Życie samotnych seniorów

[Arti]

Witam poobiednio w pogodzie poprawa bo deszcz nie pada, pozbierałam orzechy co to od sąsiadów mi spadają, zakupy drobne z Blusem zrobiłam no to chwilę wyciągnęłam się teraz na legowisku ...no i miło.
Zaniedługo koleżanka wpadnie to dla zdrowotności pigwówki liźniemy.
W tym roku pigwy oddałam synowej, nalewki nie robię.
Jeszcze z poprzednich lat stoi w kilku butelkch to na zimę mi starczy a soku nie używam.

[Arti]

Napisał hutkow

Święte słowa Aneczko,jednak sobie radzimy,
ja lubię ciepełko co prawda grzeją już,ale co to z grzanie.
Dopadł mnie atak dny ale już noga nie boli,
lecz stopa jest opuchnięta.
Aby się nie nudzić robię jak co roku Vegetę,
warzywa suszę w piekarniku,teraz kończę suszenie porów.
Dodam co nieco różności do smaku i aromatu będzie czym
doprawiać potrawy bez udziału chemii.

No nie wesoło masz z nogą Edwardzie ...buta nie założysz no i chyba nie potańczysz.
Trzeci zastrzyk w poniedziałek dał mi p doktor w staw skokowy i śmigam jak długo to się okaże a do roboty zawsze się coś znajdzie np: papierzyska mam do uporządkowania bo archiwum mi się zrobiło
Robota na kilka dni.

[Dancia54]

Witam Was nocką choć na chwilkę ale i tak spać nie mogę więc klikam . Tym bardziej , że rankiem śpię a później ,,w biegu '' szykuję się do pracy .
Danusiu wyglądasz bardzo ładnie i w tym kolorze włosów ale dbaj o te kolano bo to nie bajka tylko życie .
Odnośnie Leszka kieruj się własnym rozumem , intuicją i sama nie wiem czym jeszcze . To , że biedny i starszy w sumie nie przekreśla niczego , to Ty masz dokonać wyboru , nie my . My tylko wyrażamy swoje zdanie , nic poza tym.....
Arti- Aniu - z pigwy nie robię nalewek ale konserwuję w słoiczkach a do herbaty jak znalazł , zawiera dużo witaminy C .
Edziuś a już byłam pewna , że poradziłeś sobie z tą dną ... Nawet nie wiedziałam , że to tyle może trwać .
Ale uciekam bo późna pora , pozdrawiam cieplutko .

[Dancia54]

Napisał Bertold

Danusiu, Nie uciekaj w samotność. To bardzo trudna droga, o czym zapewne wiesz. Jeżeli macie warunki w podróży, to posłuchajcie tej piosenki:
https://www.youtube.com/watch?v=CP0Xwyn87CI
Wszystkiego najlepszego.

Witaj Bertoldzie . Miło Cię widzieć na tym wątku i mam nadzieję , że częściej podyskutujesz z nami .
Odnośnie samotności to nie pochwalam tego stanu rzeczy bo takie uczucie jest naprawdę okropne... Zwłaszcza wtedy gdy jest ktoś obok (teoretycznie) a tak naprawdę go nie ma i nie ma na kogo liczyć.... .
Pozdrawiam i zapraszam....

[Arti]

Potargowo witam
aby mieć prawdziwe masło to rankiem trzeba mi wstać, no ale raz w tygodniu mogę.

Napisał Dancia54

Arti- Aniu - z pigwy nie robię nalewek ale konserwuję w słoiczkach a do herbaty jak znalazł , zawiera dużo witaminy C .
.

soku do herbaty nie używam i herbat nie słodzę a poza tym dodany sok i tak traci w gorącym swą wartość witaminową.

Wolę kieliszek pigwówki wysączyć

[Arti]

Pogodowo dziś ok, może być...jest bezwietrznie, chmurno i powietrze łagodne.
Przede mną cały dzień na robótki ręczne
Nigdzie się nie wybieram.
Produkcję kotletów wegetariańskich mam w planie dla syna.
Produkty już mam...kasza jaglana, warzywa i nasiona.
Ma chłopak trudny czas to jedzonkiem go wesprę.
Ja mięsna jestem

[Bertold]

Napisał Dancia54

Witaj Bertoldzie . Miło Cię widzieć na tym wątku i mam nadzieję , że częściej podyskutujesz z nami .
Odnośnie samotności to nie pochwalam tego stanu rzeczy bo takie uczucie jest naprawdę okropne... Zwłaszcza wtedy gdy jest ktoś obok (teoretycznie) a tak naprawdę go nie ma i nie ma na kogo liczyć.... .
Pozdrawiam i zapraszam....

Danciu, kłaniam się pięknie. Na wątku jestem jak odkurzona staroć. W ostatnim czasie byłem tylko czytelnikiem, ale szczere i osobiste wyznania Danusi wyrwały mnie z letargu. Nie mogłem się nie odezwać. Przepraszam, ale to było mocniejsze niż moje hamulce. A samotność, cóż jak większość tutaj znam z własnych doświadczeń. Czasami za nią tęsknię a czasami nienawidzę - sumując - daję radę. Wobec miłości dwojga dojrzałych ludzi (tak rozumiem wypowiedzi Danusi) - bez aspektów materialnych oczywiście, bo to w moim przekonaniu, chociaż rzeczywiste, jest do rozwiązania - miłości nie kupi się nawet w największym markecie. A to właśnie miłość (moim zdaniem) nadaje sens naszemu życiu. Zatem zakończę swoją wypowiedź słowami "Kochać, to znaczy dotknąć, zobaczyć a ciebie nie ma ...." (W. Broniewski; Przypływ). Gdybym znalazł się w sytuacji Danusi, kierowałbym się głosem serca. Pozdrawiam.

[danusiia]

Dobry wieczór!Albo dobre popołudnie!Moi mili,własnie kieruje się esrcem i tylko trochę rozumem!Niezbyt dobrze to zawsze wychodziło i teraz dołączyłam trochę więcej rozumu!!
Coś mnie okropnie zraziło do partnera -nie będę tu pisać co-i stąd wniosek,że to koniec znajomości i milości moze nie ale na odległośc tylko.Miłość agape albo jak kto woli chrześcijanska! Poza tym pisałam że jestem wierząca i praktykujaca a on nie i tylko dla "świętego spokoju"wziął by ze mną slub kościelny!! A ja tak nie chcę bez przekonania ani z litości albo dla ludzi!!
To chyba skończę już te wywody i życzę Wam miłego wieczoru!!

[Arti]

U mnie deszcz, przy robocie nawet nie zauważyłam, że pada.

Napisał danusiia

Moi mili,własnie kieruje się esrcem i tylko trochę rozumem!Niezbyt dobrze to zawsze wychodziło i teraz dołączyłam trochę więcej rozumu!!
U mnie deszcz, przy robocie nawet nie zauważyłam, że pada
Coś mnie okropnie zraziło do partnera -nie będę tu pisać co-i stąd wniosek,że to koniec znajomości i milości moze nie ale na odległośc tylko.Miłość agape albo jak kto woli chrześcijanska! Poza tym pisałam że jestem wierząca i praktykujaca a on nie i tylko dla "świętego spokoju"wziął by ze mną slub kościelny!! A ja tak nie chcę bez przekonania ani z litości albo dla ludzi!!

żeby się kolegować ślubu nie potrzeba.

[Bertold]

Witam Miłe Panie uśmiechem, mimo deszczowej jesiennej pogody i jako lek na wszystkie problemy proponuję wsłuchać się w słowa pieśni śpiewanej przez kapelę "Baciary" - a zwłaszcza w jej refren:
"Serce, to nie sługa i nie da namówić się na kompromis,
Zapomnienie lecz na łzy.
Serce, gdy pokochasz, do raju zawiedzie cię i pozwoli,
By się mogły spełnić sny."

Posłuchać można tutaj: https://www.bing.com/videos/search?q...&FORM=VRDG AR
Miłego popołudnia życzę.

[hutkow]

Jestem góralem więc słucham wszystkich zespołów z regionu gór,Baciarów mam wszystkie nagrania.
Kocham góry,jednak mieszkam daleko od nich,
los rzucił mnie tu,jednak tęsknię.
Pozdrawiam wszystkich,szczególnie Dancię i Ankę!
https://youtu.be/PQ2knjmgaZA

[Arti]

O matko ale wieje u mnie fiuuuu
Sprawdzę na ogródku czy krzeseł plastikowych wietrzysko nie rozniosło...

Napisał hutkow

Jestem góralem więc słucham wszystkich zespołów z regionu gór,Baciarów mam wszystkie nagrania.
Kocham góry,jednak mieszkam daleko od nich,
los rzucił mnie tu,jednak tęsknię.

Ja też kocham góry i lubię góralską muzykę.

Owce z hal wracają ...
Powrót Bacy --->https://www.youtube.com/watch?v=BYT57ffnYrc

[Arti]

wieje i leje hm...może wreszcie zmieni się pogoda
poproszę na słoneczną.

......dobranoc

[Dancia54]

Witam Was wszystkich nocką , niestety tak się składa , że w tym tygodniu tylko tak mogę klikać i to na szybkiego . W następnym będę miała większe pole do popisu .
U mnie również pogoda ohydna bo prawie przez cały czas pada i wieje momentami . Wybaczcie , że dziś tak ogólnie ale muszę pospać troszeczkę .
Edziuś , dziękuję za pozdrowienia , Ty zawsze jesteś kochany , zdrówka .
Bertoldzie widzę , że stawiasz na miłość ale co jeśli jej z czasem zabraknie ? Moim zdaniem miłość i rozum powinny iść w parze bo gdy zabraknie czegoś nagle w związku wtedy nic już nie pomoże . Nie znam Ciebie bliżej , Ty z kolei nie znasz mnie więc nawet wyobrażenia możemy mieć inne , prawda ? Uwierz na słowo , że dużo przeszłam w swoim życiu i wygląda na to , że to jeszcze nie koniec .
Arti - Aniu czasem wypiję nalewkę ale szczerze mówiąc nie przepadam za tego typu specjałami .
Danusiu wiesz co robisz a ja nie wnikam . Chciałabym tylko abyś była szczęśliwa a tego z całego serducha Ci życzę .
Uciekam bo późno , pozdrowionka z Podlasia i do miłego ....

[danusiia]

Witam deszczowym rankiem!Oboje zachorowaliśmy z p.L i mamy katar,kaszel,bóle kości!Temperatury na razie nie ma ale przeziębienie jak ta lala!A w niedzielę L.odjezdża rano!Wykuruje się już u siebie!Zostałby jeszcze ale kupił już bilet! I na tym koniec naszej bujnej miłości.Nawet nie wiem czy ona wogóle była??Czas pokaże,ale przyjaznić się chyba mozemy na odległość?Więc nadal jestem samotna.Mogę śmiało nalezeć do Was!!
Wyjeżdzam do Niemiec w czwartek na wieczór-mam nadzieję,że nic się nie wykluje u mnie z chorobą?!Moja sąsiadka załatwia inną pracę-prywatnie i kombinuje abym ją zmieniła!A ja nie podjęłam jeszcze decyzji.Wszędzie dobrze,gdzie nas nie ma prawda?Powiadomię Was jaką decyzję podejmę.
Mozecie sobie myśleć rózne rzeczy o życiu ale ja mam swoje zasady i nie zmienię nawet dla głębokiego zauroczenia czy miłości!!Muszę i powinnam myśleć o sobie bo zycie dało mi dobrze w kość i lokowałam uczucia nie w tych facetach!Teraz jestem bardzo ostrożna.
Życzę miłego dnia i zdrówka!

[Bertold]

Napisał Dancia54

Bertoldzie widzę , że stawiasz na miłość ale co jeśli jej z czasem zabraknie ? Moim zdaniem miłość i rozum powinny iść w parze bo gdy zabraknie czegoś nagle w związku wtedy nic już nie pomoże . Nie znam Ciebie bliżej , Ty z kolei nie znasz mnie więc nawet wyobrażenia możemy mieć inne , prawda ? Uwierz na słowo , że dużo przeszłam w swoim życiu i wygląda na to , że to jeszcze nie koniec .

Danciu - Oczywiście szanuję Twój pogląd i wszystko co napisałaś, bo przecież nigdy nie szliśmy tą samą drogą i nigdy nie dane nam było doświadczać takiego samego życia. Tak, stawiam na miłość, bo moim zdaniem nic nie przeżył ten, kto nie kochał i był kochany. Gdy wkracza rozum - tam nie ma już prawdziwej miłości (chyba, że użyje się rozumu aby tę miłość rozwijać i chronić). Nie jest prawdziwą miłością również ta, która przemija. Moim zdaniem, dla prawdziwej miłości - zrobimy wszystko, by trwała wiecznie. Ryzyko popełnienia błędu jest niemal identyczne w każdej sytuacji życiowej. Jestem również głęboko przekonany, że większość ludzi, których spotykamy na swojej drodze życiowej nie ma złych zamiarów. Być może, w naszej dyskusji, za szybko relacje miedzy dwojgiem nazywamy miłością. Mnie chodzi o taką miłość, o jakiej śpiewa Hanka Ordonówna - posłuchaj słów:
https://www.youtube.com/watch?v=OYkFiUsEQ8U.
Pozdrawiam.

[Bertold]

Napisał danusiia

Oboje zachorowaliśmy z p.L i mamy katar,kaszel,bóle kości!Temperatury na razie nie ma ale przeziębienie jak ta lala!

Danusiu, dużo zdrówka dla Was obojga. Czasu na kuracje za wiele nie ma a ryzyko komplikacji zawsze istnieje. Trzymam kciuki, jestem pewny, że dacie sobie radę sami, bez udziału medyków. Pozdrawiam.

[Dancia54]

Bertoldzie ja również szanuję Twoje zdanie odnośnie miłości ale o tę miłość jednak należy dbać i tego muszą pilnować dwie osoby , jedna może przegrać . Przegra jeśli druga strona nie stara się , dba tylko o siebie itd...... Fakt , ta druga osoba nie zasługuje na miłość i koniec końcem wszystko traci sens i nie ma nic na siłę . Poza tym - zależy na kogo trafi się , z początku jest zauroczenie , ochy i achy a później wychodzi szydło z worka ..... To temat rzeka bo różne są przypadki , niestety . Ale jeśli czekasz na prawdziwą miłość to życzę Ci jak najlepiej , pozdrawiam cieplutko .....

[Dancia54]

Napisał danusiia

Witam deszczowym rankiem!Oboje zachorowaliśmy z p.L i mamy katar,kaszel,bóle kości!Temperatury na razie nie ma ale przeziębienie jak ta lala!A w niedzielę L.odjezdża rano!Wykuruje się już u siebie!Zostałby jeszcze ale kupił już bilet! I na tym koniec naszej bujnej miłości.Nawet nie wiem czy ona wogóle była??Czas pokaże,ale przyjaznić się chyba mozemy na odległość?Więc nadal jestem samotna.Mogę śmiało nalezeć do Was!!
Wyjeżdzam do Niemiec w czwartek na wieczór-mam nadzieję,że nic się nie wykluje u mnie z chorobą?!Moja sąsiadka załatwia inną pracę-prywatnie i kombinuje abym ją zmieniła!A ja nie podjęłam jeszcze decyzji.Wszędzie dobrze,gdzie nas nie ma prawda?Powiadomię Was jaką decyzję podejmę.
Mozecie sobie myśleć rózne rzeczy o życiu ale ja mam swoje zasady i nie zmienię nawet dla głębokiego zauroczenia czy miłości!!Muszę i powinnam myśleć o sobie bo zycie dało mi dobrze w kość i lokowałam uczucia nie w tych facetach!Teraz jestem bardzo ostrożna.
Życzę miłego dnia i zdrówka!

Danusiu , taka pogoda i pora roku więc nie ma co się dziwić , że pochorowaliście się . Mam nadzieję , że szybko Wam przejdzie tym bardziej , że za kilka dni znów wyjeżdżasz . Żal mi tylko L. jeśli będzie musiał do siebie wracać chory , nie może wyjechać troszkę później ? Sorki , w sumie to nie powinno mnie interesować , Ty wiesz lepiej . U mnie wczoraj padało a dziś wieczorem czuło się tak jakby lekki przymrozek Dobrze , że wolny weekend , troszkę odsapnę . Pozdrawiam wszystkich i życzę zdrówka , dobrego humoru i uśmiechu na twarzy , przytulaki kochani .

[Bertold]

Napisał Dancia54

Bertoldzie ja również szanuję Twoje zdanie odnośnie miłości ale o tę miłość jednak należy dbać i tego muszą pilnować dwie osoby , jedna może przegrać . Przegra jeśli druga strona nie stara się , dba tylko o siebie itd...... Fakt , ta druga osoba nie zasługuje na miłość i koniec końcem wszystko traci sens i nie ma nic na siłę . Poza tym - zależy na kogo trafi się , z początku jest zauroczenie , ochy i achy a później wychodzi szydło z worka ..... To temat rzeka bo różne są przypadki , niestety . Ale jeśli czekasz na prawdziwą miłość to życzę Ci jak najlepiej , pozdrawiam cieplutko .....

Danciu, twardo stąpasz po naszej planecie i znasz codzienność - tak najczęściej w życiu ludzi bywa. Moim zdaniem Hanka Ordonówna śpiewa o takim stadium, gdzie każda ze stron jest ogarnięta miłością "do ostatka, do szału, do dna". Jeżeli stawiamy jakiekolwiek warunki - to stanu tego, moim zdaniem, nie nazwałbym miłością wzajemną a tylko na taką warto czekać. Taka miłość się zdarza - chociaż rzadko. Pozostałe przypadki - moim zdaniem - to okres próbkowania, docierania się stron, budowania relacji wzajemnych, itp. - to jeszcze nie jest miłość o jakiej piszę. Oczywiście znam realia, ale przecież życie składa się z marzeń i podejmowania prób ich urzeczywistnienia. Pozdrawiam samotnych i tych, którym samotność jest obca. Wszystkiego, co w życiu najlepsze.