|
Książka, literatura, poezja Literatura, dyskusje, własne próby pisarsko-poetyckie. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Książka, literatura, poezja Literatura, dyskusje, własne próby pisarsko-poetyckie. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#201
|
||||
|
||||
Cytat:
Dokładnie takie jest i moje zdanie. Nie wspominając o zabawie, bo ja się przy tym doskonale bawię. |
#202
|
||||
|
||||
Sygietyński Hej przeleciał ptaszek
Spiewa Zespól Mazowsze
Ej, przeleciał ptaszek kalinowy lasek, Siwe piórka na nim zadrżały. Nie płacz ty, dziewczyno, nie płacz ty, jedyna, Albo ci to świat mały? Szumi gaj, szumi gaj, szumi gałązeczka Żółte listki z drzewa padają, ej padają. Zabrali mi chłopca, a ja w świecie obca, Innego mi rodzice rają. Leć głosie po rosie, ku zieleskim łąkom, Przeleć Wisłę, przeleć dunaje, Powiedzże miłemu, że ja się tu błąkam, Że mi serce się kraje. Leć, ptaszku, wysoko, leć, ptaszku, daleko Do chłopca mego, jedynego. Jedynego! Niechże on przyjeżdża, niechże on przybywa, Bo mi rają niekochanego. Kochanie, kochanie, dalekośwa siebie, Niech płyną do ciebie moje łzy, Szeroko, daleko słoneczko na niebie, Jeszcze dalej jesteś ty. Nie przybędziesz do mnie ani ja do ciebie, Nie doleci do ciebie mój głos. Nie doleci! Smutne życie moje, kiedy nie we dwoje, Smutny mój -- bez ciebie -- smutny los. Bardzo piękna ta piosenka, kiedyś popularna i śpiewana. Teraz, aż żal, że zanikają nasze piosenki.
__________________
'Wznieś serce nad zło" J. Cygan |
#203
|
||||
|
||||
http://www.youtube.com/watch?v=K6jwVTrKiCg
nutaDo - podsyłam wykonanie tej pieśni przez Zespól Mazowsze Pamietasz śpiewała ją Irena Santor - Cz |
#204
|
||||
|
||||
Czy ty wiesz, moja mała -
tekst prawdopodobnie - Andrzej Bogucki Moja miła, mnie źle jest na duszy, Nie myślę o tym, czy ta piosnka ciebie wzruszy. Kiedy serce się z sercem pokłóci, To już piosnka serca z dróg nie zawróci. I nie tego mi żal dziś najwięcej, Żem może ciebie kochał mocniej czy goręcej, I żeś poszła, toś temu nie winna, To już inna nieważna jest rzecz. Czy ty wiesz, moja mała, Że to smutny był żart, Żeś mnie tak zapomniała Jakbym nic nie był wart, Jakby było nie warte Twej pamięci, twej łzy, Moje serce uparte. A któż znał je jak ty? Gdybym wiedział, że ty cierpisz i tęsknisz też, Że ci brak miłości mej, Gdybym wiedział, że mi jakoś dopomóc chcesz, Może byłoby mi lżej. Ale dziś, moja mała, To brzmi trochę jak zgrzyt, Żeś mnie tak zapomniała. Jest mi też jest mi wstyd. Raz ostatni, najmnilsza, bądź zdrowa, Na nutach znajdziesz może kiedyś moje słowa, Może będą znajomi śpiewali, Może przyjdzisz tu, usłyszysz je na sali. Ty zrozumiesz, co piosnka ukrywa I że jest o tobie i to, że jest prawdziwa. Wtedy znajdź mnie przez salę oczami I niech łzami zabłyśnie twój zwrok. Czy ty wiesz, moja mała, Że to smutny był żart, Żeś mnie tak zapomniała Jakbym nic nie był wart, Jakby nic między nami, Jakby nic nigdy w nas Nie pachniało kwiatami, Nie śpiewało do gwiazd. Może mogłabyś powrócić? Posłuchaj, wróć, Daj mi znak, zrób jakiś gest! Chociaż po co serce kłócić, Żartami truć? Niech już będzie tak jak jest. Widzę sam, moja mała, Tylem tylko był wart, Byś mnie tak zapomniała Jak w tej piosnce ten żart. Do posłuchania w przedwojennym wykonaniu Wielanka: http://odsiebie.com/pokaz/3224826---9fde.html
__________________
''Absurdem jest żądać od człowieka, aby nigdy się nie zmieniał." http://donkaja0335.blog.onet.pl/ Ostatnio edytowane przez donka : 01-06-2009 o 16:14. |
#205
|
||||
|
||||
Włóczęga
Włóczęga
Gdzie Bajkał podnóża gór sięga Przez śniegi wichurę i deszcz wędruje zgarbiony włóczęga - bis Dźwigając przeklęty swój los - bis Do brzegu Bajkału podchodzi Wspomina rodzinny swój dom Ostatkiem sił wpada do łodzi Na wiosłach zaciska swą dłoń Ktoś wyszedł go spotkać on czekał On sercem już swoim zgasł Ach witaj mi matka najdroższa Czy zdrowi mój ojciec i brat Twój ojciec już dawno nie żyje Zmarznięty przykrywa go grób A brat twój w dalekim Sybirze Kajdany mu dźwięczą u stóp. http://www.youtube.com/watch?v=UFHte...eature=related
__________________
'Wznieś serce nad zło" J. Cygan |
#206
|
||||
|
||||
Włóczęga
Znalazłam jeszcze słowa do tej piosenki:
Te duże litery, to są tonacje akordów do akompaniamentu. A E 1. Na stepach za dzikim Bajkałem A Gdzie złota szukają wśród gór A7 D Włóczęga , swój los przeklinając , A E A Zmęczony szedł sobie przez bór . A E 2. On uciekł z więzienia wśród nocy , A Gdzie cierpień ogarnął go szał , A7 D Lecz dalej już iść nie miał mocy , A E A Roztaczał się przed nim Bajkał . 3. Włóczęga do brzegu podchodzi , Do łódki rybackiej już wsiadł , I śpiewa o swojej Ojczyźnie , Piosenka ta mknie w sina dal . A E 4. Włóczęgo nie szukaj swej drogi A Do życia bo los twój tak chciał , A7 D Lecz popłyń po białym Bajkale A E A A szczęście swe znajdziesz wśród fal . 5. Włóczęga do brzegu dopływa , Ktoś wyszedł , on sercem swym zgadł . ,, Ach witaj mi matko najdroższa , Czy zdrów jest mój ojciec i brat ? ,, A E 6 .,,Twój ojciec już dawno nie żyje , A Zmarznięty przytłacza go grunt . A7 D A brat twój w dalekim sybirze A E A Kajdany ma ciągle u nóg . ,, A E 7. Gdzie Bajkał podnóża gór sięga A Przez burze i wichry i noc A7 D Wędruje zgarbiony włóczęga A E A Dźwigając przeklęty swój los .
__________________
'Wznieś serce nad zło" J. Cygan |
#207
|
||||
|
||||
nutaDo
Dziękuję za przypomnienie "Bajkału" - dawno nie słyszałam,tej tęsknej piosenki, a przecież kiedyś była bardzo popularna...ale zupełnie nie pamiętam w jakich latach - 50 czy 60-ych? Śpiewał ją m.in. chyba chór Aleksandrowa, tylko tekst był oczywiście nieco zmieniony...
__________________
''Absurdem jest żądać od człowieka, aby nigdy się nie zmieniał." http://donkaja0335.blog.onet.pl/ |
#208
|
||||
|
||||
Tę pisenkę często spiewalm weczorm na prośbę ojca,on bardzo ją lubil,może wspominal okreś na Syberi gdy zostal wżięty do niewoli w I wojne swiatowj.Nie pamiętam już slów dokladnie tej piosenki.
|
#209
|
||||
|
||||
Danuto dziękuję za przypomnienie,Wykonane w wersiji rosyjskiej,choc nienajlepszej fonicznie to najbardziej oddaje kimat piesni,ożyly moje wspomnienia wieczorów z ojcem lezka się zakręcila bardzo dziękuję.Przepiękne krajobrazy.
|
#210
|
||||
|
||||
Wczoraj, dzięki polskiemu radiu, przypomniałam sobie piękną piosenkę śpiewaną w dawnych latach przez Ałłę Pugaczową, a mianowicie: " Zawsze niech będzie słonce..."
Przesłanie piosenki jest wiecznie żywe, ponadczasowe, wywołuje refleksje i wzruszenia! Pamiętam,że często ją nuciłam, zwłaszcza refren, tak bardzo mi się podoba do dziś, a więc ocalała z zapomnienia Niebo jak len, Słońce jak sen- Oto rysunek malucha i kilka słów, literek rząd Nieśmiało wciska się w kąt: Zawsze niech będzie słońce! Zawsze niech będzie niebo! Zawsze niech będzie mama! Zawsze niech będę ja! Druhu mój znasz, ludzi i czas, oni tak pragną pokoju. Chociaż od trosk srebrzy się włos serce powtarza na głos... Zawsze niech będzie słońce! Zawsze niech będzie niebo! Zawsze niech będzie mama! Zawsze niech będę ja! Miły, czy wiesz, my chcemy też, pokoju chcemy jak dzieci. Zawsze niech będzie słońce! Zawsze niech będzie niebo! Zawsze niech będzie mama! Zawsze niech będę ja! Dosyć już trwóg tłukło o próg Ciszej więc przechódż, żołnierzu! Słyszysz jak wciąż idzie przez świat Jedno wołanie od lat! Zawsze niech będzie słońce! Zawsze niech będzie niebo! Zawsze niech będzie mama! Zawsze niech będę ja! Każdym swym tchem, nocą i dniem Bronić będziemy swych malców! Słońce niech lśni, Człowiek niech śni, szczęście niech rodzą nam dni! Zawsze niech będzie słońce! Zawsze niech będzie niebo! Zawsze niech będzie mama! Zawsze niech będę ja! p.s.tekst spisałam z Internetu |
#211
|
||||
|
||||
Ludgardo
Tą piosenkę śpiewała w 1963r.w Sopocie Tamara Miansarowa,
Znalazłam ją na You Tube - masz rację - tekst ponadczasowy......choć była to typowa piosenka socjalizmu. Po festiwalu przez kilka lat była śpiewana do znudzenia. http://odsiebie.com/pokaz/3251980---379a.html
__________________
''Absurdem jest żądać od człowieka, aby nigdy się nie zmieniał." http://donkaja0335.blog.onet.pl/ |
#212
|
||||
|
||||
Ninko - cieszę się że sprawiłam trochę przyjemności tą piosenką.
I niech piszą różnie o śpiewaniu, ale na pewno uboższe jest to młode pokolenie, nie mające możliwości nauczenia się śpiewać.
__________________
'Wznieś serce nad zło" J. Cygan |
#213
|
||||
|
||||
Pieknie Wam kochane dziękuję za przypomnienie pięknych piosenek.
Idąc tym tropem i w tym klimacie, przypomniały mi się słowa piosenki PODMOSKIEWSKIE WIECZORY, którą po polsku śpiewał przepięknie Jerzy Połomski - Cz Śpi wiśniowy sad, zasnął nawet wiatr, w okwieconych gałęziach drzew, w dal odpłynął dzień, już rozścielił cień ciepły zmierzch, podmoskiewski zmierzch. W dal odpłynął dzień, już rozścielił cień ciepły zmierzch, podmoskiewski zmierzch. Ukołysał nas rzeki cichy szept, księżyc srebrzy ją łuską fal, to rozbrzmiewa pieśń, to przycichnie gdzieś, z dali leci, ulata w dal. To rozbrzmiewa pieśń, to przycichnie gdzieś, z dali leci, ulata w dal. Czemu patrzysz w bok, czemu kryjesz wzrok, czemu tak smutno wzdychasz wciąż? Próżno milczysz dziś, próżno chciałabyś w sercu skryć tajemnicę swą. Próżno milczysz dziś, próżno chciałabyś w sercu skryć tajemnicę swą. Oto wiśni kwiat do stóp naszych spadł, na pamiątkę go z sobą weź. Gdy odjedziesz w świat, wspomnij cichy sad i ten zmierzch, podmoskiewski zmierzch. Gdy odjedziesz w świat, wspomnij cichy sad i ten zmierzch, podmoskiewski zmierzch. Gdy odjedziesz w świat, wspomnij cichy sad i ten zmierzch, podmoskiewski zmierzch. Cz |
#214
|
||||
|
||||
Mimoza
Uzupełniam Twój post plikiem muzycznym "Podmoskiewskie wieczory". Nie wiem w czyim wykonaniu...chyba nie chóru Aleksandrowa, ale słucha się tej pięknej piosenki z prawdziwą przyjemnością.
http://odsiebie.com/pokaz/3288486---08af.html
__________________
''Absurdem jest żądać od człowieka, aby nigdy się nie zmieniał." http://donkaja0335.blog.onet.pl/ |
#215
|
||||
|
||||
Cytat:
Może się mylę, ale bardzo mi to wygląda na chór Aleksandrowa. A tu "Saławi" w wykonaniu Aleksandrowa właśnie. http://www.youtube.com/watch?v=9QPwG...eature=related |
#216
|
||||
|
||||
Dziękuję Małgosiu.Posłuchałam jeszcze przed snem...co jest w tych rosyjskich pieśniach, że je tak lubimy?
__________________
''Absurdem jest żądać od człowieka, aby nigdy się nie zmieniał." http://donkaja0335.blog.onet.pl/ |
#217
|
||||
|
||||
Cytat:
Dusza w nich jest. Dusza i serce, ot co jest. I w słowach i w muzyce. |
#218
|
||||
|
||||
Cytat:
Też tak uważam - dusza i serce - to bardzo uczuciowi ludzie i pięknie śpiewają a musicie przyznać że ludzki głos to najpiękniejszy instrument! Pozdrawiam.
__________________
Jadzia G |
#219
|
||||
|
||||
Maciej Zembaty Romans Otwocki
O duszy słowiańskiej nieokiełznanej, czy pamiętacie?
Romans Otwocki Poznałam go w pociągu elektrycznym jechał na Otwock - zupełnie jak ja, nieokrzesany, jednak romantyczny - taki jak ja - był ten Euzebiusz K. Spoglądał na mnie jakby natarczywie. - Co się pan patrzy? - szepnęłam więc doń. - Bo co, nie wolno? - odparł błyskotliwie, - a ja wiedziałam, że już tylko on. Dusza słowiańska - nieokiełznana, sokół stepowy Euzebiusz K. Dusza słowiańska - niepokonana, co zawsze pędzi, zawsze gna. A potem jakoś od słowa do słowa, nazajutrz flaki stawiał w barze Flis, po flakach piwo, przy piwie flirtował: - Czy chcesz być moją? Powiedz, powiedz, chcysz? Ta noc w Otwocku była objawieniem, Euzebiusz odbił vermut Montevort, potem zniknęło wszystko, jak westchnienie we wspólnym rytmie roztętnionych serc. Dusza słowiańska - nieokiełznana etc. Gdy nad Otwockiem ranne wstały zorze, Euzebiusz odszedł hen, jak złoty sen, a ja wciąż tęsknię - wciąż myślę, że może na linii Otwock znów spotkamy się. Niech wróci nawet bez zegarka Błonie, bez odbiornika - Kasprzak typu Twist, bez mego palta na ciepłym muflonie, byleby wrócił, wrócił jeszcze dziś. Dusza słowiańska - nieokiełznana, sokół stepowy Euzebiusz K. Ach, sokoliku - cóż mi zostało? Jeno ten refren, co w piersi gra.
__________________
'Wznieś serce nad zło" J. Cygan |
#220
|
||||
|
||||
Bardzo stare piosenki.
Moja Babcia, której wczesna młodość przypadła na czasy zaboru rosyjskiego, szczęśliwie przeżyła I i II wojnę światową, powstanie warszawskie, doczekała nawet śmierci Stalina - często śpiewała… przeważnie wieczorami i o zmroku. W czasie okupacji nie było prądu, oświetlało się mieszkania lampą naftową, babcia zasiadała w swoim ulubionym kąciku w kuchni przy oknie…. my, tzn brat i ja - wtedy kilkuletnie dzieci koło niej, a ona ciągnęła jakieś długie opowieści albo nam śpiewała. Przeważnie rzewne piosenki patriotyczne i legionowe. Bardzo dużo ich znała. Jak pamiętam lubiła śpiewać prawie do samej śmierci, nawet gdy zaatakowała ją w niewielkim wprawdzie stopniu - demencja.
Jej ulubione piosenki, które zapamiętałam to "Wróc Jasieńku" i "O gwiazdeczko coś błyszczała". Tą pierwszą mam w folderze muzycznym wraz z tekstem, natomiast drugiej pamiętam słowa, melodię też, ale nigdzie nie mogę znaleźć nagrania muzycznego. Tym razem ja zwracam się z prośbą o pomoc. Może posiada ktoś w swoich zbiorach muzycznych tą piosenkę. O gwiazdeczko... 1842 r. Słowa: Wiktoryn Zieliński, Muzyka: Kazimierz Lubomirski. O, gwiazdeczko, coś błyszczała, Gdym ja ujrzał świat, Czemuż to tak, gwiazdko mała, Twój promyczek zbladł? Czemu już mi tak nie płoniesz Jak w dziecinnych dniach, Gdym na matki igrał łonie W malowanych snach? Prędkoś, prędkoś żeglowała Po niebieskim tle, O gwiazdeczko moja mała, Wiodłaś ty mnie źle. Wartko biegłaś wśród niebiosów, Jam też chyżo żył, I z żywota złotych kłosów Wcześniem wieniec wił. Znikły róże, zwiędły wieńce, Pożółkł życia maj I zapały, i rumieńce, I tych złudzeń kraj. Wszystko mi tu nad okołem Łza pomroku ćmi, Ach, bo blada nad mym czołem Ma gwiazdeczka tkwi. O gwiazdeczko, dawne życie W tym promyczu wznieć I, jak dawniej, na błękicie Jeszcze dla mnie świeć. Niech me serce jeszcze zazna Doli młodych lat, Nim mnie ręka pchnie żelazna Za słoneczny świat.
__________________
''Absurdem jest żądać od człowieka, aby nigdy się nie zmieniał." http://donkaja0335.blog.onet.pl/ Ostatnio edytowane przez donka : 05-06-2009 o 15:07. |