Różności!!!!!!

[gynek66]

Tak aronia opada j a już zerwałem u siebie 1,5 kg miałem do zamrażalki poszła . Będzie do wina dodatek.
Głowa boli rura pali , a my wczoraj zaś pochlali winka. Dzisiaj trza w cieniu siedzieć.
A, urwałem chyba ostatnie ogórki 5 kg do zaprawy na zimę coś na mizerię zostanie. Już nie rosną , nawet krzaki schną, mimo że są podlewane. Jest plus +35 już.
Na dobry humor:
kobieta bez mężczyzny to
jak pchła bez psa- i
ciężko gryźć bo nie
ma kogo!.
Dobrego dnia

[barteczek]

Witam Majeczkę, Ewunię, Izabel i Gienia - rodzynka naszego!
Jejku, a ja czekam na aronię! Cisza w eterze... co rok pani mi przynosi ze swojej działki tym razem nie me...muszę się nad tym zastanowić....
Majeczko, witaj, witaj u nas, troszeczkę i u siebie... zaglądasz też i8 czuję i traktuję Ciebie jak kogoś z Rodzinki....
Izabel już zaopatrzenie ma na cały tydzień... Ewunia pojedzie po zakupy... Gienio zieję ogniem po wczorajszym próbowaniu swoich nalewek... ogórki usychają, a ktoś pisał, że nawet kwiaty usychają.. fasolka na pniu schnie... STRASZNE!
Co się dzieje na świecie to wystarczy zastanowić się nad tym... wniosek? ludzie świat niszczą. Do tego - człowiek człowiekowi WILKIEM - To się źle skończy, nie za mnie, nie, ale młodzi zapamiętają to, co ich dziadkowie zrobili...
Nie jestem prorokiem, a takim każdy z nas jest... widzimy w tv świat , uzbrojony, morza i oceany kipią śmieciami...
Pozdrawiam Was, kochani...

[Omi]

Dzien Dobry.

Nineczko -
Mieszkam w malym miasteczku na poludniu Niemiec,
ok. 100km od Schengen - (strefa Schengen).

Zweibrücken -
Na terenie miasta znajduje się trzecie co do wielkości,
w Niemczech, Europie i na świecie rozarium,
krajowa stadnina ogierów,
a także, już dziś z powierzchnią handlową 21 000 m² (docelowo 38 000 m²),
największy w Niemczech Factory-Outlet-Center
zbudowany po opuszczeniu lotniska przez armię amerykańską.

Mieszkamy blisko pieknego parku -

Tschifflik – podmiejska rezydencja w Zweibrücken,
wybudowana w latach 1715–1716 przez króla Stanisława Leszczyńskiego
według pomysłu króla i planów szwedzkiego budowniczego Jonasa Eriksona Sundahla;
Tschifflik jest typowym przykładem barokowej architektury ogrodowej.
Dzisiaj obiekt nazywany jest Fasanerie czyli Bażantarnia.

Ten temat juz opisywalam, Nineczko

Buziaki, kochana

Serdecznie pozdrawiam cala rodzinke.

[Magdalila]

Omi droga,
To mieszkasz w rejonie, który odwiedziłam w zeszłym roku. Saarland. W miasteczku Saarlouis mam koleżankę - rodowitą Niemkę. Byłyśmy też w Schengen, Saarbrucken, mieście Triest(nie pamiętam jak po niemiecku) i we Francji w Metz. A leciałam z Polski do Luksemburga.
Gienku,
Zazdroszczę Ci tego basenu przydomowego. Na drugi raz zaproś żonę do niego - będzie przyjemniej. Moje imię jest proste, Eugeniusz jest znacznie trudniejsze.
Nino,
Te skarpetki z pewnością mają różne rozmiary I można dopasować. Na pewno są super. Warto spróbować.
Liliana

[barteczek]

Ewuniu, bywałam w Niemczech u bliskich ale... dojeżdżałam do Bilifeldu... - pewnie źle napisałam - tam odbierali mnie, mieszkali 22 km ...na nogach był nie trafiła. Super to naświetliłaś.. trafię do Was po ciemku! Oj, wyściskam!!!
Lilu, nie będę wędrować za skarpetkami, kochanie... nogi bym uchodziła...
Szkoda że nie dogadałaś się z Ewunią wcześniej... super tak spotkać się!!! Fotki na pamiątkę mieć...
Jakoś dzień mi zleciał... jak piasek przez palce... już wieczór, noc i znowu JUTRO!
Duszo….
Leć duszo moja,
leć w przestworza,
leć jak jaskółka
czarno – biała,
smukła jak kwiat
wypatrujący nieba.
Leć duszo, leć,
tam na ciebie
czekają, czekają
ale nie tęsknią
jak ty….
NINA
2020-08-11

[barteczek]

Dobrej nocy Kochani!

[gynek66]

Taki duży, długi post napisałem i ucikł w kosmos.
Jabłek narwałem na wino 6 wiader, jutro robię z nich sok.Nie wiem ile soku uciągnę , tak myślę że około 10 litrów. JAK BYDZIE WINCY TO BYDA ROD,możez18 litrów bydzie.To wszystko na wino jabłkowe.Będzie lepsze od sklepowego doprawiam ziołami..
Dobranoc wam

[Omi]

Magdalila -
ciesze sie ze poznalas te okolice.
Kazdorazowo, gdy mamy odwiedziny z Polski,
trasa jest prawie jednakowa.
Oczywiscie- samo miasteczko z wymienionymi atrakcjami,
Saarbrücken i oczywiscie Niemiecko-Francuski ogrod,
Gulliver-Welt, zalom Saary - jest naprawde piekny ...
Te wszystkie miejsca, ktore i Ty zwiedzilas.

Nineczko -
spokojnej nocki, buziaki.

Wszyskim razem -

[Iza_bella]

DZIEŃ DOBRY na progu kolejnego dnia. Mam nadzieję, że będzie dobry i miły i przyniesie radość.
P o z d r a w i a m....

[barteczek]

Gienio, poczęstuj jabłuszkiem koleżanki... cieszę się z Twoich zbiorów, plonów...pracy masz po kokardki, fakt, ale i radości potem ogrom! Życzę Ci aby Ci wszystko smakowało!
Ewuniu, dziękuję za dobranockę i pogaduszki z Lilą... to też mądra, wspaniała Przyjaciółka!
Izabel, witaj na progu pięknego, słonecznego dnia! niech się spełnią wszystkie marzenia!
Jest p. Halinka, gotuje, sprząta...a Lalunia śpi na moich kolanach i jak zawsze - nie bardzo mogę pisać, półka z klawiaturą stuka ją w główkę -
Dzisiaj nie mam opiekunki, to wpadam w powieść... nie będzie mnie do wieczora... zostawiam

[Wandula]

Witam Wszystkie Koleżanki i dowcipnego jedynaka Kolegę.

wpadłam się tylko przywitać- bo że upał to wiemy ,że głowa pęka bo ciśnienie skacze też większość to ma....

ogórki nastawiłam ale takie do jedzenie -małosolne będą za 3 dni.

zazdroszczę Gieniowi tego dobrego humorku - pewnie to swojskie wino tak robi .

w tym roku nigdzie nie byłam na tzw urlopie-boję się...

zostaje wypoczynek pod drzewem w ogrodzie .

pozdrawiam Was wszystkich serdecznie

Nina nie przemęczaj się w te upały ,mózg też musi odpocząć a horror to poczeka a zreszta wystarczy poczytać media i jest gotowy.

życzę ochłody i zdrowia
do potem. .

[barteczek]

Wandeczko, to masz z głowy książkę....
Masz rację, Gienio lubi pracować i żartować... prawdziwy mężczyzna. Taki był nam potrzebny.
Wandeczko, też nie byłam na wyjazdach... a co rok bywałam poza Olkuszem!
U mnie też odrobinkę za ciepło ale jak tak lubię... na ciśnienie biorę leki i jak na razie ok.
Pozdrawiam Wandeczke... pozdrawiam Rodzinkę... jeszcze troszeczkę popiszę - mimo upałów wnusia teraz zadzwoniła... myślałam, że mi wpis uciekł... JEST.

[gynek66]

Seniorki, przeczytałem wasze wszystkie posty . Ciekawe są i mądre. Ja sokowirówką soku naciągnął 19 litrów, ale sok kwaśny aż głową kręci. Wcale nie jest słodki. Właśnie taki na wino dobry. jutro jeszcze urwać z wiadro jabłek może już reszta nawet i zrobia sok . To nie takie proste sok robić. Każde jabłko muszę podzielić na kawałki, i dopiero do sokowirówki daje. To kupa roboty na mnie samego, już mnie kark nawet boli . Ale uparłem się i zrobię wino z kwasiorów . Dokupię 2 litry soku jabłkowego, i cukru wincy wejdzie. Drożdże fermentują już druga dobę osobno w butelce, jeszcze doba została dla nich. Za 6 miesięcy będzie cymes wino, tylko dorzucę naście sztuk goździków. Dwa lata temu też robiłem z tych jabłuszek
Pozdrawiam Was wyspejcie się kochani..

[Omi]

Dzien pelen wrazen, pozdrowienia zostawiam dla Wszystkich.

[Wodniczka]

Witajcie wszyscy wieczorem z naszą Niną i całą rodzinką.
Wnuczek zdał maturę z czego jesteśmy rodzinnie zadowoleni, gratulacje do niego napływały od rodziny..
No i babcia za portfel chwyciła, nie wyróżniam wnucząt każde otrzymało kasę na własne wydatki
Wnuczki z rodzicami są na wczasach w kraju.
A my jesteśmy w naszym domku ..coś sprzedamy, coś kupimy i tak się życie toczy.
Ostatni nas nabytek na taras do stołu to krzesła (8 szt)


chociaż byłam na ogrodzie ale było strasznie duszno ja z moją miną
Spokojnej nocy wszystkim życzę i wesołego przebudzenia się

[Iza_bella]

Dzień dobry!!! Już południe, a jeszcze nikt nie zawitał na wątek....czyżby jakiś strajk????
Zosiu...piękny zakup... w takich okolicznościach miło się Wam będzie spędzać czas. A jaka przyjemność z obcowania z naturą. Coraz piękniej w Waszym obejściu.
Gieniu...już wyobrażam sobie jakiego dobrego wina naprodukujesz. Już mi ślinka poleciała na te specjały, chociaż za winem nie przepadam...wolę kieliszeczek nalewki albo piwko z sokiem...zwłaszcza w takie upały.
Wandziu...też mi ciśnienie skacze i nawet tabletki nie regulują...czuję się fatalnie. Tobie zdrówka życzę.
Omi.....dzięki za piękną dobranockę....
Ninko...dobrego dnia....z Lalunią i przy komputerze.
P o z d r a w i a m.....

[barteczek]

Izuniu nie najlepiej się czuję i Lalunia kroku nie robi sama... teraz też siedziała na biurku, aby napisać musiałam ją wziąć - apa - znaczy na ramię.. ale zobaczyła wysunięta klawiaturę, i już siedzi na kolanach.... oganiam się jak od natrętnej muchy!
Wszystko przeczytałam fotki obejrzałam, Ewuni dobranocka warta milion dolarów - pamięć - o nas...
Zosi krzesła pięknie wyglądają a dla Wnuka - GRATULACJE -Gienio, tak mi się widzi, że zrobimy zjazd do Ciebie na te winka, naleweczki!!! Szkoda tylko, że nie możemy Ci pomóc przed zrobieniem winka...
Pozdrawiam Was kochani... panie już poszły, do jutra jestem sama....

[gynek66]

I funduje córce na działce , ogród i taras- krzesła super. Takiej babci trza szukać w stogu siana. To Zosia ta babcią dobrą jest. Brawo babciu,.
Pogoda piekielna trza w cieniu robić lub siedzieć.
Pozdrawim

[barteczek]

Gienio napisał do Zosi ale, wtrącę się jak zawsze...chociaż zostawię POZDROWIENIA - GIENIO!

[Jolina]

Witam serdecznie Ninkę i Pozostałych bywających.

Mało nas, mało nas do pieczenia chleba,
Jeszce nam Halinki potrzeba....,
Pamiętacie to z dziecięcych lat?
Więc jestem, by nas było więcej

Nie było mnie bo spędzałam czas na wyjeździe.
Moja rodzinka wywiozła nas na coś w rodzaju wczasów
do Darłówka. Do mojej kuzynki Joasi.
Było fajnie ale za krótko.

Ninko, czytam, że masz Halinkę-
Halinki to dobre dziewczynki.
Mam nadzieją, że taką Ona jest.

Zosiu.... dużo Was w tym domku mieszka, skoro aż tyle krzeseł dokupiłaś.
Oby zawsze były pełne

Izuniu to nie strajki tylko pewnie upał i
związany z nim skutki tak przerzedził Różności.

Gieniu ależ pracuś z Ciebie...
No ale jak ktoś lubi umilać jesienno-zimowe wieczory
popijaniem swojskiego winka...
Ja kiedyś, kiedyś lubiłam wino ale tylko ziołowe.
W rodzaju Istra.

Wszystkich Was serdecznie pozdrawiam i życzę
miłego wieczoru.