Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży.

[maluna]

Wiesiu, zapomniałam napisać, że ładne masz nowe panele
Moja drewniana podłoga z dębowych deseczek, też jest
taka jasna.
Grażynko, podobno, bardzo silny był, ten wybuch,
domem Wam zatrzęsło?

Zaraz idę na film, muszę odpocząć od złych myśli

[eledand]

Witajcie.
Dzień przeszedł spokojnie.Zabrałam się za okna i żyrandole w sypialni.Miałam dosyć potem.Zupka i 2-gie na szybko.Potem patrzyliśmy na Podnoszenie Ciężarów Kobiet i mężczyzn,Toć to TYTANI.Jak można 256kg udżwignąć.Mistrzowie to Iran,Irak,Uzbekistan ,od Kima Korea i Ruscy.
Było na co popatrzeć.
Na Pomnik spojrzałam i wzięło mnie.......Wspomnienie o tych co odeszli za Wolność.
To tyle gderania.
Januszku-Ramzesie,dzięki za słówka a jak namaluję to pokaże Tobie i będziemy się razem cieszyć.Trzymaj fason i zdrowiej.
Dziewczyny ubierajcie się to będzie Wam lżej na duszy,jak mówią Psycholodzy.

[Pamira]

Grażynko tak sobie myślę, że wy żyjecie jak na wulkanie.
U was występują tąpnięcia, a u nas na bagnach domy budują. Co prawda nie wieżowce, ale ...
Są to jedno i dwupiętrowe i bez piwnic, ale na bagnach.
Na początku lat 80-tych kuzynka się budowała i jeszcze się nie wprowadzili jak jedna ściana im siadła.
Musieli speców z Poznania sprowadzać. Pozwolenie na budowę dostali i nikt ich nie poinformował,
że tam występują jakieś piaski ruchome, a odchylenie jest duże.
Moja chata stara ponad 150 letnia, ale jakoś dotąd stoi, choć miejscami się zarysowała.

[ditta hop]

Mirko tąpnięcie było mocno odczuwalne z kredensu spadła butelka ozdobna, całe szczęście nie stłukła sie bo gruba. Mój dom jest solidnie zbudowany, pojektowała go zmarła żona mojego męża a była specjalistką od szkód górniczych.Jak mąż budował to okoliczni ludzie pytali sie czy bunkier buduje, silne zbrojenie i grube mury z cegły.Dom nie pęka ale od czasu do czasu minimalnie sie przechyla raz w jedną stronę raz w drugą, ja to ofdczuwam poprzez uchylanie sie drzwi, raz sie zamykaja raz otwieraja hihihi. Wnuki śpia młodzi pojechali do Katowic polatac w tunelu aerodynamicznym, ciekawa jestem jakie wrażenie.
Miłego wieczoru.

[ramzes101]

Witam panie. Przeczytałem całą ekscytującą dyskusję o spodniach ale się nie włączam, bo temat dla mnie za trudny.

Wiesia, jeżeli nosisz nr 40 to ty taka chuda nie jesteś. Jeszcze trochę drożdżówek i będziesz kupowała u puszystych.

Mirka, jak tam te masaże na półdupek, pomagają trochę, bo sam o tym myślę? Aha, i nie bądź zrzęda, bo jak panna Łosiówna była młodzieżą, to też wszyscy mówili "Ach, ta dzisiejsza młodzież!". To się ciągnie od czasów antycznych...

Co do carycy Katarzyny. Ten pan, który jest związany z tym dowcipem jest z zawodu perukarzem teatralnym, więc co tu od niego wymagać...

Słońca i pogody życzę

[wiesia.]

Napisał ramzes101

Co do carycy Katarzyny. Ten pan, który jest związany z tym dowcipem jest z zawodu perukarzem teatralnym, więc co tu od niego wymagać...

Janusz do tego ładnie rysuje.
Jest zdolny.

Co do 40 to jaka puszysta, hę?

[maluna]

Napisał wiesia.

Janusz do tego ładnie rysuje.
Jest zdolny.

Co do 40 to jaka puszysta, hę?

Ale Cię podsumował, chyba jego ideał to chudzina
rozmiar 34-36
Idę, wreszcie spać, dobranoc!

[Kaima]

To całe moje świętowanie. Nabawiłam się przeziębienia i nie ruszam się z domu. Wczoraj usiłowałam obejrzeć "Koncert dla Niepodległej", ale zmogło mnie po niespełna godzinie. W dodatku nie był zbyt interesujący. Wysłuchałam "Biały krzyż" i miałam dość.

[Kaima]

Jak może być święto bez kawy? Zapraszam!

[szuanka]

No to się przysiadam bo mi zapachniało.
Dzień dobry Krysiu. Będziemy cichutko się sprawować bo wcześnie jeszcze, niech koleżanki i koledzy pośpią bo to przecież świąteczny dzień.
Ja tradycyjnie, w dniu świątecznym nie pośpię dłużej jak do 5-tej godziny choć w dzień roboczy potrafię spać do 8.30, nie ma to jak seniorem być.
Już nie marudzę, posiedzę cichutko, nawet sprawy łazienkowe muszę odłożyć na potem bo sąsiedzi jeszcze śpią.
Pozdrawiam...

[Krycha.]

Dzień dobry.
Niech ten dzień będzie dobry dla wszystkich Polaków!


https://www.tekstowo.pl/piosenka,jacek_lech,jak_dlugo_w_sercach_naszych.ht ml

[wietrzyk]

witam dziewczyny...Mam nadzieję ze dla mnie jeszcze jest kawa...
przyniosłam Rogalika Marcińskiego

[szuanka]

https://www.youtube.com/watch?v=qLp-OX370B4

[wietrzyk]

ja świętowałam Święto Niepodległości..
W przeddzień setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, 10 listopada 2018 roku na Placu Wolności we Wrocławiu miało miejsce niezwykłe wydarzenie, realizowane pod hasłem „Zaśpiewajmy dla Niepodległej”W samo południe wielkie zgromadzenie dolnośląskich chórów, zespołów i wszystkich kochających śpiew wykonało razem jedną pieśń legionową..Wybrano Szarą piechotę..Choć potem śpiewalismi wszystkie , które zaprogramowano w śpiewnikach. Pogoda wspaniała Ludzi ogrom a przede wszystkim ludzi młodych...Plac Wolności we Wrocławiu stał się wielką estradą, a wspólne śpiewanie niezatartym wspomnieniem dla uczestników.Każdy występujący otrzymał na pamiątkę wydarzenia specjalnie wydany na tę okazję śpiewnik i odznakę stanowiącą materialny dowód uczestnictwa w próbie ustanowienia rekordu świata w śpiewaniu dla Niepodległej.






Na godzinę 14 szybciutko przemieściłam się Do Muzeum Centrum Zajezdnia..gdzie trwa Weekend Niepodległości w Zajezdni.




skusiłam się na obejrzenie filmu..gdyż do programu Weekendu Niepodległości doszła kolejna niespodzianka. Pierwszy - poza Warszawą - pokaz filmu VR "Kartka z powstania".
Kartka z Powstania to pierwsze fabularyzowane widowisko historyczne zrealizowane w technologii wirtualnej rzeczywistości (VR) w Polsce. Opowiada historię jednego z powstańców warszawskich, kpt. Władysława Sieroszewskiego „Sabały”, który wychodząc do Powstania w sierpniu 1944, otrzymał od swojej córki kartkę z modlitwą. Wtedy jeszcze nie wiedział, że ta kartka wpłynie na jego dalsze losy.Troszkę strasznie było..ale obejrzałam dzielnie Trwał 17 minut.Najtrudniejszy moment to założenie okularów..i potem nagle....Powstanie Warszawskie...Kanał...jak na żywo.

Głodna tez nie byłam podjęto nas w czasie gali tortem Urodziny Niepodległej...i przepysznymi przekąskami..






bardzo bardzo udany dzień miałam, pogoda piękna, ludzie dopisali, wszyscy radośni, rozśpiewani, mnóstwo atrakcji.... dzisiaj ciąg dalszy.


.

[Krycha.]

Krysiu, Aniu, Alu, no to mamy dla ducha i dla ciała!
Dla ciała trochę dołożę, zapowiada się dzień

pełen atrakcji!

[szuanka]

Oj, głodna się zrobiłam patrząc na te pyszności.

[Krycha.]

Aniu, mnie też lekko skręciło z łakomstwa!!
Dobrze , że to tylko obrazki!!

[Kaima]

Napisał Krycha.

Aniu, mnie też lekko skręciło z łakomstwa!!
Dobrze , że to tylko obrazki!!

A ja żałuję, że to tylko obrazki. W życiu nie skosztowałam ani okruszka marcińskiego rogala, a chciałabym, chciała!!!!!! Och, żeby jedna taca zmaterializowała się na moim stole...

[Irenna]

Dzień dobry dziewczyny,witam chłopaków!
Kaimce,za świąteczną kawusię dziękuję,
A Krysi za pełne blaszki słodkich wspaniałościi za Jacka Lecha,bardzo lubiłam tego piosenkarza,szkoda,że już Go nie ma...
Obiecywałam sobie,że kupię i spróbuję rogali,ale całkiem zapomniałam...przynajmniej się napatrzę...
Aniu,za nasze polskie pieśni patriotyczne czasem chce się posłuchać...
Alu,zdjęcia jak zwykle świetne,widać,ze spędziłaś fajnie dzień...
Miłego świętowania,dużo słońca,choć moja mglista pogoda nie zachęca do wyjścia...

[Irenna]

Helenko,fajnie,że znalazłaś chwilę i wpadłaś do nas,jak zwykle masz ręce pełne roboty,życzę Twojej Mamie odzyskania siły i sprawności...
Boję się pytać o Twojego brata...
Basi i Agnieszki nie widać od dłuższego czasu,Danusia wcale się nie odzywa,a Iza i Grażynka 03 wpadły jak po ogień i też wybyły...
Jeśli o kimś nie wspomniałam,przepraszam za ubytki w pamięci...
Wiesiu,wczoraj były wspomnienia o carycy,uciechy miałam co niemiara...