menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Generacja 50Plus > Polityka > Polityka - wątki archiwalne
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

 
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #1  
Nieprzeczytane 09-11-2007, 12:18
p.lejki p.lejki jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Nov 2007
Posty: 1
Domyślnie Na Euro


Witam,

Jak myślicie, czy uda nam się zdarzyć ze wszystkim na Euro2012?

Odnoszę wrażenie, że może być z tym problem.

Wstydzę się, że w mojej okolic jest tak dużo miejsc, których nie chciałabym chwalić się cudzoziemcom.

Pozdrawiam,
Patrycja
  #2  
Nieprzeczytane 09-11-2007, 12:26
Malgorzata 50 Malgorzata 50 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 9 624
Domyślnie

Ja też mam obawe ,ze będzie ...jak zwykle.Ostatnio przyjechala do mnie kolezanka z NY i razem usilujemy rozgryźc tajemnice np.dlaczego Warszawa jest tak martwym miastem.Jednak okropnie prowincjonalnym.Nie ma tego co ma Berlin,Paryz ,miasta innych krajow Europejskich nie wspominajac juz o Ny czyli zycia ulicznego ,miejskiego ,jest pusta ,smutna i ponura ...dlaczego? Bo jest ZA DROGO na to ,zeby lazic ,wstepowac tu i tam i ŻYĆ....
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie
  #3  
Nieprzeczytane 09-11-2007, 12:37
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 003
Domyślnie

Małgosiu,ona jest martwym nawet w porównaniu z Krakowem.Kipi pracą - tak. Ale życie to nie tylko praca.
  #4  
Nieprzeczytane 09-11-2007, 12:38
Malgorzata 50 Malgorzata 50 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 9 624
Domyślnie

Z Wroclawim tez .Kipi pracą ...nie wiem czy kipi ...w kazdym razie po pracy malo w niej checi na radosny relaks...
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie
  #5  
Nieprzeczytane 09-11-2007, 12:44
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 003
Domyślnie

Moja Magda ma już w Warszawie mnóstwo przyjaciół.Ale często jadą na weekend do Krakowa.Bo tam jest życie bez tego zadęcia ,jak w klubach warszawskich..
No cóż.Najpiękniejsze miasto świata...jak dla mnie..

Ale Warszawa ...to miasto -bohater z kolei.
  #6  
Nieprzeczytane 09-11-2007, 12:47
Malgorzata 50 Malgorzata 50 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 9 624
Domyślnie

Byly bohater ....a teraz zabita dechami bez wdzięku i czaru dziura wypelniona jakimis oszalalymi pracusiami co chowaja się pózniej po ekskluzywnych katach zamknietych dla spragnionej prawdziwego miejskiego ,wieczornego i nocnego życia gawiedzi...
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie
  #7  
Nieprzeczytane 09-11-2007, 14:30
Bianka's Avatar
Bianka Bianka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 6 197
Domyślnie Małgosiu,

dałaś juz częściowo odpowiedź - bo jest ZA DROGO. Kiedyś lubiłam (i mogłam) pójść i do kawiarni, i do kina, i na wystawę itd., teraz muszę dokonywać wyboru... na co mnie stać w tym miesiącu...
__________________
Niespełnienie marzeń bywa czasem łutem szczęścia
  #8  
Nieprzeczytane 09-11-2007, 15:26
~gość: Benigna's Avatar
~gość: Benigna
 
Posty: n/a
Domyślnie

Cytat:
Napisał Malgorzata 50
Ja też mam obawe ,ze będzie ...jak zwykle.Ostatnio przyjechala do mnie kolezanka z NY i razem usilujemy rozgryźc tajemnice np.dlaczego Warszawa jest tak martwym miastem.Jednak okropnie prowincjonalnym.Nie ma tego co ma Berlin,Paryz ,miasta innych krajow Europejskich nie wspominajac juz o Ny czyli zycia ulicznego ,miejskiego ,jest pusta ,smutna i ponura ...dlaczego? Bo jest ZA DROGO na to ,zeby lazic ,wstepowac tu i tam i ŻYĆ....
Powód ważniejszy: NIEBEZPIECZNIE! Chodzę do kafejek
w środku dnia, gdzie indziej też /wystawa, spacer, park, Stare
Miasto/. Ale wieczorem, szczególnie zimą staram się nie
szwendać. Wyjątkiem jest teatr /bo b. lubię/ i wtedy wracam
z duszą na ramieniu.
  #9  
Nieprzeczytane 09-11-2007, 15:30
Malgorzata 50 Malgorzata 50 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 9 624
Domyślnie

Nie czuję się zagrozona w żaden sposob -bo niby czym??? Amoże ja mam sklonnosci samobojcze!!!!
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie
  #10  
Nieprzeczytane 09-11-2007, 16:28
~gość: Benigna's Avatar
~gość: Benigna
 
Posty: n/a
Domyślnie

Cytat:
Napisał Malgorzata 50
Nie czuję się zagrozona w żaden sposob -bo niby czym??? Amoże ja mam sklonnosci samobojcze!!!!
Tak bym tego nie nazwała. Czytałaś wczoraj o "przygodzie"
Ewity? Mnie kiedyś chłopak zerwał z szyi złoty łańcuszek.
Strata materialna mała ale szok duży. Dobrze, że był cienki
bo inaczej poderżnąłby mi gardło.
  #11  
Nieprzeczytane 09-11-2007, 16:34
Basia.'s Avatar
Basia. Basia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Polska
Posty: 13 157
Gaduła To prawda

Cytat:
Napisał Malgorzata 50
Byly bohater ....a teraz zabita dechami bez wdzięku i czaru dziura wypelniona jakimis oszalalymi pracusiami co chowaja się pózniej po ekskluzywnych katach zamknietych dla spragnionej prawdziwego miejskiego ,wieczornego i nocnego życia gawiedzi...
Warszawa jest wieczorami wymarłym, ponurym, brzydkim miastem. Szkoda, bo jest to moje miasto i nie wyobrażam sobie że mogłabym mieszkać w innym miejscu. Nie zrozumcie mnie źle ale w latach 70-tych Warszawa wieczorami tętniła życiem, teraz lepiej nie mówić.
  #12  
Nieprzeczytane 09-11-2007, 16:39
Dzidka's Avatar
Dzidka Dzidka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 2 317
Domyślnie

Nawet nasze logo jakieś nijakie. Wstawiłam juz go w innym wątku, ale powtórzę:

  #13  
Nieprzeczytane 09-11-2007, 16:41
Dzidka's Avatar
Dzidka Dzidka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 2 317
Domyślnie

Herb Wielki Warszawy...śliczny:

  #14  
Nieprzeczytane 09-11-2007, 18:06
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 003
Domyślnie

No właśnie.Zastanawiałam się nieraz,dlaczego w latach 70-tych wydawało mi ,że to inne miasto było.
Pomyślałam sobie ,że idealizuję młodość.Ale Wy też to widzicie.
Ale jaka przyczyna tego jest ?

No i skoro może nas spotkać garotta na ulicy ,jak Benignę...
  #15  
Nieprzeczytane 09-11-2007, 18:11
Basia.'s Avatar
Basia. Basia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Polska
Posty: 13 157
Uśmiech Tadzio

mi wytłumaczył, że wlatach 70-tych ludzie mieli gorsze warunki mieszkaniowe i w związku z tym pryskali z domu na miasto.
  #16  
Nieprzeczytane 09-11-2007, 18:15
Dzidka's Avatar
Dzidka Dzidka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 2 317
Domyślnie

Cytat:
Napisał Basia
mi wytłumaczył, że wlatach 70-tych ludzie mieli gorsze warunki mieszkaniowe i w związku z tym pryskali z domu na miasto.

Nie było komputerów, telewizji itd.
  #17  
Nieprzeczytane 09-11-2007, 18:21
Basia.'s Avatar
Basia. Basia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Polska
Posty: 13 157
Uśmiech Bo to było inne miasto

Cytat:
Napisał Lila
No właśnie.Zastanawiałam się nieraz,dlaczego w latach 70-tych wydawało mi ,że to inne miasto było.
Pomyślałam sobie ,że idealizuję młodość.Ale Wy też to widzicie.
Ale jaka przyczyna tego jest ?

No i skoro może nas spotkać garotta na ulicy ,jak Benignę...
tętniące życiem w godzinach nocnych. Fakt, było mniej knajp i dostanie się do którejś wieczorem wymagało nielada wysiłku. Teraz knajp jest dużo ale tak jak słusznie zauważyła Bianka większość ludzi musi wybierać kawa czy coś innego. W knajpach luksusowych jest dużo klientów ale przeważnie są to uczestnicy spotkań biznesowych. Mieszkam na Saskiej Kępie niby jest to dzielnica elitarna ale od wielu lat widać tutaj biedę, to jest przykre. Oprócz tego Warszawa nie jest bezpiecznym miastem, nie należę do bojaźliwych ale już na taki spacer jak w latach 70-tych zimą o godz. 1 w nocy z psem nad Wisłę bym się nie wybrała.
  #18  
Nieprzeczytane 20-12-2007, 22:51
kufa86 kufa86 jest offline
Użytownik moderowany
 
Zarejestrowany: Oct 2007
Posty: 2 996
Domyślnie

Temat jak zwykle nie na temat, to może ja na temat.
Uważam, że Polska zdąży na E 2012.
Czuję się typowym Polakiem, wszystko zostawiam na ostatnią chwilę i zwykle się wyrabiam.
Dobrze mi się pracuje w stresie czasowym.
I mickiewiczowskie "jakoś to będzie".
  #19  
Nieprzeczytane 20-12-2007, 23:07
Basia.'s Avatar
Basia. Basia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Polska
Posty: 13 157
Domyślnie Też mi sie wydaje

Kufo, że wyrobimy się ze wszystkim do 2012 r. Będzie nerwowo, na ostatnią chwilę ale będzie. Mieszkam bardzo blisko stadionu X-lecia ciekawa jestem jak będzie się prezentował Stadion Narodowy, będę robiła fotki.
  #20  
Nieprzeczytane 25-04-2008, 15:20
senior A.P. senior A.P. jest offline
Użytownik moderowany
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Posty: 8 957
Domyślnie

Warszawo Ty moja Warszawo dzis trzeba nad Toba zaplakac !
 

 



Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:04.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.