Województwo podkarpackie, powitanie i "lista obecnośći " część druga.

[Lulka]

Trzeci raz wchodzę ale muszę Wam pokazać jakie okazy ciemierników rosną w ogródku mojej córki

[bogda]

Hej wieczorkim.
Impreza u Izy na całego.
Gratko, też lubię Metaxę.....to siupamy toast za Zdrowie i szczęśliwość Izy.
Ładnie Lulka zagrałaś.
Wreszcie skończyłam z malinami.
Częściowo się pozbyłam, przyjechała koleżanka i zabrała trochę sadzonek.
Gwiździło mocno, ale słonko przygrzewało i można było popracować w polu.
A teraz jakaś śpiączka mnie dopadła, ciśnienie spadło, nawet kawa nie pomogła.

Lulka, ciemierniki piękne.
W ub.roku dostałam sadzonki od sąsiadki, ale w tym roku jeszcze nie zakwitły.
No i są raczej białe, a Twoje mają piękne kolory.

[kama5]

Dzwoniłam - chcąc Ci żywym głosem \złożyc życzenia , ale nie odebrałaś , nagrałam się więc na sekretarkę.Dla pewności jednak przychodzę na wątek.

Kochana - wszystkiego , czego Ci potrzeba do szczęścia życzę hajserdeczniej Dołączam skromny bukiecik i buziaka.

[kama5]

Wracam do żywych, wprawdzie na siłę , ale wyciągnęła mnie koleżanka do siebie , dała kielich metaxy i wytrząsnęła mi z głowy trochę głupich myśli.Dobrze mieć Przyjaciół.

Jutro ma być słoneczko to też pewnie trochę zadziała , bo te wiatry gwiżdżące już mi uszy nadwyrężają.

Wracając juz wieczorem usłyszałam śpiew ptaka , który koncertuje wcześnie rano i wieczorem.Czyżby to była wilga czy zięba, słabo się znam na ptakach.Jest to jednak piękny śpiew, znak że wiosna zawitała.

Spokojnej nocki i pięknych marzeń sennych.

https://youtu.be/wy1Z4bZaWiE

[bogda]

Wracam do żywych, wprawdzie na siłę , ale wyciągnęła mnie koleżanka do siebie , dała kielich metaxy i wytrząsnęła mi z głowy trochę głupich myśli.Dobrze mieć Przyjaciół.

Już Ci wczoraj mówiłam, że trzeba wyjść z chałupki i iść w odwiedziny.
Koleżanka ustawiła Cię do pionu.
Chociaż też tak czasem mam, że nie chce mi się wyjść, ale jak się zbiorę i wyjdę, to odżywam.
Ostatnio nie chciało mi się iść na "sabat", ale się zmobilizowałam, poszłam i nie żałowałam.
Ja też wczoraj słyszałam wieczorem śpiew jakichś ptaków, może to kosy, a może jakieś inne.
Jeszcze toast za zdrowie Kamy wychylę i też zmykam.
Dobrej nocki Wam życzę.

[gratka]

Do mnie szpaki przyleciały, a może one kosy są...nie wiem, czarniawe,
a z bliska ich nie oglądałam, bo pracowały pilnie i nie chciałam ich
z ogrodu wypłoszyć. Sroczki też się pojawiły.

Byłam w teatrze na komedii, wróciłam właśnie uchachana,
wesoło mi; z chęcią jeszcze zdrowie Izuni wypiję .
Izunia - sto lat!

Lulka prześliczne są ciemierniki Twojej córki.

[Iza_bella]

Witam niedzielnie... wszystkich...
Lulko... Kamo... dziękuję za życzenia i piękne kwiaty... miło mi.
Cieszę się, że bawiliście się i gościli z okazji mojego święta i przykro mi, że nie mogłam do Was dołączyć... musiałam zabawiać realnych gości.
Kama... dziękuję za piękne życzenia - odsłuchałam, po naszej rozmowie... zarazem przepraszam, że nie odebrałam telefonu... cóż.. gwar rozmów skutecznie zagłuszył dzwonek telefonu.
Dziś powtórka z rozrywki, tylko w mniejszym gronie... zostało tyle jedzenia i picia, że trzeba to jakoś pochłonąć, żeby się nie zmarnowało. Lepiej odchorować...
Lulka... piękne te Twoje ciemierniki... i kolor - taki mój. Za bluesa wielkie dzięki...
Bogda... u mnie też ptaki śpiewają... i też nie wiem, co za one. ale pięknie jest... i radośnie.
Gratko... fajnie, że się znowu ukulturalniłaś... lubię komedie...chętnie bym na jakąś pojechała. Narazie w planach mamy Festiwal w Łańcucie i "Jezioro łabędzie". Myślimy też o plenerze w Krasiczynie, ale pewnie odpadnie, bo za daleko.
Pozdrawiam... Miłej niedzieli życzę.

[gratka]

Wg prognozy to ma być ładny dzień.
Spacer by się przydał, ale muszę poczekać aż się rozpogodzi.
na razie skiśle i mokro,
co prawda z dachu nie kapie, ale i nie zachęca do wyjścia.

Jestem bez planu na dzisiejszy dzień.
Powinnam odwiedzić siostrzeńców, zobaczymy.

Życzę Wam pogodnego i dobrego dnia!

https://www.youtube.com/watch?v=bgvgGaO5zhM

[bogda]

Dzień dobry.
Hej Izo i Gratko.

Dziś powtórka z rozrywki, tylko w mniejszym gronie... zostało tyle jedzenia i picia, że trzeba to jakoś pochłonąć, żeby się nie zmarnowało. Lepiej odchorować...

Fajnie masz Izo, przynajmniej nie wypadniesz z rytmu zabawy, jest okazja, to trzeba się spotykać i bawić.
Gratko, na jakiej byłaś komedii?
U mnie słonko świeci, lazury przymglone, ale zapowiada się fajny dzień.
Planów nie mam żadnych, może jakiś spacer zaliczę.
Dobrego dnia dla Wszystkich.

Cudny filmik pokazałaś Gratko.
Zwierzęta potrafią nas kochać, tylko my nie zawsze odwzajemniamy te uczucia.

[Lulka]

Dzień dobry
Ale zapowiada się wreszcie piękny dzień!
Słońce zaświeciło, niebo błękitne i od razu chce się żyć
Jeszcze ranek chłodny ale ma być dzisiaj u mnie 16 st.C,
musowo trzeba wyjść do ogrodu.

gratka
Lulka prześliczne są ciemierniki Twojej córki.

Dziękuję Miała jeszcze taką wielką grupę białych,
ale w tym roku jakieś skarłowaciałe, dopiero pojedyncze kwiaty się rozwijają.

bogda
Lulka, ciemierniki piękne.
W ub.roku dostałam sadzonki od sąsiadki, ale w tym roku jeszcze nie zakwitły.
No i są raczej białe, a Twoje mają piękne kolory.

Bogda, moje się nie uchowały, miały chyba złe miejsce,
muszę koniecznie posadzić nowe w ustronnym miejscu.

Gratko, przytulanki ze zwierzakami piękne, tylko nie ze wszystkimi bym się odważyła
Mój mały jak był mniejszy to się przytulał do węża na Fuerte, a raczej wąż przytulał się do niego
nawet się nie poruszył jak zaczął mu wchodzić za koszulkę



tylko głaskałam, to moja ręka, w dotyku jak aksamit

[Doc]

Dzisiaj, z górki...











Udanego dnia, Wszyściutkim...

[gratka]

Marudziłem długo w ogrodzie, pogoda zachęcała
i widziałam dwa klucze żurawi wracające z ciepłych krajów.
Pomyślałam, że w Bydgoszczy więcej jest ptaków niż ludzi, to te żurawie
muszą gdzie indziej lecieć. Policzyłam - w jednym kluczu było około setki ptaków,
razem w przybliżeniu dwieście. Byłam wzruszona tym widokiem.

Na fotce Doca kaczki zadowolone, że mają z górki i że się zima kończy.

Lulka nie chciałabym się przytulać do węża, ani do krokodyla, do żaby też nie.
Kiedyś szczur szaro-biały chciał się do mnie przytulić i nie oponowałam,
znieruchomiałam jak Twój wnuk, a potem byłam z siebie dumna.

Dziś spotkałam żaby wygrzewające się w słońcu, takie jeszcze prawie w letargu.
Patrzyła taka kolorowa na mnie i nie zeszła z drogi, pewnie zaklęta królewna czy co?
O mały włos, a byłabym nadepnęła.
Przyroda się budzi.

[bogda]

Cześć wieczorkiem.

Lulka nie chciałabym się przytulać do węża, ani do krokodyla, do żaby też nie.

Ja też nie.
Chociaż podobno węże mają aksamitną skórę, ale już sam widok mnie poraża.
Patrząc na fotkę Doca, skojarzył mi się film "Ptaki" i jak widzę taką chmarę ptaków, to czuję dziwny lęk.
Też dziś pospacerowałam popatrzyłam w ogrodzie czy coś rośnie i zauważyłam, że coś mi zjada tulipany.
Chyba nornice, bo liście wyciągnęłam odgryzione.
Później książka i luzik.
Miłego wieczoru.

[Doc]

Patrząc na fotkę Doca, skojarzył mi się film "Ptaki" i jak widzę taką chmarę ptaków, to czuję dziwny lęk.

Co by nie stresować przed snem, spokojną wiosenną fotkę przesyłam...



Dobrej nocy i miłych snów, Wszyściutkim...

[Iza_bella]

Witam na progu nowego tygodnia.
Fajna, słoneczna niedziela za mną, spacer zaliczyłam, ugościłam się i zaliczyłam przespaną noc. Czas wrócić do codzienności. Mam wyjście do centrum... dostałam zaproszenie na bezpłatną mammografię (pewnie ostatni już raz), więc trzeba skorzystać. Wprawdzie nie za bardzo chce mi się wyruszać z domu, ale jak mus to mus.
Gratko... fajny filmik ze zwierzętami. Też nie do wszystkich bym się tuliła. Podziwiam wnuka Lulki... strach by mnie sparaliżował.
Fotki Doca, jak zawsze bezbłędne....
Pozdrawiam... Dobrego dnia życzę...

[bogda]

Dzień dobry.
Hej Izo.
U mnie pochmurno i chyba będzie coś padać.
Zaraz wybieram się do niezdrowej.
Już mi zbrzydło to latanie, ale trzeba jakoś wytrzymać.
U Doca krety mają się dobrze.
Mój na razie się wyniósł.
Miłego dnia dla Was.

[Lulka]

Hej Izo i Bogdo

Napisał gratka

Marudziłem długo w ogrodzie, pogoda zachęcała
i widziałam dwa klucze żurawi wracające z ciepłych krajów.

Lulka nie chciałabym się przytulać do węża, ani do krokodyla, do żaby też nie.
Kiedyś szczur szaro-biały chciał się do mnie przytulić i nie oponowałam,
znieruchomiałam jak Twój wnuk, a potem byłam z siebie dumna.

Iza_bella
Podziwiam wnuka Lulki... strach by mnie sparaliżował.

Żurawi zazdraszczam jak nie wiem co, uwielbiam te ptaki.
Widziałam tylko klucz gęsi, żurawi nigdy.
Mam film Makrokosmos i mogę go oglądać w kółko,
tam jest przepiękny taniec żurawi i muzyka Nicka Cave'a.
https://youtu.be/P0v9vd4JEeo

https://youtu.be/-QVSqo9t0TQ

Gratko, Izo, dzieci całkiem inaczej podchodzą do zwierząt, ufnie jak do przyjaciół.
Mój mały zupełnie się nie bał, zachowywał się naturalnie, tym bardziej, że to był miły dotyk.
Też się nie boję ani nie brzydzę zwierząt.
Karmiliście kiedyś słonia? To jest dopiero aksamit, ta trąba!
A jak delikatnie chwyta!

Wczoraj w południe poleniuchowałam trochę po raz pierwszy na leżaku w ogrodzie
Jak słońce zaświeciło od razu otworzyły się krokusy
Dzisiaj znowu mokro i ponuro.
To z wczoraj, miłego dnia Wam

[Doc]

U Doca krety mają się dobrze.

Osobistych kretów nie mam, pojechaliśmy oglądać do Ostromecka...



https://pl.wikipedia.org/wiki/Zesp%C...y_w_Ostromecku

Przy okazji, "Pałac Stary"...



"Pałac Nowy"...





a w dole, ogrody...



Dobrego tygodnia, Wszyściutkim...

[kama5]

Dzień pochmurny , ale jest nadzieja na słoneczko.Człowiek czeka na ciepło, ale jak przypomnę sobie upaly to też nie zaden komfort.
Gratka pokazała milość zwierząt.Moja znajoma powiedziała, ze woli zwierzęta od ludzi, bo potrafią szczerze kochać i umieją okazać wdzięczność .
Co do przytulania to taka chetna bym nie była do większości zwierząt , a węży nie lubię nawet na obrazki.Żadne buty i torebka ze skóry węży nie wzbudziły by u mnie zachwytu.

Lulka - cudne te Twoje kwiaty i żurawie i ta przestrzeń bezkresna .Żurawię i ich krzyk budzą we mnie smutek, nie wiem czemu, może że ich odlot wskazuje na koniec lata ?

Iza - prawidłowo zadziałałaś, " poprawiny " muszą być
Marnowanie jedzenia to grzech.

Doc - czytania mam na cały wieczór.Dobrze robić takie wypady.Przypomniał mi się " zlot ' u Gratki i zwiedzanie podobnego obiektu.Był piękny dzień i jakąś większą radość czułam w sobie niż dziś.

Bogda - przytulam się do Ciebie i to jest przyjemność .

Zamojszczaki -

Miłego dnia Wszyściutkim.
















.

[kama5]

Napisał kama5

Dzień pochmurny , ale jest nadzieja na słoneczko.Człowiek czeka na ciepło, ale jak przypomnę sobie upaly to też nie zaden komfort.
Gratka pokazała milość zwierząt.Moja znajoma powiedziała, ze woli zwierzęta od ludzi, bo potrafią szczerze kochać i umieją okazać wdzięczność .
Co do przytulania to taka chetna bym nie była do większości zwierząt , a węży nie lubię nawet na obrazki.Żadne buty i torebka ze skóry węży nie wzbudziły by u mnie zachwytu.

Lulka - cudne te Twoje kwiaty i żurawie i ta przestrzeń bezkresna .Żurawię i ich krzyk budzą we mnie smutek, nie wiem czemu, może że ich odlot wskazuje na koniec lata ?

Iza - prawidłowo zadziałałaś, " poprawiny " muszą być
Marnowanie jedzenia to grzech.

Doc - czytania mam na cały wieczór.Dobrze robić takie wypady.Przypomniał mi się " zlot ' u Gratki i zwiedzanie podobnego obiektu.Był piękny dzień i jakąś większą radość czułam w sobie niż dziś.

Bogda - przytulam się do Ciebie i to jest przyjemność .

Zamojszczaki -

Miłego dnia Wszyściutkim.
















.