawiam
Was wszystkich serdecznie.

1./ http://www.dobrysennik.pl/energia-dnia
http://www.dobrysennik.pl/tajemnice/medycyna-naturalna
2./ http://www.czary.pl/
3./ http://www.ksiegaimion.com/

[basia2002]

________________
____
Obecność anioła, siły sprawia, że w Twoim życiu mogły się
pojawić pewne trudności, które mogły Cię trochę osłabić.
Anioł ten przypomina Ci, że istnieje w Tobie potężna siła,
która pozwoli Ci przezwyciężyć wszelkie trudności i problemy
w życiu. Wspiera Cię, abyś nigdy się nie poddawał/a.
Masz w sobie wielką moc, dzięki której dasz sobie radę
w każdej sytuacji – musisz jedynie uwierzyć w siebie
i zaufać Bożej sile, która prowadzi Cię przez życie,
razem z towarzyszącymi Ci aniołami.
Życzę dobrego zatopienia się w magię snów.
Niech noc będzie spokojna , pełna dobrego odpoczynku
i słodkich jak miód snów. Dobrze przespanej nocy,
a rano miłego przebudzenia. Dobranoc.

[gynek66]

Wyspałem sie. O 6,00 wstałem i śniadanie z jadłem już.
Czekam jak będzie jasno to pojadę do sklepu Stokrotki marketu. Zakupy sobie zrobić takie małe. Szczególnie po warzywa i owoce.Kawa wypita już . Wstałem wypoczęty, wyspany, czego i wam życzę zdrowego stawania.

[Martyna321]

Witam Miodowo !

Od wieków, z pokolenia na pokolenie, przekazywane były przydatne sposoby, na różne rzeczy. W dawnych czasach przekaz był ustny. Od momentu wynalezienia druku, pisano książki.
Obecnie jest mnóstwo książek i czasopism gdzie można znaleźć dobre rady, na wszystko. W internecie aż roi się od takich rad. Na wątku "Ciekawe pomysły" wkleiłam kilka tego rodzaju linków.
Poniżej moje wiekowe książki z których podaję poniższe info. na chwasty, choroby, szkodniki - "o preparatach, które zrobisz sama".

Pozdrawiam

[Martyna321]

Witam Miodowo !

Martynko z pewnością jak postanowione to kupisz sobie Pieska tylko jeszcze dobrze przemyśl bo to jest obowiązek a tym bardziej, że lubisz podróżować i takie zwierzątko będzie za Tobą tęsknić, ale nie martw się - zostawisz Pieska z nami w naszym Ulu, a my się nim zaopiekujemy.

Basieńko - droga między postanowieniem a kupnem, jest (niestety) długa i wyboista . Odwiedzam strony o adopcji piesków ale ... piesków miniaturek brak. Z powodu mojego zamiłowania do podróży, piesek musi być maleńki. Znam Domy Wczasowe przyjmujące turystów ze zwierzakami (pies,kot,papuga, żółw). Ostatecznie podrzucę "sierściucha" do Miodowa .



Zosiu - zdjęcia są super

Miłego dnia

[gracja50]

Witam wszystkich w Ulu.Zosia uśmiechnięta i radosna.Oby dalej była taka pogodna, pełna energii i aby zawsze dopisywało Jej zdrówko.
Martynko, kto decyduje się na adopcję lub kupno pieska powinien być świadom wszystkich wad i zalet, jakie wiążą się z posiadaniem czworonoga.Ja nigdy nie miałam psa,bo mieszkam w bloku,praca,wyjazdy.Obok za ścianą mieszkali sąsiedzi(dobrze że się wyprowadzili) i to był dramat.Nie dość że pies(kundelek) był agresywny,to wył całymi godzinami jak byli w pracy.Pies się męczył i my sąsiedzi też.Sostra nie ma problemu jak wyjeżdża bo pozostawia psa w "psim" hotelu.Co prawda tam nocleg kosztuje tyle prawie co w "ludzkim" hotelu ale coś za coś.
Gienku ja stosuję na działce proszek do pieczenia i posypuję je ścieżki mrówek. Jestem świadoma że to niehumanitarne ale te małe dranie niszczą mi krzaki truskawek czy marchewkę.
Mlekiem pryskam pomidory a drożdżami podlewam.Te dawne sprawdzone sposoby, jak śmierdząca gnojówka z pokrzywy, może nie zawsze się sprawdzają ale są ekologiczne.Wiem, że mieszkając w mieście gdzie produkuje się nawozy sztuczne,kalam własne gniazdo ale wolę tak to robić.
Basiu u nas dziś też spadł śnieg.Przez godzinę było biało.Nawet obudziła mnie Pani dozorczyni odgarniając go z chodnika, ale już po śniegu.Pada deszcz i jest ciepło.
Kawa wypita,śniadanie zjedzone,obiad się gotuje.Przy drugiej kawie poczytam książkę "Narzeczona nazisty" Sylwii Trojanowskiej.Zapowiada się ciekawie.
Pozdrawiam wszystkich w ulu.

[Wodniczka]

Witam serdecznie nasze słodkie miodowe.
Pięknie dziękuję za opinię co do zdjęć urodzinowych.Maryno, Gracja ,Basiu,spałam spokojnie,nic mi się nie śniło,obudzilam się o 8-mej rano,wstałam(troche się powyginałam przez 5 minut )
Genku u mnie też dzisiaj padał śnieg zrobiło się wszędzie biało i widniej.
Jestem już dawno po śniadaniu i wypiciu małej czarnej z mleczkiem.
Martynko Basia ma rację co do kupna sobie pieska miniaturki,ja mam kotkę czarną,nie ma zbyt dużego kłopotu, wypuszczę na dwór, dostanie swoją karmę,a teraz siedzi sobie na oparniu-brzegu kanapy i śpi w salonie w dzień, na noc ma swoje spanko w kotłowni.Nie specjalnie chce wychodzić na dwór do ogrodu..jedynie za swoją potrzebą.
Z rana wysłałam siostrze fotki z moich urodzin, bo w rozmowie tel.upomniała się onie..bo wie,że zawsze uwieczniam swoje urodziny....więc jej wysłałam,jak będę w mieście to dam je do wywołania,by mieć pamiątkę w albumie.
Pozdrawiam wszystkich nas odwiedzających i życze miło ,i w zdrowiu spędzenie dzisiejszego dnia
Do potem moi mili ,wracam do czytania ksiażki

[Janina1403]

Dzień dobry. Witam nasze Pszczółki i Gucie, obecnych w Ulu Gienka Grację
Martynkę i Zosię.
Ja do Was przybywam z cieplutka kawką i coś słodkiego na podniebienie.
Na dworze zima, śniegu dosypało. Rozleniwię się przez tą chorobę
bo co chwile poleguję, a przy połykaniu jedzenia jeszcze odczuwam ucisk
w Gardle. Miałam E- wizytę przez telefon kazała mi pić tabletki Emskie
i robić inhalację gardła i płukać po każdym jedzeniu.
Temperatury już nie mam i idzie ku lepszemu.
Gieniek najgorzej obudzić się rano na dworze jeszcze ciemno , a człowiek
wyspany, wtedy zasnąć się już nie da , a wstawać nie ma po co , ale Ty
Gieniu to co innego bo masz kurki , kotki , Pieska to zaraz się do ciebie garną.
Martynka takie małe Pieski Jorki są bardzo kosztowne. Moja sąsiadka takiego
Pieska miała to co rusz była z nim u Weterynarza, a to u fryzjera, ubranka
mu kupowała, musiała być odpowiednia karma, witaminki, szampony i nawet
Piesek miał kosmetyki . Po jakimś czasie tragedia na podwórku dopadł go
jakiś duży Pies i pogryzł maleństwo i sąsiadkę bo go broniła. Piesek po jakimś
czasie zdechł i teraz już nie chce żadnego , ale jak Ty Martynka będziesz miała
Jorka czy innego to będziemy go chronić i się nim w Ulu zajmować.
Zosiu, ładnie wyglądasz, urodziny jak widać były rodzinne, a jeszcze i w Klubie
Ci nie popuszczą i musisz szykować druga imprezę. Pozdrawiam wszystkich.
Dużo zdrowia dla wszystkich. Muszę robić inhalację.

[gynek66]

Janino ,mój pies i koty w domu nie mają nic do szukania . Mają budynek gospodarczy i w właśnie w nim urzędują . Tam jest ich dom. Jest tam piec kuchnia stara, nawet dziś w nim palę. Bo chlebek stary co mi sąsiady przynoszą , to go parze w gotowanej wodzie. Nie może być moczony chleb bo by kury padły. gotuję tez dzisiaj oszkrabiny po kartoflach kurkom . Potem pomieszam to wszystko , dodam śruty zbożowej z witaminami ,i daję kurkom . Jako obiętościowe jedzenie.
Śrutę , to ja śrutuję . Mam do zboża śrutownik, nawet i mak ześrutuje. Tylko sita przekładam. A zrobiłem go sobie sam jak pracowałem. Koledzy toczyli , ja zaś wycinał i spawał elementy. Fuchy były dobre kiedyś. Teraz nawet tego warsztatu nie ma już.
ja też już nie pracuje zawodowo 36 lat, a młodo poszedłem na odpoczynek. Nic nie żałuję po dziś dzień, jest mi dobrze.

Zakupy sobie zrobiłem z rana , prawie śnieg jeszcze nie padał , suchy asfalt był . Dopiero po zakupach zaczął sypać mocno śnieg.
A byłem też aptece 4 lekarstwa 140 zł, to tylko 3 szt. to maście 1 szt. to tabletki.

A w stokrotce- markecie zostawiłem 340 zł i cudów nie kupiłem. Warzywa i owoce coś tam z wyrobów mięsnych gatunkowo dobrych. Ochłapów nie kupuję.
Sypie jak cholera śnieg.
Pozdrawiam śnieżnie drogie lipsty

[basia2002]

Witam wszystkich popołudniową porą w deszczową pogodę.
Z rana jak się obudziłam padał śnieg i było biało , a po południu
zaczęły się opady deszczu , śnieg znikł i na dworze zrobiła się
ciapa , zimno i nieprzyjemnie w taką pogodę łatwo się przeziębić.
Siedzę w ciepłym domu i nigdzie nie wychodzę. Sąsiadka przyszła
do nas zobaczyć jak instalują internet i czy nie ma dużo wiercenia
w ścianach bo chce tez sobie założyć , zrobiłam kawkę i dość długo
sobie posiedziała u nas , potem obiad , porozmawiałam z zięciem
przez telefon i czas pędzi do przodu i już jest wieczór i trzeba zaraz
przygotować znowu kolację. Jak dla mnie to dzień jest za krótki.
Widzę , że Gienek też przez cały dzień zapracowany , ale dużo
załatwił spraw , a ja dzisiaj nawet nie wychodziłam z domu.
Trzymajcie się w cieple i nie chorujcie.
Janina cieszę się , że czujesz się już lepiej , dziękuję Ci
za kawkę i smaczna Babkę. Dość długo Jarka i Bogusi nie widać .
Martynko przemyśl dokładnie jeśli chodzi o nabycie pieska.
Gracja podobnie mam jak piszesz jeśli chodzi o Pieska ,
u mnie w Bloku na de mną maja Psa i to biedaczysko też
czasami wyje jak ich nie ma w domu i zaczyna wycie jak słyszy
na sygnale Karetkę Pogotowia. Jak pogotowie zabierało mojego
męża i odjeżdżało na sygnale to Piesek bardzo wył , aż mnie to
przerażało, dopiero jak nie słyszał sygnału to przestawał na chwilę.
Osobiście mi to nie przeszkadza bo bardzo kocham Pieski, Kotki
tylko szkoda mi tej Psinki jak ona tak tęskni za swoją Pańcią...
Pozdrawiam wszystkich , przyjemnego wieczoru.

1./ http://www.dobrysennik.pl/energia-dnia
http://www.dobrysennik.pl/tajemnice/medycyna-naturalna
2./ http://www.czary.pl/
3./ http://www.ksiegaimion.com/

[kobra5]

Kochani witajcie ...u Nas zimowo ,biało ,przepięknie ..czekam by znów ruszyć na szlak..
[IMG][/IMG]

Ale póki co mam mamę na weekend i raczej w ten śnieg się nie wybierzemy
Gracja teraz z innej bajki ..piszesz o sposobach na rośliny ..a ja podam kilka fot z moich upraw..tylko na gnojówce z pokrzywy lub wywarze z drożdży..To działa!!!







A póki co kładzie śniegiem i robi się bajkowo ...pozdrawiam wszystkich.

[basia2002]

______
Bogusia z Gracją są już myślami o wiośnie i uprawach na ogródkach.
To najpiękniejsza pora roku i każdy na nią czeka z utesknieniem.
Jarek nam się gdzieś zagubił, może pojechał swoim Quadem
odśnieżać zaśnieżone szlaki , żeby tylko zdrowie mu dopisywało.
Na chwileczkę na paluszkach przyszłam zgasić światło w Ulu
bo wszyscy już słodko sobie śpią.
Dobrej i spokojnej nocy , miłych snów. Jutro spotkamy się znów.
D O B R A N O C.

[gracja50]

Dzień dobry z rana.
U mnie dziś 0°C i dziwne, ale pada śnieg.Nawet jest leciutka śnieżyca bo pada z wiatrem.W końcu inny kolor za oknem.Fajnie.
Basiu, teraz jest moda na pieski.Mąż się śmieje że u nas to tylko wózki i pieski.Niektórzy mają nawet po dwa.
Coś w tym jest bo jak jestem gdzieś na wyjeździe to takiej ilości tego szczęścia nie widzę.
Rozumieniem seniorów.Piesek dla nich to okazja na wyjście i przebywanie na świeżym powietrzu,
zawsze też mogą się spotkać z drugą osobą.Ale ci co pracują zostawiają pieski na 9-10 godzin.
Na pewno wiecie, jakim utrapieniem może być wyjący i szczekający pies sąsiadów. A raczej sąsiad, który nic sobie nie robi z tego, że jego pies wyje.
Nie pomagają życzliwe upomnienia w windzie.
On tego skowytu nie słyszy, wszak pies wyje, kiedy go nie ma.
Wkurzają mnie tacy sąsiedzi.Na szczęście ci obok się wyprowadzili.
Gynek66 ,poszalałeś w Stokrotce.Były jakieś promocje? Też często tam robię zakupy.Realizacja recept w aptece to nie niestety konieczność.A jaki jest tego koszt to wszyscy wiemy.
Jak czytam Twój ostatni wpis, to przypominam sobie swoje dzieciństwo.
Rodzice mieli kury,gęsi,nawet chodowali świniaka.Ale to były lata 70 ubiegłego roku.To karmienie,siekanie pokrzywy,
moczenie chleba,dodawanie śrutu (chyba śmierdział) to był codzienny obrządek.
Rozczuliłam się przypominając sobie wyklute pod żarówką małe kurczaczki i karmienie ich siekanym jajkiem.Och,było mineło.
Bogusiu,piękny zimowy obrazek.Słyszałam i widziałam że niektóre szlaki są zamknie ale to chyba nie u Ciebie.
Piękny koperek i kwiatki.U mnie były ogórki a koperku nie było.Dziś przeczytałam że do podlewania dobry jest też wrotycz.Próbował ktoś?.
Kawa wypita.Czas na śniadanie.Oblotka mieszkania i przygotować obiad.W międzyczasie poczytam książkę "Kiedy nadejdziesz" Anny Karpińskiej.Polecam.

[gynek66]

Witam

Śnieg sypie do woli sobie.Przynajmniej pospałem dzisiaj j spokojnie wstałem o 7,30 . To wielki czas na mnie, kurnik otworzyć i zwierzęta wypuścić n a dwór. Za chwilę pójde futrować je. Jestem śniadaniu i kawie.


Pozdrawiam miło was.

[kobra5]

Witajcie ..u nas coraz więcej białego ,dobrze że drobny sypie bo byłyby już metrowe zaspy
Gracja zamykanie psa na tyle godzin to barbarzyństwo !!! ..ja mam szczekającego kundelka na 4 piętrze to tak nie słychać ale ci co mieszkają obok?..horror..
Dzięki właściwościom owadobójczym, wrotycz pospolity z powodzeniem zastępuje chemiczne preparaty na szkodniki ogrodowe. Nadaje się do zwalczania m.in. pędraków, nicieni, drutowców, gąsienic. Nie próbowałam ale wszystko przede mną
Basia cudną lampę wczoraj przyniosła i zgasiła...ja o tej porze na 2 bok się przekręcam.
Pozdrawiam wszyściuchnych

[basia2002]

Witam Was cieplutko bo na dworze jest zimniutko Byłam na zakupach,
namówiłam męża na mały spacerek , ale wietrzysko potwornie zimne ,
dobrze , że mieliśmy kaptury na głowach. , cieszę się , że spacer
zaliczony, zakupy zrobione , prąd zapłacony, obiadek zjedzony
i teraz spokojnie można chwilkę odpocząć przy komputerku.
Gracja dziękuję Ci za kawkę , oj!!! przydała się , przydała i bardzo
mi z rana smakowała bo w nocy wcale nie spałam , a wichura szalała
do samego rana. U mnie się chmurzy i będzie znowu padać.
Muszę jeszcze wykonać kilka telefonów i czas szybko biegnie .
Bogusia pisze , że u niej pada i mają białą zimę, jeszcze luty
każe nam ubierać ciepłe kożuchy i buty. Mam ładny kożuszek
z kapturem i jeszcze w nim tej zimy nie byłam , może jak mi się
jutro uda męża namówić na spacer to kożuszek jutro przewietrzę.
Gienek dobrze , że Ci się w nocy spało , ale rano wstajesz bardzo
wcześnie bo obowiązki na Ciebie czekają.
Twoje kurki wypuszczasz z rana i chodzą sobie po dworze w taki ziąb?,
ale one to uwielbiają. Widziałam taką jedną Kurkę wystrojoną koło
Galerii , poszła sobie na zakupy, zobacz czy to nie jest Twoja...
Gienek lepiej sobie pożartować niż chorować.
Trzymaj się w ciepłym domku.
Pozdrawiam Was wszystkich , udanego , szczęśliwego dnia.

[Janina1403]

Witam wieczorem naszych mieszkańców Ula. Grację, Bogusię, Jarosława,
Basię, Gienka, Zosię, Martynkę i wszystkich którzy się zjawią.
Miejmy nadzieję, że zima nam odpuści, miesiąc Luty krótszy
chyba nam nie dokuczy. Ja nie byłam na dworze, mąż mi robi
zakupy i stara się pomagać jak może. Jestem jeszcze bardzo słaba.
i o żadnej pracy w domu nie ma mowy. Choroba bardzo osłabia.
Jakie ładne Kury chodzą po Galerii , aż żal je zabrać na rosół.
Gieniu ma pewno inne. Bardzo serdecznie wszystkich pozdrawiam
nie chorujcie. Pozdrawiam wszystkich.