Województwo podkarpackie, powitanie i "lista obecnośći " część druga.

[Iza_bella]

Chłopcy przekazani rodzicom....wszyscy szczęśliwi - młodzi, bo zwiedzili na rowerach kawałek południowej Polski... chłopcy, że mają już rodziców i jadą do domu... Nie, żeby mieli krzywdę, ale zawsze rodzice to rodzice.
Jarku...po porannym zresetowaniu routera komputer jakoś działa...wprawdzie internet trochę spowolnił, ale jest. Masz rację z tym że łącza nie wytrzymują....
Gratko...u mnie rosy nie uświadczy...zazdroszczę Ci tego porannego chodzenia boso...u mnie trawa wyschła i nie pochodzi.
Bogda....mówią, że zimna woda zdrowia doda, ale nie zalecam siedzenia z nogami w misce z zimną wodą...można nabawić się kataru....co najwyżej letni prysznic.
Tarninko...przyjemności na łonie pod lipką....
Gratko...mam podobnie, tylko bez pędzla...
Miłego wieczoru wszystkim....

[bogda]

Cześć wieczorkiem.
Jak teraz fajnie zrobiło się na dworze, można by posiedzieć, to komary i jakieś muszki atakują.

Bogusiu w taki upał nie fajnie jest wkładać nogi do bardzo zimnej wody ani pić wody zmrożonej
Jeżeli już moczyć nogi to w letniej wodzie z solą

Wiem Tarninko, najgorszy jest szok termiczny, ale woda w misce przy takim upale nagrzewa się błyskawicznie.
Ale i tak tego nie stosuję.

Chłopcy przekazani rodzicom....wszyscy szczęśliwi - młodzi, bo zwiedzili na rowerach kawałek południowej Polski... chłopcy, że mają już rodziców i jadą do domu... Nie, żeby mieli krzywdę, ale zawsze rodzice to rodzice.

Izo, to normalka, babcia jest dobra na trochę, ale na wciąż to raczej nie...i niech tak zostanie.

Na razie mam jeszcze beczkę deszczówki do podlewania. Nie mam żadnych grządek,
więc dla kwiatków starcza na tydzień

Gratko, ja mam jeszcze dwie beczki, to na trochę starczy.
Też nie mam grządek, pomidorki w doniczkach, tylko borówki trzeba prawie codziennie dużo podlewać, żeby owoce nie uschły na krzakach, a mają sporo owoców.

Zawsze uważałem, że na zasilanie natury nie trzeba oszczędzać, bo to się wróci z nawiązką. Co innego marnotrawstwo wody w przemyśle.

Jarku, nie znam się na przemyśle, ale przy niektórych produkcjach bez wody się nie da.
Najlepiej, żeby ta woda miała obieg zamknięty, ale czy tak jest...
Dzień też spędziłam leniwie, zmieniając tylko miejsce siedzenia, trochę książka i radio, tv dopiero teraz włączyłam.
Miłego wieczoru i spokojnej nocki Wam życzę.

[Iza_bella]

Dzień dobry...
I znowu zapowiada się upalny dzień, a ja wstałam jakaś "ugotowana"....mimo, iż w domu jeszcze przyjazny chłodek. W dodatku głowa mi pęka - pewno z upału. W taki dzień zapowiada się siedzenie w domu.
No to ponarzekałam na progu dnia... Myślę, że Was nie zanudziłam, bo każdy ma to samo i zrozumie mnie.
Pozdrawiam....Spokojnego i fajnego dnia - mimo wszystko.

[bogda]

Dzień dobry.
Wpadam na szybko, muszę wyjść do apteki i na pocztę, na szczęście są obok siebie.
Zaraz będzie patelnia i siedzenie w domu.
Izo, rozumiem Cię doskonale, też się czuję do d...y.

A teraz...dziś Tarninka świętuje urodzinowo-imieninowo.

Tarninko, wszystkiego najlepszego, zdrowia, radości, spokoju, przyjaznych ludzi dookoła i spełnienie marzeń.

[Iza_bella]

Tarnince...naszej dzisiejszej solenizantce i jubilatce życzenia zdrowia, pomyślności i pogody ducha zostawiam... Niech Ci się kochana szczęści i darzy....

[Jarosław II]

Tarninko, Zdrowia, Uśmiechu i Samych Radosnych Chwil W Życiu.

[IMG][/IMG]

[gratka]

Tarninko
życzę Ci zdrowia, kasy i dużo szczęśliwych chwil z dobrymi ludziami i zwierzakami.

[gratka]

http://www.klub.senior.pl/roznosci/t...e246-7184.html
Na ogół nie latam daleko po Seniorku, przypadkiem znalazłam wczoraj ten wątek.
Smutno i gorzko mi się zrobiło. Przeczytałam wpisy wstecz i cóż, nie da się ukryć,
że jesteśmy postrzegani jako Towarzystwo Wzajemnej Adoracji (TWA)
i równocześnie jako grupka pisząca o kwiatkach, kuchni, koszeniu itp,
czyli bez większych ambicji.
Jest w takim spojrzeniu dużo racji. Dla jednych możemy być TWA,
dla siebie jesteśmy grupą internetowych przyjaciół.

Kiedyś latałam po wątkach, włączałam się w różne dyskusje światopoglądowe,
polityczne, o sztuce, nauce, poezji...
Teraz po 10 latach mam inne spojrzenie na relacje między ludźmi.
Chcę oszczędzać zmęczony długim życiem układ nerwowy, i bardziej lubię czytać niż pisać.
Mam poczucie, że ten wątek jest dla mnie tym, czym dla niedźwiedzicy gawra.
I jestem wdzięczna wszystkim, którzy tu zaglądają z dobrym słowem i dzielą
się własną codziennością. Taki kontakt jest nam potrzebny, łagodzi frustracje wieku,
czyli tak zwany real.
Jesteśmy Grupą Internetowych Przyjaciół, w skrócie GIP
lub inaczej - Podkarpatki i Przychodźcy - w skrócie PP

Miłego Wam dnia!

[Iza_bella]

Hej Gratko....
Nie ma powodu do frustracji.... Stefan - jak sam kiedyś o sobie napisał - najpierw pisze, a potem myśli. A że jesteśmy TWA też bym się nie przejmowała - każdy towarzyski wątek jest tak postrzegany. My przynajmniej w większości się znamy osobiście i przyjaźnimy. Po tylu latach znajomości i byciu na forum o czym możemy pisać jak nie o kwiatkach, koszeniu, gotowaniu, zakupach, wnukach....to bezpieczne tematy. Ambitni to my byliśmy w początkach bytności... tematy się wyczerpały a o niektórych można tylko przy osobistym spotkaniu a nie na forum publicznym.
Seniorek dogorywa....czyżby niektórzy chcieli aby nasz wątek upadł...a ma się tak dobrze za naszą przyczyną i przyczyną naszych wirtualnych Przyjaciół.

[Jarosław II]

Napisał gratka

Przeczytałam wpisy wstecz i cóż, nie da się ukryć,
że jesteśmy postrzegani jako Towarzystwo Wzajemnej Adoracji (TWA)
i równocześnie jako grupka pisząca o kwiatkach, kuchni, koszeniu itp,
czyli bez większych ambicji.
Jest w takim spojrzeniu dużo racji. Dla jednych możemy być TWA,
dla siebie jesteśmy grupą internetowych przyjaciół.

Zostałem wywołany do raportu wiec raportuję. O TWA nie pisałem ja, bo dobrze tu się czuję to niech będzie TWA , ale o kwiatkach, kuchni i koszeniu trawy ja pisałem ale nie odnosiło się do tego naszego wątku, tylko, że na te tematy najlepiej i najbezpieczniej pisać aby nie być po latach rozszarpywany przez dewiantów, którzy tu skrzętnie notują aby potem dokopać. Bardzo dużo wycierpiałem od Seniorka i wiem co mówię jak byłem za szczery i ufny do "ludzi". Ludzie to bestie tak w czasach wojny jak i pokoju.

[Lulka]

Napisał gratka

http://www.klub.senior.pl/roznosci/t...e246-7184.html
Na ogół nie latam daleko po Seniorku, przypadkiem znalazłam wczoraj ten wątek.
Smutno i gorzko mi się zrobiło. Przeczytałam wpisy wstecz i cóż, nie da się ukryć,
że jesteśmy postrzegani jako Towarzystwo Wzajemnej Adoracji (TWA)
i równocześnie jako grupka pisząca o kwiatkach, kuchni, koszeniu itp,
czyli bez większych ambicji.
Jest w takim spojrzeniu dużo racji. Dla jednych możemy być TWA,
dla siebie jesteśmy grupą internetowych przyjaciół.

Kiedyś latałam po wątkach, włączałam się w różne dyskusje światopoglądowe,
polityczne, o sztuce, nauce, poezji...
Teraz po 10 latach mam inne spojrzenie na relacje między ludźmi.
Chcę oszczędzać zmęczony długim życiem układ nerwowy, i bardziej lubię czytać niż pisać.
Mam poczucie, że ten wątek jest dla mnie tym, czym dla niedźwiedzicy gawra.
I jestem wdzięczna wszystkim, którzy tu zaglądają z dobrym słowem i dzielą
się własną codziennością. Taki kontakt jest nam potrzebny, łagodzi frustracje wieku,
czyli tak zwany real.
Jesteśmy Grupą Internetowych Przyjaciół, w skrócie GIP
lub inaczej - Podkarpatki i Przychodźcy - w skrócie PP

Gratko, czym się martwisz? że ktoś napisał, że jesteśmy TWA?
Tak po prawdzie, każdy wątek rozmówkowy na tym forum i nie tylko na tym, ma to do siebie, że
skupia grupkę ludzi, którzy mają podobne zainteresowania,
myślą podobnie, dobrze się czują w swoim towarzystwie
i co najważniejsze (jak kiedyś napisałaś) - nikogo nie oceniają.
Forum z założenia to internetowa forma grupy dyskusyjnej, służąca do wymiany informacji i poglądów.
Można to nazwać TWA jak ktoś się uprze, mało mnie to obchodzi.
Tu rozmawiamy o wszystkim i o niczym, o sprawach błahych i codziennych, czasem poważnych ale też mało istotnych, o duperelach też,
po to jest to forum, żeby zwyczajnie pogadać.
Jak kogoś interesują inne tematy, ma na forum wątki tematyczne, które do tego służą,
do wyboru, do koloru, tam może się wyżyć.


A że coś się komuś nie podoba? Nie wszyscy muszą nas kochać...
Najlepiej wyraziła to moja idolka Meryl Streep, wg mnie najlepsza Aktorka i mądra Kobieta




Amen.

[Lulka]

Kwiaty polne dla podwójnej Solenizantki, bo wiem, że lubi

Tarninko, oby każdy dzień przynosił Ci tylko zadowolenie i był powodem do uśmiechu,
nieustającego zdrowia i wszystkiego, co sobie tylko zamarzysz - niech się spełni

[kobra5]

Wpadłam do domu w drodze po mamę ..zebrałam kilka rzeczy do torby (spisane na kartce i wykreślane ...taki wspomagacz sklerozy )..pokój przygotowany jak w porządnym pensjonacie..jest balkon i stolik i krzesła..obyśmi zdrowi byli ..jeszcze tylko siostrze pareo bo jak zawsze pakuje się na ostatnią chwilę
Wpadłam na wątek i ..uroczystość (Bogda dzięki!!)..
Tarninko niech niebo błękitne zawsze nad Tobą a w sercu radość i pogoda..niech zdrowia anioł doda i wiele chwil szczęścia na łonie

[tar-ninka]

Bogusiu, Izuniu, Jarku, Gratko, Lulko , Kobro
Dziękuję pięknie za życzenia
W to cieplutkie popołudnie zapraszam na małe co nie co dla ochłody

. . . . . . .

. . . . . .

[Iza_bella]

Tarninko...wielkie dzięki za poczęstunek....łapię za to zimne z miętą i owocami i piję za Twoją pomyślność. Niech Ci się darzy a zdrowie i humor nie opuszcza.
Miłego nam.....

[bogda]

Dobry wieczór.
Dobrze trafiłam...Tarninka super napitki podała.
To ja biorę ten z truskawkami i z Izą za zdrowie Tarninki wychylam.
Kobro, Lulka...piękne polne kwiaty przyniosłyście.

Wpadłam do domu w drodze po mamę ..zebrałam kilka rzeczy do torby (spisane na kartce i wykreślane ...taki wspomagacz sklerozy )

Kobra...już się pogubiłam, to w końcu kto wyjeżdża, Twoja mama czy siostra

Forum z założenia to internetowa forma grupy dyskusyjnej, służąca do wymiany informacji i poglądów.
Można to nazwać TWA jak ktoś się uprze, mało mnie to obchodzi.
Tu rozmawiamy o wszystkim i o niczym, o sprawach błahych i codziennych, czasem poważnych ale też mało istotnych, o duperelach też,
po to jest to forum, żeby zwyczajnie pogadać.

Dokładnie tak Lulka.
A jak się komuś nie podoba, to nie wchodzi i nie zabiera głosu.

Najlepiej wyraziła to moja idolka Meryl Streep, wg mnie najlepsza Aktorka i mądra Kobieta

Też ją bardzo lubię, jest świetna pod każdym względem.

Chcę oszczędzać zmęczony długim życiem układ nerwowy, i bardziej lubię czytać niż pisać.
Mam poczucie, że ten wątek jest dla mnie tym, czym dla niedźwiedzicy gawra.
I jestem wdzięczna wszystkim, którzy tu zaglądają z dobrym słowem i dzielą
się własną codziennością. Taki kontakt jest nam potrzebny, łagodzi frustracje wieku,
czyli tak zwany real.

Gratko, mam podobnie, jestem tylko tu i w ciuchci, bo tam od samego zarania mojej bytności na Seniorku.
Nie ma się co przejmować, zawsze ktoś znajdzie powód do dokopania i dogryzania, takich ludzi trzeba unikać.
A TWA mi się bardzo podoba...GIP i PP takoż samo.

Bardzo dużo wycierpiałem od Seniorka i wiem co mówię jak byłem za szczery i ufny do "ludzi". Ludzie to bestie tak w czasach wojny jak i pokoju.

Pamiętam Jarku i wiem co przeszedłeś na Seniorku.
Ale to nie wina Seniorka, tych wrednych i zazdrosnych ludzi.
Miłego wieczoru i spokojnej nocki Wam życzę.

[Jarosław II]

Napisał bogda

Pamiętam Jarku i wiem co przeszedłeś na Seniorku.
Ale to nie wina Seniorka, tych wrednych i zazdrosnych ludzi.
Miłego wieczoru i spokojnej nocki Wam życzę.

Bogusiu, złych ludzi jest stosunkowo mało ale ciągle się na nich natykamy. To jest też przywara nas Polaków. Jak nie doniesie na sąsiada na milicje to mu studnię zanieczyści a w niedziele idzie się pomodlić aby mu krowa zdechła.

[Iza_bella]

Dzień dobry....
Podpisując listę obecności witam się serdecznie z Towarzystwem Wzajemnej Adoracji i życzę wspaniałego dnia i choć trochę oddechu od upału. Nadal słonecznie i ciepło...na termometrze już 32 stopnie w słońcu....przed nami kolejny dzień nie do życia. Słaniam się już na nogach i jestem jak ugotowana.
P o z d r a w i a m.....

[bogda]

Dzień dobry.
Hej Izo.
U mnie też już robi się cieplutko, ale podobno mają przyjść burze, czy się ochłodzi...tego nie wie nikt.
Też jestem słabosilna, a muszę skoczyć do sklepu.
Dobrego i chłodniejszego dnia Wam życzę.

[gratka]

Wpadam żeby Was trochę poadorować.
Nawet w nocy, koło pierwszej napisałam post i pewnikiem zapomniałam go wysłać,
nigdzie go nie widać.
Uśmiałam się z modłów o zdechnięcie krowy.
No więc rano byłam na zakupach i już był gorąc, a teraz jest tak jak u Izy, 33C w cieniu.
Upały saharyjskie mają u nas pozostać do końca tygodnia.
Szkoda trawników, ale wodę też trzeba oszczędzać.
Róże mają głęboki system korzeniowy więc muszą sobie radzić same,
a hortensje mdleją jak na pokaz, podlewam je i wszystkie w donicach.
Kupiłam mnóstwo owoców i warzyw, nabiał, a dla kocicy wątróbkę.
Wątróbkę i ja lubię.
Na taki upał dobry jest chłodnik, zrobię go jutro.

Trzymajcie się cienia i chłodnych mieszkań.
Szczególnie sercowcy powinni uważać
Miłego ciepłego dnia!