Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży.

[Pamira]

Efka, co ty piszesz...
Bardzo ci współczuję. Jak dotąd radzisz sobie i dalej nie poddawaj się złemu samopoczuciu

[szuanka]

Janusz, ja mam taką samą temperaturę w mieszkaniu i też mi zimno, zwalałam to na dręczące mnie uczulenie a to starość? No co Ty, ja nie czuję się stara, wprost przeciwnie, tryskam energią - w marzeniach.
Rodzina mojego męża wróciła z wycieczki do Francji więc na jutro zamówię sobie kierowcę z pojazdem, muszę do apteki i jeszcze innego sklepu są w sprzedaży dobre suszarki na pranie, nie będę czekała na łaskę faceta żeby mi zamontował haki na balkonie.
Oglądam na Romansach film, chyba "Powrót do domu" musi być bardzo stary, rozpoznałam jedną aktorkę która grała w serialu "Rodzina Paliserów" emitowany był chyba w latach siedemdziesiątych.

[wiesia.]

Ewko
co się dzieje?

Małgosiu,
masz jakieś dobre wiadomości?

Janusz,
mamy taki sam cykl.

Mirko,
dlatego nie oglądam filmów polskich,
bo nie rozumiem co mówią.

[Pamira]

Już będę kończyć. Może jeszcze zerknę w TV , rozwiążę jakąś krzyżówkę i do wyrka z czytadłem.
Życzę spokojnej nocy i zdrowego wypoczynku.

[maluna]

Ewciu, też Ci współczuje, masz teraz zagwozdkę
Wiesia, córka była po południu i mówiła, że jest lepiej,
nie jest taki blady, więc powoli dochodzi do siebie.
U mnie w chacie, też chłodno, kaloryfery letnie, tylko
w łazience wyczuwa się ciepło.
Ostatnio w polskich filmach, szczególnie tych produkowanych
dla TVN, muzyka w tle, jest głośniejsza niż dialogi i też
przestałam oglądać.
Kaimko, córka zna rosyjski, ale też woli tłumaczyć film
z napisami po rosyjsku, niż wsłuchiwać się w dialogi.
Trudno rozróżnić, co mówią
Aniu, mam tylko Tv naziemną, więc wybór kiepski i ciągle te same programy i filmy,
tylko kanały się zmieniają
Obejrzałam Wojenne dziewczyny i jeszcze poszukam
czegoś w necie.
Dobranoc!

[wiesia.]

Małgosiu,
to dobra wiadomość.

Małgosiu ja mam talerz, ale też filmy powtarzane po dziesiątki razy. Szlag mnie trafia.

Teraz słucham "Loże prasową".

[ramzes101]

Napisał wiesia.

Janusz,
mamy taki sam cykl.

Wiesiu, przypominam, że jestem mężczyzną i nie miałem ani nie mam cyklu, ale teraz to już bez znaczenia.
Oglądam teraz na Viasat History film o królewskich sypialniach w Anglii. Małżeństwa królewskie spały, jak Wiesia i Małgosia w osobnych pokojach. No proszę - maniery jak na dworze brytyjskim.
Małgosia, cieszę się, że małżonek lepiej się czuje, bo lżej ci będzie w tej samotni tylko z Luną.
Co do rosyjskiego - znam dobrze, ale w filmie połowy dialogów nie rozumiem. Podobnie zresztą jak w polskich filmach.
Aniu, to świetnie, że czujesz się młodo. Ja się zastanawiam, czy nie pójść do klubu emerytów, ale co ja tam będę robił, grał w warcaby albo w chińczyka?

[wiesia.]

Napisał ramzes101

Wiesiu, przypominam, że jestem mężczyzną i nie miałem ani nie mam cyklu, ale teraz to już bez znaczenia.

Januszku,
nie myślałam o cyklu miesiączkowym,
ale o kładzeniu się spać i wstawianiu.

Co do klubu to przecież nikt Cię nie zmusi
do chodzenia, jak się Tobie nie spodoba.
Spróbować warto.

[Kaima]

Dzień dobry! Chłodno, 11 st. i wietrznie, ale słonecznie. Kiedyś nie lubiłam poniedziałku, ale teraz wolę go od niedzieli. Muszę pomyśleć, czym zajmę się w nowym tygodniu - planów mam, że ho! ho!
Ale najpierw - kawa i herbata. Zapraszam!

[Krycha.]

Dzień dobry , Krysiu.
Trudny wybór! Kawy wspaniale wyglądają a i herbata zachęcająco! Dziękuję!
U mnie jeszcze zimniej , kolejna noc poniżej dziesięciu stopni, już powinni włączyć ciepło!
Szkoda , że ciepełko już za nami, pomimo uroków jesieni i zimy , mnie lepiej jest latem!


Miłego dnia i tygodnia Panie i Panowie!

[lebuj]

I ja się melduję i za kawkę dziękuję .

Januszu żyję ale mam masę problemów . Dekoder działał , ale
teraz padł nam TV . Jadę na 10.00 do Media Markt kupić nowy .

Pozdrawiam i zmykam .

[enia60]

dzień dobry
witam o poranku Krysię herbatkę wypiłam,Krysię z życzeniami dobrego dnia i Jurka z problemami tv

czy nie pójść do klubu emerytów, ale co ja tam będę robił, grał w warcaby albo w chińczyka?

Janusz nie pójdziesz nie będziesz wiedział czy grają tam w chińczyka,a może mają bogatą ofertę spotkań itp.
Przez długi czas chodziłam na różne ciekawe zajęcia do klubu seniora ,UTW do momentu realizacji konkretnych programów :były wykłady,warsztaty,wyjazdy na różne spotkania,konferencje w uczelniach .Teraz nie ma pieniędzy /podobne zajęcia -programy skierowano odgórnie na tereny gmin /nasze spotkania owszem sa przy kawie ,herbacie i plotkach przestałam uczestniczyć ,nie odnajduję się w takich klimatach.
Idź,zobacz i dopiero zdecyduj.Powodzenia.


miłego poniedziałku zyczę

idę w tzw.teren nazbierało się kilka spraw urzędowych w czasie mojej nieobecności

[ramzes101]

Witam, miło, że kawa czeka.Obudziłem się chory: ból gardła, kaszel, początki kataru. Wypiję kawę i jadę do apteki kupić coś na te objawy, potem pomyślę o rodzinnej.
Co do klubu emerytów, widziałem w internecie program, nic ciekawego. Jedyna korzyść, że człowiek nie siedzi sam w domu. Zobaczymy...
Pozdrawiam i do potem...

[maluna]

Cześć kochani!

Na dworze ładnie, ale chłodno i trochę wieje, nawet pies
zmykał do domu
Janusz, jak masz początki kaszlu, kup koniecznie sól emską
w tabletkach do rozpuszczania w wodzie. To tani i skuteczny
sposób na powstrzymanie rozwijania się różnych chorób grypopodobnych.
Kluby dla seniorów, to nie moje klimaty, bo chodzą tam osoby,
które ciągną do towarzystwa, jakiegokolwiek,
a mnie to nie bawi.
Już wolałabym UTW, bo można wybrać zajęcia,
które nas interesują, no i chodzą tam ludzie rządni wiedzy.
Organizowane są wycieczki, jak kto lubi i inne rozrywki.
Chodziłam, całe 5 lat,
dostałam dyplom i wystarczy
Teraz stałam się domatorką i ledwie swoją chatę ogarniam,
a na malowanie często nie starcza mi czasu.
Teraz, jak mąż jest w szpitalu, pałętam się po chacie
i nic mi się nie chce
Dzisiaj muszę się zmobilizować i wreszcie zabrać za porządki.
Krysiu, włączyłam sobie ogrzewanie, żeby się trochę ociepliło,
bo też zaczęłam odczuwać chłód.
Kaimo, nie lubię weekendów, wolę normalne dni, wtedy
jakoś lepiej wszystko mi idzie.
Weekendy, są dobre dla pracujących
Kawa z pianką, mniamm
Miłego poniedziałku!

[wiesia.]

Małgosiu,
u mnie nikt nie leży w szpitalu,
a jakaś ledwo ciepła.
Straciłam wenę nawet do sprzątania.

Krysiu,
jesień i zima to moja wyjątkowo nielubiane pory roku.

Janusz, idź do lekarza, bo leki bez recepty to placebo,
nie pomogą i nie zaszkodzą.

Kaimo,
jak piję herbatę to myślę o tej wirtualnej, dziękuję.

Jurek,
to nowy wydatek się szykuje.

Eniu,
kluby są dobre dla osób, które są same, nie mają rodziny.
Można tam poszukać bratniej duszy.

Franek pojechał do przeglądu auta,
a do mnie przyszedł nasz znajomy i pogaworzyliśmy.

Miłego dnia życzę.

[enia60]

dzień dobry jeszcze raz
sprawy urzędowe załatwiłam,jest trochę zmian w bankowości internetowej od 14 września, pomogłam koleżance bo miała problem
wypiłam z nią kawę

na moim koncie w Samsung Health 5057 kroków jak na moje możliwości wystarczy

mam książki,filmy w necie taki plan na drugą część dnia ,jest ok

[szuanka]

Dzień dobry.
Jakoś niezbyt miły jest dla mnie ten poniedziałek, szalony ból głowy i zdenerwowanie w zasadzie bez powodu.
Umówiona jestem ze szwagrem męża, przyjedzie samochodem, mam co nieco do załatwienia w mieście a nie mam siły na rowerek.
Pogoda jakaś niepewna i zimno. Eeeee, jestem do kitu, jedna pociecha /? / że jak czytam to nie tylko ja tak mam.
Pozdrawiam i do potem....

[maluna]

Aniu, chyba ten wiatr psuje nam nastrój
Kręcę się w kółko, pranie włączyłam, soki do piwnicy wyniosłam,
ale jedną butelkę z aronii zostawiłam i popijam na odporność.
Wzięłam się za śmieci, plastiki i papier do kotłowni
wyniosłam, teraz muszę zabrać się za odkurzanie, bo
już nie pamiętam, kiedy odkurzałam
Mam jeszcze rosół, to go zjem, bo gotować nie będę.
Córka, dzisiaj idzie do męża, muszę jej wydać odpowiednie
instrukcje, żeby jakiejś zarazy mu nie zaniosła
Miłego popołudnia...

[szuanka]

Jestem już po wizycie u p. dermatolog, mam tabletki x 2 i wielkie pudło mazidła na to uczulenie. Nie byłam przygotowana żeby tak z marszu. A to mi się udało! Chciała mnie zarejestrować na 14 października, aż mi się ciemno w oczach zrobiło, pani dermatolog ma miękkie serce i zaraz mnie przyjęła.
Teraz spokojnie mogę się kurować.

[lebuj]

Wiesiu , masz rację - wydatek spory .
Kupiliśmy telewizor Samsung 55 cali za 2300 z ubezpieczeniem
na 5 lat .Do tego dojdzie 160 zł za transport i podłączenie .
Fachowiec ma być dopiero po pracy po 21.00 .
Wzięliśmy taki duży , bo stary też był taki .



Teraz czeka na złomowanie ....