Kandydat na Prezydenta Pan Jarosław

[zdzislaw.bedrylo]

o trzeba głośno powiedzieć i zdmuchnąć tą papierową postać z panteonu naszej polityki. Ja już nawet nie słucham wypowiedzi tego kandydata. Jest mi obojętne czy obleka się w piórka spolegliwego faceta, czy ubiera zbroję Jedynego Prawdziwego Polaka.

Facet który za PRL-u nigdy nie doznał większego prześładowania ze strony SB, nie był internowany, nie był nawet na liście osób mających być internowanymi, nie połaskotało go ZOMO swoimi pałkami, nie musiał się ukrywać a wprowadzenie stanu wojennego przespał jest dziś obwieszczany jako symbol opozycjonisty i wielkiego działacza. Ten facet śmie pouczać innych gdzie stało ZOMO....

Do polityki wjechał z bratem na plecach Wałęsy, którego od momentu gdy odstawił jego rozdęte ego od spraw ważnych, stara się niszczyć wszystkimi dostępnymi środkami. Uczestniczył w rozmowach Okrągłego Stołu w Magdalence i jakoś nie protestował i się nie wyłamywał. Odmieniający w swoich pracach magisterskich Lenina na prawo i lewo. Cynicznie sterujący bratem z tylnego fotela prezesa PiS.

Facet, który będąc premierem poobrażał niejednokrotnie ludzi o wiele wartościowszych i o piękniejszych życiorysach niż on, który kłamał Polakom w żywe oczy, o nie budowaniu koalicji z Samoobroną, o swoim premierostwie w przypadku prezydentury brata, o braku przestepców w swoim rządzie, o 3 milionach mieszkań, o braku wpływu kleru na politykę, o wycofaniu wojsk z Iraku, o polskich dyplomatach na usługach KGB.......

Gość, który jest prezesem partii która nosi miano Prawo i Sprawiedliwość kasujący 300 zł i poświadczający nieprawdę w listach obecności Sejmu, partii urodzonej z PC, w której władzach zasiadał i wykręcił aferę "Telegrafu" i fundacji "Solidarności....
Polityk, nie znający słów hymnu polskiego, nie umiejący na żywo posługiwać się językiem polskim. Spec od wynajdowania spisków, wrogów, "okreslonych układów".
Prezes partii której naczelnym celem stało się zróżnicowanie Polaków i podzielenie ich na tych "lepszych" i "gorszych". W szeregach tych "lepszych" i "prawdziwych" oczywiście tylko On i jego zwolennicy. Reszta to ZOMO.

Coś pominąłem? Na pewno wiele. Dlatego juz dośc dyskusji. Jestem ślepy i głuchy na jakiekolwiek merytoryczne argumenty. Z prostej przyczyny.
Ten kandydat jest moralnym zerem. I to zamyka mi już oczy na jakąkolwiek merytoryczna dyskusję. Wystarczający, definitywny powód dyskwalifikujący go z kretesem. Bo to trochę tak, jak gadać z Castro o wolności i moralności. Brak jakiegokolwiek wspólnego języka. Nie chcę takiego prezydenta.

www.polityczni.eu
mastodont1 (18:20)


Uważam ten wątek za b.autentyczny...pozostawiam bez własnego komentarza...

[wuere'le]

Podpisuję się prawą i lewą ręka.
Prezydent bez teczek tak, z teczkami nie.
Dość obłudy, zakłamania i cynizmu.
Kaczka z wozu, Polsce lżej (Europie z resztą też).

[babciela]

Bardzo proszę popraw jarosław na Jarosław- jakoś tak nam seniorom nie wypada. Mozesz miec takie poglądy , a nie inne , ale mnie- dobrze wychowanej, bardzo to razi. Proszę , popraw...

[mimoza]

Nie lubię, nie mam zaufania, nie wierzę Panu Jarosławowi, nie zagłosuję na niego NIGDY, ale też proszę popraw Jego imię - tak jak nas uczono... nawet wrogowi mówimy po imieniu z dużej litery - Cz

[tadeusz50]

Elu, Czesiu
Wtrącę swoje trzy grosze. Błąd jest w tytule a tam może poprawić adminka. Autor nic nie może, no zwrócić się do Joasi.

[destiny]

Napisał tadeusz50

Elu, Czesiu
Wtrącę swoje trzy grosze. Błąd jest w tytule a tam może poprawić adminka. Autor nic nie może, no zwrócić się do Joasi.

Wystarczy uruchomić opcję edycji zaawansowaną i nanieść poprawkę.
Działa przez 48 godzin.../chyba/.

[pluto37]

[quote=zdzislaw.bedrylo]

o trzeba głośno powiedzieć i zdmuchnąć tą papierową postać z panteonu naszej polityki. Ja już nawet nie słucham wypowiedzi tego kandydata. Jest mi obojętne czy obleka się w piórka spolegliwego faceta, czy ubiera zbroję Jedynego Prawdziwego Polaka.

Musze przyznac, zes lekko przesadzil. Kto jak kto ale Kaczynski zbierajacy ok. 25-30% glosow ludu i posiadajacy ze 180 poslow w sejmie, to papierowa postac? Moim zdaniem to lekka przesada.

Facet który za PRL-u nigdy nie doznał większego prześładowania ze strony SB, nie był internowany, nie był nawet na liście osób mających być internowanymi, nie połaskotało go ZOMO swoimi pałkami, nie musiał się ukrywać a wprowadzenie stanu wojennego przespał jest dziś obwieszczany jako symbol opozycjonisty i wielkiego działacza. Ten facet śmie pouczać innych gdzie stało ZOMO....

Jestem zgodny z tym ostatnim zdaniem. Nawet wiecej niz w 100%. Ale jesli chcesz zeby szanowano tych wszystkich, ktorzy cos kiedys zrobili przeciw komunie wtedy, kiedy mozna bylo zebrac po zadzie, to docen Kaczynskich obu za ich dzialalnosc przed obaleniem komuny w czym mieli swoj udzial. Tego im sie wymazac nie da i przekreslic. Problem w tym, ze oni kilku kawalkow swojej biografii zapomnieli, a sporo zrobili, zeby wyciagnac z niebytu jednych, a spuscic tam innych. W wielu przypadkach tych, ktorzy kiedys stali na wyzszych stopniach schodow do niepodleglosciowej slawy.

Do polityki wjechał z bratem na plecach Wałęsy, którego od momentu gdy odstawił jego rozdęte ego od spraw ważnych, stara się niszczyć wszystkimi dostępnymi środkami. Uczestniczył w rozmowach Okrągłego Stołu w Magdalence i jakoś nie protestował i się nie wyłamywał. Odmieniający w swoich pracach magisterskich Lenina na prawo i lewo. Cynicznie sterujący bratem z tylnego fotela prezesa PiS.

Kaczynscy nie wjechali do polityki z Walesa. Oni byli w niej wczesniej w KORze i z tego powodu uczesniczyli w tym co bylo potem.
A to wszystko po upadku rzadu Mazowieckiego, to juz inna polka i w zasadzie ten opis jest prawdziwy. Z jedna uwaga. To nie J. Kaczynski pisal doktorat[nie magisterke] wespol z Leninem, a nieboszczyk prezydent.

[babciela]

Pluto, jak możesz pisac na wątku, gdzie jest naniesiony taki tytuł. Słuchajcie , tak nie można, na chamstwo , nalezy odpowiadac chamstwem , a nie odpowiadac na " zadane " kwestie, jak gdyby nic się nei stalo. Zmiluj się , Pluto.

[wankabor]

Wymieniłeś wiele negatywnych działań p. Jarosława w polityce naszego kraju. Oczywiście,że to nie wszystkie, chociażby odpowiedzialność za śmierć p. B. Blidy i zaprzedanie się Radiu Maryja. Z pewnością moja rodzina nie zagłosuje na żadnego kandydata prawicy.

[pluto37]

Napisał babciela

Pluto, jak możesz pisac na wątku, gdzie jest naniesiony taki tytuł. Słuchajcie , tak nie można, na chamstwo , nalezy odpowiadac chamstwem , a nie odpowiadac na " zadane " kwestie, jak gdyby nic się nei stalo. Zmiluj się , Pluto.

Elu! Naprawde nie wiem o co chodzi.
Ja uwazam, ze trzeba pisac o ludziach takich jakimi sa czy byli. To samo dotyczy i Kaczynskich, ktorych jak wiesz fanem nie jestem. Najpierw ...tlumaczyc. jak bylo.
[b]Ale nie palam do nich miloscia, ale nie za to co robili wtedy, kiedy inni siusiali w pieluchy, albo dorabiali za nornice, czy odwazni byli jak gaworzyli u ciotki na imieninach.
Wtedy Kaczynski z bratem spelniali ponadnormatywnie obywatelskie obowiazki. Tak jak potrafili i mieli mozliwosc.
I to trzeba docenic jesli sie patrzy w miare obiektywnie. I przypominac. Ze potem im sie przemienilo kiedy poczuli "pauer" pod skrzydlami Walesy.
Ale powiem tez, ze jesli dzis masz za zle, ze tak sie pisze o Kaczynskich, to jest to ziarno zasiane przez nich juz dawno temu. Osobiscie i bez znieczulenia.
Elu! Doskonale pamietam scenke z udzialem Walesy i swity wsrod ktorej zaraz za plecami Walesy stal Kaczynski, kiedy Lechu poniewieral Turowicza i reszte zacnych obywateli. I inna, kiedy krotko potem poniewierano Walesa pod Belwederem i palono jego kukle ku uciesze Kaczynskiego..
To ostatnie dwudziestolecie Kaczynskich to jest malo chwalebny kawalek ich politycznej dzialalnosci. I to trzeba tez liczyc do ogolnego ich bilansu politycznego.

[babciela]

Wiesz , ze polityka malo mnie interesuję. Chodzili mi o tytul watku-Jarosław napisane mała literą. Reszta mnie nie obchodzi- NAPRAWDE. Ale już jestem zadowolona , bo literka poprawiona.

[zdzislaw.bedrylo]

Wpisany przeze mnie wątek o Jarosławie Kaczyńskim wzbudził
trochę emocji w zacnym gronie Klub Senior Cafe.Ja mam swoje zdanie i wiem,że ten człowiek powinien zachować trochę zdrowego rozsądku w świetle tylu tragedii rodzinnych....
Z dwojga złego to raczej nie odpowiada mi nikt z proponowanych
kandydatów.....
W Polsce mamy tylu mądrych ludzi ale oni nigdy nie dojdą
do .......koryta bo wiadomo jak by to było,a szkoda......

[romek22]

Jak czytam wasze rozważania to naprawdę są śmieszne ?
czepiacie się człowieka który ma dużą wartość oraz mocną
osobowość . Nie potraficie na ocenę ogólną wszystkich kandydatów na Prezydenta . Zadajcie sobie ciche pytanie ,jak jest w trakcje obecnego rządu .
Uwaga ! ustawa jest dwustronnie rozumowana ---// pytający
tylko się pyta i szuka swojej racji w słusznej sprawie ,
- odpowiadający tylko odpowiada i zawsze ma rację bo
sam stworzył tą ustawę //. Musieliście mieć dobrze że tęsknicie za starymi systemami -- ::)))

[pluto37]

Napisał zdzislaw.bedrylo

Wpisany przeze mnie wątek o Jarosławie Kaczyńskim wzbudził
trochę emocji w zacnym gronie Klub Senior Cafe.Ja mam swoje zdanie i wiem,że ten człowiek powinien zachować trochę zdrowego rozsądku w świetle tylu tragedii rodzinnych....

Z tymi emocjami to bym nie przesadzal. Rodzinne tragedie tojedna sprawa, a polityka inna. I nie nalezy tego mieszac.

Z dwojga złego to raczej nie odpowiada mi nikt z proponowanych
kandydatów.....

Z "dwojga zlego"? W koncu masz 10-ciu do wyboru. Calkiem niezla paleta barw.

W Polsce mamy tylu mądrych ludzi ale oni nigdy nie dojdą
do .......koryta bo wiadomo jak by to było,a szkoda......[/

QUOTE]
To moze jakas lista tych madrych by sie przydala. Tajni sa? Czy dalej w podziemiu?
A "koryto" to niby jest, ale jest troche lepszych i pelniejszych.
Ale jesli juz zaczynales taki watek, to trzeba bylo sie chwile zastanowic po co?
Kaczorowi mogles dolozyc do pieca w kazdym podobnym.

[pluto37]

Napisał romek22

Jak czytam wasze rozważania to naprawdę są śmieszne ?
czepiacie się człowieka który ma dużą wartość oraz mocną
osobowość . Nie potraficie na ocenę ogólną wszystkich kandydatów na Prezydenta . Zadajcie sobie ciche pytanie ,jak jest w trakcje obecnego rządu .
Uwaga ! ustawa jest dwustronnie rozumowana ---// pytający
tylko się pyta i szuka swojej racji w słusznej sprawie ,
- odpowiadający tylko odpowiada i zawsze ma rację bo
sam stworzył tą ustawę //. Musieliście mieć dobrze że tęsknicie za starymi systemami -- ::)))

romek. Nie mecz sie. Przetlumacz na nasze o co ci biega.
Tu jest naprawde troche ludzi potrafiacych dodawac, odejmowac i czytac ze zrozumieniem.
Postaraj sie . Jeszcze raz i wolno.

[krystynacz46]

Napisał zdzislaw.bedrylo

o trzeba głośno powiedzieć i zdmuchnąć tą papierową postać z panteonu naszej polityki. Ja już nawet nie słucham wypowiedzi tego kandydata. Jest mi obojętne czy obleka się w piórka spolegliwego faceta, czy ubiera zbroję Jedynego Prawdziwego Polaka.

Facet który za PRL-u nigdy nie doznał większego prześładowania ze strony SB, nie był internowany, nie był nawet na liście osób mających być internowanymi, nie połaskotało go ZOMO swoimi pałkami, nie musiał się ukrywać a wprowadzenie stanu wojennego przespał jest dziś obwieszczany jako symbol opozycjonisty i wielkiego działacza. Ten facet śmie pouczać innych gdzie stało ZOMO....

Do polityki wjechał z bratem na plecach Wałęsy, którego od momentu gdy odstawił jego rozdęte ego od spraw ważnych, stara się niszczyć wszystkimi dostępnymi środkami. Uczestniczył w rozmowach Okrągłego Stołu w Magdalence i jakoś nie protestował i się nie wyłamywał. Odmieniający w swoich pracach magisterskich Lenina na prawo i lewo. Cynicznie sterujący bratem z tylnego fotela prezesa PiS.

Facet, który będąc premierem poobrażał niejednokrotnie ludzi o wiele wartościowszych i o piękniejszych życiorysach niż on, który kłamał Polakom w żywe oczy, o nie budowaniu koalicji z Samoobroną, o swoim premierostwie w przypadku prezydentury brata, o braku przestepców w swoim rządzie, o 3 milionach mieszkań, o braku wpływu kleru na politykę, o wycofaniu wojsk z Iraku, o polskich dyplomatach na usługach KGB.......

Gość, który jest prezesem partii która nosi miano Prawo i Sprawiedliwość kasujący 300 zł i poświadczający nieprawdę w listach obecności Sejmu, partii urodzonej z PC, w której władzach zasiadał i wykręcił aferę "Telegrafu" i fundacji "Solidarności....
Polityk, nie znający słów hymnu polskiego, nie umiejący na żywo posługiwać się językiem polskim. Spec od wynajdowania spisków, wrogów, "okreslonych układów".
Prezes partii której naczelnym celem stało się zróżnicowanie Polaków i podzielenie ich na tych "lepszych" i "gorszych". W szeregach tych "lepszych" i "prawdziwych" oczywiście tylko On i jego zwolennicy. Reszta to ZOMO.

Coś pominąłem? Na pewno wiele. Dlatego juz dośc dyskusji. Jestem ślepy i głuchy na jakiekolwiek merytoryczne argumenty. Z prostej przyczyny.
Ten kandydat jest moralnym zerem. I to zamyka mi już oczy na jakąkolwiek merytoryczna dyskusję. Wystarczający, definitywny powód dyskwalifikujący go z kretesem. Bo to trochę tak, jak gadać z Castro o wolności i moralności. Brak jakiegokolwiek wspólnego języka. Nie chcę takiego prezydenta.

www.polityczni.eu
mastodont1 (18:20)


Uważam ten wątek za b.autentyczny...pozostawiam bez własnego komentarza...

Masz prawo nie chcieć ,a ja się z Twoimi teoriami nie zgadzam( tez mam takie prawo).

[wankabor]

Napisał krystynacz46

Masz prawo nie chcieć ,a ja się z Twoimi teoriami nie zgadzam( tez mam takie prawo).

Czasami warto zdjąć ciemne okulary, żeby lepiej widzieć.

[Lila]

Zawsze jestem za prawdą,
ale...
Mam wątpliwości..

http://niezalezna.pl/article/show/id/34725

[jip]

Napisał Lila

Zawsze jestem za prawdą,
ale...
Mam wątpliwości..

http://niezalezna.pl/article/show/id/34725

Lila to jest kandydat na prezydenta, rozumiem, że go boli stan matki, ale tu ma wyjście drugie wyjść z wyborów, będzie miał spokój i może wtedy matką się zająć, nikt go do wyborów nie zmusza. Ja bym nie chciał, żeby szanowny prezes znowu jechał na litości do choroby matki jako bolejący syn, jak na tragedii Smoleńskiej, Wawelu, to już mnie nie rusza, moja matka też umierała, i umiera wiele matek, w wyborach wtedy nie startowałem. Nie wspólnego jedno z drugim nie ma...

[Lila]

Napisał jip

Lila to jest kandydat na prezydenta, rozumiem, że go boli stan matki, ale tu ma wyjście drugie wyjść z wyborów, będzie miał spokój i może wtedy matką się zająć, nikt go do wyborów nie zmusza. Ja bym nie chciał, żeby szanowny prezes znowu jechał na litości do choroby matki jako bolejący syn, jak na tragedii Smoleńskiej, Wawelu, to już mnie nie rusza, moja matka też umierała, i umiera wiele matek, w wyborach wtedy nie startowałem. Nie wspólnego jedno z drugim nie ma...

Jak zwykle..

Zaimek 'ja' odmieniany przez wszystkie przypadki.

Jeszcze raz pytam, czy to starość?

Mnie chodzi TYLKO o tę kobietę.
Nie o wybory.