menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Kultura > Książka, literatura, poezja
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Książka, literatura, poezja Literatura, dyskusje, własne próby pisarsko-poetyckie.

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #661  
Nieprzeczytane 30-12-2011, 18:49
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie

Adam Asnyk

Na Nowy Rok


Słyszycie! Północ już bije,
Rok stary w mgły się rozwiewa,
Jak sen przepada...
Krzyczmy: Rok nowy niech żyje!
I rwijmy z przyszłości drzewa
Owoc, co wiecznie dojrzewa,
A nie opada.

Rok stary jak ziarnko piasku
Stoczył się w czasu przestrzenie;
Czyż go żałować?
Niech ginie! bez łzy, oklasku,
Jak ten gladiator w arenie,
Co upadł niepostrzeżenie -
Czas go pochować.

Bywały lata, ach! krwawsze,
Z rozpaczy jękiem lecące
W przeszłości mrok;
A echo powraca zawsze,
Przynosząc skargi palące...
Precz z smutkiem! Życzeń tysiące
Na Nowy Rok!

Spod gruzów rozbitych złudzeń
Wynieśmy arkę rodzinną
Na stały ląd!
Duchowych żądni przebudzeń,
Potęgą stańmy się czynną,
Bacząc, by w stronę nas inną
Nie uniósł prąd.

Rozumu, niezgiętej woli,
Prawdziwej duchowej siły
I serc czystości!
A Bóg nam stanąć pozwoli,
I z naszej skromnej mogiły
Dzieci się będą uczyły,
Jak żyć w przyszłości.

W olbrzymim pokoleń trudzie
Bądźmy ogniwem łańcucha,
Co się poświęca,
Nie marzmy o łatwym cudzie!
Najwyższy heroizm ducha
Jest walką, co nie wybucha,
Pracą bez wieńca.

Uderzmy w kielichy z winem
I bratnie podajmy dłonie,
Wszakże już czas!
Choć różni twarzą lub czynem,
Niech nas duch jeden owionie,
Niech zadrży miłością w łonie
I złączy nas!

Bo miłość ta, która płynie
Z poznania ziemskiego mętu,
Jest światłem dusz!
Choć Bogu wznosi świątynie,
Potrafi zstąpić bez wstrętu
I wyrwać słabych z odmętu
W pośrodku burz.

Niech żyją pierwsi w narodzie,
Jeżeli zawsze są pierwsi
I w poświęceniu!
Gdy z czasu potrzebą w zgodzie,
W szlachetnym czynie najszczersi,
Swą dumę umieszczą w piersi,
A nie w imieniu!

I ci, co żadnej spuścizny
Na grobie matki nie wzięli
Prócz łez - niech żyją!
Jeżeli miłość ojczyzny
Jako synowie pojęli
I na wyłomie stanęli,
Gdzie gromy biją.

Spełnijmy puchary do dna
I życzmy sobie nawzajem
Szczęśliwych lat!
Niech myśl powstanie swobodna
I światło błyśnie nad krajem!
Bogu w opiekę oddajem
Przyszłości kwiat.

Tych naszych braci, co cierpią,
Miłością naszą podnieśmy
Męczeński ród.
Niech od nas pociechę czerpią,
Nadzieję w ich sercach wskrześmy,
Wołając: jeszcze jesteśmy -
Niech żyje lud!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #662  
Nieprzeczytane 31-12-2011, 09:10
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie

Ryszard Mierzejewski

Nowy Rok bez śniegu i co dalej?...

A jakze to tak, tak nie moze przecie być,
tego nájstarse górale nie pámietają.
Boze Národzenie bez śniegu, Sýlwester
bez śniegu, Nowy Rok..., no nie moge se
nawet tego pomysleć, bo sie zaras
rozpłace.

To przez śmierć Kim Dzong Ila
niebiosa płaczą deszczem,
już prawie od dwóch tygodni. Deszczem
płaczą, bo tak jest
bardziej lirycznie i histerycznie.
Tradycyjny śnieg zostawiają kapitalistom,
to znaczy liberałom.
A jak płaczą w mojej wiosce
to znaczy, że na całym świecie płaczą.

Oj, niedobrze, niedobrze,
a będzie jeszcze gorzej. Podrożeją
leki, benzyna i papierosy,
czyli wszystko, co potrzebne do
życia i (po)godnej śmierci.
Uśmiechnięty Błaszczak w telewizorze,
bo jest źle, bardzo źle, a będzie
jeszcze gorzej.

Czego więc Wam życzyć,
Kochani,
na ten Nowy Rok bez śniegu i
żywego Kim Dzong Ila?
Zdrowia, daj Boże, bo leki będą drogie,
albo ich wcale nie będzie,
długich spacerów, joggingu, a może
nawet biegów maratońskich, bo benzyna
znów podrożeje i
całego Do Siego Roku bez papierosa,
ale z książką
w unieruchomionych pociągach
na torach polskich kolei!

Amen, a dla ateistów i agnostyków:
zaiste, w samej rzeczy, niech tak się stanie!


Odpowiedź z Cytowaniem
  #663  
Nieprzeczytane 02-01-2012, 23:21
~gość: gorzko's Avatar
~gość: gorzko
 
Posty: n/a
Domyślnie

Ptaszek

Ptaszek idiota,
głupszy, niż się zdaje,
strojny barwną krajką,
z głową jak makówka,
nieprzyjaciel kota,
ojciec pięciu jajek,
z których każde jajko
pełne jest półgłówka,
przyparty do drzewa
pierzem rudo-sinem,
toczy głośne swary
z innym znów kretynem,
po czym śpiewa, śpiewa
głupstwa nie do wiary.

Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
Odpowiedź z Cytowaniem
  #664  
Nieprzeczytane 25-01-2012, 22:10
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie Malwinie i Marabelli dedykuję - ha ha

Ale szum, ale tłum
Czarna noc, biały rum
Złote stosy pomarańczy
Dudni dom dana da
Jak zabawa to zabawa
I wariatka dzisiaj tańczy

Kto tu wlazł, ten tu pan
Jeszcze łyk jeszcze dzban
I dzieciaków nikt nie niańczy
Każdy ma na coś chęć
Bo zabawa jest na pięć
I wariatka jeszcze tańczy

Szalona wiruje chusta
Szalone wirują usta
Odkaczałka, wariatka, ech
Nie patrzy do lustra

Czerwona na niej sukienka
Czerwona w sercu udręka
Odkaczałka, wariatka, ech
Przed losem nie klęka

Wódka już jeży włos
Ej do bab, ej do kos
Ktoś powiedział, że wystarczy
Jeden już nie chce żyć
Na ostatek prosi pić
A wariatka jeszcze tańczy

Taką to by na stos
Na co jej durny los
Dajcie chłopcy ten kagańczyk
Warkocz jej płonie już
Dookoła złoty kurz
A wariatka jeszcze tańczy



piosenka pt. "Wariatka tańczy"
tekst: Agnieszka Osiecka
wykonywała ją Maryla Rodowicz
Odpowiedź z Cytowaniem
  #665  
Nieprzeczytane 02-02-2012, 23:17
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie

Jakie to smutne, że nikt nie zajmuje się poezją
tej, która odeszła i pisała dla nas.
Forum obrazkowo, nic nie znaczące.

(...)
Umarłych wieczność dotąd trwa,
dokąd pamięcią się im płaci.
Chwiejna waluta. Nie ma dnia,
by ktoś wieczności swej nie tracił.

Dziś o wieczności więcej wiem:
można ją dawać i odbierać.
Kogo nazwano zdrajcą ten
razem z imieniem ma umierać.

Ta nasza nad zmarłymi moc
wymaga nierozchwianej wagi
i żeby sąd nie sądził w noc,
i żeby sędzia nie był nagi....

Wisława Szymborska
Odpowiedź z Cytowaniem
  #666  
Nieprzeczytane 03-02-2012, 09:50
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie

Modlitwa

Gdy wieczorne zgasną zorze.
Zanim głowę do snu złożę.
Modlitwę moją zanoszę.
Bogu ojcu i synowi,
dopierdolcie sąsiadowi.
Dla siebie o nic nie proszę,
tylko mu dosrajcie proszę.
Kto ja jestem? Polak mały.
Mały zawistny i podły.
Jaki znak mój - krwawe gały.
Oto wznoszę moje modły,
do Boga, Marii i Syna,
zniszczcie tego skurwysyna.
Mego brata sąsiada,
tego wroga, tego gada.
Żeby mu okradli garaż,
żeby go zdradzała stara,
żeby mu spalili sklep,
żeby dostał cegłą w łeb,
żeby mu się córka z czarnym,
i w ogóle żeby miał marnie.
Żeby miał AIDS i raka,
oto modlitwa Polaka.


( z filmu "Dzień Świra")
Odpowiedź z Cytowaniem
  #667  
Nieprzeczytane 04-02-2012, 08:54
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie

Zachęta

Czegóż pragnąć w ziemskim życiu?
Czy jest lepiej cicho siedzieć
I zostawać wciąż w ukryciu,
Czy też się po świecie biedzić?

Czy zbudować chatkę małą
Albo żyć pod namiotami,
Czy też mocnym ufać skałom?
Lecz i skały drżą czasami.

Jedno wszystkim nie przystoi,
Każdy inne ma zadanie.
Niech nie pada ten, kto stoi,
A kto upadł niech powstanie!


Johann Wolfgang Goethe
(przekład: Hugo Zathey)
Odpowiedź z Cytowaniem
  #668  
Nieprzeczytane 05-02-2012, 08:39
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie

Strasna zaba - wiersz dla sepleniących

Pewna pani na Marsałkowskiej
kupowała synkę z groskiem
w towazystwie swego męza, ponurego draba;

wychodzą ze sklepu,
pani w sloch, w ksyk i w lament:
- Męzu, och, och! popats, popats, jaka strasna zaba!

Mąz był wyzsy uzędnik, psetarł mgłę w okulaze
i mówi: - Zecywiście coś skace po trotuaze!

cy to zaba, cy tez nie,
w kazdym razie ja tym zainteresuję się;

zaraz zadzwonię do Cesława,
a Cesław niech zadzwoni do Symona -
nie wypada, zeby Warsawa
była na "takie coś" narazona.

Dzwonili, dzwonili i po tsech latach
wrescie schwytano zabę koło Nowego Swiata;
a zeby sprawa zaby nie odesła w mglistość,
uządzono historycną urocystość;

ustawiono trybuny,
spędzono tłumy,
"Stselców" i "Federastów" -
słowem, całe miasto.

Potem na trybunę wesła Wysoka Figura
i kiedy odgzmiały wsystkie "hurra",
Wysoka Figura zece tak:

- Wspólnym wysiłkiem ządu i społeceństwa
pozbyliśmy się zabiego bezeceństwa -
panowie, do góry głowy i syje!

A społeceństwo: - Zecywiście,
dobze, ze tę zabe złapaliście,
wsyscy pseto zawołajmy: "Niech zyje!"

Konstanty Ildefons Gałczyński
1936r.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #669  
Nieprzeczytane 07-02-2012, 21:17
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie

Nie wyrastaj z marzeń


Podobno z tego się wyrasta,
podobno to z czasem się zmienia.
Ty się nie zmieniaj, już taki zostań,
ty nie wyrastaj z marzenia.

Choćby ci było z nim niewygodnie,
choćby nawet z nim było źle ci,
to je troszkę, odrobinkę odmień,
ale go nie wyrzucaj na śmieci.

Będą mówili, żeś jeszcze dziecinny,
będą się może śmiali,
a ty się z nimi nie licz,
ty bądź taki, jaki jesteś nie inny.

I gdybyś nawet nie mógł sprostać
światu, co zmienia się i zmienia,
to ty się nie martw, taki już zostań
ty nie wyrastaj z marzenia.

Joanna Kulmowa
Odpowiedź z Cytowaniem
  #670  
Nieprzeczytane 08-05-2012, 18:54
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie

Majowy wiersz

Czy maj jest piękny? -
Właśnie-
Jak Andersena baśnie.
Oczami róż, stokrotek
Patrzy na słońce złote
Usypia we dnie sowy,

Na lipie, na wiekowej.
I poi konie w stawie
Gdy wieczór idzie na wieś.
W sieć wielką słońce łowi

A później wieczorowi
Na srebrnych skrzypkach z bajek
Gra słowik - nocny grajek
Maj jest piękny, zielony

Słowiki srebrzą klony
Nie farbą, ale śpiewem,
Gdy fruwa noc nad drzewem.
Tysiące kwiatów rośnie

Wpatrzonych w oczy wiośnie.
Patrzą gdy słońce wstaje -
Świtem, rosą, majem.


Włodzimierz Domeradzki
Odpowiedź z Cytowaniem
  #671  
Nieprzeczytane 05-06-2012, 23:14
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie

Zachód słońca

Kto pogubił te pióra różowe na niebie?
Aniołowie kochania, kochania, kochania. -
Popłynęli daleko - nie do mnie i ciebie,

lecz tam, gdzie szyby płoną snem oczekiwania.

Aniołowie miłości pióra pogubili,
niosąc w oddal rozkosze, rozkosze, rozkosze,
różowe pocałunki, nieskończoność chwili
i pełne łez amfory, i róż pełne kosze.

Jedno pióro wionęło nad tym naszym domem,
gdzie w oknie brak złotego, złotego płomienia,
i zawisło nad nami różowym ogromem,
i zawisło nad nami żałością wspomnienia...

Kto pogubił te pióra różowe na niebie?
Aniołowie kochania, kochania, kochania. -
Popłynęli daleko - nie do mnie i ciebie,
lecz tam, gdzie szyby płoną snem oczekiwania. -

Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
Odpowiedź z Cytowaniem
  #672  
Nieprzeczytane 06-06-2012, 09:15
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie

Wisława Szymborska

Monolog dla Kasandry

To ja, Kasandra.
A to jest moje miasto pod popiołem.
A to jest moja laska i wstążki prorockie.
A to jest moja głowa pełna wątpliwości.

To prawda, tryumfuję.
Moja racja aż łuną uderzyła w niebo.
Tylko prorocy, którym się nie wierzy,
mają takie widoki.
Tylko ci, którzy źle zabrali się do rzeczy,
i wszystko mogło spełnić się tak szybko,
jakby nie było ich wcale.

Wyraźnie teraz przypominam sobie,
jak ludzie, widząc mnie, milkli wpół słowa.
Rwał się śmiech.
Rozpalały się ręce.
Dzieci biegły do matki.
Nawet nie znałam ich nietrwałych imion.
A ta piosenka o zielonym listku -
nikt jej nie kończył przy mnie.

Kochałam ich.
Ale kochałam z wysoka.
Sponad życia.
Z przyszłości. Gdzie zawsze jest pusto
i skąd cóż łatwiejszego jak zobaczyć śmierć.
Żałuję, że mój głos był twardy.
Spójrzcie na siebie z gwiazd - wołałam -
spójrzcie na siebie z gwiazd.
Słyszeli i spuszczali oczy.

Żyli w życiu.
Podszyci wielkim wiatrem.
Przesądzeni.
Od urodzenia w pożegnalnych ciałach.
Ale była w nich jakaś wilgotna nadzieja,
własną migotliwością sycący się płomyk.
Oni wiedzieli, co to takiego jest chwila,
och bodaj jedna jakakolwiek
zanim -
Wyszło na moje.
tylko że z tego nie wynika nic.
A to jest moja szmatka ogniem osmalona.
A to są moje prorockie rupiecie.
A to jest moja wykrzywiona twarz.
Twarz, która nie wiedziała, że mogła być piękna.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #673  
Nieprzeczytane 18-06-2012, 20:01
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie

RUCH

Wstali, chodzą. O jak uroczo!
Oto zdarzenia. Nie wiem po co.
Chodzą, idą. W sprawach idą.
Przyjdą, załatwią i znowu wyjdą.
Wstali, iżby. Chodzą, ażeby.
Oto cele. Oto potrzeby.

On dla wszystkich. Wszyscy dla niego.
O, jak śmiesznie! Bo nie wiem dlaczego.

Kroki po liniach. Myśli w głowie.
Nakręcony, ruchomy człowiek!

Halina Poświatowska
Odpowiedź z Cytowaniem
  #674  
Nieprzeczytane 21-06-2012, 21:52
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie

JEST....

Jest jeszcze taka miłość
ślepa bo widoczna
jak szczęśliwe nieszczęście
pół radość pół rozpacz
ile to trzeba wierzyć
milczeć cierpieć nie pytać
skakać jak osioł do skrzynki pocztowej
by dostać nic
za wszystko

miej serce i nie patrz w serce
odstraszy cię kochać

Jan Twardowski
Odpowiedź z Cytowaniem
  #675  
Nieprzeczytane 22-06-2012, 13:34
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie

Wisława Szymborska

Niektórzy lubią poezję

Niektórzy -
czyli nie wszyscy.
Nawet nie większość wszystkich ale mniejszość.
Nie licząc szkół, gdzie się musi,
i samych poetów,
będzie tych osób chyba dwie na tysiąc.

Lubią -
ale lubi się także rosół z makaronem,
lubi się komplementy i kolor niebieski,
lubi się stary szalik,
lubi się stawiać na swoim,
lubi sie głaskać psa.

Poezje -
tylko co to takiego poezja.
Niejedna chwiejna odpowiedź
na to pytanie już padła.
A ja nie wiem i nie wiem i trzymam się tego
jak zbawiennej poręczy.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #676  
Nieprzeczytane 23-06-2012, 10:46
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie

Zbigniew Herbert

Mój ojciec

Mój ojciec bardzo lubił France'a
i palił Przedni Macedoński
w niebieskich chmurach aromatu
smakował uśmiech w wargach wąskich
i wtedy w tych odległych czasach
gdy pochylony siedział z książką
mówiłem: ojciec jest Sindbadem
i jest mu z nami czasem gorzko

przeto odjeżdżał Na dywanie
na czterech wiatrach Po atlasach
biegliśmy za nim zatroskani
a on się gubił W końcu wracał
zdejmował zapach kładł pantofle
znów chrobot kluczy po kieszeniach
i dni jak krople ciężkie krople
i czas przemija lecz nie zmienia

na święta raz firanki zdjęto
przez szybę wyszedł i nie wrócił
nie wiem czy oczy przymknął z żalu
czy głowy ku nam nie odwrócił
raz w zagranicznych ilustracjach
widziałem jego fotografię
gubernatorem jest na wyspie
gdzie palmy są i liberalizm
Odpowiedź z Cytowaniem
  #677  
Nieprzeczytane 24-06-2012, 21:43
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie

Mądry i głupi


Pyta mądry głupiego: - Na co rozum zda się
Skoro już go przestają chwalić nawet w prasie?

Czemu głupi po świecie jeździ własnym autem,
Gdy mądrego pod kościół wypychają gwałtem.

Bo dziś może, w warunkach pogmatwaniu krętem,
Jedynie bezrobotnym być inteligentem?

Na cóż mu tedy rozum i mądrość bez granic? -
"Na co rozum" - z uśmiechem odparł głupi - "Na nic"

Bruno Jasieński
Odpowiedź z Cytowaniem
  #678  
Nieprzeczytane 25-06-2012, 21:10
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie

Życiorys

Nawet nie wiem
jak tam sprawy
za lasem

Rano wstaję
poemat chwalę
biorę się za słowo
jak za chleb

Nie zważam na mody
byle jakie

Piszę wyłącznie
uczuć starym
drapakiem


Jerzy Harasymowicz
Odpowiedź z Cytowaniem
  #679  
Nieprzeczytane 12-07-2012, 08:07
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie

Giętko, żywo splatają się moje myśli

Giętko, żywo splatają się moje myśli,
Jak dziewczynie koszyk z wikliny młodej.
Sen leśny, sen powikłany tej nocy jej się przyśni,
A rankiem wczesnym -
Patrz! Już wraca - już w koszyku lepkie czerwone jagody.
Idzie - śpiewa szczęśliwa, ale ciągle urywa,
Poziomka za poziomką w jej ustach się rozpływa;
Idzie - przystaje, ogląda się,
To z uśmiechem, to z żalem!
Co też w tym sercu się dzieje!
A las czerni się coraz dalej,
A coraz bliżej bieleje
Chata, w której się śniło,
A przedtem się splatało,
A teraz się spełniło.

Julian Tuwim
Odpowiedź z Cytowaniem
  #680  
Nieprzeczytane 13-07-2012, 14:49
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie

Jiří Kolář*

Pośród głupców

Żyć pośród głupców
jest znacznie trudniej
niż żyć z dzikimi zwierzętami
Zwierzę odpędza ogień
broń i słowo
ze zwierzętami można żyć
w pokorze i wyrzeczeniu
poskramiając siebie samego
ale z głupcem
i pośród głupców?
Nic nie pomoże.
Tu słowo nie jest słowem
ogień nie jest ogniem
broń nie jest bronią
pokora pokorą
wyrzeczenie wyrzeczeniem nie jest
pośród głupców jesteś ciągle sam
i co jeszcze straszniejsze
chcąc nie chcąc powoli
stajesz się jednym z nich
Powiedz głupcowi
że życie to coś innego
niż wygoda
że to nieustanna walka
tym pełniejsza im trudniejsza
że radość
wiąże się z wysiłkiem
miłość z cnotą
prawda z oczywistością
smutek z prawdą
że jeśli pyta o człowieka
musi pytać o tajemnicę
że jeśli patrzy na siebie
nie zobaczy nic
jeśli odsunie na bok duszę
---------------------
ocal mnie Panie!

przełożył Leszek Engelking
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Klimaty liryczne - moje poezjowanie Nuria Książka, literatura, poezja 455 27-06-2018 20:39
Listopadowe spotkania dla Seniorów matyi Warszawa 0 12-11-2009 13:06
Powstanie Listopadowe – 178 rocznica straconej szansy … z centrum Nauka, problemy i pomysły edukacyjne 20 21-01-2009 20:00

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 13:34.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.