Pamiętajcie o ogrodach

[Lulka]

urokliwe zielone trejaże

[Lulka]

niewielka szklarnia z roślinami egzotycznymi

[Lulka]

"łosie rogi"

[Lulka]

bugenwilla jak w tropikach

[Lulka]

W Bolestraszycach nawet figi dojrzewają

[Lulka]

jak się dobrze przyjrzycie, to w głębi jest pomnik pantofla,
a może ciżemki

[Lulka]

dochodzimy do dworu

[Lulka]

A tu ciekawostka. To akant.
Akant rozsławili starożytni Hellenowie, ponieważ kształt tej rośliny był częścią szczytowej ozdoby kolumn w stylu korynckim.
W języku greckim oznacza „cierń”, a z jego umiejscowieniem wiąże się opowieść, jakoby rzeźbiarz Kalimachos po ujrzeniu byliny obrastającej grób swojej ukochanej, postanowił uwiecznić tego zielonego pocieszyciela jego żałoby, tworząc w ten sposób nowy ruch w greckiej architekturze.

Mimo śródziemnomorskiego rodowodu, jest to roślina mało wymagająca i dość plenna.
Akant wyrośnie nawet z niewielkiego fragmentu korzenia.
Możemy posadzić go zarówno na stanowisku cienistym, jak i nasłonecznionym.
Bardzo dobrze radzi sobie pod dużymi drzewami, które chronią go od wiatru.

[Lulka]

Na parterze dworu mieści się Muzeum Przyrodnicze.

[Lulka]

w donicach agapanty

[Lulka]

[Lulka]

[Lulka]

Zajrzałyśmy na moment do Muzeum Przyrodniczego.
Obecna ekspozycja pod tytułem „Chrońmy ptaki” prezentuje gatunki rodzime, gniazdujące na terenie naszego kraju,
również te w Ogrodzie Botanicznym.

Zawsze zachwyca mnie barwne upierzenie niektórych z nich.
To kraska

[Lulka]

żołna



Nie przepadam za wypchanymi zwierzakami, choć w opisie jest informacja, że preparuje się jedynie ptaki
padłe w sposób naturalny lub też zabite przez samochody.

[Lulka]

ogród dworski

[Lulka]

Kto ma ochotę, może zapoznać się z historią dworu w Bolestraszycach

Do 1639 r. odnosi się pierwszy przekaz źródłowy o Bolestraszycach i dotyczy zajazdu na dwór. Majątek w roku 1652 przeszedł do rodziny Drohojowskich i w jej rękach pozostawał aż do początku XIX w. Potem należał do Morskich i Ostrowskich. Przypuszczalnie w XVIII w. Drohojowscy wybudowali parterową oficynę, która po rozebraniu zamku w pierwszej połowie XIX w. przejęła funkcję dworu. W 1846 r. zamieszkał w Bolestraszycach znakomity malarz Piotr Michałowski, żonaty z Julią z Ostrowskich. Zasłynął on jako świetny gospodarz klucza bolestraszyckiego. Rówieśnik Mickiewicza, Chopina, Słowackiego i Krasińskiego odniósł wyraźne sukcesy już w młodym wieku przy zarządzaniu przemysłem metalurgicznym w Komisji Przychodów i Skarbu w Królestwie Kongresowym, następnie jako szef uzbrojenia armii polskiej w Powstaniu Listopadowym. Nie stronił także od pracy organicznej na roli i tu także odniósł znaczące sukcesy. Na niwie twórczości artystycznej pozostał na zawsze najwybitniejszym, nie tylko polskim, ale także europejskim wyrazicielem malarstwa rodzajowego, a przede wszystkim batalistycznego.

http://bolestraszyce.com.pl/informac...historyczny-2/



To już koniec naszego spaceru po tym pięknym parku,
pozdrawiam wszystkich, którzy ze mną wędrowali

[Lulka]

Podejrzałam cudze ogródki w Bieszczadach, bo ciekawe podwyższone rabaty.
Od jakiegoś czasu myślę nad tym, żeby i u siebie zrobić taki warzywnik.
Wygodne to, nie trzeba się tak schylać i trzyma wszystko w ryzach

[Lulka]

Szklarenka też mała i zgrabna, taka by mi wystarczyła

[Lulka]

To już pomidory familijne w tunelu foliowym

[Lulka]