menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > REGIONALNE > podkarpackie
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #35241  
Nieprzeczytane 28-03-2020, 12:30
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 788
Domyślnie

Dzień dobry.... Hej Gratko... Bogdo... Kobro... Kamo... Lulko... Gienku... miło Was widzieć.
Nagadaliście od rana niewąsko...a ja od rana zatraciłam się w wirze pracy. Dokończyłam mycie okien...zostało mi jeszcze jedno małe, łazienkowe, ale już sił nie starczyło... zaraz pójdę położyć kości pod kocyk.
Kamo..noga dokucza, ale nikt za mnie nie zrobi...córka ma piętrowy dom do ogarnięcia, chętnych do sprzątania brak a usługi są bardzo drogie, a ja jeszcze dycham, więc robię. Dobrze, że Marysia robi porządek w ogródku, to ja mogę (i muszę) zająć się domem.
Lulka...super wklejka...teraz to tylko mieć wszystko w tyle.
Pozdrawiam....Dobrego dnia.... WSZYSTKIM....

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #35242  
Nieprzeczytane 28-03-2020, 14:19
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 064
Domyślnie

Hej Lulka, Izo, Gienku.
Cytat:
Przyszły takie czasy z tym wirusem ze ani nima z kim porajcować bo kożdy z piernicza dodom. Tela co z wami sam popisza ukochane seniorki.. Te internety dają szanse na życie, przeżycie.
Żebyś wiedział, ciężko jest.
Nawet z bliskim sąsiadami z odległości, to nie jest gadanie, Dzieci też patrzą na siebie zza płota z tęsknotą.
Nie wiem, jak sie po tym pozbieramy.
Cytat:
Sensacja na ulicy w Indiach. Pojawił się gatunek uznany za wymarły
Lulka, na ulicach pusto, to nawet dzika zwierzyna zdobywa się na odwagę i wychodzi na ulice.
Oby się tylko nie przyzwyczaili, bo będzie nad wszystkim zapanować.
Izo, popracowałaś, ale za to masz już błysk.
Ja popracowałam troche w ogrodzie, ale mam problem ze schylaniem, kręgol nie odpuszcza, musiałam odpuścić ja.
Przez głupotę sama sobie to zafundowałam.
Zaraz rozpalamy ognisko i pieczemy kiełbaski, taki będzie dziś obiad.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #35243  
Nieprzeczytane 28-03-2020, 14:28
gynek66's Avatar
gynek66 gynek66 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2014
Miasto: Żernica/Gliwice
Posty: 9 843
Domyślnie Bogda

Słyszałaś, jest wirus . Nie wolno rozpalać ognisk żadnych a jeszcze ty kiełbaski chcesz grilować. Uważaj bo mandat może być.
Co wy nic nie czytacie na forum.!
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas..
Odpowiedź z Cytowaniem
  #35244  
Nieprzeczytane 28-03-2020, 17:47
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 010
Domyślnie Dzień dobry Ludkowie!

Cytat:
Napisał kama5
Nie mam się czym pochwalić więc życzę Wam miłej soboty, ciekawa jestem czym się pochwalicie pod koniec dnia.
Już mówię.Wyprałam firanki i poszłam w ogród.
Za łopatę nie chwyciłam, bo się nie nadaję, no chyba żeby
mnie kto wnerwił
to wtedy mam szwung do roboty
Ale w areszcie domowym nie mam nikogo, kto by to zrobił, więc ruszam
się jak mucha w miodzie. Posprzątałam taras, wyniosłam meble letnie
i od razu mi się weselej zrobiło
Jutro jeszcze będzie względnie ciepło i słonecznie, taras się przyda,
a od poniedziałku będziemy się ukulturalniać przed ekranami.

Izunia znowu szalejesz z myciem okien, znaczy, że Ci na ciele lepiej

Mnie pozostało okno jedno od pokoju i jedno od komórki.
Córka jutro przyjedzie, powiesi firanki.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #35245  
Nieprzeczytane 28-03-2020, 18:03
kama5's Avatar
kama5 kama5 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2009
Miasto: podkarpackie
Posty: 5 800
Domyślnie

Co tu czytać na forum, w głowie się kręci od tych samych wiadomości, zresztą jesteś Ty gynku to Twoje skróty nam wystarczą , to znaczy mnie, bo za resztę nie będę się wypowiadać.

Gad pakudny, poza ciała - jakby się skradał i szykował do skoku.Może jeszcze wydziela specyficzną woń Nie wiadomo co przez tego koronawirusa wylezie jeszcze z dziur.

Dziś był piękny dzień, cieplutko, trochę wystawiłam swój wizerunek na słońce , ale z werandy i wpuściłam dużo świeżego powietrza.

Przyszły tydzień ma być chłodny i z opadami , nawet śniegu.Deszcz umyje moje okna z zewnątrz i starczy.

Córka chce przyjechać do mnie , bo nie wiadomo jak dalej będzie wyglądac sytuacja , a jak zamkną miasta , bo już słyszałam takie nowinki to będzie nie wesoło ,ja Jej zabroniłam , ale czy dobrze robię ?nie wiem co gorsze , a co lepsze.

No to się rozgadałam, ale jak człowiek trochę sobie ulży to mu lepiej.

No to do jutra , a może jeszcze mnie tutaj przyciągnie ?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #35246  
Nieprzeczytane 28-03-2020, 18:12
kama5's Avatar
kama5 kama5 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2009
Miasto: podkarpackie
Posty: 5 800
Domyślnie



Obrazek jest ruchomy, czemu nie ma ruchu- demotywatory

Ostatnio edytowane przez kama5 : 28-03-2020 o 18:19.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #35247  
Nieprzeczytane 28-03-2020, 18:27
kobra5's Avatar
kobra5 kobra5 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2012
Miasto: Podkarpacie
Posty: 5 635
Domyślnie

Witajcie już jesteśmy z powrotem ..suche badyle z malin wycięte ..małż chciał spalić bo zrobiło się z 6 sporych kup badyli ..na szczęscie nie zrobił tego bo za parę chwil usłyszeliśmy syreny strażackie po przeciwnej stronie pagórka ,dym trzask ognia pożerającego suche drzewa.
Niefrasobliwi młodzi spalali gałęzie na łące pod lasem i o mało nie spłonął im dom bo zajęły się suche trawy i pooooszło gdyby nie OSP które w tej wsi działa b.prężnie poszedłby z dymem dom i las
Niestety trzeba przy takiej suszy bardzo uważać!!!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #35248  
Nieprzeczytane 28-03-2020, 19:00
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 788
Domyślnie

Hejka wieczorkiem....
Cytat:
Napisał gratka
Izunia znowu szalejesz z myciem okien, znaczy, że Ci na ciele lepiej
A na umyśle gorzej... Cóż... jak siedziało na karku, to musiałam zadziałać...nie było innej opcji. Już odpoczęłam, poleżałam w kąpieli, odprężyłam się i jako tako funkcjonuję, chociaż nie do końca w pełni formy. Ale tak to jest - przyganiał kocioł garnkowi - sama myłaś, sprzątałaś, prałaś. I Bogda takoż samo - pracowała w ogródku, więc nie dziw się.
Kama... trudno cokolwiek radzić z przyjazdem córki. Martwi się o Ciebie. U Was jeszcze nie ma tej zarazy, więc jesteś bezpieczna.
Kobra...ludzie są bardzo nierozważni... w taką suszę palić ognisko... dobrze, że szczęśliwie się skończyło.
Miłego wieczoru...

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #35249  
Nieprzeczytane 28-03-2020, 19:01
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 064
Domyślnie

Cześć wieczorkiem.
Cytat:
Nie wolno rozpalać ognisk żadnych a jeszcze ty kiełbaski chcesz grilować.
Gienku, nasze ognisko było maleńkie i na betonie, tyle co do upieczenia kiełbasek.
Z tego co wiem, to na własnej posesji można, toż to prawie jak grill.
Cytat:
Już mówię.Wyprałam firanki i poszłam w ogród.
Za łopatę nie chwyciłam, bo się nie nadaję, no chyba żeby
mnie kto wnerwił
to wtedy mam szwung do roboty
To i tak byłaś lepsza od mnie.
Bo ja tylko trochę jesiennych liści pozgrabiałam, dwa kwiatki wsadziłam, dostałam od sąsiadki floksy i koniec robót.
Cytat:
Córka chce przyjechać do mnie , bo nie wiadomo jak dalej będzie wyglądac sytuacja , a jak zamkną miasta , bo już słyszałam takie nowinki to będzie nie wesoło ,ja Jej zabroniłam , ale czy dobrze robię ?nie wiem co gorsze , a co lepsze.
No co Ty Kama gadasz?!
Miasta zamknąć?
Przecież nie ma stanu wojennego.
Ale w takich czasach wszystko jest możliwe.
Cytat:
Niefrasobliwi młodzi spalali gałęzie na łące pod lasem i o mało nie spłonął im dom bo zajęły się suche trawy i pooooszło gdyby nie OSP które w tej wsi działa b.prężnie poszedłby z dymem dom i las
Jak robimy ognisko, to wszystko jest zabezpieczone, woda w konewkach też stoi, tak na wszelki wypadek.
Ale na betonie to się nic nie zajmie.
Teraz popijam herbatkę i zagryzam ciastem jogurtowym, własnoręcznie upieczonym.
Jak dla mnie trochę mało słodkie mi wyszło, ale z braku laku....wszystko się zje.
Kamo, szkoda, że obrazek się nie rusza, ale czasem tak bywa.
Miłego wieczoru Wam życzę.

Widać, że Iza już odzyskała werwę, bo ino mig przeleciała mi nad głową.
Już nie krzyczcie na mnie o to ognisko....malusie było i zabezpieczone.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #35250  
Nieprzeczytane 28-03-2020, 20:00
Doc's Avatar
Doc Doc jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2010
Posty: 31 756
Uśmiech Dobry wieczór, Podkarpatki i Przychodźcy...

Dzisiaj za przykładne siedzenie w domu, zawieźli nas na działkę...









Tośmy sobie trochę posiedzieli...



Z naszego wyjazdu najwięcej skorzystał Bratek. Gdy się ubieraliśmy wślizgnął się do szafy i wylazł dopiero 2 godz. po naszym powrocie.

Dobrej nocy i zdrówka życzę, Wszyściutkim.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #35251  
Nieprzeczytane 28-03-2020, 20:16
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 381
Domyślnie

Hejka wieczorem
Cytat:
Gad pakudny, poza ciała - jakby się skradał i szykował do skoku.Może jeszcze wydziela specyficzną woń Nie wiadomo co przez tego koronawirusa wylezie jeszcze z dziur.
Zwierzaki rzadkie wychodzą na ulice miast, pewnie w poszukiwaniu żywności.
Jak miliard ludzi zamknęło się w Indiach w domach,
nie wiadomo co jeszcze wyjdzie.
W stolicy Chile na ulicach spacerowała puma.
Cytat:
Za łopatę nie chwyciłam, bo się nie nadaję, no chyba żeby
mnie kto wnerwił
to wtedy mam szwung do roboty
Mnie też nikt nie wnerwił, łopata sobie leży dalej,
a ja zrobiłam na trawniku sesję kawową z sąsiadką,
w przepisowej odległości 2 metrów posiedziałyśmy
i pogadałyśmy.
Cytat:
Niefrasobliwi młodzi spalali gałęzie na łące pod lasem i o mało nie spłonął im dom bo zajęły się suche trawy i pooooszło gdyby nie OSP które w tej wsi działa b.prężnie poszedłby z dymem dom i las
Też się tego boję, nie wiem kiedy spalę na wsi gałęzie,
które gromadzę od trzech lat
Cytat:
Dzisiaj za przykładne siedzenie w domu, zawieźli nas na działkę...
Doc, widzę też działkował, słońce i ciepło wygoniło ludzi z domów.

A to mój dzisiejszy urobek





Dobrej nocy
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.
– Maya Angelou
Odpowiedź z Cytowaniem
  #35252  
Nieprzeczytane 29-03-2020, 07:15
kobra5's Avatar
kobra5 kobra5 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2012
Miasto: Podkarpacie
Posty: 5 635
Domyślnie

Witajcie ...dziś "kobiety pracujące" śpią ???....a było to wczoraj tak się zganiać do upadłego???
Pooglądałam zdjęcia Wasze śliczne ..ja zasuwałam nie miałam czasu robić ..ale nie było czemu ..patykom w malinach??? ..nic jeszcze u mnie nie kwitnie ...nawet rododendrony jakby takie nieżywe stoją..Lulka te ostatnie białe kwiaty to co to jest???

Odpowiedź z Cytowaniem
  #35253  
Nieprzeczytane 29-03-2020, 08:25
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 381
Domyślnie

Cytat:
Napisał kobra5
.Lulka te ostatnie białe kwiaty to co to jest???
Dzień dobry.
Kobra, to pieris japoński - zimozielona roślina z rodziny wrzosowatych.
Występuje w różnych odmianach, to dwie z nich.
Duża zaletą jest kwitnący na biało krzew właśnie o tej porze roku.




ta druga jest ozdobna nie z kwiatów tylko z przebarwiających się na czerwono młodych liści

__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.
– Maya Angelou
Odpowiedź z Cytowaniem
  #35254  
Nieprzeczytane 29-03-2020, 08:28
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 788
Domyślnie

Dzień dobry niedzielnie....
A pospałam Kobro, pospałam... jak nigdy prawie 10 godzin. Dobrze się tak naharować, to potem śpi się jak suseł.
U Lulki piękna wiosna, a u mnie - podobnie jak u Kobry - jeszcze nic nie kwitnie (marne krokusiki już przekwitły) , no poza dzikimi, maleńkimi bratkami, które kwitły całą zimę.
Doc...toś nazażywał świeżego powietrza..piękna działka. Nagroda bardzo sympatyczna. I Bratek skorzystał z wylegiwania się w szafie... moja Kicia też bardzo to lubi.
Siedzenia w domu ciąg dalszy...trzeba sobie zapodać jakiś film, puścić muzykę i ...kiblować. Nie ma lekko.
Pozdrawiam....Dobrego dnia - mimo wszystko....Buźka...

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #35255  
Nieprzeczytane 29-03-2020, 08:35
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 381
Domyślnie

Hej, Izo
Też pospałam, nie tak długo jak Ty ale wystarczająco.
Już kończę pić kawę i czytam sobie róże rzeczy.
Kobra, musisz mieć masę tych malin jak nazbierałaś kilka kup patyków.
Ja mam tylko jeden szpaler ale planuję dosadzić nowe.
Własne soki malinowe to jest pychota!
Dobrze, że narobiłam trochę dżemów z czarnej porzeczki i powideł, teraz tylko wyciągam z piwnicy
Godzina przesunięta, dobrego dnia Wam
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.
– Maya Angelou
Odpowiedź z Cytowaniem
  #35256  
Nieprzeczytane 29-03-2020, 08:40
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 788
Domyślnie

Hej Lulko... miłego dnia Ci życzę... Cudne wiosenne fotki...
Ja już po kawie, teraz jakieś śniadanko i laba... aresztu domowego ciąg dalszy....

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #35257  
Nieprzeczytane 29-03-2020, 09:24
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 064
Domyślnie

Dzień dobry.
Hej Kobro, Lulka, Izo.
Kobra znowu za skowronka robi.
Docu, jednak opłaci się być grzecznym, nagroda zasłużona, na działce mogliście pooddychać pełna piersią.
I pogoda była przyjazna, bo dziś zimny wiatr wiuwa, nie będzie takiego ciepełka jak wczoraj.
Lulka, śliczny ten krzew, co mu się listki przebarwiają na czerwono, wyglądają jak kwiaty.
Pieris też pięknie wygląda i tak wcześnie kwitnie.
U mnie teraz kilka żonkili zakwitło i miniaturowe narcyzy, albo i żonkile, bo są żółte.
Fiołki też tworzą piękne fioletowe kępki.
Izo, to dziś się wreszcie wyspałaś.
Tez pospałam, nad ranem się obudziłam i znowu przysnęłam, zegary nie przestawione, ale nigdzie mi się nie spieszyło.
Powoli się rozkręcam, śniadanie zjedzone, za chwilę kawa i....dalej nie wiem co.
Do książek mnie nie ciągnie jakoś, jednak trzeba będzie sie z nimi zakolegować.
Wszystkiego dobrego na ten dzień Wam życzę.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #35258  
Nieprzeczytane 29-03-2020, 09:42
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 381
Domyślnie

Cytat:
Hej Lulko... miłego dnia Ci życzę...
Izo, dziękuję, ja Tobie również

Cytat:
Napisał bogda
Lulka, śliczny ten krzew, co mu się listki przebarwiają na czerwono, wyglądają jak kwiaty.
Pieris też pięknie wygląda i tak wcześnie kwitnie.
U mnie teraz kilka żonkili zakwitło i miniaturowe narcyzy, albo i żonkile, bo są żółte.
Fiołki też tworzą piękne fioletowe kępki.
Hej Bogda
Ten czerwony to też pieris, tylko inna odmiana.
Masz rację, żonkil to żółty narcyz trąbkowy, to potoczna nazwa
(każdy żonkil jest narcyzem, ale nie każdy narcyz jest żonkilem)

Czytam na nowo "Wiedźmina" 4 tomy, lubię Sapkowskiego.

__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.
– Maya Angelou
Odpowiedź z Cytowaniem
  #35259  
Nieprzeczytane 29-03-2020, 09:48
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 064
Domyślnie

Hej Lulka.
Cytat:
Ten czerwony to też pieris, tylko inna odmiana.
Muszę sobie zapisać do "pamiętnika".
Wkrótce mi tam miejsca braknie.
Cytat:
(każdy żonkil jest narcyzem, ale nie każdy narcyz jest żonkilem)
Dla mnie narcyz, to taki z białymi płatkami, a w środku mała żółta trąbka z czerwonymi brzegami.
I zapach zapierający dech.
Mam małą kępkę, dostałam od sąsiadki, jak zakwitną to Wam pokażę.
I takie najbardziej kocham, kojarzą mi się z dzieciństwem.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #35260  
Nieprzeczytane 29-03-2020, 09:52
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 381
Domyślnie

Cytat:
Napisał bogda
Hej Lulka.

Muszę sobie zapisać do "pamiętnika".
Wkrótce mi tam miejsca braknie.

Dla mnie narcyz, to taki z białymi płatkami, a w środku mała żółta trąbka z czerwonymi brzegami.
I zapach zapierający dech.
Mam małą kępkę, dostałam od sąsiadki, jak zakwitną to Wam pokażę.
I takie najbardziej kocham, kojarzą mi się z dzieciństwem.
Bogda, też je kocham jeszcze z dzieciństwa, pachnące białe narcyzy.
Mam jakieś zdjęcia z poprzedniego roku, nie wiem czy zakwitnie teraz, jest późniejszy,
z końca kwietnia

narcyz biały (Narcissus poeticus)



__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.
– Maya Angelou

Ostatnio edytowane przez Lulka : 29-03-2020 o 09:57.
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 03:26.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.