|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Dzień dobry w piątkowy poranek....Witajcie kochani....
Kobra...nie wywołuj wilka z lasu...takiej śnieżnej zimy sobie nie życzę. Ładnie to może wygląda na fotce, ale w życiu nie wyobrażam sobie. Pamiętam mroźne, śnieżne zimy...zawalone chodniki i jezdnie, ale powtórki nie chcę. Co najwyżej trochę śniegu i minus 10. Boga...fajnie, że się zmobilizowałaś i poszłaś na wykład...teraz pewnie już Cię będzie ciągnęło do tych spotkań. Temat interesujący. Gratko...oby rehabilitacja była skuteczna..i obyś miała poczucie dobrze spełnionego obowiązku. Pozdrawiam....Dobrego dnia...
__________________
|
|
||||
Dzień dobry
Kochani, pomogło trzymanie kciuków, wczorajszy koncert
akustyczny Beth Hart w Spodku był fantastyczny! Bardzo Wam za to dziękuję Co nie znaczy, że wszystko było bez skazy, dzień był zwariowany i nie obyło się bez palpitacji serca. Najpierw już dojeżdżając do obiektu, zorientowałam się, że mamy tylko trzy bilety, a było nas w sumie cztery Na szczęście to udało się załatwić zdalnie, ściągając bilet elektroniczny na telefon. Ufff! Ale na miejscu same schody! Wyobraźcie sobie, że organizator koncertu sprzedał bilety na dwa rzędy krzesełek na płycie Spodka, a potem usunął te rzędy!!! Podobno ze względu na bezpieczeństwo. I nikogo nie powiadomili! To już był skandal! Moja przyjaciółka, której kupowałam jeden bilet później, właśnie miała siedzieć w 15 rzędzie, którego nie było! a bilet kosztował prawie 300 zł. Nerwówka do samego rozpoczęcia koncertu... Skończyło się jednak dobrze, siedziała w końcu w drugim rzędzie, przed nami, a koncert niezrównanej Beth wynagrodził nam wszystkie trudy Przyszłam się z Wami pożegnać, bo jadę zaraz z przyjaciółką w ukochane górki, muszę się odstresować i ukoić nadszarpnięte nerwy. Kamę pozdrawiam i życzę podreperowania zdrowia i miłego pobytu z Rodziną Ściskam Was wszystkich serdecznie i do miłego
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou |
|
||||
Dzień dobry.
Hej Izo i Lulka. Cytat:
Takie nieprzewidziane atrakcje czasem są fajne, chociaż nerwówka była. Cytat:
Izo, tęskniłam za tymi wykładami i spotkaniami ze znajomymi. W tym roku już się nie spotkamy, w przyszły czwartek idą do teatru, za tydzień spotkanie opłatkowe, później przerwa, 5 stycznia wykład w teatrze i spektakl, ale już się zapisałam...a dalej nie pamiętam. Ale z kilkoma znajomymi spotkamy się 13-go na sabacie. Dzień ponury, jakoś smutnawo na dworze, trzeba się jednak za coś zabrać, ale dziś już na spokojnie. Miłego dnia Wszystkim życzę. |
|
||||
No ja cię kręcę ...Lulka ma czas na koncert i w górki ..ja chyba jakaś nieogarnięta jezdem cy cóś?? ( mam nadzieję na foty Lulki co mię zmotywują do wyjazdu )..a ja latam jak pies za własnym ogonem..trza zwolnić
Dziś na ząb wzięłam łazienkę ..bosze jak dwoje ludzi potrafi zagracić kupowaniem na tzw zapas..odgruzowywanie trwało do teraz od 12 godz a oto rezultat : W papierowej szampony szt.12 w zielonej środki czyszcząco-piorące a jest jeszcze jedna papierowa moje kosmetyki kremy podkłady itp itd Z litości nad sobą nie dodaję I pomyśleć że po 2 lub 3 sztuki pozostawiłam w szafkach łazienkowych. Ten "zapas" wywiozę na latyfundia ufff..Zasłużenie zrobiłam sobie kawę i może popatrzę na last minute..jakieś Kanary w styczniu?.. Iza mnie swoim wpisem zmotywowała że niby się sprząta ale i tak coś trza przed świętami zrobić ..No i poszło !!!!Jak widać to NIBY ..u mnie mocno rozwinięte było |
|
||||
Cześć wieczorkiem ciemność już nastała na dobre.
Kobra, chyba mnie zmobilizowałaś do przeglądu zapasów w łazience. Ale to już nie dziś, może jutro .... Ty masz chociaż gdzie wywieźć, a ja...albo wywalić, albo upchnąć z powrotem. Dzień mi minął na obijaniu się, niby coś robiłam, z wnuczką zagrałam w Monopol...i znowu mnie ograła, ale bankructwo mnie ominęło. Teraz herbatka, może książka...jeszcze zobaczę. Miłego wieczoru Wam życzę. |
|
||||
Dzień dobry
Jestem pokoleniem wojennym co to nic nie wolno było wyrzucać, bo nigdy
nie było nadmiaru rzeczy. I tak mi zostało. Zagracona spiżarnia i łazienka. Wy macie problem z zagracaniem łazienek, a ja cierpię na nadmiar farb. Ile już razy robiłam przegląd tubek i słoików, odkładałam do wyrzucenia i potem dochodziłam do wniosku, że jak się przyciśnie taką tubę, to sie jeszcze coś wyciśnie. Najpierw dyskretnie dawałam znajomym do zrozumienia, że trzeba popierać i wzmacniać hobby, a teraz głośno uprzedzam - żadnych farb! Mam za dużo zastawy stołowej, dużo za dużo kubków. Kubkami uszczęśliwiałam sąsiadkę, która nie chodziła do miasta, ale kobieta umarła. Jej synalek miał zwyczaj po pijaku rozbijać ceramikę o ścianę. Kosmetyków praktycznie nie kupuję, dostaję od córek, a ponieważ mam niechęć do maziania się, więc i to co mam czasem się przeterminuje. Nic nie zrobiłam konkretnego poza upieczeniem ciasta czekoladowego i porządkami przed niedzielą. Jutro też będzie dzień!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Dobry wieczór...
I znowu się poleniłam...tylko zakupy zrobiłam...zupę ugotowałam i... zatonęłam w lekturze...wciągnęła mnie ta Kordel. Lulka...cieszę się, że wszystko się udało i zadowolona jesteś z koncertu... Przyjemności na wyjeździe...też bym chętnie gdzieś wyruszyła...niekoniecznie w góry. Bogda...fajnie się spotkać i wyruszyć ze znajomymi do teatru...Korzystaj póki jest możliwość. Kobra...chomik z Ciebie. Takie zapasy wystarczą Ci na 2 lata, a może i dłużej. Ciebie zmotywowałam a sama się lenię...nic to..do świąt jeszcze trochę... Gratka...też mam trochę przeterminowanych kremów do wyrzucenia, bo miziać się nie lubię. Miłego wieczoru i spokojnej nocy....
__________________
|
|
||||
Dzień dobry
Może będzie lepszy od poprzednich . Jak na razie jest ciut jaśniej i juz świątecznie Za moim oknem choinka już się swieci a i latarnie tez są ozdobione . . . . . . Musze na zakupy ,nie bardzo mi sie chce dobrze że mam sklepy "pod nosem" . . . . . . Wczoraj w południe do mojego sklepu, Taurus świeżynkę przywiózł, dobre mają wyroby. Fajnego dnia Wam |
|
||||
Dzień dobry.
Hej Tarninko. Przed moim oknem nic się nie świeci, chociaż choinka piękna rośnie. Może jakieś lampeczki na nią zawieszę, o ile takie gdzieś kupię, ale specjalnie za nimi chodzić nie będę. U mnie zrobiło się trochę biało i zaraz jaśniej jakby. Fajnie, że masz sklepy bliziutko, ja mam kawałek do Biedry i mięsnego, a inne to już trzeba do city. Mam zamiar dziś się wybrać do sklepu, ale tu blisko. Kobra mnie zdopingowała porządkami w łazience, zajrzałam do szafek...i chyba też ze dwie torby się uzbierają. Powoli się rozkręcam, dłużej pospałam, to i dzień będzie krótszy. Miłego dnia Wszystkim życzę. |
|
||||
Dzień dobry...Hej Tarninko i Bogdo....
I u mnie też jakoś jaśniej, mimo, iż nic białego nie napadało. Wprawdzie jak wstałam, to było jeszcze szaro i musiałam świecić światło. Zabrałam się za porządki i jestem już po. Zaraz zabieram się za czytanie, bo obiad mam. Tarninko...u mnie w miasteczku jeszcze nie ma akcentów świątecznych...a czy będą to nie wiadomo, bo bida w budżecie i pewnie władze zechcą oszczędzać. Bogda...też mam choinkę przed domem, ale jakoś nigdy nie oświetlałam jej...w tym miejscu gdzie rośnie nie mam dostępu do prądu...mogłabym kablami, ale to za dużo zachodu... Pozdrawiam...Miłego dnia wszystkim....
__________________
|
|
||||
Hejka wszystkim pozdrowienia z polowania na wongiel .które to dziś o 14 zakończy się bo z kopalni Janina do Zofii dotrze.Ślubny pojechał taczkami do Zosi przygotować grunt ..A ja za chwilę autkiem..taczki nie wlazły..
Tarninka w centrum przepięknej starówki mieszka to i świątecznie ustrojona..lubię wyroby z Taurusa ..miałam w planach c.d. odgruzowywania ale zadzwonili w sprawie wongla i plany się skiepściły. |
|
||||
Hej Izo i Kobro.
Izo, u mnie w city już są rozwieszone lampiony a Alejach, choinka stoi, ale jeszcze chyba nie oświetlona, zawsze odpalają w mikołajki. Izo, są lampki ładujące się światłem słonecznym, takie ma sąsiadka, a ja jakoś nie mogę na nie trafić, pewnie są na allegro, ale nie chce mi się szukać. O kablach to nawet nie myślę. Cytat:
Daj znać jaki to wungiel, bo wszyscy narzekają, że nie bardzo dobry, więcej miału i kamienia. A ja dziś za Twoją podpowiedzią, odgruzowałam szafki w łazience, wywaliłam całą reklamówkę przeterminowanych kosmetyków, szamponów itp. Ale Ci powiem, że w trakcie odgruzowywania, cały czas myślałam o Tobie...no po co takie roboty wymyśla |
|
||||
Hej Izo i Kobro.
Izo, u mnie w city już są rozwieszone lampiony a Alejach, choinka stoi, ale jeszcze chyba nie oświetlona, zawsze odpalają w mikołajki. Izo, są lampki ładujące się światłem słonecznym, takie ma sąsiadka, a ja jakoś nie mogę na nie trafić, pewnie są na allegro, ale nie chce mi się szukać, chyba solarne. O kablach to nawet nie myślę. Cytat:
Daj znać jaki to wungiel, bo wszyscy narzekają, że nie bardzo dobry, więcej miału i kamienia. A ja dziś za Twoją podpowiedzią, odgruzowałam szafki w łazience, wywaliłam całą reklamówkę przeterminowanych kosmetyków, szamponów itp. Ale Ci powiem, że w trakcie odgruzowywania, cały czas myślałam o Tobie...no po co takie roboty wymyśla |
|
||||
Dzień dobry
Cytat:
I się zaczęło, bo mieszkańcy dotarli do dawnych badań, z których wynika że wongiel z tej kopalni jest mocno zasiarczony. Przez ostatnie lata mogły nim palić tylko duże przedsiębiorstwa typu elektrociepłownie zaopatrzone w specjalne filtry czy instalacje odsiarczające. Teraz lepiej palić złym wonglem i wdychać siarczki niż cierpieć mróz, władze wybierają mniejsze zło, a ludziom nic nie mówią. Niezadowolenie będzie wyładowane na Bogu ducha winnych samorządach, a partii rządzącej urosną słupki ...i więcej nic nie napiszę. Ciekawa jestem kto będzie Zośce nosił ten węgiel w zimie i wybierał popiół?
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Z doniesień Internetowych
Zabawiłam się w "Kopiuj- wklej" wybrałam tylko poważne strony.
1. "Niezwykle istotną kwestią jest także zawartość siarki, która w przypadku węgla Janina wynosi 1,0 – 1,4%." 2. Według ekspertów węgiel spalany w domowych kotłach i piecach nie powinien zawierać więcej niż 0,8% siarki. Niestety obecne normy dopuszczają do sprzedaży węgiel o ponad dwukrotnie wyższej zawartości siarki, bo aż 1,7%. 3. W 2023 mają wejść nowe normy dotyczące sprzedawanego węgla , a w nich zasiarczenie pominięto zupełnie.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
No masz ...nie wiedziałam o tym zasiarczeniu ale pali się całkiem nieźle i bardzo ładne kawałki nie ma miału.Gratko Zośce załatwiłam od godz 9-12 opiekunkę co rozpala podaje śniadanie ,gotuje obiad i sprząta .Po południu ok 18 na godzinkę również przyjeżdza opiekunka pali w piecu na noc ,podaje kolację leki. Zosia już całkiem nieźle sobie radzi ,po domu porusza się sprawnie ,dokłada do pieca .
Niestety jak brak rodziny to aby nie wylądować w domu opieki musi sobie radzić na tyle ile może. Bogda no masz na mnie padło??!!..a to Izka z tym sprzątaniem się wychyliła |
|
||||
Dobry wieczór...
Wpadła siostrzenica na kawę, potem córka i miałyśmy towarzyskie południe z młodymi. Miło było... No i masz Gratko...doszperałaś się do takich szczegółów w sprawie węgla...aż się człowiek gotuje...Ale w końcu nasze słońce narodu nawoływało, aby palić wszystkim co się da, oprócz opon. Kobro..skoro sprawdziłaś, że się pali, to może nie będzie tak źle. Hej...ja tylko luźno rzuciłam hasło, że trzeba wkrótce zacząć sprzątanie....to Wy jesteście takie pracowite i pośpieszyłyście się. Ja czekam na szwung.... Miłego wieczoru wszystkim....
__________________
|
|
||||
Zgadza się, wongiel z Janinny pali się dobrze, ma mało popiołu. Też to wyczytałam.
No masz ...nie wiedziałam o tym zasiarczeniu ale pali się całkiem nieźle i bardzo ładne kawałki nie ma miału.Gratko Cytat:
Moje uznanie i najniższy pokłon. Dobranoc!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Cześć wieczorkiem.
Cytat:
Już Jej nawet wybaczam to, że zagoniła mnie do odgruzowania łazienki Co do węgla, to ja nie mogę tego zrozumieć....na węglu śpimy, a sprowadzamy z najdalszych zakątków świata. Chociaż ten z Janiny to nasz, ale znowu zanieczyszczony, a ten sprowadzany...chyba nikt nie badał jego składu. Cytat:
Izo, to miałyście fajne popołudnie. A ja po południu odpoczywałam z książką, oczywiście drzemka też się przytrafiła, obudziłam się cała poskręcana. Mam nadzieję, że noc nie będzie biała. Miłego wieczoru Wam życzę. Kama już chyba w objęciach rodzinki. |