|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
BASIU - ale jesteś internetową fachurą
JUREK - gratuluję ścięcia zawiozłam do sklepu dobrocz. książki znalezione w kontenerze na papier a potem zakupy w Kropiastej m.in. półbagietkę z ziarnami i sałatkę z krewetkami a że zmieniłam pościel to zatrudniłam pralkę w domu, nie w sklepie
__________________
Zapraszam na fb "Robótki z komódki" https://www.facebook.com/robotkizkom...homepage_panel i na blog: https://kotnagalezi.home.blog/ Ostatnio edytowane przez alodia1949 : 15-09-2021 o 18:26. |
|
||||
witajcie
__________________
Zapraszam na fb "Robótki z komódki" https://www.facebook.com/robotkizkom...homepage_panel i na blog: https://kotnagalezi.home.blog/ |
|
||||
Witajcie z zachmurzonego mego skrawka ziemi,w nocy padał deszcz....ja teraz piję sobie małą czarną ale w domu i z Wami piszę.Irenka też pięknym gifem nas przywitała... a jaki jest smaczny. Basiu udało mi się usunąć ten duży obrazek Pozdrawiam Pszczółki i Guciów,życzą dużo zdrowia i mile spędzonego jesiennego dnia, niedługo będziemy mieć "babie lato"
__________________
Zosia |
|
||||
________
Witam Czwartko-ludkowo. Na dworze pochmurno , ale przyjemnie , popadał deszczyk i powietrze od razu zrobiło się świeżutkie. Powoli się wypogadza. Zresztą niech pada , po deszczu będzie jeszcze więcej grzybów. Teraz dla grzybiarzy to żniwo bo dużo grzybów w lasach, pogoda im sprzyja. Irence dziękuję za kawkę i smakołyki. Zosiu cieszę się , że poradziłaś sobie z usunięciem dużego obrazka. Dzwoniła do mnie sąsiadka , że jest po konsultacji z lekarzem i zarejestrowano ją na rehabilitację z numerem 3-tysięcznym... i trzeba czekać w kolejce. Oniemiałam. Dostała skierowanie na rezonans magnetyczny i najszybciej można się dostać w Szpitalu MSiW, ale też trzeba czekać. Syn pojechał ją zarejestrować. Nawet do lekarzy Prywatnie są kolejki. Nasz kuzyn obecnie leży w Szpitalu, wzmaga się z prostatą , muszę zaraz do niego zadzwonić , a do lekarza Urologa Prywatnie też czekał długo w kolejce. Był okres urlopowy z tego tytułu utworzył się dłuższy czas oczekiwania na wizyty do lekarzy. Ja Prywatnie na wizytę do Dermatologa też czekałam dość długo. Takiej służby zdrowia żeśmy się doczekali i nic nie wiemy na ten temat , dopóki to nas nie dotyczy. Życzę Wam zdrówka bo to jest najważniejsze, dbajcie o siebie. Pozdrawiam.
__________________
Moje obrazy, pochodzą z dostępnych stron w internecie. Ostatnio edytowane przez basia2002 : 16-09-2021 o 14:26. |
|
||||
Witajcie dziewczyny po południu
U mnie niebo sine i co chwilę kropi deszczyk . Słońce wcale nie próbuje przebić się przez te chmury . Dzisiaj wróciliśmy z miasta wykończeni . Tradycyjna wizyta w Biedronce , potem wizyta w obuwniczym który cały był oklejony plakatami -50% . Wybrałem fajne buty za 120 zł . Myślę sobie : za 60 zł takie buty , to niedrogo. Ale jak do płacenia to niespodzianka : ta promocja tylko przy zakupie dwóch par !!!!!!!. No i takim cudem żona kupiła też sobie botki .i to na jej buty był upust -50%, bo tańsze. Potem zachciało się nam odwiedzić największe w Trójmieście Centrum Odzieży Używanej . Jest to olbrzymi garaż podziemny odziedziczony po Skodzie . Jest tam strasznie duszno . Dobrze że była jedna mała ławka, to sobie siadłem , a żona biegała po hali i mi donosiła towar, i ja przymierzałem .Nic nie pasowało. Żona była wykończona bo towar tam pomieszany , nie jest oddzielona odzież męska od damskiej . Po prostu polskie burdello . W drodze do domu podpisanie listy obecności w Polo . Teraz jesteśmy w domku , żona odpoczęła i już usmażyła pyszne śledziki które ja kupiłem jak wczoraj sam z domu wyskoczyłem. Ja dzisiaj bezpośrednio po zabiegach zawiozłem żonę do mojej fryzjerki bo jej z Gdyni musiała zakończyć działalność. Basiu , jak zwykle cudne obrazki nam prezentujesz , brawo. Zosia próbuje Ciebie naśladować i jej posty coraz bardziej kolorowe. Jestem już zmęczony , muszę się położyć , sorki . Ostatnio edytowane przez lebuj : 16-09-2021 o 16:40. |
|
||||
Witajcie u mnie też nieboskłon zachmurzony,ale nie pada,Jurku ja dużo z gifów korzystam z linków Basi, której dziękuję..
W mieszkaniu coraz chłodniej, nie mam pieca by się przytulić do niego, a żeberka chłodne.hi hi Dzisiaj mi zasmakowaqł paprykarz szczeciński dawno nie miałam go na kanapce.
__________________
Zosia |
|
||||
hej
JUREK - gratuluję nabycia obuwia
ale widzę, że burdello to nie Twoje klimaty BASIU - szkoda słów na to wszystko ZOSIU - trzeba się czymś otulać i herbatkę z imbirem stosować lub z prądem byłam w Klubie Anna zanieść zaproszenia i pół godziny na wykładzie o początkach Włoch tylko pół bo prelegentka niezbyt fascynująco opowiadała no i nie mogę za długo siedzieć na krześle
__________________
Zapraszam na fb "Robótki z komódki" https://www.facebook.com/robotkizkom...homepage_panel i na blog: https://kotnagalezi.home.blog/ |
|
||||
Cytat:
Byłem pobytem w tym lumpeksie okropnie wkurzony , tym bardziej że powrót pod górkę do samochodu zajął mi sporo czasu i mimo laski byłem strasznie zmęczony . Irenko , ja już o siebie nie dbam , ale dbam o spełnianie wszystkich zachcianek mojej żonki i "łapię plusy" , bo za winklami lepsze modele czekają . Ostatnio edytowane przez lebuj : 16-09-2021 o 23:02. |
|
||||
Zadzwoniła synowa i zaprasza na urodziny, podziękowałam i zobaczę się z chorym synem po jego operacji na kolano.Pewnie też nas zaprosi na swoje imieniny Tomasz.
Imprezy się szykują i za portfel trzeba będzie się chwycić. Córka z zięciem będą obchodzili SREBRNE WESELE jak ten czas szybko leci. Dużo zdrowia i miłego spędzenia dnia wwszystkim życzę
__________________
Zosia Ostatnio edytowane przez Wodniczka : 17-09-2021 o 14:00. |
|
||||
Witam nasz słodki Ul. Irence dziękuję za dobranockę, Zosi i Jurkowi za pozdrowienia, które Wam odwzajemniam. Jurek dobrze mają z Tobą Twoje dziewczyny , podwieziesz je , gdzie sobie zażyczą , a nawet dotrzymasz towarzystwa przy zakupach i Tobie w zamian się też coś nowego dostanie. Coś przy okazji Ci kupią. Nie spałam dobrze bo wczoraj wieczorem dowiedziałam się od córki , że nasz Zięć miał wypadek na motorze . Jego motor to kolos waży ponad 350kg. To stało się w niedzielę pod Międzylesiem , a ja dopiero się wczoraj dowiedziałam bo nie chcieli nas martwić. Karetka Pogotowia zawiozła go do Polanicy , gdzie natychmiast miał operację nogi. Córka przysłała nam zdjęcia , ma założone na nodze urządzenie, rusztowania metalowe, śruby w nodze stopy i kości piszczelowej . Dzisiaj córka pojechała swoim samochodem zabrać go już do domu , a za dwa tygodnie ponownie ma wrócić do Polanicy na drugą operację i będą mu wstawiać śruby w nodze do środka bo miał zmiażdżoną stopę , kości paliczków i kość piszczelową. Po wypadku , motor dostarczyli córce do domu na lawecie nawet nie był uszkodzony. Rozmawiałam z Zięciem wczoraj przez telefon , pytałam jak to było , tłumaczył mi , że zjeżdżali z góry, miejscami droga była zasypana żwirem, wpadł w koleinę i motor się przechylił przygniatając mu nogę. Dobrze , że ten motor miał ochraniacz z rur które go ochroniły przed większym nieszczęściem. Z przodu miał szybę i nawet się nie stłukła i na szczęście w tym odcinku , gdzie przejeżdżali były metalowe ochronne barierki i motor z nim poleciał na te barierki bo gdyby nie to, zleciał by w dół w drzewa i mógł by się tam zabić tak stwierdził Policjant. Zięć mówił , że nic nie czuł tylko głową otarł o barierki na szczęście nic się nie stało z kręgosłupem szyjnym , kask był porysowany i dalej mi tłumaczył ze stoickim spokojem, a ja cała drętwiałam z wyobraźni;- - że ubranie ze skór ze specjalną kamizelką , która chroni żebra , sprawdziły się bo go uchroniły tylko stopę przygniótł mu motor i buty okazały się być za miękkie. Tłumaczył , że to był moment. Pocieszał , uspakajał mnie zamiast ja jego. Dobrze , że on żyje... Teraz się nacierpi , a córka razem z nim bo wszystko będzie na jej głowie . Dzisiaj żeby go w coś ubrać z tym metalowym rusztowaniem to zawiozła mu spodnie rozpinane na boku na zaczepy. Jakoś go dowiezie samochodem. Nie dość , że jest bardzo poważnie chory i przed nim dużo różnych badań onkologicznych , czeka na badanie PET/CT PET/MR w Gliwicach i oby nie pokrzyżowało to teraz terminu , dopiero na przyszły rok ma wyznaczony termin operacji kolan w Korfantowie k/ Opola to jeszcze teraz ten wypadek mu się przydarzył... Jakieś fatum wisi ostatnio nad naszą rodziną , kuzyn męża w Szpitalu oczekuje na operację prostaty tylko same złe wieści z każdej strony. Muszę kończyć bo się rozpisałam . Pozdrawiam , kawkę i ciacho zostawiam. Zdrowia, zdrowia Wam życzę.
__________________
Moje obrazy, pochodzą z dostępnych stron w internecie. Ostatnio edytowane przez basia2002 : 17-09-2021 o 14:31. |
|
||||
Witajcie miododajni ...wróciłam z Arłamowa nie Irenko..nie internowali mnie a szkoda ..w tem luksusie mogłabym być internowana nawet rok
Kawa na tarasie wschód i zachód słońca ..echhhh..masaże ręczne i wodne ..bieszczadzkie urokliwe szlaki .Tylko w weekendy gwarno a w tygodniu czas płynie leniwie ,leśne zakątki przy tak pięknej pogodzie są jeszcze piękniejsze zielone mchy na nich rude paprocie..Chwilo trwaj!! Nie wiem jak tu powrócić z raju na ziemię???..nooo zapewne mąż da radę ..nie mam wątpliwości!! Basiu nowiny straszne ..zdrowia dla zięcia życzę. Pozdrawiam wszystkich |
|
||||
witajcie
BASIU - co za straszny wypadek współczuję bo to stres dla całej rodziny
KOBRO - co użyłaś to Twoje JUREK - słusznie, o żonę należy dbać ale i o własne zdrowie też, żeby nie miała dodatkowego kłopotu na Facebooku opisałam swoje kolejne "przygody" to tutaj już nie będę powtarzać w domu nacisnęłam klawisz, aby zapalić światło w kuchni a tu huk-błysk i po żarówce ale akurat przyszła znajoma, wyższa ode mnie to ją zatrudniłam do wykręcania i wkręcania opowiedziałam jej to co opisałam na fb a propos trafnych diagnoz lekarskich: a ona mi o swojej znajomej, która od kilku lat zmaga się z wielkimi bólami głowy wszyscy lekarze, że to wina kręgosłupa złamanego w wypadku (jeździ na wózku) aż młody neurolog oglądając jej zdjęcia (prześwietlenia) odgadł, że to od w wypadku złamanej szczęki a nie wina kręgosłupa no i złamano jej szczękę znowu a teraz prostują ale co się nacierpiała to jej ja idąc chodnikiem do sklepu usłyszałam przyjazny koci miauk piękny czarny kot, dość puszysty domagał się głasków co zrobiłam a od młodej mieszkanki usłyszałam, że to kot tutejszy ale wychodzący i kontaktowy bardzo zapraszam na jedzonko:
__________________
Zapraszam na fb "Robótki z komódki" https://www.facebook.com/robotkizkom...homepage_panel i na blog: https://kotnagalezi.home.blog/ Ostatnio edytowane przez alodia1949 : 17-09-2021 o 17:59. |
|
||||
Basiu , co za okropne informacje nam przekazałaś . Brrrr
Dobrze , że chłop żyje a te uszkodzenia kości lekarze mu poskładają i będzie jeszcze biegał . Jednak czeka go okres wielkiego bólu ( wszystkiego znieczulić się nie da ), ćwiczeń, rehabilitacji a przy okazji dodatkowych zajęć dla córki , których gdyby nie ten wypadek - by nie miała . Basiu , współczuję Ci tych przeżyć i życzę już teraz coraz lepszych wieści . Cytat:
Tak , żeby przy uległości na zachcianki żony moje zdrówko nie ucierpiało , chociaż martwię się wynikami kreatyniny. Od wyjścia ze szpitala robiłem trzy razy i wyniki są coraz wyższe przy kolejnych badaniach. Dzisiejszy , to aż 1,6 mg/dl . Za tydzień idę do szpitala , to może znajdą przyczynę . Dobrej nocki , miłych snów . |
|
||||
witajcie
ależ chłodno się zrobiło
może dlatego internet chodzi a raczej pełza jak przetrącony żuczek muszę jeszcze zaszczycić strych moimi wypranymi rzeczami dałam NA BLOGU NOWY ODCINEK mojej powieści, czyli są tam nowe wieści dot. bohaterów i Pana Kota zapraszam
__________________
Zapraszam na fb "Robótki z komódki" https://www.facebook.com/robotkizkom...homepage_panel i na blog: https://kotnagalezi.home.blog/ |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
"PSZCZÓŁKI JOLITY"- czyli Miodowo - Pod Dobrą Nadzieją. Część-120-ta. | basia2002 | Humor, zabawa | 966 | 06-08-2018 18:17 |
"PSZCZÓŁKI JOLITY"- czyli Miodowo Pod dobrą nadzieją- Część -119 -ta | basia2002 | Humor, zabawa | 999 | 27-05-2018 10:23 |
"PSZCZÓŁKI JOLITY"- czyli Miodowo - Pod Dobrą Nadzieją. Część-118-ta. | basia2002 | Humor, zabawa | 1000 | 27-02-2018 21:27 |
" PSZCZÓŁKI JOLITY " - czyli Miodowo - Pod Dobrą Nadzieją. Część - 117 | basia2002 | Humor, zabawa | 990 | 01-12-2017 20:09 |
PSZCZÓŁKI JOLITY - czyli "MIODOWO POD DOBRĄ NADZIEJĄ" cz. 111 | oma | Humor, zabawa | 1002 | 16-08-2016 00:22 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|