|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Witam wszystkich
ale szczególnie naszą jubilatkę. Małgosiu życzę ci wiele,wiele zdrowia spokoju i dni bez zmartwień. A w tym szczególnym czasie odporności psychicznej. Bądź szczęśliwa i pogodna. fallout 1 in new vegas |
|
|||
Małgosiu z okazji urodzin życzę Tobie a również Twojemu Jurkowi dużo zdrowia, mniej kłopotów oraz spełnienia marzeń
|
|
||||
Dzień dobry!
Cześć Wiesiula!
Trochę przy obiedzie się kręciłam, a potem przelewy robiłam. Jutro, wnuk ma urodziny, więc na prezent mu kaskę wysłałam. Posprzątałam trochę w lodówce, bo szuflady na warzywa szybko się brudzą i papier powymieniałam na spodzie. Teraz już po obiedzie, pan i pies zawiązują sadełko, a ja klikam, ale chyba też się spoziomuję. Miłego popołudnia... |
|
|||
Witam wszystkich
U mnie cudna pogoda i mój nastrój zaraz lepszy. Pojechaliśmy do prywatnego mini marketu gdzie wpuszczają jedynie po 5 osób i ludzie stosują się do tego, nie tak jak w dużych marketach , skolko godno a póżniej przy kasie tłum. Zrobiłam konieczne zakupy, szczególnie owoce i warzywa bo resztę mamy. Póżniej pojechaliśmy na cmentarz, ludzi wcale nie było więc można było spokojnie , spacerkiem odwiedzić bliskich. Niedawno było Józefa a mój tato i teść takie właśnie imiona mieli. Nie byliśmy wtedy bo było zimno więc poszliśmy dziś. Wiesia, jesteś przyzwyczajona że na pogaduchach ruch jest od samego rana więc dla Ciebie nasz wątek świeci pustkami. U nas większość pisze zazwyczaj wieczorem a nieraz nie pisze po kilka dni i nie mamy sobie tego za złe. Jak już długo kogoś nie ma to wtedy martwimy się. Marta ma chorego w domu więc wszystkie ją rozumiemy , że nie pisze bo ma dużo innych zajęć , Jadzi mirelka wpada raz na kilka dni ale ważne , że wpada. Ula w soboty czas poświęca mężowi więc też nie pisze. A więc widzisz jak to u nas jest . Ja wzięłam urlop od pisania ale go na trochę przerwałam bo stęskniłam się za Wami Eniu ślicznie wyglądasz, zresztą jak zawsze Dobrze , że jest ciepło to możesz pospacerować po powietrzu, pozdrów Krynię ode mnie Wiesia Twój ryż wygląda apetycznie ale ja nie lubię ryżu , jem go tylko w gołąbkach. Ale te jabłka chętnie zabiorę . Janusz, Małgosiu dla Was |
|
|||
Wiesia ja rano oglądałam w TVN relacje z nocnego posiedzenia sejmu i doszłam do wniosku, ze nasz rząd dopiero po wyborach pokaże na co go stać. Teraz jest cacy by zdobyć jak najwięcej głosów a jak już zdobędą to
|
|
||||
Cytat:
nie mam żalu, ze nikogo nie było. Na Rozmówkowie wszyscy są aktywni rano, a ja rano medytuję, jak przeżyć dzień, więc ciężko mi idzie pisanie. Jadziu nie wierzę, ze będą wybory. Eniu ślicznie wyglądasz, aby tak dalej. Janusz mój Franek je to co ugotuje garnek i nie marudzi. |
|
||||
Witam.
Gdy Wy już słodko śpicie, ja postanowiłam wpaść na chwileczkę.Wiem,że i tak nikt się nie odezwie ,bo za późno na rozmowy.... ale co tam.! Dzień był taki jak poprzednie...wstaliśmy była godz 9,30 czyli cały ranek poleciał sennie, no i wszystko się w związku z tym opóźniło....ale do czego się śpieszyć mamy! Pogoda ładna,więc wszystko co się dało, zostało wywietrzone. Mąż dzisiaj nie wyszedł na spacer,ja tylko na chwileczkę do sklepu wpadłam. Przegadałam pół dnia. A teraz siedzę,piję Melisę i nie wiem,czy zasnę. Pozdrawiam, |
|
||||
Cytat:
ależ skąd, ja nie śpię o tej porze filmy oglądam do sklepu pobliskiego też czasami wpadam
__________________
|
|
||||
Witajcie.
Niedziela, zanim sie ogarnęłam to południe, dodatkowo to przesunięcie godzin. Jak mnie to wpienia, mam nadzieje, że to zlikwidują w najblizszym czasie. Pogoda sie psuje juz nie jest tak cieplo jak wczoraj. W ogrodzie bylismy całą rodzina wiec robota poszła szybki, względnie posprzatalismy jakieś 1/5 ogródka. Było tak cieplo, że bylismy w krótkich rekawkach, dzieciaki miały raj. Dzis poszły do ogrodka i wróciły po 15 minutach z czerwonymi policzkami, jest zimno i wieje lodowaty wiatr. Martusiu szkoda, że nie weszłaś na messengera, ja poszłam do łóżka o 24.00 a do 30 przewracałam sie bo mnie wszystkie kosci bolały od roboty w ogródku. Marta jak bedziesz chciała pogadac to mozesz tez dzwonić ........... Wczorj poszłysmy z Magdą na cmentarz do Kazika /po drodze z sklepu/ ze zniczami aby zapalic. Stanie przy grobie zajęło nam wiecej czasu niz zakupy. To jedyne miejsce /było pusto/ gdzie mogłysmy sobie pogadac, powspominać i popłakać. 0bie sie poryczałysmy Miłej niedzieli Ostatnio edytowane przez ditta hop : 30-03-2020 o 08:43. |