|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
A jeszcze na dobranoc dwa wierszyki
Żarcik pro'zdrowotny postanawiam dziś nie mówic że znów jestem bardzo chora nigdy wiecej już nie pójdę do żadnego cud - doktora twierdzę że się dobrze czuję powiem na co nie choruję: nie dopadła mnie żótaczka ani żadna przykra sraczka nie choruję też na serce (nieraz tylko jest w rozterce) w gipsie nie mam żadnej nogi a więc dzięki Boże drogi nawet gardło mnie nie boli śpiewac mogę więc do woli i nie będę już narzekac chociaż ... tyle chorób czeka... Pogodynka tak mnie nieraz łupnie krzyż znaczy pewnie idzie wyż w biodrze walnie no to cóż jutro pewnie będzie mróz kiedy drobny deszczyk pada mi cisnienie trochę spada spać nie mogę gdy upały wichry bóle głowy dały co by w aurze się nie działo ma odpowiedź moje ciało coś za często to się zdarza chyba pójdę do lekarza lub umówię się z "jedynką" może będę pogodynką autor D.K.
__________________
„Cieszyć się życiem to największy sukces. Niezależnie od przeciwności, zachowuj optymizm.”- Ellen DeGeneres |
|
||||
Moje drogie PANIE, radość że jesteście, radość , że wiersze można poczytać, że Ewunia widzi, że czytam Jej wpisy jak WSZYSTKICH.... zawsze czytam każde słowo... Czy obrażam ? nie wiem sama, może i tak... ale, musi sobie ktoś nagrabić abym wpadła w taki ton..... z tego już mnie znacie jak wywalam nawijaczy... mączy-cieli, obgadywaczy i burzycieli spokój nasz.
No, to tyle i zmykam Rodzinko.... sunia kręci mi się na kolanach, stukam ją w główkę jak w pustą makówkę... po prostu jest większa!!!! Nie wiem kiedy mi urosła... już muszę ją brać w obie dłonie....i tak zawsze jest przy mnie! Na mnie leży, na mnie śpi, ze mną jest w łazience, w kuchni, na spacerku... jesteśmy jak JEDNA.... Popisałam tego.... DOBRANOC RODZINKO! A, Ewuniu, fotki Ci kradnę... |
|
||||
Dzień dobry.
Pewnie jesteśćie zdziwieni moją tak wczesną wizytą. To mąż urządza mi poranne pobudki. Bywa, że i o czwartej - piątej, włącza telewizor. Ja się wnerwiam i wegetuję przewracając się 150 razy w łóżku i jakoś dotrwam do ok. 7.00. Dziś pomyślałam, że jak nie śpię, to to zrobię dobry uczynek i przywitam się jako pierwsza z Wami. No i prędzej minie czas. Pisałam tylko przy świetle bijącym z ekranu laptopa i porobiłam sporo błędów stylistycznych. Już poprawiłam tekst in wysyłam, bo zajęło mi to pisanie więcej czasu niż powinnam. Miłego dnia Wam Wszystkim zyczę. Pa.
__________________
|
|
||||
Witam wszystkich z Ninką na czele, witaj rodzynku!Kolejny bury i ponury poranek listopadowy.Dobrego dzionka i zdrowka dla wszystkich.
__________________
“Szczęście pojawia się, gdy to, co myślisz, mówisz i robisz jest w harmonii.”...Gandhi |
|
||||
I ja - w ślad za Jolinką i Helenką - przyszłam powiedzieć Wam DZIEŃ DOBRY.... Jaki ten dzień będzie to się dopiero okaże, ale życzę Wam, aby był dobry i radosny.
Planów na dziś nie mam konkretnych...jak zwykle pokręcę się po obejściu, coś tam zgrabię, coś tam obetnę, coś okopię. No i obiad trzeba przygotować, pospychać. I tak czas zleci. Przeczytałam i obejrzałam wszystko, zachwyciłam się, a teraz pozdrawiam.... Do miłego....
__________________
|
|
||||
Dzień dobry
I po Święcie......Jak wiecie u nas było bardzo źle i bardzo niebezpiecznie. Nie wychodziliśmy wczoraj z domu bo towarzystwo rozeszło się po całej Warszawie i nie wiadomo było co im do głowy strzeli. Plany na dzisiaj mam bardzo ambitne. Właśnie kończy się pranie i za chwilę zabieram się za porządki w garderobie. Muszę pochować głębiej letnie ciuchy a wyciągnąć swetry i cieplejsze kurtki. Trochę pewnie się pozbędę. Zwykle po 15 każdego miesiąca przyjeżdżają z pomocy społecznej i zabierają różne rzeczy dla potrzebujących. Zawsze coś się znajdzie. Nagromadziłam też butów/już nie piszę ile par/ i też z kimś się podzielę. Trochę mi z tym dzisiaj zejdzie. Geniu dla mnie to nic dziwnego jak widzę "gadające" do siebie osoby. Mam w pobliżu 3 parki, bywam tam na spacerze i prawie każdy rozmawia przez słuchawki, śmieje się i spaceruje. Czasy się zmieniły, technologia poszła do przodu i mnie się to podoba. Ninuś jak dobrze, że masz tego przytulaka. W Twoich wpisach widać radość wielką.Cieszę się i ja. Jolinko współczuję Ci bardzo. Nie nadwyrężaj ręki. Prędzej się wykurujesz. Ewo, Zosiu- uwielbiam brzozy ale na działce nie mam. Helenko dziewczyny mają rację. Nie możesz tak przeżywać wszystkich nieszczęść bo odbije się to na Twoim zdrowiu. Danusiu miło Cię czytać- jesteś taka pozytywna. Rozpisałam się jak szalona ale czekam aż się skończy pranie i pędzę dalej pracować. Pozdrawiam Wszystkich bardzo serdecznie i życzę choć odrobiny słoneczka.MIŁEGO DNIA. |
|
||||
Witam wszystkich tutaj obecnych i nie obecnych..
Liliana , to kobieta jest nowoczesna. Czepiasz się jak wsza - ogona. Po co ci to potrzebne. Jak ja coś wycinam to głoszę na gminie. Muszę mieć mapkę i podanie napisać. Za dwa tygodnie przyjeżdża komisja , sprawdza i podpisuje , robi wywiad z sąsiadami. Wszystko zależy gdzie kto mieszka . Czy na wsi, podmiejskie lub miasto. Wszędzie są inne paragrafy. Ty o tym nie wiesz jeszcze Liliano. Drzewo wyciąć trzeba podać grubość jego , a mierzy się od pnia 15 cm do wysokości 1,35 i wpisuję się do podania. To tyle , jak nie wiesz Liliana.
A pisać to ja tutaj mogę byle co . A pisać prawdę to można w mordę dostać. A może być tak , jak było ;; wyłaź tchórzu "". Oni prawdę mówią, tylko prawdę. Dobrego spokojnego dnia.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Gienek -
nie gniewaj sie, ale czytajac Twoj post, usmialam sie serdecznie. Tyle wigoru w Twym poscie, tyle - oj - znow sie smieje ! Wytlumaczyles - nie kazdy sie na tym zna. Jestes naprawde tak szczery, taki prostolinijny, ze bardzo dobrze idzie z Toba pogadac. dodaje ten humor - byle sie nikt nie obrazil, ale wiem ze WEwa nie obrazi sie z pewnoscia - bo to tylko zart.
__________________
Świat, który znaliśmy, skończył się w ciągu kwartału? Krócej - bo ciągu miesiąca ... |
|
||||
Jolinko, w pierwszej kolejności piszę do Ciebie... dam Twojemu Maż moją Lalunię... ona, mała małpa też o 4 siedzi i skomli o telewizor... dzisiaj mnie wpienił jak licho.. puściłam.. co miałam zrobić ? leżała, oglądała ( nie wiem co ) starałam się zdrzemnąć... oczywiście usiadłam i patrzę, a tu wyścigi samochodowe i ona zrobiła alarm... tak szczekała aż się zerwałam... ze złości wyłączyłam go , bez oporów poszła spać...
Ewuniu, widzę w wiadomościach o Warszawie i o W@as myślałam, czy jesteście bezpieczni... pozdrawiam! Omi, kawał też dobry! Wszystko przeczytałam.... przytulam kochanie. Izabel, Helenko, pozdrawiam i przytulam do serducha... moje wrażliwe Przyjaciółki! Uważajcie na siebie... to nie żarty z zarazą...jak już w moim bloku... a to na uboczu, sami starsi mieszkają...boję się bać! Gienio, odpowiedziałeś o tym, czego nie wiedziałam, że trzeba mieć zezwolenie na wycinki na swojej posesji... Słoneczka nie ma, smutny dzień to chociaż my rozweselmy sobie te smutasy... |
|
||||
Ninko dobranoc ja też mam czasami wszystkiego dość tego co sie dzieje wokół nie zmienię tego i nie mam na to wplywu ale buziaczki i pozdrowienia dla wszystkich, dobrej nocy
__________________
“Szczęście pojawia się, gdy to, co myślisz, mówisz i robisz jest w harmonii.”...Gandhi |
|
||||
Dobry wieczór
Cieszę się, ze podobały się Wam moje wierszyki dziękuję Ninko, Helenko nie mamy wpływu na to co się dzieje, trzeba przetrwać co złe z nadzieją, że nadejdzie lepsze... Halinko Twój małżonek też cierpi na bezsenność, tylko współczuć Wam obojgu OMI dowcip przedni WEwuniu no to się rozwinełaś się z planami i długością posta. Ciekawe czy plan w całości wykonany. Iza ciekawi mnie co oznacza słowo "pospychać" w Twoim poście, w zestawieniu z przygotowaniem obiadu zaintrygowało mnie. Ja dzisiaj popracowałam obcinając pelargonie. Przygotowałam je do schowania w piwnicy. właściwie tylko część, bo dużo tego mamy. Kupiłam też na allegro stołeczek ze stopniem. Mała jestem, a na krzesło już boję się włazić by sięgnąć coś z wyższych półek, bolące kostki i kolana... Czuję, że OMI da zaraz jakąś poradę No, to tyle na dzisiaj...przynajmniej na razie Na wszelki wypadek dobrej nocy wszystkim życzę
__________________
„Cieszyć się życiem to największy sukces. Niezależnie od przeciwności, zachowuj optymizm.”- Ellen DeGeneres |
|
||||
Watek Nam sie nie zgubil, Nineczko ...
jedynie poprzez to co sie dzieje, wpadamy coraz bardziej w psychoze. Czy to sie do czegos dobrego przyczyni ? Nie sadze. Tak jak juz pisalam - zalamywac sie, panikowac, zyc strachem, wpadac w depresje, w zniechecenie - to nie rozwiaze sprawy. Bronic sie na wlasne sposoby, szukac kogos, cos co przyniesie nam chwile zapomnienia. Chwile odprezenia. Radze komus, a sama nie zawsze moge sobie poradzic ... Kontakt z Dziecmi znikomy, telefoniczny ... Sama mowie - nie przychodzcie, macie male dzieci, Pilnujcie swego zdrowia - chyba ze cos potrzebujecie, czym ja moge Wam pomoc ... O Corke mam wielka troske - jest pielegniarka w domu starcow ... O Syna mam obawe - jest zawodowy w wojsku ... To wystarczy Im zagrozenia poprzez sama prace. Ja z Mz - radzimy sobie. W chlodniejsze dni, gdy i czlowiek czuje sie bardzo oziebiony - gotuje w najwiekszym garnku mocnego, rozgrzewajacego rosolu. Jest lepiej ... Ochrona codzienna kurkuma, dodawania do prawie wszystkiego czosnku, napoje imbirowe ... Lekarka potwierdzila sens brania D3+K2Mk7, selenu i cynku. Codzienna dawka. Vitamina C, kwas L-ascorbinowy ... Drzemka, ktora wprowadzilam od pewnego czasu. Mz uwielbia opieczone tosty potarte zabkiem czosnku ... Dokladam do kazdego posilku tymian, koledre, bazylie - swieze, na chlebek pod obklad chlebka. Coz - co tylko mozliwe, by wzmacniac system odpornosciowy. Czeste wietrzenie mieszkania, spacery z kijami lub bez. Helenko - nie zalamuj sie - badz jak najczesciej z Nami - rozmawiaj z Nami. Jestesmy tu kazda/y dla kazdej/go ... Danusiu - Z serca pomoge, jesli tylko moge. Sama jestem "malenka" - z tego to powodu czesto slysze od Ninki "Malenstwo" - co - nie klamie - sprawia mi ogromna przyjemnosc. Sama mam taka dwustopniowa "drabinke" - Mz nie pozwala mi wchodzic po stolkach, krzeslach, zebym "nog nie polamala" Bolace kostki i kolana - nacieram arnika i nalewka zywokostowa. Moze byc masc lub zel. Na zmiane. Zywokost wzmacnia kosci - jak sama nazwa mowi. Buziaki.
__________________
Świat, który znaliśmy, skończył się w ciągu kwartału? Krócej - bo ciągu miesiąca ... Ostatnio edytowane przez Omi : 12-11-2020 o 20:19. |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Różności | felicyta | Różności - wątki archiwalne | 29 | 28-08-2010 14:03 |
skoro można pisać tu różności | ymca | Różności - wątki archiwalne | 27 | 21-02-2008 20:46 |
"MISZ MASZ" czyli różności w różnościach | jolita | Różności - wątki archiwalne | 162 | 31-10-2007 20:36 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|