Województwo podkarpackie, powitanie i "lista obecnośći " część druga.

[bogda]

Mam jakieś zdjęcie z poprzedniego roku, nie wiem czy zakwitnie teraz, jest późniejszy,
z końca kwietnia

O właśnie, to jest to.
Delikatność, elegancja w wyglądzie i cudowny zapach.

[gynek66]

U mnie taki z tych białych jeden krzak jest ale jeszcze nie kwitnie, tak samo tulipany też nie kwitną a, mamy ich dosyć dużo posadzonych i, wszystkie są w koszyczkach posadzone. Co by se nie straciły i myszy nie wyżarły.
Pozdrawiam całe wasze grono tutaj, i miłej Niedzieli . No dzisiaj opalać nie będziemy się bo bydzie chłodniej Kawkę wypiłem, za chwilkę 50 g nalewki nagietkowej na lepsze trawienie i samopoczucie.
Dobrego świątecznego obiadu wam życzę.

[Iza_bella]

Piękne te narcyze pokazujesz Lulko...też mam kępkę tych białych, pachnących, ale jeszcze nie zakwitły, bo one są późniejsze.
Bogda... też jakoś nie mogę zabrać się za czytanie - odrzuciło mnie od książek, a byłoby czym zająć głowę...a tu nic. Jeszcze mi krzyżówki pozostały i... komputer.
Gieniu... to cyk naleweczkę... też sobie naleję, a co? Tobie też smacznego obiadku.

[gynek66]

Izabella. Dziekuje .Ważne że zdrowie ci dopisuje,i apetit masz do jedzenia i coś chlapnąć to na zdrowie. wszyscy piją. nawet i księża i łożarci jeżdżą samochodami. w tym tygodniu takiego szkodnika świętego zatrzymali miał 1 promil we łbie. Policji podziękował. Miał 71 lat. Księdza to oszuści ciulają na czym świat stoi.
Pozdrawiam.ło klara wyszła u Zosi pada deszcz.

[gratka]

Na razie pogodnie i dosyć ciepło. Fotel na tarasie obłożyłam cienką
letnią kordełką, coby nie zawiewało i się tam za chwilę przeprowadzę.

Moje żonkile kwitną pięknie. Dwa z nich mają szczególną własność:
Na noc, gdy ma być przymrozek pochylają się tak, że kwiatkami
dotykają ziemi, a w miarę wzrostu temperatury rano się prostują i podnoszą.
Obserwuję ich przez okno od kilku dni przy wszystkich posiłkach,
a więc o trzech porach dnia, takie - padnij i powstań.

Doc - byliście na bardzo uładzonej działce, a kot w końcu miał święty spokój

[kama5]

Widzę , ze towarzystwo wstało, jest po kawce, niektórzy i po nalewce.Też bym tak mogła, ale oba płyny odstawione z konieczności.Wprawdzie kawoszką nie jestem , to znaczy wypiję w towarzystwie , ale wolę jej zapach .

Lulka pozwoliła nam na wejście do Jej królestwa kwiatowego i zapachniało wiosną.Też miałam na działce mnóstwo żonkili,Zapachu ich nie lubię.Za mocny.Miałam jeszcze kremowe żonkile jakby szczepione, kielichy większe i pełniejsze.

Zegary przestawiłam , ale zbudziłam się na stary czas.Zegar biologiczny sam się kiedyś przestawi.Czekam , kiedy zlikwidują te przesuwania, bo to głupota.

Nic ciekawego tu nie wniosłam , ale sobie pogadałam

Życzę miłej niedzieli, u mnie słońce i 14 st.Tylko wybyć z chałupy , ale ......

[Doc]

Doc - byliście na bardzo uładzonej działce, a kot w końcu miał święty spokój

Dokładnie, ledwo takiego krokuska sfociłem...



za Bratkiem nie tęskniłem, kotki obrodziły...



Dzisiaj zimny wieje i nigdzie nas nie zawiozą, to z Bratkiem komitywa wzorowa. Karmię go by miał co robić, a ja do śmietnika wynosić.

Dobrego popołudnia, Wszyściutkim...

[gynek66]

u nas deszcz, lekko i zimny wiaterek dmucha

[Iza_bella]

Hej Gratko...jak Ci tam było pod kordełką na świeżym lufcie.
Kamo... a ja dziś pospałam jak nigdy...trzymaj się kochana. Jak to nie wniosłaś nic ciekawego - pojawiłaś się i to cieszy,
Docu...jak fajnie, że się pokazujesz.... brakowało tu Ciebie. A do śmietnika nie biegaj za często..
Gienku...u mnie też kropiło...i wiatrem wieje, aż drzewa za oknem się kłaniają.
Miłego wieczoru WSZYSTKIM...

[gratka]

W radio mówili, że u Doca pada śnieg. Pamiętacie święta wielkanocne
z bałwanem w tle? Pamiętam jak fotografowałam palmy powbijane
w zaspę na podwórzu.To były czasy...

Niedziela zleciała mi owszem, owszem. Przyjechała córka z suką,
chciałam pójść z nimi na spacer, ale droga wiodła pod górę i brakowało mi oddechu.
Snułam się po domu, posiedziałam trochę na tarasie, polazłam do ogrodu,
a tam mnóstwo fiołków. Fioletowe wonne, niebieskie łąkowe i poletko białych.
Białe nie wiadomo skąd się wzięły. W sąsiednich posesjach ich brak.
Narcyzy jeszcze nie kwitną. Mam te białe pachnące (migdałami?),
z roku na rok coraz ich więcej część rośnie zupełnie dziko

Miłego wieczoru!

[gynek66]

Proszę państwa leje prawie u nas, zimno wiatr hula w dodatku . Niedziela szybko przeleciała przy takiej pogodzie. szpetnie jest na dworze bo teraz wlazłem do domciu. az miło posiedzieć jak cieplutko jest, ale hajcuja w piecu od połednia
Co nowego z waszej strony zdrowi wypoczęci jesteście, na jutrzejszy dzień do różnych robót.
pozdrawiam i potem..

[gratka]

Hej Gratko...jak Ci tam było pod kordełką na świeżym lufcie.

Iza od strony kordełki było jako tako, a z przodu jak świeciło - było dobrze,
ale jak przyszła chmurka to... uciekłam. Książka okazała się mało interesująca
A luft był świeży, faktycznie. Pitoki świergoliły jak najęte.

[bogda]

Cześć wieczorkiem.
Czytam, że wszyscy miło niedzielę spędzili.
Ja też nie mogę narzekać.
Do południa dość ciepło (gdyby nie wiało), a po południu zaczęło dopiero wiać, lać i zimnica ...brrr
Gratko, też nie mogę trafić na wciągającą książkę, ale jeszcze kilka mam nie ruszonych, chociaż jakoś teraz książki mnie nie pociągają.
Gienku, przy takiej pogodnie, to tylko posiedzieć w domku w ciepełku.
U mnie nic nowego, jutro znowu siedzenie z wnuczką.
Właściwie to do zabawy nie jestem jej już potrzebna, (z małymi wyjątkami) ale obie mamy areszt domowy
Izo, ja po południu chyba ze dwie godziny spałam, ciekawe jak będzie w nocy.
Docu, ale pięknie na działce kotki obrodziły.
Fajnie, że się pokazujesz.
Bardzo brakowało Twoich trafnych komentarzy i zdjęć.
Kamo, ja kawy nie piłam chyba z 15 lat, też upijałam się jej zapachem.
A teraz mnie coś napadło i popijam, chociaż taką oszukaną.
Brakowało mi tego ostatnio.
Miłego wieczoru dla Was.

Teraz usłyszałam, że 199 krajów walczy z tym koronowanym.
To jakaś globalna epidemia.

[gynek66]

Nie wesoło na tym świecie. jak czytałem to ma umrzeć kolo melona ludzi. Kuzyni od zony robią w Kędzierzynie jako ogrodniki i dzinnie mierzona mają temperaturę rano i po dniówce, bo dziś. dzwonili
Trzeba siedzieć w domu.
A inaczej jak mówią:
Co ty myślisz że jak chodzisz to nie siedzisz. Hej!

[Iza_bella]

Dzień dobry WSZYSTKIM, którzy tu bywają.
Noc przespana, w kwarantannie dzień podobny do dnia, istny marazm.... Za oknem leży cienka warstwa śniegu, nawet pogoda sprzysięgła się przeciwko nam.
Pozdrawiam... Mimo wszystko dobrego dnia życzę. Buźka...

[kobra5]

Dzień podobny do dnia ...ale trwamy ..wczoraj przyszła wiadomość z Włoch ..ludzie zabierani do szpitali umierają a rodziny nawet nie wiedzą gdzie grób czy skremowany ,czy jeszcze gdzieś leży i czeka na pochówek..

[bogda]

Dzień dobry.
Hej Izo i Kobro.
Wiadomości optymizmem nie wieją.
Wczoraj obejrzałam film o sytuacji w Wuhan, nakręcony przez kogoś telefonem.
I to mnie dopiero zdołowało.
Noc do kitu, co trochę się budziłam.
Trzeba się jednak ogarnąć i brać do działania.
Spokojnego dnia Wam życzę.

[gratka]

Dzień dobry Ludkowie
Nic nowego w gratkowie
Jeszcze żyję, czytam
siedzę, leżę, jem i tyję


Nasa zbadała rośliny oczyszczające powietrze, z myślą o komforcie w przyszłych
laboratoriach i lokalach w kosmosie. Polecają do hodowli w kosmosie i w domach
oraz przydomowych ogródkach:
bluszcze, paprotki, gerbery, anturium, chryzantemy i kilka innych,
których nie zapamiętałam, jak się jeszcze raz spotkam z filmikiem Nasa, to zanotuję.

Napisał kobra5

.wczoraj przyszła wiadomość z Włoch ..ludzie zabierani do szpitali umierają a rodziny nawet nie wiedzą gdzie grób czy skremowany

Kobra słyszałam, że Włosi jakieś sztuczne lodowisko przeznaczyli
na prosektorium zdolne pomieścić wiele zwłok. Muszą sobie jakoś radzić.

I po tej informacji życzę Wam mimo wszystko
MIŁEGO DNIA!

[gynek66]

To Twój Wątek, lub na, Twoim wątku piszymy. Nie ma co się gniewać na atak zimy. Niebo musi być opróżnione na lato ze śniega.. Rano było -8 u nas o 6,00. Busia widzisz co jest, nie dziw się, to gorzej jak by wojna była z tymi nieboszczykami. trzeba szybko z nimi uciekać, bo zarazki są... pochówek przez kremację i obszerna lista nazwisk na pewno zrobią. Ale czy się w ogóle doliczą, to trudno już powiedzieć . W drugiej wsi od nas zmarł na wirusa facet miał 82 lata jak se nie mylę.
Pozdrawiam was serdecznie, na pewno już po śniadaniu jesteście , kawa zaliczona. No seksu to już mało używacie bo zimno jest a, żeby uprawiać na łonie natury, to musimy ho, ho poczekać do Maja, może i nieskorzej,( później). Całuska ode mnie, jeszcze chlapnąć coś na eks, samopoczucie. miłego dnia..

[Iza_bella]

Hej Kobro...Bogdo...Gratko...Gieniu...
Na nic nie mam ochoty...ani praca mi nie idzie, ani czytanie, ani odpoczywanie, ani komputer. Coś mnie nosi, wieści z kraju i ze świata są niepokojące, mamy kolejne 2 ofiary śmiertelne na Podkarpaciu, popadam w coraz większą bezczynność, bezradność i otępienie. Jak tak dalej będzie to jakaś choroba psychiczna mi się przypląta, bo mam słaby system nerwowy. Wrrrr....
Była córka...dowiozła chlebek i coś do chleba, pogadała chwilę i pojechała do chłopaków przypilnować ich przy lekcjach...będą mieli zajęcie do obiadu.
Do wieczora....