Sanatorium - nie tylko na poważnie cz.3

[halkow]

Wejdź na stronę NFZ w Łodzi i wejdż na sanatoria. Tam jest mapka z którymi sanatoriami mają podpisane umowy
Pozdrawiam.

[niuta]

Witam
W piątek moja koleżanka dostała pismo,że została zakwalifikowana i czas oczekiwania to 22 miesiące.Wspomnę,że wniosek do NFZ wpłynął 04 lipca 2013 roku.To i ja za chwilę dostanę wiadomość,bo mój wniosek wpłynął 16 lipca.I nr na dzień dzisiejszy -28380.Pozdrawiam.

[lahatiel]

W sobotę wróciłem z sanatorium Abaton w Krynicy. Jeśli komuś będą potrzebne jakieś informacje to proszę się odezwać.

[hala51]

Napisał lahatiel

W sobotę wróciłem z sanatorium Abaton w Krynicy. Jeśli komuś będą potrzebne jakieś informacje to proszę się odezwać.

lahatiel, a nie możesz po prostu opisać jakie warunki, jakie zabiegi, jaka obsługa, itp. Wtedy zapozna się duża rzesza forumowiczów. W razie, gdy ktoś otrzyma skierowanie do tego ośrodka, to już będzie wiedział, czego się spodziewać. Pozdrawiam.

[lahatiel]

hala51 masz rację ale na razie jeszcze mi się nie chce aklimatyzuję się w domu

[niuta]

Masz rację Hala.
Puk puk Lahatiel,jeśli miałeś siły zalogować się na Seniorku to i miej siły i podziel się z nami jak było w Krynicy.

[hala51]

Napisał niuta

Masz rację Hala.
Puk puk Lahatiel,jeśli miałeś siły zalogować się na Seniorku to i miej siły i podziel się z nami jak było w Krynicy.

O tuż to!

[niuta]

I spokojnie czekam na pismo z NFZ.

[niobos]

Numerki sie przesuwaja juz 9562 a kiedy przydział ile jeszcze trzeba czekac .Pozdrawiam forum.

[hala51]

Witam. Jestem w szoku! Dzisiaj moja kolejka zmniejszyła się o 580 numerków: Oby tak dalej Nie chcę chwalić dnia przed zachodem słońca Pozdrawiam

[hala51]

Tak sobie serfuję po internecie i oto natknęłam się i przekazuję tu na forum najnowszą opinię sanatorium "Młynarz" w Szczawnie Zdroju. Może ktoś zostanie tam skierowany, to mu się przyda ta opinia. Proszę poczytać
Szczawno Zdrój sanatorium Młynarz. styczeń 2014
Autor: wwwwwwq.live 27.01.14, 13:16
Właśnie wróciłam z sanatorim Młynarz. Zamieszczę dosyć szczególowy opis abyście mogli trochę poczuć co was tam czeka. Budynek sanatorium został wybudowany bardzo dawno temu. Posiada 2 piętra. Pokoje o niskim standardzie. Ściany brudne, poobijane, okna stare , nieszczelne ? kładłam ręcznik na parapecie w celu uszczelnienia/, w łazience pobita szyba w kabinie i zaklejona niebieskim plasterkiem. Kabina z trudem się otwiera z powodu zardzewiałych i zapleśniałych prowadnic. I przypuszczam , że to było powodem pęknięcia szyby. Na pewno nie była to wima kuracjusza. Ręczniki jakie otrzymaliśmy są stare, sprane i malutkie. Trzeba zabrać swoje. Korytarze słabo oświetlone, zimne. Brak świetlicy w obiekcie. Internet / WiFi / dostępny tylko na parterze. Trzeba siedzieć na korytarzu. Jest to bardzo niewygodne. Jest chłodno i mroczno. I przechodzący kuracjusze. Częste awarie prądu. I wtedy oczywiście Internet nie działa. Czystość oceniam na 3. Posiłki zadowalające. Na korytarzach dzbanki elektryczne są. Pięknie położona miejscowość. Ciekawe miejsce do spacerów, zwiedzania. Sanatorium znajduje się w centralnej część i Szczawna Zdrój. Sklepów nie ma niestety. Biedronka i oddalone o ok. 1,5 km TESCO. Aptek pod dostatkiem, dwie ciastkarnie. Wycieczki organizuje firma zewnętrzna. W sanatorium Młynarz nie istnieje osoba zajmująca się życiem kulturalnym kuracjuszy. Oprócz zabiegów nie ma żadnej oferty. Czułam się jak zło konieczne dla kierownictwa. I większość kuracjuszy wyrażała negatywne opinie jeśli chodzi o zajęcia popołudniowe. Brak świetlicy nie dał nam szansy na spotkania , rozmowy, wspólne gry, oglądanie telewizji. TV w pokojach odpłatne i jest to kwota 80 zł za 3 tyg. korzystania. Pakiet to 20 programów. Wyposażenie pokoi. Proszę nie sugerować się zdjęciami zamieszczonymi w internecie. Pokoi takich nie widziałam będąc w Młynarzu. Lodówki, radio są , ale w niektórych pokojach. Chociaż opłata za pobyt jest taka sama. Na pytanie o te sprzęty zbywa się kuracjusza odpowiedzią: nie ma więcej i nie będzie. Podczas całego pobytu nikt nie powiadomił nas o tym co i gdzie możemy znaleźć w Szczawnie. Mam na myśli atrakcyjne miejsca, co warto zobaczyć, gdzie się udać. Długo trwa zanim w windzie, bądź na korytarzach nieśmiało ludzie przekazywali sobie jednak jakieś ciekawe spostrzeżenia. Krytycznie oceniam też godziny zabiegów. Czasami są tak ustalone , że nie ma czasu na przejście z budynku do budynku. Ale na wstępie zastrzega nam się obowiązującą punktualność. Przypuszczam , że niejedna osoba zestresuje się tym. Warto udać się do tzw. Planowania i tam poprosić o zmianę uciążliwych terminów. Pokój znajduje się w Budynku Przyrodoleczniczym. Codziennie ok. 22.00 pielęgniarka kontroluje pokoje.
Nie polecam tego sanatorium. Odpoczęłam , to prawda, ale nie spędziłam 3 tygodni w miłej atmosferze.

[lahatiel]

Sanatorium Abaton położone jest niemal w centrum Krynicy. Przyjeżdżając autobusem wysiadamy przy restauracji Hawana. Idziemy w dół do najbliższego przejścia i przechodzimy na drugą stronę, gdzie rozciągają się skwery i skwerki. Przechodzimy przez skwer i jesteśmy już na ul. Cichej, idziemy nią w kierunku kościółka i pod nr 6 jest już nasz cel. W sumie to jest około 150 m do przejścia.
Jeśli przyjeżdżasz pociągiem to należy wziąć taxi, bo dworzec jest daleko (ok. 3km).
Abaton to duży budynek – do starego dobudowano nową część. Na dole recepcja, hall, sala TV, na I piętrze stołówka, i pomieszczenia zabiegowe , ale gabinet masażu jest na III p. a sala gimnastyczna na IV p. Na IV p. jest rozległy taras widokowo – plażowy . Jest winda, sanatorium przyjmuje niepełnosprawnych. Nie ma basenu. Nie ma kawiarni czy restauracji i moim zdaniem słusznie, bo w Krynicy na pewno jest ich kilkadziesiąt, a do najbliższej ok. 30 m.
Oprócz opłaty wynikającej z tabeli urzędowej, z automatu doliczana jest opłata za TV, czajnik i taksa klimatyczna – sumie ok. 100 zł.
Pokoje różnorakie (1, 2, 3 osobowe, z łazienką i bez), ale wszystkie z balkonami. W pokoju jednoosobowym jaki ja miałem, było łóżko, stół, 2 fotele, komoda, szafa, półki, TV, radio, leżak no i umywalka (łazienki naprzeciwko). Pokoje 1-osobowe znajdują się tylko w starej części budynku i żaden nie ma łazienki. Wymiana pościeli i ręczników na życzenie, za drobną opłatą w recepcji.
Ja przyjechałem w przeddzień rozpoczęcia turnusu, wczesnym popołudniem i bez problemu kupiłem sobie nocleg oraz śniadanie. Ale zanim to się stało przeżyłem szok, bo przemiła recepcjonistka zapytała mnie jaki pokój sobie życzę jedno czy dwu czy trzyosobowy. Wybrałem jedynkę.
Wyżywienie sanatoryjne, ale smaczne i w wystarczającej ilości (przynajmniej dla mnie).
Obsługa medyczna bardzo miła i kompetentna, podobnie jak personel hotelowy. WiFi w holu i sali TV.
Tyle o sanatorium
Samo miasto Krynica mnie nie urzekło , choć bezdyskusyjnie ma atuty uzdrowiskowe – klimat alpejski i różnorakie wody lecznicze. Ojców miasta bym ganiał codziennie 100 razy na górę Parkową za to, że przy deptaku pozwolili wybudować ohydne gmaszysko zwane Nowym Domem Zdrojowym (obok budują gigantyczne akwarium zwane Nowa Pijalnia) . Pewnie wzorowali się na Kiepurze, bo jego willa to nic innego jak taki 2 piętrowy blok w stylu komunistycznym, brrr.
Po mieście kursują busy, bilet 2,50 - ale jeśli ktoś by chciał pojechać gdzieś dalej, czy wrócić do domu autobusem to radzę iść do Informacji Turystycznej, bo samemu trudno się połapać dokąd, skąd i jakiej firmy autobus jedzie, a na dworcu PKS tego się nie dowiecie – przedziwne, ale prawdziwe i wkurzające.

[hala51]

Dzięki Tobie lahatiel już wiemy czego się spodziewać, gdy trafi nam się "Abaton" w Krynicy. Pozdrawiam i dziękuję, myślę, że w imieniu wszystkich forumowiczów.

[lahatiel]

Napisał hala51

Dzięki Tobie lahatiel już wiemy czego się spodziewać, gdy trafi nam się "Abaton" w Krynicy. Pozdrawiam i dziękuję, myślę, że w imieniu wszystkich forumowiczów.

Zawsze do usług

[hala51]

No, dziś już nie poszło tak szokująco do przodu jak wczoraj (580 numerków), bo tylko 254 pozycje, ale dobre i to i oby tak dalej Pa pa!

[niobos]

No dzis nie poszlo tak dobrze jak wczoraj .bo wczoraj byl dzień chorego dlatego NFZ sie pokazał

[hala51]

Napisał niobos

No dzis nie poszlo tak dobrze jak wczoraj .bo wczoraj byl dzień chorego dlatego NFZ sie pokazał

Nie przyszło mi to do głowy! Tak, to mogła być przyczyna Po NFZ można się wszystkiego spodziewać. Kolejki do specjalistów już się zmniejszają. Dziś otrzymałam telefon, iż od 1 stycznia już nie funkcjonuje poradnia specjalistyczna, której to opieką byłam objęta (zlikwidowana). Wizytę miałam wyznaczoną na 21 lutego. Na dzień dzisiejszy nie potrafią mi powiedzieć, co mam w tej sytuacji zrobić, gdzie się udać celem kontynuacji. Poinformowano jedynie gdzie mam się zgłosić po odbiór dokumentacji i to wszystko. Ot, takie kwiatki Pozdrawiam serdecznie

[hania.m]

Napisał hala51

No, dziś już nie poszło tak szokująco do przodu jak wczoraj (580 numerków), bo tylko 254 pozycje, ale dobre i to i oby tak dalej Pa pa!

też podglądam, jako łódzka oczekująca, i powiem że nawet jestem zdziwiona...(żeby nie zapeszyć) że tak sprawnie się ta kolejka posuwa.. dawno nie korzystałam z NFZ.- to nawet nie wiedziałam..
w listopadzie zaczęłam z nr.41350- a teraz mam 31000- to chyba nieźle?

[hala51]

A zajrzałam sobie tutaj jeszcze raz
No, haniu.m ponad 10 tys. numerków od listopada (4 m-ce) to bez mała sukces . Jak tak dalej pójdzie, to za rok możesz mieć już przydział. Tyle, że bliżej lata i w lecie, potem w październiku i listopadzie kolejka zwalnia i to baardzo. A jaki okres oczekiwania Ci wpisano (jeśli wolno zapytać)? Pozdrawiam

[hala51]

Witam. Moja siostra składała wniosek o sanatorium w mazowieckim NFZ w lipcu 2013r. W tym tygodniu (dopiero) otrzymała pismo kwalifikujące ją do leczenia sanatoryjnego z numerem ponad 81 tysięcy. Czekała na nie 7 m-cy. Rozporządzenie ministra zdrowia mówi o 30 dniach. Okazuje się, że w oczekiwaniu na pismo ( nie tylko na leczenie) kolejka się wydłużyła. Okres oczekiwania ma napisany ok. 22 do 24 m-cy. Fajnie. Pozdrawiam