Religijność ma wpływ nie tylko na duszę - komentarze

[gabi174]

Komentarz do artykułu: Religijność ma wpływ nie tylko na duszę
--------------------
Myślę,że częstotliwość chodzenie do kościola nie wpływa na stan płuc (Jeżeli kościół zimą nie jest ogrzewany to pewnie łatwo się przeziębić) Natomiast śpiew w kościele wpływa pozytywnie na pracę pluc

[Bianka]

Gdyby zamiast spędzać czas w kościele chodzili na spacery do parku albo do lasu, to wyniki testu byłyby jeszcze lepsze.

[Basia.]

nie wiem, może ktoś "to kupi" ja napewno nie. Czego to ludzie /naukowcy/ nie wymyślą.

[Dzidka]

Bianko, chodzę regularnie do kościoła i nigdy nie traktowałam tego jako spędzenie czasu. Chyba nie po to się tam chodzi! Gdybym nie czuła wewnętrznej potrzeby, to nikt by mnie nie zmusił.

[Bianka]

Napisał Dzidka

Bianko, chodzę regularnie do kościoła i nigdy nie traktowałam tego jako spędzenie czasu. Chyba nie po to się tam chodzi! Gdybym nie czuła wewnętrznej potrzeby, to nikt by mnie nie zmusił.

Nie komentowałam przecież Twojego postępowania, tylko artykuł, więc nie ma chyba powodu, abyś czuła się urażona.

[szekla]

co ma piernik do wiatraka... kto wybiera takie teksty ...
Nie dość, że mam wodę z mózgu (zrobioną przez autorkę )to jeszcze mało mi się ona nie zagotowała.

[Anielka]

Niektórym sie wydaje,ze "seniorom" każdy kit można wcisnąć,bo to staruszkowie jacys nie rozumiejacy co sie wokól nich dzieje.To nie te czasy.Pozdrawiam serdecznie i zdrowych płuc zycze.

[Dzidka]

W artykule było określenie uczestnictwo. Nie czuję się w żadnym wypadku urażona. Też odniosłam się do tego artykułu.

[Malgorzata 50]

Moje serdeczne gratulacje po raz juz nie wiem ktory dla Pań redaktorek za trafny dobór brykow z najbardziej pasjonujacych artykułow prasowych .Oswiadczam ,ze umiem czytac ,starcza mi na wiodaca prasę ,nie mam demencji i bardzo proszę po raz kolejny o bardziej staranny i porzemyslany dobor papki dla seniorow .Bo ta jest wyjatkowo mdła .A pomemlalabym sobie chę tnie coś ciekawszego.Sadze ,ze jesli ktoś jest w takim stanie ,ze usatysfakcjonowałaby go zawartosc "publicystyczna" portalu www.senior.pl -nie bylby w stanie uzyć komputera ani w ogole niczego.

[Hydragorn]

To nie udział w niedzielnej sumie poprawia zdrowie płuc tylko śpiew, czyli jak ktoś nie śpiewa ani nic nie mówi w kościele to na nic mu się to nie zda... Zresztą tyle ile ja w domu fałszuję to na żadnej mszy się tyle nie naśpiewałem Prościej mówiąc... wystarczy w domu uskuteczniać operę "Mi mi mimimiiiiiii!" hehe

Pozdrawiam

[Alsko]

A mnie zaciekawiło. Mianowicie, w jaki sposób przeprowadzono badania.
Wybrano uczęszczających i nieuczęszczających i po prostu zbadano ich płuca? Wybitnie naukowo i niesłychanie klinicznie?Pozazdrościć dobrego samopoczucia naukowcom. Albo recenzentowi.
Nie wiem, kogo w tej chwili krytykuję - bo nie wiem, kto decyduje o materiałach zamieszczanych w Klub Senior Cafe - uważam, że większość artykułów nie nadaje się do kolorowych pisemek. Tak naprawdę to nie wiem, do czego się nadają.

[Pani Slowikowa]

Napisał Hydragorn

To nie udział w niedzielnej sumie poprawia zdrowie płuc tylko śpiew, czyli jak ktoś nie śpiewa ani nic nie mówi w kościele to na nic mu się to nie zda... Zresztą tyle ile ja w domu fałszuję to na żadnej mszy się tyle nie naśpiewałem Prościej mówiąc... wystarczy w domu uskuteczniać operę "Mi mi mimimiiiiiii!" hehe

Pozdrawiam

Mysle ze masz racje z tym spiewem ale to "studium" nad chodzacymi do kosciola chyba nie bylo robione na Katolikach..
W Katolikim Kosciele tyle by sie nie naspiewali niestety..
Ciekawe czy ci co rzucaja wezami tez maja jakies "naukowe" wyniki hi hi hi
Ide pod prysznic z moim "mimimiiiiiiiii"

[jolita]

A czy samą wiarę wiernych w Wiarę naukowcy wykluczyli?

[emka46]

Nie chodzę do kościoła,nie śpiewam ,a moje płuca funkcjonują bardzo dobrze.

[Malgorzata 50]

Pluca spiewajace piesni religijne sa znacznie zdrowsze niz śpiewjace pisneczki religijnie obojetne

[Lila]

Napisał Malgorzata 50

Pluca spiewajace piesni religijne sa znacznie zdrowsze niz śpiewjace pisneczki religijnie obojetne

Tylko co z płucami w ogóle nie śpiewającymi ?
Zdrowie idzie w uszy słuchające muzyki sakralnej ?

ps.Dzidko,zazdroszczę Ci tego uczestnictwa.Ja znam ten stan...z młodości.Nie wiem jak to się stało,że kościół obecnie dla mnie jest poza -kościołem.A przecież wierzę,że ON jest.Nawet zagląda mi przez ramię ,co piszę... ,bo często się z NIM sprzeczam..jak Tewje Mleczarz..

[Malgorzata 50]

Na zatracenie ...brak tlenu i koniec!!!! O wierze nie bedę się wypowiadać bo uwazam to za sprawę intymną

[Nika]

Uważam,że wiara dla wielu osób jest ostoja w trudnych sytuacjach, a modlitwa pomaga znieść kłopoty zdrowotne i problemy życiowe.