menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Rodzina, bliscy > Miłość, przyjaźń, związki, samotność
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #1  
Nieprzeczytane 20-02-2009, 18:26
Frezja's Avatar
Frezja Frezja jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Posty: 232
Domyślnie przyjazń


Czy w przyjaciółce można mówić wszystko?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2  
Nieprzeczytane 20-02-2009, 18:32
helena62's Avatar
helena62 helena62 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Miasto: okolice Szczecina
Posty: 10 871
Domyślnie

Witam, ja uwazam ze tak ale.......czasami jest to wykorzystywane przeciwko a to bardzo boli. A tak pozatym to w zyciu sa dobre i zle momenty, dobrych chetnie sie slucha ale innych nie , bo.......inni nie lubia ludzi narzekajacych a przeciez sa dobre i zle dni.
__________________
“Szczęście pojawia się, gdy to, co myślisz, mówisz i robisz jest w harmonii.”...Gandhi
Odpowiedź z Cytowaniem
  #3  
Nieprzeczytane 20-02-2009, 18:37
Frezja's Avatar
Frezja Frezja jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Posty: 232
Domyślnie

Nie wiem już co znaczy przyjazń zawsze wierzyłam ,że polega ona na szczerości i zaufaniu. Uczyniłam mojej przyjaciółce uwagę w bardzo delikatny sposób i ....straciłam ją. A było to tak; byłam u niej i jej męża w odwiedzinach , przebywał w naszym towarzystwie również syn jego z pierwszego małżeństwa.Przyjaciółka moja nagle zaczęła chłopca wypytywać o życie towarzyskie jego matki czyniąc przy tym różne aluzje co do nadużywania alkoholu przez jego matkę. Nie wytrzymałam i próbowałam wszystko obrócić w żart mówiąc że i ja chętnie z jego matką spotykałyśmy się przy małym drinku w celach czysto"'pogaduszkowych'" ( a znałam jego matkę). I tak straciłam przyjaciółkę.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4  
Nieprzeczytane 20-02-2009, 18:43
Frezja's Avatar
Frezja Frezja jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Posty: 232
Domyślnie

Witaj Helenko, zgadzam się z Tobą mamy różne dni i różnie reagujemy , raz jesteśmy bardziej otwarci na dyskusję innym razem doszukujemy się w rozmówcach złośliwości ale w tym wypadku zrobiło mi się żal chłopaka był przecież gościem u drugiej żony swojego ojca.Poruszyłam wątek nie podając najpierw szczegółow , to moje niedopatrzenie.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #5  
Nieprzeczytane 20-02-2009, 19:03
Basia.'s Avatar
Basia. Basia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Polska
Posty: 13 157
Domyślnie Frezjo

masz rację, przyjaźń polega na zaufaniu i szczerości a nie na kadzeniu. Wracając do Twojej przyjaciółki rozumiem, że było Tobie żal chłopca ja na Twoim miejscu poprosiłabym przyjaciółkę żeby poszła ze mną do innego pomieszczenia i tam bym jej powiedziała, że zachowuje się niewłaściwie. Skoro Twoja przyjaciółka odsunęła się od Ciebie na zawsze to nie była Twoją prawdziwą przyjaciółką.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #6  
Nieprzeczytane 20-02-2009, 19:08
Frezja's Avatar
Frezja Frezja jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Posty: 232
Domyślnie

Chyba masz rację Basiu. Starałam się być jak najbardziej delikatna ale myślę że mógł być to pretekst do zerwania naszej przyjażni.Przyjazń nie polega na słodzeniu sobie na każdym kroku ale czasem na odwadze powiedzenia czegoś niemiłego dla ucha, jednak przyjaciółka powinna mieć wiarę w szczere intencje.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #7  
Nieprzeczytane 20-02-2009, 19:19
Basia.'s Avatar
Basia. Basia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Polska
Posty: 13 157
Domyślnie Frezjo

Cytat:
Napisał Frezja
Chyba masz rację Basiu. Starałam się być jak najbardziej delikatna ale myślę że mógł być to pretekst do zerwania naszej przyjażni.Przyjazń nie polega na słodzeniu sobie na każdym kroku ale czasem na odwadze powiedzenia czegoś niemiłego dla ucha, jednak przyjaciółka powinna mieć wiarę w szczere intencje.
nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, lepiej poznać prawdę niż się łudzić niepotrzebnie. Takich "przyjaciółek" oczekujących tylko miłych słówek można mieć bez liku ale w prawdziwej przyjaźni nie o to przecież chodzi.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #8  
Nieprzeczytane 20-02-2009, 20:58
ansty's Avatar
ansty ansty jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Cieszyn-okolice
Posty: 2 655
Domyślnie

Ja mam serdeczną przyjaciółkę od ponad 30 lat, nie raz i nie dwa wsparła mnie w moich ciężkich chwilach-zresztą i ją też.Mamy własne rodziny,kłopoty, nie spotykamy się często, ale co roku jedziemy sobie razem na "wypad" - wczasy itp.Tam gadamy o wszystkich sprawach dobrych i złych i" ładujemy akumulatory" na następny rok. Nigdy sie na niej nie zawiodłam!!!!!
__________________
ANIA
Odpowiedź z Cytowaniem
  #9  
Nieprzeczytane 20-02-2009, 21:13
Jadzia_G's Avatar
Jadzia_G Jadzia_G jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2009
Miasto: Sosnowiec
Posty: 14 579
Domyślnie przyjaźń

tak to prawda co mówi Ania - przyjaciółce można się zwirzyć z zakamarków duszy i w ciężkich chwilach można liczyć na wsparcie, też mam taką od ponad 30 lat. A zaczeło się nieciekawie - bo ona ślązaczka a ja zagłebianka, nie wiem czy wiecie o czym mowa.Ale później się okazało że dla nas nie ma to znaczenia.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #10  
Nieprzeczytane 21-02-2009, 02:53
polwieczna polwieczna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Warszawa
Posty: 879
Domyślnie

..wiele zalezy od tego czy potrzebujemy przyjaciolki czy przytakiwacza...a poza tym w moim odczuciu, chyba niezbedny jest podobny prog wrazliwosci, nawet podobienstwo zainteresowan jest juz mniej istotne, bo roznorodnosc, pozwala wzajemnie sie czegos nauczyc....ale taka przyjaciolka, ktora potrafi delikatnie zwrocic uwage, jest na .."wage zlota" . Tak naprawde mozna powiedziec, wszystko, pozostaje tylko kwestia formy....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #11  
Nieprzeczytane 21-02-2009, 02:54
polwieczna polwieczna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Warszawa
Posty: 879
Domyślnie

...poza tym lepsza przyjaciolka, niz....kozetka u terapety....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #12  
Nieprzeczytane 21-02-2009, 07:11
aannaa235's Avatar
aannaa235 aannaa235 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Małopolska
Posty: 4 734
Domyślnie

Jadwiga_G - dobrze wiem o co chodzi bo z urodzenia jestem Ślązaczką, a mam rodzinę i znajomych w Zagłębiu, ale pomału animozje zanikają kiedyś było gorzej.
Dobra przyjaciółka to wielki skarb!!!!!!!!!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #13  
Nieprzeczytane 21-02-2009, 10:01
Jaga_13 Jaga_13 jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: May 2008
Posty: 430
Domyślnie

Kiedyś mi sie wydawało ,że mam przyjaciółkę-sparzyłam sie.Wyciagnęla sprawy i to tez dotyczące mojej rodziny.Druga ,którą znam 40 lat wiecznie mnie poucza/nie ma dzieci/ i robi to tak ,że mi to nie służy.W sumie bardziej mi przynajmniej zalezało na wygadaniu się a decyzję i tak musialam podjąć ja ,bo to ja ponosiłam takie czy inne konsekwencje swoich decyzji.Dzisiaj nie nazwę koleżanki przyjacólką .Zresztą wydaje mi się ,że ludzie wolą słuchać miłych rzeczy a nie że ktos ma takie czy inne kłopoty.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #14  
Nieprzeczytane 21-02-2009, 11:44
ignesja's Avatar
ignesja ignesja jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: świętokrzyskie
Posty: 4 379
Domyślnie To super sposób na utrzymanie przyjaźni !

Cytat:
Napisał Styrcz Anna
Ja mam serdeczną przyjaciółkę od ponad 30 lat, nie raz i nie dwa wsparła mnie w moich ciężkich chwilach-zresztą i ją też.Mamy własne rodziny,kłopoty, nie spotykamy się często, ale co roku jedziemy sobie razem na "wypad" - wczasy itp.Tam gadamy o wszystkich sprawach dobrych i złych i" ładujemy akumulatory" na następny rok. Nigdy sie na niej nie zawiodłam!!!!!

Gratuluję Aniu i przyjaciółki i sposobu jaki macie na jej podtrzymanie !
A to ciekawe ! Na wątku "babskie pogaduchy " dziś ten sam temat !
__________________
Agnieszka
Odpowiedź z Cytowaniem
  #15  
Nieprzeczytane 21-02-2009, 18:03
granny's Avatar
granny granny jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2008
Miasto: śląsk
Posty: 1 832
Domyślnie

Frezjo, nie zostawiłabym tej przyjażni tak, piszesz, że straciłaś przyjaciółkę, nie rozumiem, jeśli to była przyjażń a nie znajomośc tylko, to wróciłabym do tej rozmowy, nawet jeśli byłoby to dla obu stron bolesne, nie traci się wieloletniej przyjażni w taki sposób, przemyśl to sobie jeszcze raz.
__________________
Istotą życia jest zdolność kochania (Paulo Coelho)
Odpowiedź z Cytowaniem
  #16  
Nieprzeczytane 21-02-2009, 18:43
Jadzia_G's Avatar
Jadzia_G Jadzia_G jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2009
Miasto: Sosnowiec
Posty: 14 579
Domyślnie

Frezjo- pozwól że się włącze do tematu ja też uważam tak jak Granny - warto jeszcze raz porozmawiać - może ona na to czeka. Wyjaśnijcie sobie wszystko na spokojnie. Pozdrawiam
Odpowiedź z Cytowaniem
  #17  
Nieprzeczytane 21-02-2009, 19:40
Maria.anna2 Maria.anna2 jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Jan 2009
Miasto: woj,lubuskie
Posty: 34
Domyślnie

Droga granny i Jadwigo! Macie rację wieloletniej przyjazni się nie zostawia ale w tym przypadku jest jeszcze jeden problem od pewnego czasu zauważyłam że moja przyjaciółka zaczyna ze mną jakąś dziwną rywalizację, farbuje włosy na taki sam kolor. podobnie się ubiera,w towarzystwie zachowuje się nienaturalnie .Momentami miałam wrażenie że zaczyna używać podobnych zwrotów ,jakie ja miałam w zwyczaju używać ale robiła to w jakiś sposób prześmiewczy.Ona chyba chciała jednak zakończyć naszą znajomość.My bardzo się różniłyśmy ja lubiłam interesować się wieloma sprawami ,ona skupiała się przede wszystkim na domu, chyba częściej zabierałam głos w towarzystwie .Kochałam ją taką jaka była ,ja ją niestety zaczęłam drażnić dlatego chyba jest taki finał naszej przyjazni.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #18  
Nieprzeczytane 21-02-2009, 19:47
Frezja's Avatar
Frezja Frezja jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Posty: 232
Domyślnie

Droga Jadwigo i granny zaliczyłam wpadkę. Zalogowałam się jako Maria .anna ale zbyt wiele osobistych spraw ujawniłam więs postanowiłam zostać Frezją i tak już zostanie to prawdziwa ja. Przepraszam ale poruszyłam wiele bolesnych tematów z mojego życia i bałam się zbytniej otwartości. Wybaczcie nie miałam złych intencji. Pozostaję jako frezja.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #19  
Nieprzeczytane 21-02-2009, 21:52
granny's Avatar
granny granny jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2008
Miasto: śląsk
Posty: 1 832
Domyślnie

Frezjo powiem Ci jedno, mam przyjaciółkę z którą się znamy 40 lat, ani ja, ani Ona nie jesteśmy idealne, znamy swoje wady i zalety i cokolwiek Ona by zrobiła to nie budzi mojego zdziwienia, a to że jedna od drugiej coś bierze lub naśladuje, nawet rywalizuje to jeszcze nie koniec przyjażni, a od kogo ma brac, przecież nie od osoby obojętnej, nieznanej. Nigdy mi nie przeszkadzało cokolwiek zaistniało między nami. Przeżyłyśmy tyle razem, że nawet w tej chwili odległośc między nami (nie mieszkamy w jednym mieście) nie ma znaczenia. Pracowałyśmy przez 37 lat biurko w biurko i tego nie da się wymazac z pamięci.
__________________
Istotą życia jest zdolność kochania (Paulo Coelho)
Odpowiedź z Cytowaniem
  #20  
Nieprzeczytane 21-02-2009, 22:21
Frezja's Avatar
Frezja Frezja jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Posty: 232
Domyślnie

Ja marzę o takiej przyjazni, nie ja ją zakończyłam, jak wspomniałam kochałam ją taka nie inną ale nie zawsze jest tak jakby się pragnęło co nam odpowiada nie musi innym dochodzę do wniosku że słowo przyjazń w naszym przypadu było na wyrost.
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 16:58.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.